Gaspar Keresztes o konflikcie Budapesztu z KE: kompromis jest jeszcze większy niż spodziewała się tego Unia

Budapeszt, Węgry / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Gaspar Keresztes z z Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka mówi o kompromisie wypracowanym przez rząd w Budapeszcie i Unię Europejską.

Komisja Europejska opowiedziała się za wstrzymanie 75 procent środków finansowych dla Węgier z trzech programów unijnych. Gaspar Keresztes mówi o tym, jak poważna to suma.

To około 6 tysięcy miliardów forintów. Byłoby to bardzo bolesne dla Węgrów, szczególnie teraz, u progu kryzysu ekonomicznego.

Zdaniem gościa Popołudnia Wnet twierdzi, że rządowi Viktora Orbana zależy na osiągnięciu kompromisu.

Rząd mówi, że sytuacja nie jest nerwowa. Natomiast komentatorzy są zdania, że gotowość do negocjacji rządu wskazuje na to, że Budapesztowi bardzo zależy na porozumieniu.

Owy kompromis szybko udało się wypracować. Co więcej, Węgrzy okazali się skorzy do większych ustępstw.

Z doniesień prasy wynika, że kompromis jest jeszcze większy niż spodziewała się tego Unia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Antal Kiss: Początku wojny nie możemy upatrywać w tym, że ktoś zadał pierwszy cios. Problem leży w kryzysie wartości

Antal Kiss: Początku wojny nie możemy upatrywać w tym, że ktoś zadał pierwszy cios. Problem leży w kryzysie wartości

Antal Kiss, dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

„Węgry postanowiły całkiem się wycofać z różnych konfliktów wojskowych” – dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju Antal Kiss o polityce Węgier wobec wojny na Ukrainie.

Antal Kiss wyjaśnia politykę Węgier wobec wojny na Ukrainie. Kraj ten ma za sobą doświadczenia II wojny światowej i powstanie w 1956 r.

Wiemy, jak wygląda życie podczas rewolucji, podczas wojny. I dlatego Węgry postanowiły całkiem się wycofać z różnych konfliktów wojskowych i nie będą popierały dostarczania broni i sprzętu wojskowego na Ukrainę.

Czytaj także:

Minister ds. rozwoju regionalnego i funduszy europejskich na Węgrzech: Węgry są zdominowane przez rosyjską energię

Dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju sądzi Rosjanie i Ukraińcy muszą wspólnie pokonać drogę w stronę pokoju. Nie podziela on przeciwstawienia Rosji- agresora Ukrainie-ofierze.

Początku wojny nie możemy upatrywać w tym, że ktoś zadał pierwszy cios. W mojej opinii wojna wynika zawsze z kryzysu wartości. Na Ukrainie i w Rosji mamy teraz kryzys wartości w państwie. Myślę, że ciężko jest teraz w tym momencie odpowiedzieć na pytanie, kto jest tym złym, czy kto zaczął, bo tylko historia będzie umieć to wytłumaczyć. Myślę, że problem leży w kryzysie wartości w obu tych państwach.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o stanie węgierskiej gospodarki. Pozytywnie ocenia ostatnią dekadę.

Na Węgrzech mówimy o 3-4-procentowym wzroście PKB. […] Myślę, że największym problemem nie jest ekonomia i kryzys ekonomiczny tylko kryzys duchowy, o którym mówi się mniej niż o tym ekonomicznym.

Kiss zauważa, że ludzie przedkładają wartości materialne nad duchowe.

Największym problemem jest to, że ludzie odwrócili się od drogi Chrystusa od Kościoła i od wiary.

A.P.

Minister ds. rozwoju regionalnego i funduszy europejskich na Węgrzech: Węgry są zdominowane przez rosyjską energię

Featured Video Play Icon

Tibor Navracsics o polityce Węgier wobec Rosji i stosunkach polsko-węgierskich: nie rozumiem dlaczego Polska zaatakowała Węgry. Jesteśmy przecież w zupełnie innej sytuacji geopolitycznej.


Zachęcamy do wysłuchania całej audycji! 

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego ubolewa nad tym, że Polska krytykuje węgierską politykę, którą uważano za przychylną Rosji. Wskazuje na to, że Węgry są zdominowane przez rosyjską energię. Jest to skutek podporządkowania radzieckiemu systemowi energetycznemu.

