Tarka: Poprawa węzła wodnego we Wrocławiu zwiększy ochronę przeciwpowodziową dla 2,5 mln ludności

Anna Tarka – Rzecznik Polskich Wód we Wrocławiu opowiada o poprawie wrocławskiego węzła wodnego od Raciborza do Wrocławia.

 


Pierwotnie użytkowane rozwiązanie techniczne projektu zostało zaprojektowane i zrealizowane po powodzi w 1903 roku przez Niemców. Założono wówczas, że wystarczająca przepustowość jest ok. 2400 metrów sześciennych. W wyniku zużycia, wydajność ta nieco zmalała – przybliżając genezę węzła wodnego mówi gość „Poranka WNET”

Ulepszenie węzła sprawi, iż 2,5 mln mieszkańców Niziny Śląskiej nie będą musieli się obawiać powodzi. Projekt nie byłby możliwy bez Narodowego Funduszu Środowiska, który przeznaczył duży nakład finansowy w celu ulepszenia tej inwestycji. Został on zdefiniowany już w latach 2002-2005. Jest to skomplikowana inwestycja; wały przeciwpowodziowe budowane są w dziesiątkach kilometrów.

Zasadniczym celem projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry jest zwiększenie ochrony przed powodzią terenów Odry od Raciborza do Wrocławia. Zbiornik wodny w Raciborzu wszedł już na ostatnią fazę poprawek, natomiast we wrocławskim węźle wodnym zostały wykonane poszczególne zadania. „To z pewnością zwiększy ochronę miasta Wrocławia” – podkreśla rozmówca.

M.N.

Piotr Koper (Złoty pociąg): Wytypowałem 12 miejsc w których głęboko pod ziemią występują dziwne anomalie

-Badania przeprowadzone w 2017 roku wykazują, iż skarb znajduje się na głębokości ok. 18 metrów. – dodaje Piotr Koper, poszukiwacz złotego pociągu.

 

Piotr Koper, znany z szukania złotego pociągu, który zelektryzował opinię publiczną informacją o fakcie odnalezienia prawdopodobnego miejsca, w którym znajduje się domniemany pociąg III Rzeszy. Między listopadem 1944 a końcem stycznia 1945 roku, miał on wyruszyć z Wrocławia w kierunku Wałbrzycha, jednak na dworzec w Wałbrzychu nigdy nie dotarł.

Jak wspomina rozmówca Tomasza Wybranowskiego, w 2017 roku przeprowadził on zaawansowane badania, dzięki który udało mu się wytypować 12 miejsc:

Tam, głęboko pod ziemią, występują anomalie świadczące o miejscu, w którym powinien znajdować się złoty pociąg.

Jak dodaje, same prace poszukiwawcze są o tyle ciężkie, iż teren, który trzeba przebadać, znajduje się na terenie należącym do pięciu różnych właścicieli. Koszt całej operacji Piotr Koper ocenia na 250 tysięcy złotych:

Badania przeprowadzone w 2017 roku wykazują, iż skarb znajduje się na głębokości ok. 18 metrów.

Piotr Koper narzeka również na brak dialogu pomiędzy grupami z Dolnego Śląska, pasjonującymi się historią oraz szukającymi tego skarbu:

Środowisko to jest niezwykle podzielone. Każdy trzyma informacje na siebie i liczy na to, że to jemu się uda. Brak jest myślenia szerszego, perspektywicznego.

Dodaje także, iż miasto nie chce pomóc w poszukiwaniach. Podkreśla, że można byłoby zrobić dużo więcej i mocniej partycypować w przedsięwzięciu poszukiwawczym, chociażby poprzez organizację oficjalnego spotkania i zaproszenia do rozmów burmistrza, konserwatora zabytków oraz historyków:

To jest właśnie sposób na to, aby wiele tematów i wiadomości przekazać. Mając zaplecze w postaci konserwatora zabytków oraz historyków, można by ruszyć temat bardziej dogłębnie.

 

Zyska: Zbudujmy na Dolnym Śląsku europejską dolinę elektromobilności [VIDEO]

Ireneusz Zyska o tym, jak żyje się na Dolnym Śląsku i o tym jakie są potrzeby i szanse regionu.

Ireneusz Zyska chwali życie na Dolnym Śląsku, niemniej jednak zauważa, że w tym regionie należy przebudować, skonstruować arterie komunikacyjne.

Prawo i Sprawiedliwość słynie z tego, że jest formacją wiarygodną.

Poseł PiS przypomina obietnice premiera Morawieckiego dotyczące przebudowy drogi krajowej nr 8, która ma stać się drogą typu s. Jak podkreśla Zyska, Książ potrzebuje lepszej komunikacji, przede wszystkim z Wrocławiem.

Wspólnie z innymi posłami i senatorami założyliśmy parlamentarny zespół górnictwa i energii.

