Czarnecki: wojna trwa już 40 dni, a Polska nie otrzymała ani jednego euro od Unii Europejskiej na pomoc dla uchodźców

Europosel EKR o mordzie w Buczy, szansie na zaostrzenie sankcji, rosyjskich jurgieltnikach i pragnieniu powrotu do „business as usual” z Rosją.

Ryszard Czarnecki przewiduje uszczelnienie i zaostrzenie sankcji w reakcji na rosyjską zbrodnię wojenną w Buczy. Prezydent Zełenski przemówi na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Fakt, że Rosja jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa obok USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Chin jest hamulcem dla konkretnych działań przeciwko Rosji.

Europoseł stwierdza, że politycy europejscy, którzy robili interesy z Rosją chcą teraz odwrócić od siebie uwagę podnosząc prorosyjskie sympatie skrajnej prawicy.

Jest różnica między postępowaniem pani kanclerz Merkel i kanclerza Schulza, którzy aktywnie działają na rzecz Nord Streamu, a panem Salvinim, który rzeczywiście robił głupio wkładając koszulkę z Putinem.

Czarnecki stwierdza, że „na liście rosyjskich jurgieltników” jest dwóch byłych kanclerzy Austrii- chadek i socjalista. Także grupa niemieckich polityków jest w niemieckich spółkach. Nasz gość podkreśla, że

Wojna trwa 40 dni, a Polska nie otrzymała ani jednego euro ze strony Unii Europejskiej na pomoc dla uchodźców.

Turcja na utrzymanie 1,8 mln uchodźców dostała ponad 6 mld euro. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przewiduje, że już niedługo odezwie się znów lobby pokojowe dążące do zakończenia wojny, niezależnie od ceny, jaką musiałaby zapłacić za pokój Ukraina.

Czekają na pierwszą lepszą chwilę „powrotu do normalności”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bobołowicz: Zełenski wzywa Rosjan do wycofania się na pozycje sprzed 24 lutego. Dopuszcza referendum ws. Donbasu

Featured Video Play Icon

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o wystąpieniu prezydenta Zełenskiego dla mediów rosyjskich, wizycie Joego Bidena w Polsce i ostrzale rakietowym Lwowa.

Paweł Bobołowicz przypomina, że trwa 33 dzień obecnego ataku i 8 rok wojny Rosji przeciw Ukrainie. Kijów nie uległ rosyjskim wojskom. Przez ostatnie kilkanaście godzien nie był prowadzony atak rakietowy na ukraińską stolicę. Trwają próby okrążenia miasta.

Doradcy prezydenta mówią, że Rosja musi wycofać się z ziem, które zajęła od 2014 r. Sam prezydent podczas wystąpienia dla rosyjskich mediów mówił o wycofaniu się Rosjan za linię sprzed 24 lutego. Nie wyklucza referendum ws. statusu Donbasu.

Dziennikarz stwierdza, że zdumiewająca jest wypowiedź Zełenskiego, jakoby nie rozumiał, o co chodzi w polskiej propozycji misji pokojowej na Ukrainie. Wskazuje, że propozycja ta jest dobrze oceniana przez Ukraińców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński: zrywamy relacje dyplomatyczne z Rosją, która bezczelnie zaatakowała nasze państwo

Wołodymyr Zełenski / Fot. Mykhaylo Markiv, Wikimedia Commons (CC BY 4.0)

Już rozdajemy broń i będziemy rozdawali wszystkim, aby chronić naszą ziemię – powiedział ukraiński przywódca

W przemówieniu prezydent Ukrainy wezwał obywateli Rosji do protestu przeciwko atakowi Rosji na Ukrainę. Prosił również o zaapelowanie do znanych blogerów FR o przekazywanie prawdziwych informacji o sytuacji na Ukrainie oraz przekazywanie informacji obywatelom Rosji.

Bobołowicz: Federacja Rosyjska powinna być uznana za państwo wspierające terroryzm

Fot. The Presidential Press and Information Office, Wikimedia Commons

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie z najświeższymi doniesieniami nt. agresji rosyjskiej w Donbasie.