Nie jesteśmy w tej samej sytuacji. Wy macie węgiel i inne surowce. U nas wszystko opiera się na rosyjskim gazie, co oznacza, że nie jesteśmy wolni, gdy decydujemy o naszych połączeniach energetycznych. Z kolei stanowisko Polski w dziedzinie energii i polityki energetycznej jest mocno zdeterminowane sytuacją waszych kopalni węgla.

Nie oznacza to jednak, jak podkreślił Tibor Navracsics, że Węgry są prorosyjskie i antyukraińskie. Węgry przyjęły wielu uchodźców z Ukrainy. Jednak głównym celem jest wyjście z wojny i pozostanie neutralnymi wobec konfliktu.

Dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju uważa, że Polska i Węgry mają wiele wspólnego i ma nadzieje na odnowienie dobrych relacji.

Czytaj także:

Mirek Topolánek: 15 lat temu Polska jako jedyna dążyła do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych

Bogdan Rzońca: bogate kraje Europy powinny same ponieść konsekwencje swoich błędów w polityce energetycznej

Źródło: Pixabay.com

Eurodeputowany o dyskusji nad unijnym budżetem dla Ukrainy, walce ze skutkami kryzysu energetycznego i blokowaniu środków dla Polski przez opozycję.

Przed wakacjami była zapowiedź, że Unia Europejska przygotuje osobny budżet […] na pomoc dla Ukrainy.

Bogdan Rzońca wskazuje, że w ramach tego budżetu uzbierane miałoby być 9,3 mld euro. Jednak Berlin nie jest chętny, by przekazać takie środki Ukrainie. Europoseł PiS stwierdza, że nie widać zmian w podejściu Niemiec, którzy razem z Francją są sceptyczne w sprawie pomocy dla Ukrainy, czy dalszych sankcji na Rosję.

Widocznie cały czas trwa jakiś dialog jeszcze z Putinem i z Rosją. Być może jest to pokłosie jakichś negocjacji o których nie wie opinia publiczna.

Jakie działania będą Komisji Europejskiej wobec kryzysu energetycznego? Rzońca zdradza, że Polska będzie optować za obniżeniem kosztów energii. Można przerzucić koszta kryzysu na bogatszych, którzy za niego ponoszą odpowiedzialność.

Bogate kraje Europy powinny same ponieść konsekwencje swoich błędów w polityce energetycznej.

Czytaj także:

Rzońca: Mamy jeszcze czas, żeby wstrzymać płacenie składki lub zrezygnować z KPO. Sądzę, że te pieniądze do nas trafią

Polityk zauważa, że Węgry mają jeszcze szanse uzyskać środki z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Na Węgrzech jednak sytuacja jest inna niż w Polsce.

Wśród Węgrów nie ma takich sytuacji Polaków, ponieważ polska opozycja i pan Donald Tusk blokują pieniądze dla Polski tu w Unii Europejskiej. I to jest główny powód, że Polska na razie tych pieniędzy nie otrzymuje.

Nasz gość wyraża nadzieję, że premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Stwierdza, że Platforma Obywatelska jest uzależniona od niemieckich wpływów. Przypomina, że Kongres Liberalno-Demokratyczny otrzymał pieniądze z Niemiec.

Jeżeli Platforma Obywatelska wróci do władzy, natychmiast padnie na kolana przed Niemcami.

Rozmówca Jaśminy Nowak odnosi się do kwestii reparacji od Niemiec. Zauważa, że teraz po opublikowaniu raportu w końcu jest podstawa, by na poważnie o tym dyskutować.

A.P.

Vladimír Petrilák: cena energii to wysokość przeciętnej czeskiej pensji i już nie ma za co żyć

Praga/Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz | Radio Wnet

„Republika Czeska na pierwszym miejscu” – pod takim hasłem odbyła się demonstracja w Pradze, która zgromadziła od 70 do 100 tys. ludzi. Vladimír Petrilák wyjaśnia, przeciw czemu protestują Czesi.

Vladimír Petrilák mówi o demonstracji w Pradze zorganizowanej przez aktywistów „Czechy na pierwszym miejscu”. Zebrali oni różne niewielkie partie i środowiska. Dziennikarz mówi, że protestujący domagali się natychmiastowej dymisji rządu i nowych wyborów. Chcieli także zamrożenia cen energii na poziomie z zeszłego roku oraz odwołania zarządu telewizji publicznej. Niektórzy przemawiający chcieli, aby Czechy, tak jak Węgry, same negocjowały traktaty na gaz, kupując od tego, kto sprzedaje najtaniej.

