Prof. Prokopowicz o „aferze Bidenów”: Bagno waszyngtońskie nie chce zająć się tą sprawą. Trump chce odwołać szefów służb

Prezes Instytutu Globalnych Innowacji, Ekonomii i Logistyki mówi o korupcji w rodzinie Bidenów, agresji amerykańskiej Antify, Sądzie Najwyższym i kondycji służby zdrowia w USA.

 


Profesor Adam Prokopowicz komentuje sytuację w przedwyborczą w USA:

Społeczeństwo jest podzielone 50 na 50. Języczkiem u wagi będą zapewne afery wokół Huntera Bidena oraz „cicha większość”, która wyszła na ulicę, by zamanifestować poparcie dla prezydenta Trumpa i sprzeciw wobec fałszerstw wyborczych>

Gość Radia WNET relacjonuje akty przemocy działaczy Antify skierowane w stronę czarnoskórych zwolenników Donalda Trumpa:

Dochodzi do tego, że ludzie muszą strzelać w obronie własnej. Mają dość zarzucania im rasizmu i seksizmu. Sprzeciwiają się postulatom wpuszczania do kraju wszystkich imigrantów.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego omawia również aferę wokół syna Joe Bidena, Huntera i zarzuty korupcyjne wobec byłego wiceprezydenta:

Bagno waszyngtońskie nie chce zająć się tą sprawą, bo doprowadziłoby to do ogromnego skandalu i konieczności zwolnienia 70% urzędników. Trump jest niesłychanie zdenerwowany tym, co się dzieje w państwie. Jednoznacznie zapowiedział, że po zwycięstwie wyborczym odwoła szefów FBI, CIA i Pentagonu.

Prof. Prokopowicz zarzuca Partii Demokratycznej próby zniszczenia podstaw ustroju USA, w związku z coraz bardziej prawdopodobną nominacją Amy Coney Barett do Sądu Najwyższego jej przeciwnicy dążą do zmniejszenia liczby członków Sądu i wprowadzenia kadencyjności:

Te działania służą jedynie do przejęcia władzy w państwie.

Gość Radia WNET negatywnie ocenia tych polityków europejskich, którzy sprzeciwiają się żądaniom zwiększenia wydatków na zbrojenia, formułowanym przez amerykańskiego prezydenta:

Nie może być tak, że ktoś zza Atlantyku będzie jedynym podmiotem broniącym Europy. Musi być jakaś ekonomiczna sprawiedliwość.

Prezes Instytutu Globalnych Innowacji, Ekonomii i Logistyki podkreśla, że od początku kadencji prezydent Trump wygasza, tam gdzie to możliwe, konflikty zbrojne, w które zaangażowały kraj poprzednie administracje

Jak zwraca uwagę rozmówca Łukasza Jankowskiego, polityka obecnego prezydenta doprowadziła Stany Zjednoczone do niezależności energetycznej:

Jakakolwiek dyskusja z Joe Bidenem, który chce zaprzestać wydobywania ropy naftowej w USA, jest bezpodstawna. Odnosząc to do Polski: nie można szantażować naszego kraju karami za wydobycie węgla, skoro natura sprawiła, że jest on naszym głównym źródłem energii.

Profesor Prokopowicz stwierdza, że:

Obecnie odbywa się walka o przyszłość USA jako miernika rozwoju demokracji i systemu kapitalistycznego. Ten system trzeba poprawiać, bo korporacje dążą do centralizmu ekonomicznego.

Ekspert omawia spór o przyszłość amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej. Partia Republikańska opowiada się za utrzymaniem dominacji ubezpieczeń prywatnych, podczas gdy w Partii Demokratycznej przeważają entuzjaści publicznej służby zdrowia:

Demokraci zapowiadali reformę amerykańskiej opieki społecznej, nic z tego nie wyszło. Służba zdrowia dla biedniejszych Amerykanów się nie poprawiła, a  każdy musiał na nią płacić, nawet jeżeli posiadał ubezpieczenie prywatne.

Profesor Prokopowicz chwali rozsądną, jak mówi, politykę imigracyjną prezydenta Trumpa:

Elementem państwa są granice, każda władza ma prawo do decydowania o tym, co się dzieje na jej terenie.

