Bogatko: część niemieckich mediów wzywa do wyrzucenia Polski z UE

Jan Bogatko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

UE nie zna innej praworządności niż praworządność socjalistyczna – mówi gospodarz „Studia za Nysą”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Natalia Nitek-Płażyńska: dzisiaj polityka niemiecka daje twarde przesłanki do tego, aby mówić, że jest antypolska

„Pójdźcie, dzieci, ja was uczyć każę”. Koncepcja Mitteleuropy w zamyśle jej twórcy i w rozumieniu współczesnych Niemiec

Niemiecki plakat z 1915 roku przedstawiający wizję Europy po zwycięstwie państw centralnych | Fot. Picryl.com, domena publiczna

Istota Mitteleuropy polega na tym, że to Berlin ma decydować o tempie rozwoju potencjału takich narodów jak Polska i jak trzeba, nałożyć trwałą barierę rozwojową, która będzie trzymać je pod kontrolą.

Łukasz Jankowski, prof. Grzegorz Kucharczyk

Logika Mitteleuropy

O niemieckiej koncepcji Mitteleuropy, sformułowanej w 1915 roku w książce Friedricha Naumanna Mitteleuropa, a opublikowanej po polsku przez Instytut Pileckiego, z profesorem Grzegorzem Kucharczykiem, historykiem i autorem wstępu do polskiego wydania, rozmawia Łukasz Jankowski

Kim jest osoba, która wprowadziła do niemieckiego i światowego słownika słowo ‘Mitteleuropa’?

Friedrich Neumann dał się poznać jako polityk i pisarz polityczny, chociaż z wykształcenia był teologiem ewangelickim. Był pastorem, ale już przed I wojną światową związał się z niszowym środowiskiem społeczno-liberalnym. Już przed 1914 rokiem pisał książki dotyczące polityki międzynarodowej, ale trwałą sławę zyskała mu właśnie ta, o której mówimy.

Mitteleuropa, opublikowana po raz pierwszy w 1915 roku, bardzo szybko doczekała się statusu bestsellera w Niemczech. Badacze, którzy zajmują się rynkiem czytelniczym w Niemczech tamtych czasów, mówią, że to był drugi co do popularności bestseller, zaraz po wspomnieniach Bismarcka.

(…) Naumann wysuwa dalekosiężną propozycję, wykraczającą poza swoje czasy, to znaczy stworzenia, nazwijmy to, sieci imperialnych wpływów Niemiec w Europie Środkowej.

Wpływów, które mają sięgać szeroko, bo chodzi nie tylko o polskie ziemie i o naród polski, ale o szereg narodów słowiańskich Europy Środkowej, także o Węgrów, którzy zajmują istotne miejsce w tej książce, bo znaczące było ich miejsce w monarchii austro-węgierskiej, a także o ludność pochodzenia romańskiego zamieszkującą tereny Rumunii. Jak szeroki był ten zamysł niemiecki, pierwotny zamysł, który spisał Neumann?

Neumann, mówiąc o Mitteleuropie, czyli Europie Środkowej, miał na myśli obszar zamknięty Bałtykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Tam Niemcy miały stworzyć nową jakość, a właściwie wyciągnąć konsekwencje z tego, że

Wielka Wojna, czyli I wojna światowa, wytworzyła nowy środkowoeuropejski typ człowieka, który potrzebuje przede wszystkim pewnych ram kulturowych, wzorca, matrycy kulturowej. Skąd je brać? Naumann odpowiada: z Niemiec.

Niemiecka filozofia idealistyczna powinna być tą normą kulturową, która przecież już wcześniej predystynowała Niemcy do odgrywania roli animatora gospodarczego w całej Europie.

I to wszystko, to znaczy dominacja niemiecka – gospodarcza, polityczna i nawet wojskowa w tym rejonie Europy – będzie, jak pisze Naumann, konsekwencją dominacji Niemiec w sferze kultury. W stosunku do Polaków Niemcy powinny przede wszystkim zrezygnować z brutalnej germanizacji w stylu Bismarcka. Czyli komunikat brzmi tak: my was nie będziemy germanizować, my wam „tylko” narzucimy świat pojęć, jakimi macie opisywać sami siebie i świat wokół was – bo tym jest właśnie filozofia.

Czy ten liberalizm jest pułapką, czy poważną, partnerską propozycją Berlina wobec narodów Europy Środkowej, także wobec Polaków?

Słowo ‘liberalizm’ nie jest zupełnie przypadkowe. Dodajmy, że jedna z ważnych fundacji obecnie działających w Niemczech, afiliowanych przy – uwaga! – FDP, partii liberalnej, tworzącej obecną koalicję rządową w Niemczech, jest imienia Friedricha Naumanna właśnie. Ale Naumann próbuje wychować swoich ziomków do tego, aby byli narodem imperialnym. Nie imperialistycznym – imperialnym, tak jak Brytyjczycy.