Czytaj także:

Vladimír Petrilák o pożarach w Czeskiej Szwajcarii: jest to największa katastrofa tego rodzaju w historii Czech

Dziennikarz zauważa, że mieszkańcy Republiki Czeskiej są podzieleni w kwestii pomocy Ukrainie. Z jednej strony rozumieją broniących się przed rosyjską agresją Ukraińców. Z drugiej sami mierzą się z dotkliwym kryzysem energetycznym.

Cena energii to wysokość przeciętnej czeskiej pensji i już nie ma za co żyć.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Coraz bliżej zawieszenia porozumienia wizowego UE-Rosja. Dr Kuźmiuk: procedura wydawania wiz znacznie się wydłuży

Finlandia i Estonia razem z Polską chciały całkowitego zakazu wydawania Rosjanom wiz turystycznych. My wydajemy 10-krotnie mniej wiz niż przed 24 lutego – mówi europoseł PiS.

Dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że dążenie części państw UE do utrzymania normalnej turystyki z Rosji opiera się na błędnym założeniu, że Rosjanie dzięki pobytowi na Zachodzie zmienią swój imperialny sposób myślenia.

To podejście absolutnie życzeniowe.  Wojnę Putina popiera 70-80% obywateli, nawet ludzie z dużych miast, korzystający z otwarcia na świat.

Jak zauważa polityk, nawet Rosjanie mieszkający w Niemczech, na Cyprze i innych państwach UE organizują protesty przeciwko antyrosyjskim sankcjom.

Rozmówca Jaśminy Nowak wyraża sprzeciw wobec pomysłów zniesienia unijnego weta.

Uczyniłoby to z UE organizm już całkowicie dyrygowany przez Francję i Niemcy.

Dr Kuźmiuk zwraca uwagę, że niemiecka polityka energetyczna umożliwiła Rosji pełnoskalową inwazję na Ukrainę.

Węgrzy, którzy mają specjalne relacje z Rosją, również brną w ślepy zaułek. Niestety, przekonają się że nie można z Moskwą robić interesów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Wojciech Jakóbik: w polityce sankcji nie może być dróg na skróty

Prof. Bogdan Musiał: Niemcy nie znajdą argumentów na rzecz niewypłacania Polsce reparacji

Skan z: II Wojna Światowa: Wojna obronna Polski 1939 r.; Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1979

Prof. Bogdan Musiał omawia raport nt. strat wojennych Polski podczas II wojny światowej.

Prof. Bogdan Musiał podkreśla, że Polska nigdy nie zrzekła się reparacji.

Polska jest jedynym krajem w Europie, który nie ma umowy rekreacyjnej w jakiś sposób zawartej z Niemcami.

Historyk wyjaśnia, że nieotrzymanie przez Polskę reparacji to wina ZSRR. Zgodnie z zawartą umową Moskwa miała wypłacić reparacje wojenne dla Polski ze swojej części. Jednak faktycznie to Polska dopłacała do otrzymywanych reparacji.

Polska przez lata de facto płaciła reparacje Związkowi Sowieckiemu, który napadł na nasz kraj wspólnie z Niemcami. To smutny paradoks.

Czytaj także:

Tomasz Rzymkowski: chcemy zapewnić uczniom dostęp do lokalnych strzelnic

W latach 50. Włochy uzyskały reparacje wojenne od Niemiec, podobnie jak Węgry i Czechosłowacja. Prof. Musiał podkreśla, że raport to dopiero otwarcie debaty.

Niemcy nie znajdą argumentów na rzecz niewypłacania Polsce reparacji.

A.P.

Ambasador Węgier w Polsce: gdybyśmy zrezygnowali z dostaw z Rosji z dnia na dzień, kraj by zbankrutował

Featured Video Play Icon

Orsolya Zsuzsanna Kovács, 2021/ Fot. Jan Jechna / MKDNiS/CC BY 3.0 PL

Orsolya Zsuzsanna Kovács o stanowisku Budapesztu w sprawie wojny na Ukrainie oraz o stosunkach z Brukselą i Warszawą.

Orsolya Zsuzsanna Kovács mówi, że Budapeszt wspiera Kijów w obliczu rosyjskiej agresji. Węgry przyjęły 900 tys. uchodźców.