Paweł Bobołowicz komentuje reakcję prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego na uznanie tzw. republik ludowych przez Władimira Putina. . Polityk zadeklarował gotowość do zerwania stosunków dyplomatycznych z Federacją Rosyjską. Zdaniem korespondenta Radia Wnet na Ukrainie państwa Zachodu powinny uznać tzw. republiki ludowe za organizacje terrorystyczne. Paweł Bobołowicz zwraca uwagę na słowa prezydenta Zełeńskiego, który zapewnił, że nie doszło do żadnej rosyjskiej inwazji.

Stanu wojennego nie będzie – zapewnił Zełeński. Wprowadzimy go, jeżeli dojdzie do wojny pełnowymiarowej.

Czytaj też:

Jan Piekło: słuchając przemówienia Putina można było odnieść wrażenie, że wygłasza je człowiek niezrównoważony

Planowane jest podpisanie umów o współpracy wojskowej między tzw. republik ludowych z Federacją Rosyjską. Paweł Bobołowicz zwraca uwagę, że:

Część tych obwodów nadal znajduje się poza granicami samozwańczych republik.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Paweł Bobołowicz: jeśli nadamy Ukrainie gwarancje natowskie to Putin się tego przestraszy

Featured Video Play Icon

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Korespondent Radia Wnet o ostrzale ukraińskich miejscowości przez prorosyjskie siły oraz o potrzebie dania gwarancji Ukrainie przez Sojusz Północnoatlantycki.

Paweł Bobołowicz donosi, że na Donbasie jest coraz goręcej. Przez noc doszło do dziesiątek ostrzałów. Mieszkańcy okolicznych miejscowości są przerażeni.

W ostatnich ciągu 24 godzin doszło do 60 ostrzałów ze strony formacji podporządkowanych Rosji. Setki pocisków spadło na ponad 20 ukraińskich miejscowości.

Nasz korespondent rozmawiał z mieszkańcami ostrzelanej Stanicy Ługańskiej. Przypomina, że miejscowość ta została odbita przez Ukrainę z rąk separatystów. Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow nazywa ostrzał Stanicy ukraińską prowokacją.

Bobołowicz komentuje ostatnie ruchy świata zachodniego wobec Rosji. Przypomina jak Władimir Putin kłamał w sprawie zajęcia Krymu. Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z przedstawicielami innych państw w Mariupolu stwierdził, że

NATO powinno nadać Ukrainie specjalne gwarancje.

Według naszego korespondenta Zachód prowokuje swoją inercją Rosję.

Widać lęk Putina przed NATO. […] Nie stać go na to, aby napaść na Pakt Północnoatlantycki.

Mówienie o finlandyzacji Ukrainy określa mianem zdrady. Stwierdza, że kraj ten zapłacił ogromną cenę za prowadzoną przez Kuczmę i Janukowycza politykę neutralności.

Wysłuchaj obu rozmów już teraz!

K.T./A.P.

Paweł Bobołowicz: wedle amerykańskiego Departamentu Stanu, Putin nie podjął jeszcze decyzji o inwazji na Ukrainę

Featured Video Play Icon

Fot. The Presidential Press and Information Office, Wikimedia Commons

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie wraz z Olgą Siemaszko z białoruskiej redakcji Radia Wnet omawiają informacje płynące z Kijowa, Moskwy i Mińska.

Paweł Bobołowicz informuje o nastrojach panujących na szczytach władzy wojska ukraińskiego.  Oficjalne wypowiedzi przedstawicieli sił utrzymane są w tonie uspokajającym, mówi się o braku podstaw do wprowadzania stanu wojennego:

Czytaj też:

Marek Budzisz: Według amerykańskich analityków Rosja szykuje się do ataku. Zdaniem ukraińskich to blef

Prezydent Wołodymyr Zełeński w swoim orędziu zaapelował do oligarchów o powrót do kraju. Poprosił wszystkich obywateli o uczczenie Dnia Zjednoczenia Ukrainy 16 lutego.