Poruszony zostaje również temat roszczeń żydowskich w stosunku do Polski:

Mam bardzo proste rozwiązanie: Jeżeli mamy coś oddawać, to na zasadzie analizy finansowej. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że państwo polskie przez wiele lat utrzymywało te budynki, to może się okazać, że należy się nam dopłata.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Prokopowicz: Demonstranci dążą do upadku USA. Wielu polityków popadło w paranoję

Profesor Adam Prokopowicz mówi, że w Stanach Zjednoczonych łatwo można być oskarżonym o rasizm. Ocenia, ze w kraju nie ma już pokojowych manifestacji.


Profesor Adam Prokopowicz mówi, że aktualne napięcia w USA mogą w perspektywie 30-40 lat doprowadzić do praktycznego upadku państwa.

Cały światowy system polityczny będzie musiał zostać zmieniony.

Gość „Poranka WNET” wskazuje na różnicę między manifestacjami a „rozróbami”. Ocenia, że w USA mamy do czynienia niemal tylko z tymi drugimi. Profesor Prokopowicz ubolewa nad tym, że każdy zwolennik Donalda Trumpa musi liczyć się z tym, że zostanie nazwany rasistą.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o „paranoi” niektórych polityków demokratycznych, którzy stoją po stronie środowisk wywołujących zamieszki. Zwraca uwagę, że Kamala Harris, kandydatka na wiceprezydenta u boku Joe Bidena, pochodzi z rodziny nielegalnych imigrantów.

Poruszając temat wyborów prezydenckich prof. Prokopowicz mówi:

Sytuacja nadal jest remisowa. Pewne wątpliwości budzi system wyborczy.

Gość „Poranka WNET” przewiduje, że głosy oddane drogą pocztową mogą przeważyć na korzyść Joe Bidena.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K. T / A.W.K.

Cetliński: W wyniku pożarów w Kalifornii zginęło już 8 osób. Niektórzy ignorują zalecenia i próbują ratować swoje domy

Paweł Cetliński opowiada o pożarach trawiących kalifornijskie lasy, otworzeniu tam i problemach z dostępem do wody wśród mieszkańców Kalifornii oraz wyborach prezydenckich w USA.


Polak mieszkający w Kalifornii, Paweł Cetliński mówi o zmaganiach Amerykanów z ogniem, który trawi obszar 400 hektarów lasów na zachodnim wybrzeżu. Susza i pożary w tym regionie są częste, ale rozmiar pogorzeliska w tym roku jest znaczący, a jego powodem było uderzenie pioruna.

Czuć cały czas zapach spalenizny w powietrzu. Władze zalecają zalecanie w domach. Niektórzy ludzie próbują ignorować te polecenia ewakuacji i ratować swoje domy […] W moim regionie zmarło 8 osób. Jest znak nadziei, bo codziennie podawane są informacje na ile procent udało się opanować ten pożar. Na dzień dzisiejszy mamy 20% w Kalifornii i ciągle się zwiększa.

Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że gubernator Kalifornii zdecydował o otworzeniu wszystkim tam, aby nie wyschły rzeki, przez co 20 mln osób zmaga się teraz z brakiem dostępu do wody.

Paweł Cetliński zwraca uwagę, że Demokraci wykorzystują pandemię koronawirusa i trudną sytuację gospodarczą do politycznych ataków na Donalda Trumpa. Konserwatywni wyborcy są przeświadczeni o tym, że obecny prezydent USA ma szansa na reelekcję, ale będzie to niezwykle trudny i zacięty bój.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Kohut: 70% Amerykanów uważa, że Donald Trump nie radzi sobie pandemią koronawirusa

Andrzej Kohut mówi o decyzji Trumpa, który wydelegował agentów federalnych do tłumienia protestów i przedstawia narracje obozu prezydenta oraz Demokratów wobec nadchodzących wyborów prezydenckich.


Andrzej Kohut, ekspert Klubu Jagiellońskiego zwraca uwagę, że decyzja Donalda Trumpa o wysłaniu agentów federalnych do miast, w których toczą się protesty, tworzy napięcie, które wiąże się z okresem przedwyborczym w USA. Burmistrzowie miast amerykańskich uważają, że sytuacja jest pod kontrolą, a interwencja funkcjonariuszy wydelegowanych przez prezydenta USA jest niepotrzebna.

