Dr Krzysztof Mazur: Wiele firm musi płacić firmom pośredniczącym, by sprowadzać pracowników z Ukrainy

Jakich kosztów pozwoli polskim przedsiębiorcom uniknąć robotyzacja? Co jest jeszcze do ustalenia ws. rekonstrukcji rządu? Dr Krzysztof Mazur o kondycji polskiej gospodarki i szansach dla niej.

Dr Krzysztof Mazur ocenia, że rozmowy ws. rekonstrukcji rządu jeszcze trochę potrwają.Stwierdza, że najistotniejsze nie są decyzje personalne, tylko to jakie działy będą ministerstwa będą obejmować. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju wskazuje na współpracę jego resortu z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej oraz z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Krajowym Programie Rozwoju. Stwierdza, że może się ona odbywać na zasadzie grup międzyresortowych, ale

Jeśli jest jedno kierownictwo polityczne to ta współpraca jest dużo prostsza.

Dr Mazur odnosi się do kwestii zakazu hodowli zwierząt na futra. Stwierdza, że powinno być w tej sprawie dłuższe vacatio legis, a sama kwestia dłużej być dyskutowana:

Z punktu widzenia gospodarczego jest to bardzo kontrowersyjne zamykać branże w tak krótkim terminie.

Większość przedsiębiorców optymistycznie patrzy w przyszłość- wskazuje. Wyjaśnia czemu ma służyć proponowana przez rząd ulga na robotyzację:

Wiele firm musi płacić firmom pośredniczącym, by sprowadzać pracowników z Ukrainy.

Robotyzacja pozwoli ograniczyć przedsiębiorcom koszta prowadzenia działalności. Nasz gość zauważa, że maszyn nie trzeba kupować, lecz można wziąć je w leasing, wzmacniając swoją produktywność.

Pewna koncentracja, łączenie się firm […] jest naturalnym trendem i powinniśmy go wspierać.

Politolog mówi także o relokacji produkcji z Dalekiego Wschodu z powrotem do Europy. Istotne dla naszego bezpieczeństwa jest skracanie łańcuchów produkcji w branżach takich jak farmacja.

Jeśli wykorzystamy tą szansę […] by Europa Środkowa stała się alternatywą dla Dalekiego Wschodu, to możemy wyjść z tego Covidu wzmocnieni.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Sachajko: Do tanga trzeba dwojga. Chcę współpracy z PiS, bo wyborcy z Lubelszczyzny nie darowaliby mi bezczynności

Poseł PSL, dr Jarosław Sachajko chciałby współpracy z rządem PiS w obszarze rolnictwa. Protestuje przeciw pomysłowi likwidacji ferm norek i ocenia, że skutkiem tej decyzji będzie wzrost cen mięsa.


Wiceszef Komisji Rolnictwa i poseł PSL-Kukiz’15, dr Jarosław Sachajko mówi, że Koalicja Polska posiada pokaźną liczbę projektów ustaw, które rozwiązałoby wiele z obecnych problemów, dlatego też czekają na ofertę z obozu władzy, by wspólnie pracować na rzecz dobra kraju.

Nie możemy dalej patrzeć na to, co się dzieje w Polsce. Do tanga trzeba dwojga. Jeżeli PiS jest zainteresowane współpracą, to chcielibyśmy usłyszeć, które z przygotowanych przez nas pomysłów chcieliby wdrożyć […] Piłeczka jest po drugiej stronie.

Dodaje, że nie otrzymał do tej pory propozycji objęcia stanowiska ministra rolnictwa i powtarza:

Jeżeli PiS będzie chciało realizować obywatelski program rolny Kukiz’15 […] To jak najbardziej tak. Nie można dalej czekać, gdy ASF rozlewa się po Polsce, a rolnicy otrzymują skandalicznie niskie ceny niepokrywające kosztów produkcji […] Wyborcy z Lubelszczyzny nie darowaliby mi tego, że była okazja coś zmienić, a ja się obrażam.

Odnosząc się do kwestii likwidacji hodowli zwierząt futerkowych, dr Sachajko podkreśla, że przynosi ona duże zyski, a odpady z produkcji mięsa są sprzedawane do właścicieli ferm norek, które je zjadają. Jeżeli zlikwidujemy hodowle zwierząt futerkowych, to poniesiemy również koszty w postaci podwyżek cen mięsa.

Dlatego Polska jest potentatem produkcji wołowiny, czy kurczaków, bo odpady z tej produkcji są sprzedawane właśnie tym fermom norek, które je zjadają te odpady, a inaczej musiałyby one być spalone. I to jest kolejny koszt, który my konsumenci będziemy musieli zapłacić.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.