Potępiamy agresję rosyjską na Ukrainę, jesteśmy solidarni z Ukrainą. […] 10-milionowe Węgry przyjęły 900 tys. uchodźców.

Czytaj także:

Balazs Orban: Węgry chcą rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Dostawy broni nie służą pokojowi

Ambasador Węgier w Polsce przypomina, że to kolejna wojna w pobliżu węgierskich granic. Poprzednia była w Jugosławii. Rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk wskazuje, że Węgry nie są w stanie zrezygnować z dnia na dzień z rosyjskich surowców. Potrzebują czasu, by wybudować interkonektory i zacząć sprowadzać gaz od sąsiadów, w tym ten płynący z Polski.

 85% gazu i 64% ropy mamy od dostawców rosyjskich” […] Węgry wybudowały interkonektory do sąsiednich państw, żeby uniezależnić się od dostaw z Rosji.

Próba natychmiastowej rezygnacji z rosyjskich dostaw miałaby tragiczne dla Węgrów konsekwencje.

Gdybyśmy zrezygnowali z dostaw z Rosji z dnia na dzień, kraj by zbankrutował. Szpitale nie miałyby energii

Ambasador Węgier mówi o staraniach jej kraju ws. uzyskania środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Wyjaśnia, czemu Węgry nie chcą przekazywać Ukrainie broni przez swoją granicę. Obawiają się o bezpieczeństwo Węgrów na Zakarpaciu.

Międzynarodowy Czerwony Krzyż uznał, że granica węgiersko-ukraińska jest najbezpieczniejsza dla uchodźców, ponieważ nie jest transportowana przez nią broń.

A.P.

Balazs Orban: Węgry chcą rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Dostawy broni nie służą pokojowi

Balazs Orban / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Doradca premiera Węgier tłumaczy, dlaczego Budapeszt opowiada się za szybkim zakończeniem wojny na Ukrainie. Zapewnia, że kraj jest dobrze przgotowany do dywersyfikacji źródeł energii.

Dr Szymon Kardaś: uniezależnienie od rosyjskiego gazu może zająć Europie nie miesiące, a lata

Ryszard Czarnecki: 6,5 miliarda euro co roku wpłaca Polska do kasy UE. Tym elementem można grać

Ryszard Czarnecki

Czy Polska powinna wyjść z unijnego systemu handlu emisjami? Ryszard Czarnecki o zmianie narracji rządu ws. KPO i zimnej wojnie z Brukselą.

Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że Polska spokojnie poradzi sobie bez pieniędzy z KPO. Ryszard Czarnecki stwierdza, że jest to całkowita zmiana retoryki. Ocenia, że gdyby premier od początku tak mówił, to nie dawałby pożywki atakom opozycji, a Polacy „nie oczekiwaliby pieniędzy z KPO jak kania dżdżu”.

Premier Morawiecki uznał, że należy zacząć przemawiać narracją. Trzeba Orbána, który Węgrom od kilkunastu lat mówi, że pieniądze z Unii Europejskiej to tylko niewielka część budżetu Węgier, że nie są to wielkie kwoty i bez z tych kwot spokojnie poradzi.

Czytaj także:

Zdzisław Krasnodębski: Trzeba odejść od negocjacji i zrezygnować z KPO. Grając mocniej możemy zwyciężyć

Europoseł stwierdza, że kluczowe dla przyszłości politycznej rządu będzie przetrwanie zimy. Sądzi, że Polska powinna wyjść z unijnego systemu handlu emisjami. Przyznaje, że nie będzie to łatwe, lecz uważa, iż należy tę kwestię podjąć. Stwierdza, że Polska powinna wysunąć argument wstrzymania płacenia składki członkowskiej.

6,5 mld euro wpłaca Polska corocznie do unijnego budżetu i tym elementem można grać.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi także o Kazachstanie. Kraj ten nie bronił Rosji w czasie rezolucji potępiającej ją za agresję na Ukrainę. Zauważa, że często zapomina się, iż w czasie Wielkiego Głodu w ZSRR głodowali nie tylko mieszkańcy Ukrainy, ale też Kazachstanu.

Mówimy o Hołodomorze, ale mało kto wie, że co drugi Kazach zginął w akcji Moskwy morzenia głodem Kazachstanu.

A.P.