– Zełenski dotarł dwa dni temu do Francji, gdzie rozmawiał głównie o pokoju na Ukrainie. Były komik popełnił jednak wpadkę – urodę swoich krajanek nazwał ukraińską marką – mówi Paweł Bobołowicz.
Paweł Bobołowicz, korespondent Radia WNET na Ukrainie, opowiada o wtorkowej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Berlinie. Podobnie jak dzień wcześniej we Francji głównym tematem rozmów była kwestia pokoju na wschodzie Ukrainy. Szczególną uwagę zwrócono na kwestie realizacji porozumień mińskich i działań formatu normandzkiego. Ten ostatni powołany został w celu zażegnania ukraińsko-rosyjskiego konfliktu, a w jego skład wchodzą Niemcy, Francja, Rosja i Ukraina.
Na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła wprost, że dopóki zapisy porozumienia mińskiego nie zaczną być przestrzegane, z Rosji nie zostaną zdjęte sankcje gospodarcze. Wśród notorycznie łamanych przepisów wynegocjowanej w 2014 r. umowy znajdują się m.in. nakazy o natychmiastowym dwustronnym zawieszeniu broni czy niezwłocznym uwolnieniu wszystkich jeńców i zakładników przez obie strony. Niemiecka polityk podkreśliła, że obciążenia ekonomiczne nie zostaną z Rosji zdjęte tak długo, jak Krym nie stanie się na powrót częścią państwa ukraińskiego.
Podczas spotkania w Berlinie Zełenski spotkał się również z przewodniczącym Bundestagu Wolfgangiem Schäublem oraz niemieckimi biznesmenami. Prezydent Ukrainy przedstawił im inicjatywy swojego otoczenia w ukraińskim parlamencie – Radzie Najwyższej – wśród których znalazło się uruchomienie sądu antykorupcyjnego czy kwestia przyjęcia ustawy dot. bezprawnego wzbogacenia. Nalegał także przedstawicieli świata biznesu do inwestowania w jego państwie.
Gość Poranka napomyka ponadto o wizycie Zełenskiego we Francji. Nie obyło się ono bez gafy – w czasie jego trwania prezydent Ukrainy nazwał piękne ukraińskie kobiety narodową marką.
Polska ofensywa dyplomatyczna w Berlinie. Po wizycie szefa MSZ, a przed przylotem premiera RP, do Niemiec udał się Marszałek Sejmu. Głównym tematem rozmów była przyszłość Unii Europejskiej.
W czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński udał się z jednodniową wizytą do Berlina na zaproszenie przewodniczącego Bundestagu Wolfgangowa Schäuble. Wizyta miała charakter półoficjalny i koncertowała się na spotkaniu z przewodniczącym Schäuble: To jest szybka wizyta, można powiedzieć niezaplanowana wcześniej, ale związana m.in. z tym co dzieje się zarówno w Niemczech oraz Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Spotkanie było drugą wizytą marszałka Kuchcińskiego w Bundestagu.
Czwartkowa wizyta była pierwszym ważnym elementem wznowienia polskiej dyplomacji parlamentarnej na odcinku niemieckim po kilkumiesięcznej przerwie związanej z wyborami i kłopotami z utworzeniem rządu u naszych zachodnich sąsiadów.
W ramach polskiej dyplomacji parlamentarnej dominują kontakty z krajami naszego regionu oraz Europy wschodniej, teraz otwiera się możliwość intensyfikacji kontaktów z niemieckim parlamentem: Pan przewodniczący Wolwgan Schalbe kilkakrotnie publicznie wypowiedział się przychylnie o Polsce, sugerując możliwość współpracy i jednocześnie dystansując się od różnych projektów dotyczących przyszłości UE, takich jak federalizacja czy regionalizacja. Dzisiejsza wizyta dotyczyła polsko-niemieckiej współpracy parlamentarnej, zarówno w kontekście naszej polityki wschodniej, jak i jej zachodniego wymiaru takiego jak Trójkąt Wajmarski.
Wizyta dotyczyła także rozmów o przyszłości Unii Europejskiej, tego jak powinniśmy postępować i co robić, aby być poważnie przygotowani do tej dyskusji i włączyć nasze parlamenty w proces rozmów o przyszłości wspólnoty – zaznaczył marszałek Kuchciński.
Wyzwania oraz nowe możliwości rozwijania bilateralnych stosunków również były przedmiotem rozmów pomiędzy marszałkiem a przewodniczącym: Jest wielka szansa na polepszenie i rozwój stosunków polsko-niemieckich, ale czeka nas też ogromna praca polegająca na włączeniu się parlamentów i posłów, nie tylko na poziomie grup bilateralnych czy wspólnych posiedzeń niektórych komisji, ale także zainicjowaniu wizytacji grup parlamentarzystów polskich w Niemczech i odwrotnie, nie tylko w Berlinie czy Warszawie, ale też w innych częściach obydwu krajów. Myślę, że to składa się na wielki plan przełamywania barier, które po czasach komunistycznych dalej tkwią w Europie – powiedział marszałek Marek Kuchciński.