Prezydent Donald Trump postarał się zbudować taki komunikat, który poprawi jego notowania i to jest komunikat: To ja jestem prezydentem, który zadba o prawo i porządek.

Gość Popołudnia Wnet podkreśla, że najważniejszym wydarzeniem, które wpłynie na rezultat wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych będzie jednak pandemia koronawirusa.

To nie jest dobra informacja dla Donalda Trumpa, ponieważ najnowsze sondaże pokazują, że blisko 70% Amerykanów nie akceptuje tego w jaki prezydent postępuje wobec pandemii (…) Demokraci będą podnosić ten wątek. Joe Biden bardzo często wraca w kampanii do kwestii koronawirusa i rosnącej liczby przypadków. Z drugiej strony Trump chciałby pokazywać, że Demokraci przerysowują ten problem.

Zdaniem Andrzeja Kohuta, wojna retoryczna pomiędzy USA a Chinami na temat COVID-19 przeszła w bardziej zaciętą walkę, co odwzorowuje konflikt w Hong Kongu czy zamknięcie chińskiego konsulatu w Houston.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Wojciech Cejrowski: Nie potrzeba tworzyć nowego prawa w związku z epidemią koronawirusa

Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński analizują polityczne i społeczno-gospodarcze aspekty światowej epidemii koronawirusa. Mówią o problemie ogromnej liczby uchodźców na granicy Grecji i Turcji.

Wojciech Cejrowski mówi o tym, że w Stanach Zjednoczonych zakup nieruchomości jest w dalszym ciągu znakomitą inwestycją, zwracającą się w dość bliskiej, w przeciwieństwie do tego, jak sytuacja ma się w Polsce, perspektywie.

Podróżnik analizuje kwestię globalnej epidemii koronawirusa. Mówi o bezwzględnej konieczności zachowania wszelkich zasad higieny i bezpieczeństwa. Jak zwraca uwagę Wojciech Cejrowski, europejska gospodarka w przesadny sposób uniezależniła się od gospodarki Państwa Środka. Zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód” należy zwiększyć produkcję leków na Starym Kontynencie i uwolnić gospodarkę Unii Europejskiej od wyśrubowanych norm emisji gazów cieplarnianych.

Wojciech Cejrowski kontynuuje kreślenie swojej koncepcji podejścia do zagrożeń epidemiologicznych:

Panikę łatwiej opanować, jeżeli w danym kraju nie ma jeszcze przypadków nowej choroby. Kłopot z wirusem z Wuhan jest taki, że obejmuje on tysiące osób w jednym momencie. Koranwirus zniknie wraz z bardzo wieloma ludźmi.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przestrzega, że już niedługo może wystąpić konieczność hospitalizowania 5 mln Polaków. Zdaniem podróżnika dane oficjalne na temat zasięgu koronawirusa w Chinach są mocno zaniżone. Podejście władzy i opozycji wobec koronawirusa w USA i w Polsce są bardzo podobne – ocenia Wojciech Cejrowski.

W związku z koronawirusem nie powinno się tworzyć nowego prawa, wystarczy przestrzegać ustaw obowiązujących już teraz.

Zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód” dzisiejsza debata sejmowa nt. stanu przygotowania państwa polskiego na epidemię koronawirusa było całkowicie niepotrzebna.

Kolejnym tematem jest kryzys uchodźczy na granicy grecko-tureckiej:

Jeżeli tych ludzi stać na komórki i SMSY, to nie ma żadnego powodu, żeby ich wpuszczać do Europy. Dobrze, że zaczęto już strzelać. […] Dziwię się, że moja propozycja wielu ludziom wydaje się ekstremistyczna.

Wojciech Cejrowski ocenia, że Turcja powinna sama sobie poradzić z napływem przybyszów z Syrii i innych państw Bliskiego Wschodu.

Podróżnik komentuje plany przyjęcia Albanii i Macedonii Północnej do Unii Europejskiej. Wyraża przekonanie, że taki krok doprowadziłby do dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej UE:

Jeżeli mamy u siebie kłopoty gospodarcze, nie robimy tak ryzykownych inwestycji.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” komentuje również debatę pomiędzy kandydatami demokratycznymi do nominacji prezydenckiej. W brutalnej walce zapomniano tam o ważnej dla tej formacji poprawności politycznej. Z wyścigu wycofał się „amerykański Biedroń”, burmistrz South Bend Pete Buttitieg.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Prawybory Partii Demokratycznej: Wielki powrót Joe Bidena dzięki zawiązaniu centrowej koalicji przeciwników Sandersa

– Wyborcy demokratyczni wolą nijakiego byłego wiceprezydenta niż nieobliczalnego socjalistę, a zwłaszcza znienawidzonego prezydenta Trumpa – relacjonuje amerykanista i podróżnik Tomasz Grzywaczewski.