To jest bardzo ciekawe, że on ciągle odnosi się do Imperium Brytyjskiego. Według niego ten wzorzec trzeba naśladować w Europie Środkowej, czyli budować sieć wpływów, gdzie dwa słowa są najważniejsze: wpływ i kontrola.

Nie ludobójstwo i eksterminacja, jak to robił Hitler w czasie II wojny światowej, szukając imperialnego Lebensraumu dla Niemiec, tylko właśnie wpływ i kontrola. To znaczy: Polacy mogą mieć własne państwo, urzędy i nawet armię, ale to wszystko ma być służebne wobec nadrzędnych interesów Rzeszy Niemieckiej.

Niemcy chcieli, żeby to były tereny podległe także gospodarczo, bo w tej książce jest fragment, kiedy autor mówi: my daliśmy Polakom możliwość także godnego życia materialnego. Czyli: damy wam wyższy poziom życia w zamian za lojalność wobec polityki Berlina jako obszaru imperialnego.

My wam daliśmy, cieszcie się z tego i w domyśle bądźcie wdzięczni. To jest właśnie dowód na to, że Naumann tkwi w takich koleinach, charakterystycznych od XVIII wieku dla pruskiej, niemieckiej myśli politycznej w kontekście ich spojrzenia na Europę Środkową, zwłaszcza na ziemie polskie. Traktuje je jako pewnego rodzaju pustynię cywilizacyjną, czekającą na gospodarza, który przyniesie tutaj kulturę, także w sensie kultury gospodarczej.

I cóż, Polacy powinni być wdzięczni, że mają takich patronów i nie żądać za dużo.

Istota Mitteleuropy polega na tym, że to Berlin ma decydować o tempie rozwoju potencjału takich narodów jak Polska. A jak trzeba, nałożyć trwałą barierę rozwojową, która będzie trzymać je pod kontrolą i pod niemieckim wpływem. (…)

Niektóre pomysły z Mitteleuropy, książki sprzed wieku, z roku 1915, pasują niemalże jak ulał do zmian, jakie na naszych oczach zachodzą w Unii Europejskiej.

W umysły polityków niemieckich należących lub nienależących do grupy Webera mocno wbite jest przekonanie, że nowa Europa Środkowa to są młode demokracje, które jeszcze nie rozumieją, co to jest praworządność. Trzeba je trochę przegłodzić, żeby zrozumiały, że można do polskiego prezydenta zawołać: „Panie Duda, chodź pan, to porozmawiamy”, tak jak jeden z dziennikarzy niemieckich w 2020 roku. Albo stworzyć jakąś zaporę ogniową wobec którejś partii politycznej w Polsce, żeby jakoś się ucywilizowała.

To jest właśnie ten styl myślenia, inaczej artykułowany, ale podobny do tego, co reprezentował Naumann: Europa Środkowa potrzebuje gospodarza, potrzebuje patrona, który powie do tych narodów: „Pójdzcie, dzieci, ja was uczyć każę”.

Cała rozmowa Łukasza Jankowskiego z prof. Grzegorzem Kucharczykiem, pt. „Logika Mitteleuropy”, znajduje się na s. 2, 6 i 7 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 110/2023.

 


  • Sierpniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Rozmowa Łukasza Jankowskiego z prof. Grzegorzem Kucharczykiem pt. „Logika Mitteleuropy” na s. 6–7 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 110/2023

Studio Dziki Zachód: wspólny rynek europejski jest szkodliwy dla Polski. Czekam, aż cały projekt UE się rozwali

Wojciech Cejrowski

Wciąż napływające do Polski rosyjskie zboże, cenzura w Internecie. Te i inne tematy wraz z Jaśminą Nowak omawia Wojciech Cejrowski.

Wojciech Cejrowski  komentuje sprawę trwającego wciąż napływu rosyjskiego zboża do Polski. Przestrzega, że polscy rolnicy uprawiający zboże przez wiele lat będą odczuwali skutki wojny na Ukrainie:

Banialuki opowiadane przez kolejnych, oderwanych od rzeczywistości, ministrów rolnictwa okazały się bzdurami.

W rozmowie z Jaśminą Nowak, gospodarz „Studia Dziki Zachód” przedstawia swoją interpretację działań Unii Europejskiej. Rozumie ją jako strukturę realizującą cele sprzeczne z interesami ludzi zamieszkujących jej obszar. Ponadto, dążenia poszczególnych państw członkowskich często są trudne, czy wręcz niemożliwe do pogodzenia.

