Nowy singiel kultowego zespołu VOX „Rób co chcesz” zapowiada nowy album, nad którym pracuje grupa. Dziś w studio gościliśmy członków zespołu: Jerzego Słotę, Dariusza Tokarzewskiego i Mariusza Materę
„Rób co chcesz” to singiel, który ma skłonić słuchacza do przypomnienia brzmienia zespołu. Do czerpania radości z ich twórczości – z nadzieją wspólnego śpiewania refrenu na koncertach z publicznością. Utwór w stylu funky z profesjonalną aranżacją, z brzmieniem żywych instrumentów. Charakterystyczna i najważniejsza w piosence jest wielogłosowość, spójne chórki w refrenach, które najbardziej sugerują brzmienie zespołu i jego rozpoznawalność.
Na najnowszej płycie znajdą się piosenki w różnych stylach muzycznych, z melodyjnymi refrenami. Będzie to 12 kompozycji, w tym: 8 Jerzego Słoty, 2 Mariusza Matery oraz 2 Darka Tokarzewskiego. – tak o nowy album zapowiada wytwórnia ID Records
A co o tej płycie jak i o swojej twórczości opowiedzieli członkowie zespołu? Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Zachęcamy także do wysłuchania poprzedniej audycji!
Zniknęła ze sceny niemal tak szybko, jak się na niej pojawiła. Ale zdążyła nagrać jeden z najciekawszych popowych albumów, jakie ukazały się w Polsce w drugiej połowie lat 80.
Opowieść o jednej z najbardziej wyrazistych postaci polskiej muzyki rozrywkowej końca lat 80 – tych. Niestety zapomnianej, mino iż współpracowała z takimi twórcami jak Romuald Lipko, Agnieszka Osiecka czy Grzegorz Ciechowski. Po latach w 2022 roku wytwórnia GAD Records wydała album z dwoma płytami CD, na których zebrała nagrania artystki sprzed lat.
Zachęcamy także do wysłuchania poprzedniej audycji!
Genetycznie modyfikowane komary w USA, niejasna sytuacja po wyborach parlamentarnych w Hiszpanii. Komentuje Wojciech Cejrowski.
Wojciech Cejrowski w rozmowie z Jaśminą Nowak powraca do kwestii zmodyfikowanych genetycznie komarów, które ma wypuścić Bill Gates. Mają one być już w środowisku Florydy i Teksasu.
Społeczeństwo powinno przynajmniej być o czymś takim poinformowane. Od dziesięcioleci na Florydzie nie było przypadków malarii, niedawno jednak się pojawiły. Nie odnotowano tej choroby w innych częściach USA.
Zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód” komary powinny być stanowczo tępione, nie tylko te zmodyfikowane, ale i „zwykłe”. Jak podsumowuje:
Intencje Billa Gatesa zawsze są złe.
W wywodzie podróżnika nie zabrakło stanowczego stwierdzenia o tym, że nie istnieje coś takiego jak globalne ocieplenie. Wojciech Cejrowski ocenia, że „gorąco już było”, a obecne rekordy dotyczą stosunkowo krótkiego okresu, w którym prowadzone są notowania.
Analogicznie, można znaleźć dowody na to, że oceany miały już wyższy poziom.
Omówiony zostaje ponadto temat wyborów parlamentarnych w Hiszpanii. Wojciech Cejrowski ubolewa nad dotychczasowymi efektami rządów socjalistów w tym kraju, a także krytykuje wprowadzenie głosowania korespondencyjnego.
Nie zgadzam się z oceną, jakoby VOX był partią skrajnie prawicową. W programie tej partii nie widzę nic skrajnego.
Dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” o rozmowie z Santiago Abascalem, liderem hiszpańskiej partii Vox. Naświetla m.in. jak wyglądają obecnie stosunki polsko-hiszpańskie oraz nadchodzące wybory.
Małgorzata Wołczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Publicystka „Do Rzeczy” tłumaczy związki polityki konserwatywnej hiszpańskiej partii Vox z linią działania PiS.
Wysłuchaj całej rozmowy:
Santiago Abascal przybył w poniedziałek do Warszawy, gdzie spotkał się z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Małgorzata Wołczyk tłumaczy, że takie szczyty prawicy dzieją się cyklicznie w kordialnej atmosferze.
Polska i Hiszpania dzielą wiele problemów i dzięki temu politycy Vox i PiS są w stanie znaleźć wspólny język – zauważa publicystka „Do Rzeczy”.
Zwraca uwagę, że zarówno wewnętrzna, jak i zewnętrzna polityka polskiego rządu stoi w zgodzie z programem hiszpańskiej partii.
Polska jest wzorem obrony swojej suwerenności. Z resztą, jest dla Voxu wzorem pod wieloma względami. Jest ogromną hipokryzją krytykowanie Polski za wznoszenie murów, bo Polska chroni całą Europę przed napływem migrantów.
