Zdaniem kandydatki Razem do PE Doroty Kolarskiej klucz do zwiększenia dostępności mieszkań to postawienie na podaż, a nie stymulowany kredytami popyt. Jako wzorzec wskazuje politykę lokalową Wiednia.
Dorota Kolarska w rozmowie z Hanną Tracz i Mikołajem Murkocińskim podkreśla, że dotychczasowa polityka władz, która polegała na oferowaniu Polakom nisko oprocentowanych kredytów sprawiała, że finalnie miał miejsce transfer środków do deweloperów, a ceny mieszkań rosły.
Jesteśmy za zwiększeniem podaży mieszkań. Samorządy mogłyby spełniać tu dużą rolę, oferując tanie mieszkania na wynajem, jak ma to miejsce w Wiedniu – mówi kandydatka Partii Razem.
Jednak, jak wskazuje, „w Polsce od lat w miastach i miasteczkach zasoby socjalne są wyprzedawane”.
Dorota Kolarska deklaruje, że jako posłanka Parlamentu Europejskiego będzie działała na rzecz utworzenia Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego.
Chcemy iść do Parlamentu Europejskiego by zapewnić środki na ten cel – zapewnia.
Kolarska podkreśla, że w realizacji tego celu polscy posłowie będą mieć sojuszników, ponieważ problemu z dostępnością mieszkań nie są wyłącznie naszą przypadłością. Wymienia tu przykład Barcelony, Paryża i Pragi.
Kandydatka z listy Lewicy jest świadoma, że polski model wynajmu nie daje poczucia stabilizacji.
To jest jednak rynek wynajmu prywatny. Natomiast model, który funkcjonuje w Wiedniu to wynajem lepiej uregulowany, który już stabilność oferuje – podkreśla Dorota Kolarska.
Mówi, że to „nasze zacietrzewienie sprawiło, że uwierzono, że rynek jest w stanie wyregulować wszystko”.
Nadchodzącą kadencję Parlamentu Europejskiego Dorota Kolarska ocenia jako „kluczową w kontekście kierunków, którym pójdzie Unia Europejska”.
Zachęca do oddania na nią głosu, podkreślając swoją wiedzę i kompetencje, wynikające z kilku lat pracy w instytucjach Unii Europejskiej.
Parlament Europejski nie powinien być miejscem politycznej emerytury, jak to nazwał Bartłomiej Sienkiewicz „cmentarzyskiem politycznych słoni” – dodaje Dorota Kolarska.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy na Spotify i Apple Podcasts.
Centraliści chcą stworzyć w miejsce wspólnoty suwerennych państw superpaństwo – mówi poseł do PE Jacek Saryusz-Wolski w debacie prowadzonej przez Krzysztofa Skowrońskiego w 15. rocznicę Radia Wnet.
Piętnaście lat temu powstało Radio Wnet. W rocznicę założenia stacji w Sali Odczytowej Centralnej Biblioteki Rolniczej Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi odbyła się debata europejska z udziałem posła do PE Jacka Saryusz-Wolskiego, który również kandyduje w nadchodzących wyborach z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Inna Unia
Pytany przez Krzysztofa Skowrońskiego o stawkę wyborów, Jacek Saryusz-Wolski wskazuje, że chodzi o „silny głos Polski w Unii Europejskiej”.
Mam za sobą 8 lat negocjacji unijnych. Dziś to nie jest Unia, do której wstępowaliśmy. Przepoczwarzyła się, zmieniła – mówi polityk, dodając, że szereg zjawisk w UE, takich jak Zielony Ład czy niekontrolowana migracja zagrażają nam jako państwu.
Wylicza konkretne zagadnienia, które wg niego dotkną zwykłych Polaków.
Piece gazowe, dachy z fotowoltaiką, mówienie rolnikom, co maja siać, ile ziemi zaorać, czy ich produkty będą mogły być sprzedawane wobec zalewu żywności z Ukrainy, czy będziemy się czuli bezpiecznie w swoich domach i miejscowościach – to zdaniem posła tylko niektóre obszary, na których obywatel mogą na własnej skórze odczuć skutki regulacji unijnych.