Wspólny rynek europejski jest szkodliwy dla Polski.

Sachajko: blokada importu zboża z Ukrainy i Rosji nic nie zmieni. Musimy odbudować polską produkcję zwierzęcą

Kontynuując temat, Wojciech Cejrowski podkreśla, że UE nie jest istotnym graczem na arenie międzynarodowej; np. w Afryce toczy się rozgrywka Chiny-Rosja; bez udziału Starego Kontynentu.

Polska powinna zawrzeć unię z Gambią.

Czekam, aż cały projekt UE się rozwali, aż decydenci zobaczą że ta koncepcja już się wyczerpała.

W kolejnym segmencie, gospodarz „Studia Dziki Zachód” omawia wraz z Jaśminą Nowak kwestię planowanych cenzorskich działań w Internecie. Tłumaczone jest to koniecznością wzmożenia walki z pedofilią. Czy są to niezbędne środki? Wojciech Cejrowski twierdzi, że nie. Jak stwierdza, przestępców seksualnych nie da się wyśledzić w ten sposób.

Myślę, że żadnych protestów w związku z tymi planami nie będzie. Ludzie się buntują dopiero, gdy tego typu projekty wchodzą w życie.

W ocenie Wojciecha Cejrowskiego sankcje przeciwko Rosji:

To jest mocarstwo, a wiele państw nie może sobie pozwolić na wstrzymanie handlu z tym mocarstwem. Dlatego szukają sposobów na obejście tych sankcji. Dotyczy to również państw członkowskich UE.

Nie możemy oczekiwać od ludzi, że będą niszczyli cały dorobek swojego życia w imię antyrosyjskich sankcji.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Generał Andrzej Kowalski: Nie bagatelizowałbym grupy Wagnera

Sachajko: blokada importu zboża z Ukrainy i Rosji nic nie zmieni. Musimy odbudować polską produkcję zwierzęcą

Featured Video Play Icon

Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

By zwiększyć opłacalność produkcji zboża, musimy pilnie zbudować infrastrukturę do jego przechowywania – mówi poseł Kukiz’15.

Unia Europejska musi w końcu zrozumieć, że rolnictwo jest potrzebne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Robert Telus: Rosyjskie zboże nie dociera do Polski-wpływa do Europy, np. Portugalii. To ma wpływ na giełdę w Paryżu

Jan Krzysztof Ardanowski: Zboże rosyjskie dalej rozprowadzane w Polsce i całej UE

Poranek Wnet – Dmytro Antoniuk, Piotr Poziomski, Anna Bryłka, Ryszard Kapuściński – 02.08.2023r.

Warszawa - Krakowskie Przedmieście / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukraina

Piotr Poziomka – szef rady Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego

Andrzej Zawadzki-Liang – korespondent Radia Wnet w Szanghaju

Anna Bryłka – wiceprezes Ruchu Narodowego

Dr inż. Ryszard Kapuściński – prezes Ligi Ochrony Przyrody


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Wydawca: Mikołaj Murkociński

Realizator: Marcin Suchmiel

Ryszard Czarnecki: Polska od dawna ostrzega przed konsekwencjami paktu migracyjnego

Do stanowiska Polski i Węgier blokującego paktu migracyjnego dołączyły Austria, Czechy, Holandia, Niemcy i Słowacja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Surdel: ostatnia próba zbliżenia się z państwami afrykańskimi skończyła się dla Władimira Putina klapą wizerunkową

Ryszard Czarnecki: W naszym interesie jest militarne i polityczne wspieranie Ukrainy

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Zamknięcie polskiej agencji konsularnej w Smoleńsku jest ceną za wsparcie udzielone naszemu wschodniemu sąsiadowi, napadniętemu przez to imperium zła” – mówi Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Zdzisław Krasnodębski: Unijni urzędnicy najchętniej rządziliby Polską niczym Generalnym Gubernatorstwem

Zdzisław Krasnodębski: Unijni urzędnicy najchętniej rządziliby Polską niczym Generalnym Gubernatorstwem

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że ostatnia antypolska rezolucja Europarlamentu w zasadzie uznaje, że polskie państwo już nie istnieje, a jego instytucje są nielegalne.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Gościem Poranka Wnet był profesor Zdzisław Krasnodębski, socjolog i poseł do Parlamentu Europejskiego, który stwierdził, że w wielu państwach europejskich widać narastająca falę sprzeciwu wobec lewicowej agendy forsowanej przez unijne instytucje:

Zazwyczaj jest tak, że pewne skrajne tendencje budzą reakcję. I rzeczywiście na te skrajne tendencje widzimy, nie tylko po tych wynikach sondaży Niemczech, ale też innych krajach. Z jednej strony narasta opór wobec tych wszystkich przemian instytucjonalno-etycznych. Z drugiej strony przeciwko napływowi imigrantów. No i wreszcie przeciwko polityce klimatycznej. Te trzy czynniki przyczyniają się do tego, że mamy w Europie właśnie tę prawicową tendencję.