Ponadto, Małogrzata Wołczyk podaje argumenty wbrew opinii mainstreamowych mediów, że Vox jest prorosyjski.
Putin jest ich naturalnym wrogiem i jest zagrożeniem dla tak ważnej dla Vox wolności .
Witold Paszt, założyciel grupy wokalnej Vox, muzyk i aranżer, odszedł w otoczeniu najbliższych w ostatni piątek. Miał 68 lat. Jego ukochane córki Natalia i Aleksandra w mediach społecznościowych napisały: "Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą [Martą]. Bardzo się do Niej spieszył."
Witold Paszt, nadzwyczajny mieszkaniec Zamościa, posiadacz niezwykłego głosu, założyciel grupy i fundament grupy wokalnej Vox, a przede wszytkim dobry człowiek i ojciec, odszedł 18 lutego 2022 roku.
Mimo wielkiej sławy, popularności i wojaży po całym świecie. które przyniosły nagrania, koncerty i udziały w festiwalach z grupą Vox, to zawsze powtarzał, że
Miłość żony i córek, rodzina i najbliżsi są w zyciu najważniejsi, a nie blichtr i chwilowo sprzyjająca fortuna.
Tutaj do wysłuchania radiowe wspomnienie o Witoldzie Paszcie:
Gdy w 2018 roku zmarła jego ukochana żona Marta, Witold Paszt załamał się. Twierdził, że wszystko się dla niego zawaliło. Do końca swoich dni muzyk i głos Voxu nie pogodził się ze śmiercią żony!
A kochali się lat prawie 50, od pierwszeo wejrzenia, od pierwszej klasy zamojskiego liceum, od czasu pewnego obozu wędrownego w Kotlinie Kłodzkiej.
Byli zgodnym, uczciwym i kochającym się małżeństwem.
Gdy wydawało się, że chorobę pokonał i wróci za chwilę do pełni formy, wszystko się odwróciło niemal z dnia na dzień.
18 lutego 2020 późnym wieczorem, Witold Paszt odszedł w otoczeniu najbliższych mu córek, ich rodzin i wnuków, oraz ukochanych zwierząt.
Wśród głównych tematów spotkania znalazły się takie kwestie jak kryzys gospodarczy i energetyczny, demografia, a także zagrożenie rosyjską agresją wobec Ukrainy | Fot. Facebook
W końcowej deklaracji przyjętej w Madrycie, po spotkaniu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, działania Rosji zostały jednoznacznie potępione – przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Premier brał udział w spotkaniu zorganizowanym przez lidera partii Vox, Santiago Abascala. Mateusz Morawiecki reprezentował Polskę jako wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwość. Szczyt europejskich partii konserwatywnych i prawicowych przebiegał pod hasłem „Obronić Europę”. Wśród głównych tematów spotkania znalazły się takie kwestie jak kryzys gospodarczy i energetyczny, demografia, a także zagrożenie rosyjską agresją wobec Ukrainy.
Bardzo dużo rozmawialiśmy też o niebezpieczeństwie ze wschodu: o ataku na naszą granicę z użyciem nielegalnych migrantów, a także o eskalacji agresywnych działań Rosji W. Putina wobec Ukrainy. Nie ma dziś poważniejszego zagrożenia dla pokoju na naszym kontynencie” – stwierdził szef rządu we wpisie na Facebooku.
Premier zwrócił także uwagę na to, że wśród europejskiej prawicy pojawiają się różne spojrzenia na kwestie zagrożeń płynących ze strony Rosji.
Żyjąc kilka tysięcy kilometrów od rosyjskich granic, często nie zdają sobie sprawy z tego jak realne jest zagrożenie – i chcieliby traktować W. Putina jak racjonalnego i odpowiedzialnego partnera, przymykając oczy na ponad dwie dekady jego agresywnej, często zbrodniczej polityki. Takie podejście do Rosji jest niestety w Europie zachodniej powszechne, niezależnie od sympatii politycznych, od prawa do lewa” – zwrócił uwagę.
Dziennikarka „Do Rzeczy” o komentarzach wokół niedawnego spotkania przedstawicieli europejskich partii prawicowych w stolicy Polski oraz o nieprzyznaniu jej akredytacji na to wydarzenie.
Małgorzata Wołczyk przedstawia hiszpański przekaz medialny po spotkaniu prawicowych europejskich partii politycznych w ostatni weekend w Warszawie.
El Mundo pisał o prawicy zjednoczonej w nienawiści i złamanej w egoizmie. Gazeta ocenia, że Polskę i Węgry za bardzo różnią interesy geopolityczne, żeby coś z tego wyszło. Obok słów krytyki znalazły się również inne relacje. Poza El Mundo żadne hiszpańskie medium nie przeprowadziło pogłębionej analizy.
Dziennikarka nie dostała akredytacji na to spotkanie. Jest jej przykro, ponieważ już lata opisuje kulisy hiszpańskiej polityki.
Vox jest bardzo antyrosyjski, bo występuje w nim polska dziennikarka Małgorzata Wołczyk.