Nigdy nie nauczyliśmy się poddawać i się nie nauczymy – stwierdził prezydent.

Jeden z oligarchów, Rinat Achmetow poinformował, że w środę wróci do kraju. Paweł Bobołowicz omawia też przebieg rozmów Wołodymyra Zełeńskiego z kanclerzem Olafem Scholzem. Szef niemieckiego rządu nie zadeklarował zakończenia współpracy z Rosją w zakresie Nord Stream 2. Ponadto:

Zarówno USA, jak i Federacja Rosyjska deklarują chęć rozładowania napięcia na drodze dyplomatycznej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Porozumienia Mińskie. Wołodymyr Zełenski: jestem niezadowolony ze wszystkich punktów

Prezydent Wołodymyr Zełenski / Fot. Biuro Prezydenta Ukrainy / CC 4.0

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uznał wszystkie punkty porozumień mińskich za niezadowalające.

Prezydent Ukrainy stwierdził na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem, że

Nie chcę rozmawiać o punktach mińskich. Nie jestem zadowolony ze wszystkich punktów. Mamy inne podejście do procedury realizacji niektórych pozycji.

Jednocześnie szef państwa uważa, że ​​Ukraina powinna „zrobić coś, co może wyzwolić jej terytoria”. Zełenski powiedział też, że Kijów nadal negocjuje z Moskwą formaty dialogu w tej sprawie. ale porozumienia mińskie są „niestety jedynym formatem, który działa”.

Źródło: rbc.ru

O.S./A.P.

 

Johnson z wizytą w Kijowie. Deklaruje kolejną pomoc dla Ukrainy

Boris Johnson / Fot. Annika Haas (CC 2.0)

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wybiera się na Ukrainę, aby kontynuować rozmowy z prezydentem tego kraju. Jego wizyta związana jest z rosnącymi obawami przed możliwą inwazją rosyjską.

Johnson obiecał współpracować z Wołodymyrem Zełenskim w celu znalezienia dyplomatycznej drogi rozstrzygnięcia sporów z Moskwą i deeskalacji konfliktu w regionie. Jednocześnie rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że oferuje Ukrainie 88 milionów funtów na promowanie stabilnego zarządzaniai niezależności energetycznej Ukrainy od Rosji. W rozmowie z BBC Johnson powiedział:

Wielka Brytania – jako przyjaciel i demokratyczny partner – będzie nadal bronić suwerenności Ukrainy w obliczu tych, którzy chcą ją zniszczyć. Wzywamy Rosję do wycofania się i podjęcia dialogu w celu znalezienia dyplomatycznego rozwiązania i uniknięcia dalszego rozlewu krwi.

Johnson zabiega również o rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które mają odbyć się w najbliższych dniach.

Premier Zjednoczonego Królestwa rozważa ponadto zaoferowanie NATO rozmieszczenia kolejnych 900 żołnierzy w Estonii – podwajając tym samym ilość sił brytyjskich w państwie bałtyckim.
Downing Street ogłosiło, że Wielka Brytania może w najbliższych dniach wysłać odrzutowce, okręty wojenne i specjalistów wojskowych do sojuszników NATO w regionie, aby wzmocnić granice Europy „w obliczu rosnącej rosyjskiej agresji”.

Czytaj także:

Afera imprezowa politycznym końcem Borisa Johnsona?

Nie będziemy tolerować destabilizującej działalności Kremla. Zawsze będziemy stać po stronie naszych sojuszników z NATO w obliczu rosyjskiej wrogości. Jeśli prezydent Putin wybierze wyniszczającą drogę rozlewu krwi, będzie to tragedia dla Europy. Ukraina musi mieć swobodę wyboru własnej przyszłości – powiedział szef brytyjskiego rządu, cytowany przez „The Financial Times”.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss zapowiedziała w tym samym czasie, że Zjednoczone Królestwo przygotowuje ustawodawstwo, mające nałożyć sankcje gospodarcze na firmy związane z Kremlem.
Truss miała towarzyszyć Johnsonowi podczas jego wizyty w Kijowie, jednak w miniony poniedziałek ogłosiła, że zdiagnozowano u niej koronawirusa, w związku z czym musi samoizolować się.