Prof. Krasnodębski wskazał, że agenda klimatyczna napotyka na coraz większy opór także w partiach europejskiego głównego nurtu:

Nastąpiła zasadnicza zmiana, jeżeli chodzi o europejską partię ludową, ponieważ w deklaracjach jej przewodniczącego Manfreda Webera i całej niemieckiej delegacji, pojawiła się bardzo jasna deklaracja przeciwko planowi odbudowy przyrody. Manfred Weber stwierdził, że Frans Timmermans działa ideologicznie, że ten plan odbudowy jest ideologiczny i nierealistyczny. To jest mocny sygnał polityczny.

Europoseł odnosząc się do ostatniego głosowania nad unijnym projektem odtworzenia siedlisk przyrodniczych, podkreślił, że koszty polityki klimatycznej powodują wzrost poparcia dla prawicowych partii:

Te cele klimatyczne są coraz bardziej radykalne i przyspieszają tempo ich wprowadzania, że teraz ma płacić, nie tylko polski górnik, ale też holenderski rolnik albo duński rolnik, lub posiadacz samochodu spalinowego, albo ktoś, kto w Niemczech na wymieniać teraz ogrzewanie swoim domu. Dopóki to były cele bardzo ogólne, to wszyscy się zgadzali. Natomiast w tym momencie, kiedy się okazało że to dotyczy i dotyka przeciętnego obywatela i już nie tylko Polski Bułgarii czy Rumunii, tylko Niemiec, Danii, Holandii i dlatego mamy ten efekt, który widzimy w Niemczech, że się zmieniają preferencje wyborcze, stąd niemiecka chadecja CDU postanowiła zareagować.

Zdaniem Zdzisława Krasnodębskiego wybory w Polsce i kwestia przeprowadzenia referendum ws. migracji, ma kluczowe znaczenie dla elity unijnej, bo zwycięstwo PiS-u wzmocni konserwatywne zmiany w inny państwach UE:

Dla nich niebezpieczne byłoby wygranie przez Prawo i Sprawiedliwość wyborów. Gdyby te tendencje, o których mówimy, pogłębiły się w innych krajach gdyby, powiedzmy Hiszpania poszła drogą Włoch i gdyby coś takiego nastąpiłoby we Francji, to oczyści się wtedy cała polityka unijna by się zmieniła. I dlatego oni oczywiście traktują polską politykę jako bardzo ważna część tego wszystkiego, co się dzieje w Europie, bo my inspirujemy tych innych.

jak państwo sobie przeczytają tekst tej rezolucji, to jest to kompletnie podważenie polskiej państwowości. Tam się mówi, że już nie ma żadnych instytucji. Myślę, że przewodniczący komisji LIBE Parlamentu Europejskiego najchętniej by tutaj przyjechał jak mniej więcej kiedyś Hans Frank, żeby jakoś zarządzać Polską niczym Generalnym Gubernatorstwem, czymś takim – podkreślił prof. Zdzisław Krasnodębski.

Europoseł PiS był również pytany o sondażowe sukcesy Konfederacji wskazują, że:

To jest podobne zjawisko jak wzmacnianie się AFD w Niemczech, takiego zniecierpliwienia ludzi polityką unijną, pewnymi tendencjami, które wydają się ludziom zupełnie absurdalne. Również poczuciem takiego przeregulowania gospodarki, a to przeregulowanie, z czego nie wszyscy sobie zdają sprawę, to nie jest robione nie przez rząd polski, tylko w większości właśnie przez regulacje unijne, które nie musi uwzględniać rozporządzenia lub dyrektywy. Motywy są słuszne, a rozwiązania, które są proponowane, czasami są mało realne i nie uwzględniają bardzo różnych aspektów tych złożonych procesów, ale jak mówię, można zrozumieć ten bunt, trochę bunt ludowy, można powiedzieć.

Zobacz także:

Paweł Poncyliusz: Platforma Obywatelska w sprawie imigracji będzie lojalna wobec decyzji unijnych instytucji

Małgorzata Golińska: Aktywiści wysuwają szantaż emocjonalny wobec europosłów w kwestii ochrony przyrody

Małgorzata Golińska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

O przyjętym przez UE rozporządzeniu w sprawie odbudowy przyrody mówi Małgorzata Golińska, wiceminister klimatu i środowiska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Wiceminister Obrony Narodowej: Polska teoretycznie jest gotowa przekazać Ukrainie myśliwce F-16