 

 

Tomasz Grzywaczewski komentuje wyniki prawyborów prezydenckich w Partii Demokratycznej. Wczoraj, w ramach tzw. Superwtorku do urn poszli zarejestrowani zwolennicy Demokratów w 14 stanach. W ośmiu z nich zwyciężył były wiceprezydent Joe Biden:

To wielki powrót Joe Bidena, który na początku był głównym faworytem prawyborów, po czym zaczął systematycznie tracić poparcie na rzecz skrajnie lewicowego, jak na warunki amerykańskie, Berniego Sandersa.

Jak zwraca uwagę rozmówca Jaśminy Nowak, były wiceprezydent odzyskał szanse na nominację demokratyczną dzięki powstaniu wielkiej koalicji partyjnych centrystów, którzy chcą uniknąć wystawienia przez partię socjalisty Sandersa. Joe Biden największym poparciem cieszy się w południowej części kraju, m.in. w Alabamie, gdzie zdobył aż 63% głosów, Tennessee, Teksasie i Oklahomie:

Berniemu Sandersowi nie udało się odbić afroamerykańskiego przyczółka. Ewidentnie przechodzi on do defensywy.

Jak podkreśla Tomasz Grzywaczewski, Sanders najbardziej popularny jest w stanach zachodnich. Największym przegranym superwtorku jest Michael Bloomberg, pomimo ogromnych środków przeznaczonych na kampanię:

Okazuje się, że ilość pieniędzy przeznaczonych na kampanię nie przekłada się na wynik wyborczy. Bloomberg miał zjednoczyć demokratyczny elektorat, a wygrał jedynie na Samoa Amerykańskich. To pokazuje, że nominacji nie można kupić. Cały czas duże znaczenie ma polityka partyjna. […] Bloomberg został zmiażdżony.

Część komentatorów złośliwie zauważa, że Samoa jest jedynym miejscem, gdzie Bloomberg się nie pokazał, i tylko dlatego mógł wygrać.

Po wielkim roller-coasterze mamy w prawyborach powrót do tego, co wiedzieliśmy z połowy stycznia. Amerykańska polityka wraca na wytyczone tory.

Gość „Kuriera w samo południe” odnotowuje radykalnie lewicowy zwrot wśród amerykańskiej młodzieży i społeczności latynoskiej.  Zdaniem Tomasza Grzywaczewskiego po ewentualnym wyborze Joe Biden byłby „prezydentem nijakim”, podobnie jak poprzednik Donalda Trumpa w Białym Domu, Barack Obama:

Wyborcy wolą bylejakiego Bidena, niż znienawidzonego, demonicznego Trumpa czy nieobliczalnego Berniego Sandersa.

Poruszony zostaje również temat globalnej epidemii koronawirusa. Jak ocenia podróżnik, w USA o koronawirusie mówi się mniej niż w Europie, zwracając głównie na gospodarcze aspekty sprawy:

Skala zachorowań jest w USA większa niż w Polsce, natomiast paniki prawie nie ma. W Polsce wirus jest bardziej w głowach niż realnie. W Stanach Zjednoczonych jest dokładnie na odwrót.

W Stanach Zjednoczonych koronawirus z Wuhan przyniósł kilkanaście ofiar śmiertelnych. Epidemia może wywołać gospodarczy kryzys podażowy, na który rządy mogą nie być w stanie wpłynąć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wojciech Cejrowski: Unia Europejska prowadzi redystrybucję na modłę marksistowską. Najlepszą jest rozwój gospodarczy

Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński rozmawiają o kampanii wyborczej w USA, globalnej epidemii koronawirusa i słabościach polityki gospodarczej UE.