Downing Street poinformowało, że jeden z największych brytyjskich lotniskowców HMS Prince of Wales, na pokładzie którego może pomieścić się około 40 samolotów i śmigłowców bojowych, jest w stanie gotowości i może wyruszyć w ciągu kilku godzin, jeśli będzie to niezbędne. Wielka Brytania wierzy jednak w pokojowe rozwiązanie konfliktu.

z Londynu
Iza Smolarek
Alex Sławiński

Prezydent Wołodymyr Zełeński pilnie zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony

Fot. domena publiczna, Wikimedia.com

Głównym tematem mają być zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne, a także sytuacja gospodarcza i epidemiczna w kraju.

Podczas spotkania zostaną omówione niezbędne środki do zabezpieczenia bezpieczeństwa narodowego. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zwołuje dziś posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Zostało to ogłoszone na Facebooku tej instytucji

Dzisiaj, 24 stycznia 2022 r. w Kancelarii Prezydenta Ukrainy (ul. Bankowa 11, Kijów) odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy” – możemy przeczytać w komunikacie.

Zaznaczono, że na spotkaniu zostaną omówione kwestie środków zapewniających bezpieczeństwo państwa przed zagrożeniami wewnętrznymi i zewnętrznymi, aktualny stan gospodarki, energetyka, zwalczanie pandemii koronawirusa itp.

Należy przypomnieć, że dowódca Operacji Sił Połączonych na Donbasie, generał porucznik Aleksander Pawluk, wcześniej mówił o prawdopodobnej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, a nawet zasugerował, kiedy to może nastąpić.

Paweł Bobołowicz: Wołodymyr Zełenski chce uzyskać harmonogram wchodzenia Ukrainy do NATO

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o konferencji dyplomatów Ukrainy w Iwano-Frankiwsku, groźbie nowej inwazji Rosji na Ukrainę i o żądaniach Kremla wobec Zachodu.

Paweł Bobołowicz wskazuje, że spotkanie prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy rozpoczęło serię kolejnych dyplomatycznych wydarzeń. Od wczoraj trwa konferencja ambasadorów w Iwano-Frankiwsku (Stanisławowie). Tematami rozmów są m.in. ułatwienie Ukraińcom wjazdu do innych krajów.

Minister Rau jest jedynym gościem zagranicznym.

Zdalnie obecna będzie także szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Nasz korespondent mówi o rosyjskich żądaniach, aby Ukraina nie wstępowała do NATO. Władimir Putin straszy pełnoskalową inwazją na Ukrainę.

Wołodymyr Zełenski stwierdził, że na szczycie NATO który ma się odbyć w tym roku 29 30 czerwca Ukraina może otrzymać sygnał członkostwa w Sojuszu.

Prezydent Ukrainy zaznacza, że jego kraj będzie chciał uzyskać na tym szczycie harmonogram wchodzenia do NATO.

Rosja żąda deklaracji od państwa Zachodu, że Ukraina nie przystąpi do NATO. Chodzi o oświadczenie pisemne, że Pakt Północnoatlantycki nie będzie się rozszerzać o kolejne postsowieckie państwa. Bobołowicz wskazuje na rosyjskie oskarżenia wobec swej południowo-Zachodniej sąsiadki, iż posiada broń chemiczną. Jak przypomina, w przeszłości tego typu oskarżenia kończyły się inwazją na rzekomych posiadaczy.

Bobołowicz mówi także o przewidzianych przez Waszyngton sankcjach. Stany Zjednoczone na wypadek rosyjskiej agresji na Ukrainę mogą przestać sprzedawać Rosji smartfony.

Musimy mieć świadomość jakie będą kolejne kroki Kremla.

Dodaje, że nasza południowo-wschodnia sąsiadka do 2014 r. „była w rękach Rosji”.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.