Władza i ideologia
Saryusz-Wolski tłumaczy, że motorem działania decydentów unijnych z jednej strony jest żądza władzy i dalekosiężne interesy gospodarcze i finansowe, a z drugiej strony zielona ideologia, w którą część elit unijnych naprawdę wierzy.
W Polsce nie ma wystarczającego zrozumienia, jaka jest stawka tych wyborów – obawia się kandydat na europosła.
W jego ocenie grupą zawodową, które właściwie rozumie zagrożenia w Europie, są rolnicy, którym zagraża dziś sprowadzanie z Ukrainy i Ameryki Południowej niespełniającej standardów żywności. W debacie publicznej wielokrotnie przewija się teza, że za produkcją takiej żywności stoją wielkie korporacje.
Zarobią na tym Niemcy, a zapłacić ma rolnik polski czy francuski – podkreśla kandydat PiS.
Jak wskazuje, doświadczenia protestów rolniczych w Polsce, ale i w innych krajach europejskich, gdzie protesty były zresztą bardziej radykalne, dowodzą, że strajk może być skutecznym środkiem eliminowania najbardziej kuriozalnych pomysłów legislacyjnych.
Widmo superpaństwa
Cisza medialna i społeczna nad zagrożeniami w Unii jest paneuropejska – ocenia postawę tzw. mainstreamu Jacek Saryusz-Wolski.
Krytykuje kierunek rozwoju UE, w tym KPO, który ma przewidywać wspólny dług i wspólną walutę, a także mechanizm uznaniowego przekazywania środków pieniężnych państwom członkowskim.
Drogi rządzie, masz się słuchać niewybranej demokratycznie Brukseli, a nie wyborców, którzy cię wybrali – interpretuje zasady obowiązujące w dzisiejszej Wspólnocie Saryusz-Wolski i dodaje, że jest to „zabijanie demokracji”.
Konieczna jest rewizja legislacji, która jest poza kompetencjami UE, a to duża część legislacji. A następnie oddanie tych kompetencji, państwom narodowym – kreśli cele Saryusz-Wolski.
Wieczny kłamca
Polityk nie chce zajmować się słowami premiera Donalda Tuska o Prawie i Sprawiedliwości, nawiązującymi do słynnej frazy Leszka Moczulskiego o PZPR.
On zawsze kłamie, więc nie ma czym się przejmować – ironizuje poseł.
Zwraca uwagę, że polityką realnie sprzyjającą interesom rosyjskim jest np. wygaszanie projektu CPK czy użeglowienia Odry.
Proszony na koniec rozmowy przez Krzysztofa Skowrońskiego o powiedzenie czegoś pozytywnego, Jacek Saryusz-Wolski mówi: JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA!
Zachęcamy do wysłuchania całości debaty, w której wzięły również udział osoby z publiczności.
W debacie Radia Wnet prowadzonej przez Krzysztofa Skowrońskiego kandydaci na posłów do PE Adam Bielan i Andrzej Halicki mówili o centralizacji UE, walce o klimat oraz o polityce migracyjnej.
Centralizacja UE i zerwanie z prawem weta
Obaj politycy zgodzili się, że kraje członkowskie w Unii Europejskiej powinny zachować prawo weta.
Jednomyślność jest wartością – mówił Andrzej Halicki (KO).
Adam Bielan (PiS) ocenił, że głos posła Halickiego nie jest w tym przypadku reprezentatywny dla jego środowiska politycznego.
W Europejskiej Partii Ludowej większość chce zmian traktatów – podkreślił Bielan.
Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości dyskusja o zniesieniu zasady weta jest obecnie wyciszona, ale po wyborach wróci.
Niemcy i Francuzi będą łamać kołem opornych – podsumował.
Według Andrzeja Halickiego o tym, że obawy posła PiS są bezzasadne, świadczy matematyka polityczna.
13 rządów chadeckich w Europie, prawdopodobne zmiany w Hiszpanii, może w Niemczech, rządy Georgii Meloni we Włoszech – wylicza poseł KO, kreśląc scenariusz wzrostu sił w Europie, przywiązanych do idei suwerennych państwa.