 

 

Wojciech Cejrowski mówi o wizycie prezydenta USA Donalda Trumpa w Indiach. Jest to element kampanii wyborczej Trumpa, który chce pozyskać sobie zaufanie Amerykanów hinduskiego pochodzenia. Jak mówi gospodarz „Studia Dziki Zachód, jest to cicha, ale przedsiębiorcza zbiorowość. poza tym, jest to kraj bardzo ważny dla USA, ponieważ stanowi poważną alternatywę dla Chin, z którymi już nie można współpracować. Budowę dobrych relacji z Indiami ułatwia brak bariery językowej:

Trump sprzedał Indiom helikoptery za 3 mld dolarów.

Kolejnym tematem „Studia Dziki Zachód” jest rozprzestrzeniający się po świecie koronawirus z Wuhan. Wojciech Cejrowski negatywnie ocenia postępowanie Światowej Organizacji Zdrowia w tej sprawie. Brak lekarstwa na nowego koronawirusa może stać się przyczyną paraliżu współczesnej cywilizacji. Sam podróżnik nie wyklucza, że przypadku rozwoju epidemii w Stanach Zjednoczonych zmieni miejsce zamieszkania i wróci do Polski.

Wojciech Cejrowski zauważa, że władze chińskie jeszcze niedawno przekonywały, że opanują epidemię do końca lutego:

Nie radzą sobie kompletnie, opowiadają banialuki.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” mówi o pracach nad nowym unijnym budżetem. Piętnuje europejskie rozumienie pojęcia redystrybucja, utożsamianego w Europie z wysokimi podatkami:

W Unii Europejskiej wdraża się redystrybucję na modłę marksistowską. Mniej kosztuje rozdawnictwo prywaciarza, niż państwowe. Prawdziwym motorem redystrybucji jest rozwój gospodarczy.

Jak twierdzi Wojciech Cejrowski, zwiększenie budżetu UE bardziej zaszkodzi najbogatszym państwom Wspólnoty, niż pomoże tym najbiedniejszym. Zdaniem podróżnika, absurdalny jest pomysł premiera Mateusza Morawieckiego wprowadzenia podatku od jednolitego rynku europejskiego oraz podatku od produkcji plastiku:

Każdy podatek osłabia konkurencyjność. […] 80% Polaków ślepo ocenia, że członkostwo w UE jest dla nas korzystne.

Wojciech Cejrowski przedstawia swoje wnioski z obserwacji kampanii przed wyborami prezydenckimi w Polsce.

Kandydaci prezentują pomysły, które nie trzymają się kupy. […] Za prezydentem Dudą podąża zorganizowana grupa hejterów. Donald Trump radził sobie z takimi ludźmi w taki sposób, że dawał się takim ludziom wykrzyczeć.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” ocenia, że współpracownicy prezydenta Dudy nie powinny chwalić się tym, że głowa państwa zrealizowała większość swoich obietnic:

Robota wykonana w 90% to robota w 100% niezrealizowana.

Wojciech Cejrowski wytyka polskiemu rządowi manipulacje przy podawaniu informacji o wzroście gospodarczym.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Grzywaczewski: Sanders jest ulubieńcem uniwersytetów i środowisk skrajnie lewicowych. To wymarzony rywal dla Trumpa

Podróżnik i amerykanista analizuje trudną sytuację Partii Demokratycznej przed wyborami prezydenckimi w USA. Wskazuje Peta Buttigiega jako czarnego konia demokratycznych prawyborów.

 


Tomasz Grzywaczewski omawia prawybory Partii Demokratycznej w New Hampshire, zakończone zdecydowanym zwycięstwem Berniego Sandersa. Jego sukces w tym mocno lewicowym stanie nie jest zaskoczeniem:

Sanders jest ulubieńcem kampusów uniwersyteckich i środowisk skrajnie lewicowych.  Znamienna jest kolejna przegrana Joe Bidena, który do niedawna wydawał się być murowanym faworytem.

Były wiceprezydent poniósł klęskę również w poprzednich prawyborach, które odbyły się w stanie Iowa:

Jest to świadectwo tego,że wewnątrzpartyjna demokracja działa dobrze. Faworyci czasem odpadają.

Bernie Sanders nie jest  wymarzonym kandydatem dla bardziej umiarkowanych Demokratów, dlatego nominacja dla niego byłaby korzystnym rozwiązaniem z punktu widzenia prezydenta Donalda Trumpa.