Wołczyk chwali się, że została częścią think-tanku partii Vox. Dodaje, że wielu wyborcom Voxu nie podoba się wpuszczanie do ich mediów „polskiej rusofobki”.
W październiku weszłam na spotkanie Voxu dla wielkich sił prawicowych.
Gość Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że na spotkanie partii Vox wpuszczono ją bez pytania o akredytację. Tymczasem w Warszawie
Na oczach Voxu odmawia mi się akredytacji.
Dziennikarka stwierdza, że w Hiszpanii tłumaczy, iż imperialna polityka Putina zagraża też Hiszpanom.
Dziennikarka „Do Rzeczy” opowiada o sytuacji epidemicznej w Hiszpanii i omawia wyniki wyborów lokalnych w regionie madryckim.
Małgorzata Wołczyk komentuje wybory lokalne w regionie Madrytu, które odbyły się 4 maja. Jak wskazuje, mieszkańcy wybrali wolność, a nie komunizm. Jednak Partido Popular nie jest tak naprawdę prawicą.
Ze zdrady elektoratu konserwatywnego zrodziła się partia VOX. Partido Popular przyswoiła prawie wszystkie postulaty zapateryzmu. Teraz obie prawice zwyciężyły.
Konserwatywny VOX uzyskał 13 mandatów, co daje prawicy łącznie 78 miejsc w parlamencie liczącym 136 miejsc.
Dziennikarka opowiada o szkodach, jakie w Hiszpanii wywołały rządy socjalistów. Uwypukla fakt, że lewica umożliwiła nielicznym oligarchom zgromadzenie ogromnego majątku.
Drugi sukces tych wyborów to odsunięcie od władzy byłego wicepremiera Pedro Iglesiasa, który ogłosił wycofanie się z polityki.
Rozmówczyni Jaśminy Nowak ubolewa nad tym, że partia VOX powszechnie uważana jest za faszystowską. Z kolei i o Partido Popular mówi, że:
Dla prawicy spod znaku PP Polska jest skansenem homofobów. […] Formacja ta jest typową, bezobjawową chadecją europejską.
Omówiona zostaje ponadto sytuacja epidemiczna w Hiszpanii. Dziennikarka zapewnia, że życie w kraju zdecydowanie powraca do normalności, a rząd nauczył się zarządzać pandemią.
Na ulicach Madrytu widać coraz więcej turystów, wszystkie dostępne stoliki w restauracjach są zajmowane. Hiszpańska gospodarka już niedługo będzie się odbudowywać.
Małgorzata Wołczyk o sytuacji epidemicznej w Hiszpanii, stanie gospodarki, wyborach w Madrycie i atakach na hiszpańską prawicę.
Małgorzata Wołczyk stwierdza, że w Hiszpanii sytuacja jest normalna, mimo restrykcji. Obowiązuje godzina policyjna i ograniczenie miejsc w lokalach gastronomicznych. Sklepy, bary i restauracje są oparte. Hiszpanie pilnują noszenia maseczek i zachowywania dystansu społecznego.
Wysokie jest bezrobocie. Wołczyk przypomina, że kraj ten ucierpiał już w czasie kryzysu 2008 r.
Co czwarty bezrobotny w Europie to Hiszpan. W Hiszpanii 40 procent młodych ludzi jest na bezrobociu.
Turystów nie ma, jednak życie toczy się bardziej normalnie niż nad Wisłą. Hiszpanie mają nadzieję na odbicie gospodarcze po tym, jak turyści już wrócą.
Tymczasem kończy się kampania wyborcza do parlamentu Wspólnoty Madrytu. Dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy” zaznacza, że
To nie są wybory, to są igrzyska śmierci.
Wskazuje, że premier Pedro Sanchez zaprosił do swojego rządu komunistów i byłych terrorystów z ETA otwierając wszystkie rany hiszpańskiego społeczeństwa.
W Hiszpanii centrum polityczne sytuuje się na lewo.
Rozmówczyni Jaśminy Nowak, wyjaśnia, że to, co jest na prawo od centrum uznawane jest tam za faszyzm. Tymczasem rośnie poparcie partii Vox, która, jak podkreśla Wołczyk, nie ma nic wspólnego z frankizmem. Konserwatywno-liberalna partia jest stale prześladowana przez lewackie bojówki. Podczas wieców tej partii „w ruch idzie kostka brukowa, kamienie”.
Wicepremier Hiszpanii Pablo Iglesias powiedział, że do jego biura wpłynęła koperta z pogróżkami śmierci i paroma nabojami.
Vox pomawia się o związek z listami z pogróżkami, jakie otrzymują ministrowie hiszpańskiego rządu. Wołczyk ocenia, że wieści te są wątpliwe, gdyż po tym, jak ETA wysyłała pocztą bomby, trudno tak po prostu wysłać taką wiadomość do hiszpańskiego ministra. Tymczasem ataki na Vox spotykają się z kpinami mediów.