O cytowanym przez Radio Wnet polityku Danielu Freundzie, który jednoznacznie walczy z zasadą jednomyślności, Andrzej Halicki mówi, że jest „członkiem ugrupowania marginalnego”.
Walka z ociepleniem
Politycy nie zgodzili się co do oceny roli swoich ugrupowań w kształtowaniu polityki klimatycznej w Europie i wzajemnie oskarżali się o wspieranie kontrowersyjnych rozwiązań forsowanych w ciągu ostatnich lat w UE.
Zdaniem Andrzeja Halickiego w UE przyjęto szereg nierealnych rozwiązań. Poseł wskazuje m.in. odejście od samochodów spalinowych na rzecz „elektryków”.
Nie będzie implementacji rozwiązań tak radykalnych – twierdzi, podkreślając, że źródłem dla aktów prawnych w Polsce jest prawo krajowe.
Adam Bielan kwestionuje same założenia Zielonego Ładu i obowiązującą w UE koncepcję walki o zmianę klimatu.
Unia Europejska odpowiada za 7 proc. emisji CO2. Możemy wprowadzać rozwiązania, ale jeśli nie dołączą do tego Stany Zjednoczone, Chiny czy Indie, nie będzie to miało żadnego znaczenia – wskazuje.
Jego zdaniem skutki forsowanej polityki klimatycznej dla Polaków będą drastyczne. Cytuje różne teksty w prasie liberalnej, zgodnie z którymi w najbliższym czasie nastąpi wzrost cen samochodów kupowanych przez typowe rodziny, a mieszkańcy domów zostaną bardzo obciążeni kosztami ich ocieplenia, czyli dostosowania dla celów klimatycznych.
Spór o mur na granicy
Przyjęty przez PE pakt migracyjny Adam Bielan ocenia jako katastrofę dla Europy i Polski.
Będziemy przyjmować dziesiątki, albo setki tysięcy migrantów. Jeżeli nie będziemy ich przyjmować, będziemy słono płacić – mówi Bielan.
Wg niego za każdego nieprzyjętego migranta Polska będzie musiał płacić ok. 50 tys. euro.
Przemnóżmy 50 tys. euro przez 100 tys. migrantów. To 5 mld euro! Horrendalna kwota! – alarmuje polityk PiS.
Andrzej Halicki podnosi, że są jeszcze 2 lata przed wejście paktu w życie, na doprecyzowanie jego zapisu. Uważa on, że nie będziemy zmuszeni do przyjmowania migrantów.
Powinniśmy dostać miliardy na przyjęcie Ukraińców – podkreśla poseł KO.
Między politykami doszło do ostrego sporu o rozmiar tzw. afery wizowej.
Co jest stawką w wyborach?
Nadchodzące wybory Adam Bielan ocenia jako „decydujące o kształcie naszej suwerenności; czy Polacy będą sami wybierali własny rząd, czy będzie decydować Bruksela, w zasadzie Berlin”.
Z kolei Andrzej Halicki mówi, że KO idzie do wyborów, by „Warszawa była głosem dominującym, jak po 1989 r., kiedy wszyscy słuchali Jana Pawła II, ale też lidera Solidarności i polskich polityków, którzy wprowadzali nowy ład w Europie. Wzywa również do stworzenia w PE „klubu polskiego”, w który miałby się zajmować polskimi sprawami ponad sporami partyjnymi.
Zachęcamy do wysłuchania całej debaty na YouTube, Spotify lub Apple Podcasts!
Zapraszamy już dziś na Debatę Europejską Radia Wnet! O godz. 19:00 z Adamem Bielanem (PiS) i Andrzejem Halickim (KO) będzie rozmawiał Krzysztof Skowroński.
Politycy będą pytani przez Krzysztofa Skowrońskiego o problem centralizacji Unii Europejskiej, w tym o projekt zmiany traktatów europejskich i rezygnację z zasady jednomyślności, o Zielony Ład i politykę klimatyczną, a także o przebieg kampanii wyborczej.