W wewnętrznej kampanii Demokratów możemy spodziewać się jeszcze wielu emocji. To będzie interesujący wyścig. Sandersowi, który nie jest akceptowalny dla szerokiego elektoratu Demokratów, wyrasta poważny niespodziewany, poważny konkurent, Pete Buttigieg, 38-letni weteran wojny w Afganistanie i zdeklarowany gej.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przewiduje, że  burmistrz South Bend w stanie Indiana miałby szansę zjednoczyć demokratyczny elektorat. Łączy bowiem progresywizm światopoglądowy z przywiązaniem do patriotyzmu. Również otwarte przyznawanie się do chrześcijaństwa może pomóc mu uzyskać przychylność wyborców. Amerykanie nie wybraliby bowie, kandydata określającego się jako osoba niewierząca.

Tomasz Grzywaczewski ocenia, że procedura impeachmentu prezydenta Trumpa zdecydowanie zwiększyła jego szanse na uzyskanie reelekcji jeszcze rok temu wydawało się, że jego szanse na drugą kadencję nie są zbyt duże:

W Partii Demokratycznej reelekcja prezydenta Trumpa przedstawiana jest jako katastrofa. Doradcy Trumpa modlą się, by demokratyczną nominację uzyskał kandydat radykalny. Jego rywale wiedzą jednak, że jest za późno na partyjne rozgrywki. Przed nimi trudna, poważna decyzja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wojciech Cejrowski: Nierówności są warunkiem rozwoju społecznego. Wolność wiąże się z odpowiedzialnością

Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński rozmawiają o brexicie, relacji między równością a wolnością, przedsiębiorczości oraz o finałowym meczu ligi futbolu amerykańskiego NFL Super Bowl.

 

Wojciech Cejrowski mówi o brexicie. Jest on konsekwencją nadmiernych, i źle ukierunkowanych  ambicji części unijnych przywódców. Bardzo dobry projekt współpracy gospodarczej przerobili oni w platformę ścisłej integracji politycznej:

Nawet CNN i inne lewicowe media w USA mówią o tym, że Wielka Brytania odzyskała niepodległość.

Jak ocenia rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego:

Brak niepodległości poszczególnych elementów Unii nie jest dobrym pomysłem. Stany Zjednoczone zrozumiały to już na początku istnienia.

Wojciech Cejrowski dodaje, że obecność w UE była dla Zjednoczonego Królestwa obciążeniem w relacjach z USA.

Opis bieżącej sytuacji w Unii Europejskiej jest dla rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego okazją do krótkiego wykładu na temat wolności, równości, oraz tego, jak obie te wartości mają się do siebie nawzajem. Wojciech Cejrowski komentuje wywiad z filozofem, który miał okazję obejrzeć w telewizji:

Jedyna prawdziwa równość to równość wobec prawa. [..] Nierówności są koniecznym warunkiem rozwoju społecznego. Przywileje prowadzą do tego, że ktoś ma gorzej naszym kosztem. Najpierw należy zapewnić wolność. Wiąże się jednak ona z odpowiedzialnością. Tego ludzie nie lubią.

Wojciech Cejrowski krytykuje formę przeprowadzania korespondencyjnych wywiadów prasowych w Polsce. Stwierdza, że większą pracę wykonuje tutaj osoba, z którą wywiad jest przeprowadzony, niż dziennikarz:

Rzadko udzielam wywiadów, dlatego jestem okładkowy.

Gospodarz Studia Dziki Zachód snuje również rozważania na temat właściwego ustroju dla państwa polskiego:

Właściwie napisana konstytucja szachuje władze wykonawczą i ustawodawczą. W Polsce i innych europejskich systemach jedna wtrąca się w działanie drugiej. […] To nieprawda, że władza sądownicza ma być ponad pozostałymi. Jest ona arbitrem. Niczego nie kreuje, tylko sprawdza, czy prawo jest przestrzegane. W Polsce czuje się ona jak monarcha.

Wojciech Cejrowski krytykuje funkcjonowanie w polskim systemie możliwości odwołania premiera i rządu przez parlament. Jego zdaniem taką kompetencję powinni mieć jedynie wyborcy.