W trakcie odpowiadania na pytania dziennikarzy marszałek rozwiną omawiane na spotkaniu plany reformy UE : Reforma UE to jeden z obszarów, w którym mamy bardzo podobny punkt widzenia. Do pośpiesznych i szybkich propozycji, w postaci federacji stanów zjednoczonych UE, przewodniczący Schäuble odnosi się z dystansem, który także podzielamy. (…)Nie wyobrażamy sobie Unii Europejskiej jako wspólnoty regionów czy jako federacji. Natomiast o przyszłości UE, jako federacji niepodległych państw chcemy rozmawiać.
Osią prowadzenia współpracy między Sejmem a Bundestagiem będą ważne rocznice historyczne. Wstępnie strona niemiecka proponowała odwołać się do wydarzeń z okresu Wiosny Ludów, co musiało zostać nieprzychylnie przyjęte przez polską delegację. Ostatecznie uzgodniono, że to setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości oraz utworzenie się nowego porządku w Europie po I wojnie światowej będzie wydarzeniem ogniskującym dyplomację parlamentarną miedzy oboma krajami.
W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, razem z innymi państwami Europy środkowej. To jest również stulecie pewnego przełomu, polegającego na tworzeniu Europy narodów. To jest kierunek dla poważnych zmian, o charakterze ewolucyjnym, dążących do integracji Unii – podkreślił Marszałek Kuchciński.
Marszałek wyraźnie wskazał, że większość parlamentarzystów jest nastawiona proeuropejsko i ma jasną wizję rozwoju wspólnoty: Wspólnie jesteśmy zdania, że chcemy być w Unii Europejskiej, chcemy ją wspólnie tworzyć, chcemy ją wzmacniać, ale Unię opartą na solidarnej współpracy równych z równymi i wolnych z wolnymi.
W czasie wizyty marszałek Kuchciński wystosował oficjalne zaproszenie dla przewodniczącego Wolfganga Schäuble do Polski. Jednym z rozważanych terminów są uroczystości 550-lecie powołania dwuizbowego Sejmu Rzeczypospolitej.
Marszałek Kuchciński jednoznacznie podkreślił, że w czasie rozmowy z przewodniczącym Schäuble nie były poruszone kwestie reparacji czy nowelizacji ustawy o IPN
Marszałek Sejmu Marek przebywa z jednodniową wizytą w Berlinie. Głównym punktem tego wydarzenia jest spotkanie z Wolfgangiem Schäuble, przewodniczącym Bundestagu i jednym z leaderów CDU.
Wizyta rozpoczęła się od spotkania w niemieckim parlamencie gdzie marszałek Sejmu został przyjęty przez przewodniczącego Schäuble. Po krótkiej rozmowie powitalnej w obecności mediów politycy udali się na zamknięte rozmowy, które potrwają ponad godzinę.
W czasie otwartej części powitania marszałek Sejmu zwrócił uwagę na kwestie historyczne, zwłaszcza na potrzebę dobrego rozumienia przeszłości, jako niezbędny warunek do tworzenia pomyślnej przyszłości: Muszę powiedzieć, że ostatnio czytałem jeden z wywiadów pana przewodniczącego, i z wieloma tezami się zgadzam, ale na jeden muszę zwrócić uwagę. Dla nas polityków takie wielopokoleniowe, w pewnej mierze konserwatywne podejście do polityki polega na tym, żeby wyciągać jak najwłaściwsze wnioski z dobrze poznanej przeszłości i w oparciu o nią budować dobrą przyszłość.
– Trzeba zawsze zwracać uwagę i mówić też młodszym pokoleniom, że to, co się udało osiągnąć, zawsze może zostać zagrożone – powiedział przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schauble odnosząc się do słów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przybył w czwartek z wizytą do Berlina. Z przewodniczącym Bundestagu Wolfgangiem Schauble będzie rozmawiał m.in. o bieżącej i przyszłej współpracy parlamentarnej pomiędzy Polską i Niemcami.
Politycy mają też poruszyć kwestię wzmocnienia roli parlamentów narodowych w Unii Europejskiej. Kuchciński oraz Schauble będą rozmawiać również o roli Polski, Niemiec i państw Europy Środkowej w mechanizmach dynamizujących funkcjonowanie UE.
Podczas wizyty w Berlinie marszałek Sejmu odwiedzi również muzeum „Topografia Terroru” („Topographie des Terrors”), które dokumentuje mechanizmy niemieckiego nazistowskiego aparatu terroru.