Witold Tumanowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Gościem Poranka Wnet jest Witold Tumanowicz, poseł Konfederacji, członek komisji ds. wyborów kopertowych.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Witold Tumanowicz, poseł Konfederacji, zwraca uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość jest odpowiedzialne za wprowadzenie „zielonego ładu”. Podkreśla, że jedynie Konfederacja jest wiarygodna w swoich obietnicach dot. wycofania się z zielonej agendy Unii Europejskiej:
Jeżeli chodzi o Konfederację, to idziemy do wyborów z hasłem „chcemy żyć normalnie” – nie chcemy tych wszystkich wariactw.
Gość Poranka Wnet zwraca uwagę, że przerzucanie się przez dwie największe partie oskarżeniami o agenturalność szkodzi sprawie polskiej:
Jesteśmy chyba jednym z najbardziej zainteresowanych państwem tym, aby Rosja nie miała wpływów na świecie. Takie wzajemne oskarżenia o agenturalność to bardzo dobre pole działania dla [obcych] agentów.
Cała klasa polityczna powinna być zainteresowana tym, aby obce wpływy niwelować.
Pytany o strategię obronną Polski, poseł Konfederacji podkreśla istotność dozbrajania polskiej armii:
To co jest ważne i istotne, i warto to podkreślać, to jest to, że jeśli my sami nie będziemy mieli się czym bronić, to nikt z sojuszników nie będzie chciał nas bronić.
Nie może sytuacji, w której polskie ziemi bronią jakieś ponadnarodowe wojska – to nie jest nic korzystnego, bo może też się odbić na suwerenności.
Warszawa - Krakowskie Przedmieście / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Pułkownik Norbert Loba – b. zastępca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Łukasz Warzecha – dziennikarz, publicysta, Do Rzeczy
Krzysztof Skowroński prowadzi Studio Dziki Zachód z pokładu miejskiego statku, płynącego przez Bosfor w Stambule | fot. Lech Rustecki
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Ryszard Czarnecki- europoseł PiS
Tomasz Wybranowski– Studio Dublin
Dmytro Antoniuk– Studio Kijów
gen. Andrzej Kowalski- Były Szef Służby Wywiadu Wojskowego
Anna Łada – właścicielka sklepu z biżuterią WoowDesign Marywilska 44
Tomasz Szmydt na konferencji białoruskiej agencji BiełTA
Polską wstrząsnęła informacja o ucieczce na Białoruś Tomasza Szmydta, sędzie Wyższego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Temat zdominował dzisiejszy PW.
Pawieł Łatuszka, rozmawiali Paweł Bobołowicz, Artur Żak
dr Michał Marek, prezes Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, rozmawiali Paweł Bobołowicz i Artur Żak
Artur Żak – widomości z Ukrainy, złośliwe komentarze.
W audycji wykorzystano fragmenty wywiadu z Tomaszem Szmydtem w Międzynarodowym Radiu Białoruś.
Audycję realizował Igor Toporowski, prowadził Wojciech Metody Jankowski.
Paweł Bobołowicz i Artur Żak/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz
Gospodarz Studia Kijów mówi o Inauguracji Putina, a także relacjonuje sytuację na froncie ukraińskim
Inauguracja Putina na urząd Putina była nudna i skierowana do wewnętrznego odbiorcy. Na Ukrainie nocny atak rakietowy na obiekty energetyczne w 6 obwodach. Na początku odpalono Kalibry w łodzi podwodnej, a później do koło 6 nad ranem hipertoniczne rakiety Kindżał w kierunku Stryja pod Lwowem. Największy producent energii Detek informuje o poważnych uszkodzeniach w co najmniej 3 elektrociepłowniach. Dokładnie konsekwencje są ustalane, ale po poprzednim ataku Ukraina już straciła 70 % możliwość generacji energii Na froncie Rosjanie prowadzą aktywne działania na kierunku Pokrowska, a także nadal próbują zająć Czasiw Jar.
Warszawa - Zamek Królewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Artur Żak – Studio Kijów
Adam Bielan– europoseł i prezes Partii Republikańskiej