Gość „Poranka WNET” mówi także o działaniach zespołu parlamentarnego, który współtworzy. Jak mówi, łączy on 30 parlamentarzystów, odbył on już 53 posiedzenia i zorganizował 5 dużych konferencji, w tym konferencję poświęconą geotermii. Zadaniem zespołu jest poszukiwanie nowych źródeł energetycznych. Zyska, mówi także o tym, że Dolny Śląsk ma potencjał, aby się stać europejskim zagłębiem elektromobilności. Tutaj największą w Europie fabrykę baterii elektrycznych buduje LG Chem i w tym regionie inwestuje też Toyota.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.M.T./A.P.

Marcin Nowak: Od 1290 r. Nysa stała się stolicą jednego z najbogatszych księstw, dlatego nazywana była Śląskim Rzymem

Wyjątkowość Nysy polega na tym, iż to właśnie ona, stała się ostoją katolicyzmu w czasach reformacji, a także siedzibą dla biskupa Wrocławskiego, który sprawował władzę na tym terenie.

Marcin Nowak historyk, przewodnik turystyczny, podkreśla, że z turystyką związał swoje życie już wiele lat temu:

To jest taka pasja, która staram się realizować na co dzień.

Gość Poranka wyjaśnia również, dlaczego Nysa nazywana jest Śląskim Rzymem. Okazuje się, iż przydomek ten przylgnął do miasta bardzo dawno temu:

W dawnych czasach panowała moda na porównania.

Na Śląsku bywało, że Ślązacy bardzo często porównywali np. Śląska Jerozolima to Góra Świętej Anny, Śląskie Carcassonne to Paczków, a nazwa Śląski Rzym powstała ze względu na to, że już od roku 1290 Nysa stała się stolicą samodzielnego, potężnego, jednego z najbogatszych księstw na Śląsku:

W okresie rozbicia dzielnicowego powstało kilkanaście potężnych samodzielnych księstw, między innymi Nysa.

Była ona o tyle wyjątkowa, iż na jej „tronie” zasiadał biskup Wrocławski, który de facto rządził tymi terenami. Biskupi z Wrocławia sprowadzili się na te tereny w XIII wieku. Te obszary stały się dla nich miejscem do polowania i odpoczynku. Z czasem zaczęły przebiegać tutaj szlaki handlowe, a także odkryto w tej okolicy złoto. To spowodowało, że biskupi z Wrocławia właśnie w tym miejscu postanowili utworzyć swoje księstwo, swoje miasto.

W późniejszych czasach Śląsk został przejęty przez protestantów. Był to reformacji. Wtedy to właśnie Nysa stała się miejscem, gdzie biskupi rezydowali, podejmowali decyzje o losach diecezji i prowadzili akcję kontrreformacji:

Nysa stała się ostatnia ostoja katolicyzmu

Jak zaznacza gość Poranka, w samej Nysie znajduje się również wiele obiektów, które nawiązują do tych, które możemy zobaczyć w samym Rzymie i we Włoszech:

Takich porównań jest bardzo dużo.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K./M.K.

 

We Wrocławiu mężczyzna odebrał policjantowi broń, z której wymierzył w jego głowę i dwukrotnie nacisnął spust

W czasie szamotaniny z interweniującymi policjantami wrocławianin odebrał jednemu z nich broń i wymierzył z niej w głowę drugiego. Na szczęście dla policjanta w broni nie było już wtedy nabojów.

Jak informuje „Gazeta Wrocławska”, do incydentu doszło na wrocławskim Przedmieściu Oławskim, w rejonie tzw. Trójkąta Bermudzkiego. Policyjny patrol interweniował w znajdującym się tam mieszkaniu Jarosława G. Przy legitymowaniu 35-letniego mężczyzny doszło do szarpaniny, w wyniku której Jarosław G. wyrwał policjantowi broń z kabury. Funkcjonariusz zdołał jednak odpiąć magazynek. Ocalił w ten sposób życie drugiemu policjantowi, w którego głowę, z odległości 15 cm Jarosław G. wymierzył broń i dwukrotnie nacisnął spust. Na szczęście w lufie nie było pocisku. Mężczyzna nie jest oskarżony o próbę zabójstwa, tylko o „stosowanie przemocy w celu zmuszenia do zaniechania czynności służbowej”.

Jak podaje Marcin Rybak z „Gazety Wrocławskiej”, zdaniem prokuratury mężczyzna poza tym kopał jednego z mundurowych i uderzał jego głową o ścianę. Razem z 25-letnią Beatą, która również była na miejscu zdarzenia, Jarosław G. jest oskarżony także o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Kobieta jest dodatkowo oskarżona o posiadanie narkotyków, gdyż znaleziono przy niej marihuanę.

A.P.

Fizyczne ataki na księży i kościoły, obrażanie sakrum.Co się dzieje w Polsce? Marek Wojdyło:Nazywajmy to mową nienawiści

Przeżywamy kulminację uderzeń w wiarę i w wierzących katolików. W niedawnym czasie nożownik zaatakował księdza we Wrocławiu, a mężczyzna w Rypinie zaczął rąbać siekieą ołtarz podczas Mszy Świętej.