Podróżnik opowiada o początkach swojej działalności biznesowej. W szkole podstawowej zbierał szkło i plastik w lasach. Wspomina, jak stryj uczył go przedsiębiorczości:

Stryj wynajął mi ten wózek, ucząc mnie, na czym polega kapitalizm: Żeby wyjąć, trzeba włożyć. Gdybym dostał ten wózek za darmo, to byłby socjal. Musiałem się napracować, żeby zarobić co najmniej te 5 zł, które musiałem zapłacić wujkowi.

Poruszony zostaje również temat niedzielnego Super Bowl. Jest to wydarzenie przykuwające uwagę znacznej części społeczeństwa Stanów Zjednoczonych. W tym roku, żadna ze specjalnie wyprodukowanych na ten wieczór reklam, nie zachwyciła Wojciecha Cejrowskiego. Zaprezentowano m.in spoty wyborcze Michaela Bloomberga i Donalda Trumpa. Reklamę tego pierwszego podróżnik porównuje do „rozklapciałej żaby”.

Wojciech Cejrowski mówi też o trwającej wciąż w USA procedurze impeachmentu. W środę odbędzie się ostateczne głosowanie ws. ewentualnego usunięcia prezydenta Trumpa z urzędu. Niezależnie od tego,  głowa państwa wygłosi coroczne orędzie do narodu.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Wojciech Cejrowski o umowie handlowej USA-Chiny: Trump prawie nie używa armii, stosuje za to lewary gospodarcze

Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński rozmawiają o kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA i o słabości demokratycznych kandydatów. Mówią również o wojnie handlowej USA-Chiny.

 

Wojciech Cejrowski mówi o „nudnej” debacie kandydatów do nominacji prezydenckiej Partii Demokratycznej. Wskazuje na podobieństwo wszystkich pretendentów, oraz problemy z prawdą Elizabeth Warren. Demokratyczna senator podawała fałszywe informacje nt. swojego pochodzenia. Gospodarz „Studia Dziki Zachód” mówi o fascynacji „komunisty” Berniego Sandersa Rosją. Polityk na swój miesiąc miodowy wybrał się do Moskwy. Obecnie uwypuklił swoją obecność , odradzając senator Warren uczestnictwo w wyścigu prezydenckim, twierdząc, ze kobieta nie ma szans w rywalizacji z Donaldem Trumpem.

Inny demokrata, Joe Biden w trakcie kampanii opowiada niemądre anegdoty ze swojego życia. Nie odróżnia  również stanów USA. Jak mówi Wojciech Cejrowski:

Przez cała lata równo się myli. Nigdy w sprawach kluczowych nie podjął właściwej decyzji. Obama wziął go na wiceprezydenta, bo potrzebował białego i starego, innego niż sam był.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o radykalnych poglądach Berniego Sandersa, który postuluje drastyczne podwyższenie podatków dla najbogatszych, oraz obiecuje bezpłatną opiekę zdrowotną dla wszystkich, również dla nielegalnych imigrantów. Zwraca uwagę na bardzo dobry słuch społeczny prezydenta Trumpa. Amerykanie cenią go za poszanowanie ich wolności.

Wojciech Cejrowski mówi o oburzeniu Białego Domu niedopuszczeniem prezydenta Andrzeja Dudy do głosu na obchodach wyzwolenia obozu Auschwitz w Jerozolimie. Komentuje również wypowiedzi demokratycznych polityków o reformie sądownictwa w Polsce:

Ocena działań polskich władz nie należy do kompetencji amerykańskich kongresmenów.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” mówi o wielkim sukcesie Stanów Zjednoczonych w negocjacjach handlowych z Chinami, które zostały zmuszone do zwiększenia importu amerykańskich towarów co najmniej o 200 mld dol. w porównaniu z wartością swojego importu z USA w 2017 roku:

Trump prawie nie używa armii, stosuje za to lewary gospodarcze.

Mowa jest również o ekspansji Huawei w Europie. Kraje UE są chętne do korzystania ze wsparcia Chińczyków przy budowie sieci 5G. Amerykanie przestrzegają swoich sojuszników przed współpracą z Huawei. Wojciech Cejrowski stwierdza, ze należy zacząć wypychać chiński kapitał z Polski.

W programie również relacja Jana Olendzkiego z Davos. Wojciech Cejrowski ocenia, że:

Davos jest miejscem korumpowania polityków przez wielki biznes.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.W.K.