Atakujący ryzykują zatrzymania i procesy. Prowokatorzy planują scenariusze demonstracji i umieszczają w nich elementy sakrum.Wszystko to dzieje się w Polsce. Kilka lat temu mówiliśmy o dyskryminacjach w Europie. Dziś musimy mówić o takich wydarzeniach w naszym kraju. Nie spodziewaliśmy się tak spektakularnych ataków i zmasowanych dyskryminacji.

Gościem Koloseum był Marek Wojdyło (PKWP)

Wywiad z s. Marią Pakułą, franciszkanką misjonarką Maryi z Korei Południowej przeprowadził ks. dr Andrzej Paś.

Zapraszamy z tydzień, we wtorek o godzinie 20.

Uwaga: Od lipca audycja zmienia porę. Będzie odbywać się we wtroki o 19 na żywo.

Serdecznie zapraszamy!

Jacek Świat poseł PiS: Naszym kandydatem na prezydenta Wrocławia najprawdopodobniej będzie Mirosława Stachowiak-Różecka

Zdaniem posła PiS obecna decyzja o obniżeniu pensji dla pensji posłów i senatorów była potrzebna, ale Polskę czeka poważna debata o wynagradzaniu polityków i urzędników.

 

Poseł PiS odniósł się do decyzji byłego wiceprzewodniczącego Prawa i Sprawiedliwość o kandydowaniu na prezydenta Wrocławia z poparciem największej partii opozycyjnej: Kazimierz Ujazdowski zaskoczył mnie i zasmucił tę decyzję. Mówiło się od dawna, że przymierza się do wyborów, ale sądziliśmy, że będzie startował z własnego komitetu, jako kandydat niezależny, tymczasem zdecydował się przejść do obozu przeciwnika i wystartować jego kandydat Platformy i w istocie kandydat nie wiadomo dla kogo (…) Poza tymi, którzy chcą głosować po prostu przeciw PiS-owi.

Jacek Świat na falach Radia Wnet przedstawił najbardziej prawdopodobną kandydatką PiS na prezydenta Wrocławia: W wyborach samorządowych we Wrocławiu liczył się będzie kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to pani Mirosława Stachowiak-Różecka, która w poprzednich wyborach uzyskała niespodziewanie dobry wynik. Teraz jesteśmy trochę bardziej doświadczeni, pani Mirosława jest bardziej znana bardziej. Poza tym ma tę zaletę, że była radą miejską przez wiele lat i zna miasto doskonale.

Poseł PiS odniósł się również do kwestii premii dla ministrów i wiceministrów: Chcemy pokazać, że Ludzie władzy traktują swoją działalność bardziej, jako misję, niż jako formę zarobku. Jest to gest, który pokazuje, że te premie, jakieś historie z finansami, to był przypadek potknięcie i że nam naprawdę nie zależy na kasie.

Jacek Świat podkreślił, że państwo powinno poważnie wynagradzać urzędników: Myślę, że na przyszłość czeka nas dyskusja debata taka Publiczna poważna już nie niekreowana przez tabloidy, ale przez poważne media jak należy wynagradzać ludzi publicznych posłów i senatorów samorządowców burmistrzów wójtów, bo to jest chore, żeby sekretarka w korporacji zarabia więcej niż wiceminister – podkreślił w Poranku Wnet Jacek Świat.

 

ŁAJ

Reuters: Prezydent USA Donald Trump prawdopodobnie odwiedzi Polskę 6 lipca w drodze na szczyt G20 w Niemczech

Wszystko wskazuje na to, że prezydent USA odwiedzi Warszawę, a nie Wrocław, gdzie tego dnia rozpocznie się Forum Państw Trójmorza, na które prezydenci Polski i Chorwacji zaprosili wcześniej Trumpa.

Agencja Reuters powołała się na trzy anonimowe źródła, które twierdzą, że Donald  Trump zgodził się odwiedzić Polskę w lipcu, przy czym dwa źródła podały, że będzie to 6 lipca, czyli w przeddzień rozpoczęcia dorocznego szczytu G20, który odbędzie się w Hamburgu.

[related id=”8911″]

Chociaż wiele szczegółów tej wizyty jest wciąż niejasnych, dwa z cytowanych źródeł sądzą, że Donald Trump przybędzie do Warszawy – pisze Reuters.

Agencja przypomina, że wcześniej Polska miała nadzieję, że Donald Trump przybędzie do Wrocławia, gdzie przywódcy państw Europy Środkowej, Wschodniej i Południowej mają się spotkać w dniach 6-7 lipca na tzw. szczycie państw Trójmorza.

Forum Państw Trójmorza to wspólna inicjatywa prezydentów Polski i Chorwacji dotycząca współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej w obszarach energetyki, transportu, cyfryzacji i gospodarki. Pierwszy szczyt odbył się w ub. roku w Dubrowniku. W tym roku na forum we Wrocławiu prezydenci Polski i Chorwacji  zaprosili prezydenta USA Donalda Trumpa.

PAP/JN