Joe Biden z wizytą w Warszawie – 364. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

Prezydent USA Joe Biden w Warszawie | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.

EFE: Hiszpania wyśle ​​na Ukrainę 6 czołgów Leopard, potwierdził to minister obrony Robles, donosi EFE. Istnieje możliwość zwiększenia liczby czołgów.

O szczegółach ataków w Charkowie mówił szef Biura Prezydenta Andrij Jermak. Powiedział, że cztery rakiety zostały wystrzelone w przedsiębiorstwo przemysłowe. Według wstępnych danych lekkie obrażenia odniosły dwie osoby.

Wróg zaatakował Charków pociskami S-300, — Serhij Melnyk, szef garnizonu charkowskiego.

Forbes: Decydujące bitwy czekają Ukrainę od połowy do końca wiosny – powiedział szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow.Na pytanie dziennikarza, jeśli zastosujemy futbolową analogię do 12 miesięcy wielkiej wojny, jaki jest aktualny wynik i która minuta meczu, Budanow odpowiedział: „Wynik 1:1, a minuta 70. To jest subiektywna wizja”.


Suspilne: W Charkowie słychać wybuchy, donoszą media.Uderzają rosyjskie wojska, powiedział szef regionu Synehubow i wezwał mieszkańców Charkowa i regionu do pozostania w schronach.


Politico: Kraje bałtyckie i Polska chcą ułatwić nakładanie sankcji na członków rodzin i otoczenie najbogatszych ludzi w Rosji, ale spotykają się z oporem ze strony Węgier, powiedziało POLITICO kilku unijnych dyplomatów.

Joe Biden: rok po pełnoskalowej napaści Rosji na Ukrainę wiemy, że jesteśmy silni. Rosja poniesie karę za swoje zbrodnie


Ukrinform: Siły Zbrojne Ukrainy odparły w ciągu dnia siedem ataków wroga, w tym w pobliżu Bachmutu, informuje Sztab Generalny.

Rosjanie nadal koncentrują swoje główne wysiłki na prowadzeniu działań ofensywnych na kierunkach Kupiańsk, Lyman, Bachmut, Awdijiwka i Szachtarsk.


Hromadske: Wieczorem 21 lutego w okupowanym Mariupolu doszło do wybuchów: na razie znanych jest 11. Wcześniej pojawiły się informacje o dwóch trafieniach w dzielnicach Centralna i Kalmiuska miasta.

Rada Miejska zaznaczyła, że ​​do trafień doszło prawdopodobnie w miejscach, gdzie zgromadziły się siły okupantów.


Bloomberg: Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie bomby dalekiego zasięgu naprowadzane przez GPS, zdolne do rażenia celów w odległości 72 km.


CNN: Rosja przeprowadziła test międzykontynentalnego pocisku balistycznego mniej więcej w czasie, gdy prezydent Joe Biden był na Ukrainie w poniedziałek. Test prawdopodobnie okazał się porażką.

Pisze CNN odnosząc się do dwóch amerykańskich urzędników zaznajomionych ze sprawą.

Rosja powiadomiła Stany Zjednoczone z wyprzedzeniem o zamiarze wystrzelenia rakiety poprzez linie dekonfliktowe, powiedział jeden z urzędników. Inny urzędnik powiedział, że test nie stanowił zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych i że Stany Zjednoczone nie postrzegają go jako anomalii ani eskalacji.

Wydaje się, że test ciężkiego pocisku SARMAT – nazywanego na Zachodzie Szatanem II i zdolnego do przenoszenia wielu głowic nuklearnych – nie powiódł się, poinformowali urzędnicy. Został pomyślnie przetestowany wcześniej i gdyby ten test był udany, amerykańscy urzędnicy uważają, że prezydent Rosji Władimir Putin podkreśliłby test we wtorkowym przemówieniu.


Poprzednie informacje z Ukrainy znajdują się tutaj

 

Fotyga: wystąpienie Putina było pełne sprzeczności. Przedstawił on wizję Rosji jako oblężonej twierdzy

Anna Fotyga, European Parliament, (CC BY 4.0)

Eurodeputowana PiS mówi również o swoich oczekiwaniach związanych z przemówieniem Joe Bidena w Warszawie. Spodziewa się silnego podkreślenia jedności Zachodu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Raubo: przyjazd Joe Bidena do Kijowa świadczy o tym, że Ukraina obroniła swoją suwerenność

Gen. Skrzypczak: Ukraina potrzebuje nowoczesnego, ofensywnego sprzętu. Skończmy z dostawami tego, co nam zalega

Featured Video Play Icon

Gen. Waldemar Skrzypczak / Fot. Jasmina Nowak, Radio Wnet

Przed nami ostatni wojenny zryw Rosjan. Putinowi nie zostało dużo czasu – ocenia były dowódca Wojsk Lądowych. Żadna ze stron nie dysponuje takimi siłami, jakimi by chciała – dodaje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Ukraiński ekspert: przyjazd Bidena to jasny sygnał dla Putina, że przeliczył się atakując Ukrainę

Dr Sławomir Dębski: Polska kluczowym członkiem NATO i sojusznikiem Ukrainy w obronie przed Rosją

Featured Video Play Icon

Sławomir Dębski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Dyrektor PISM o znaczeniu Polski na arenie międzynarodowej w obliczu wojny w Ukrainie. Ponadto, naświetla perspektywę zakończenia konfliktu.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Jeżeli dojdzie do rozejmu Rosji z Ukrainą to Białoruś , Mołdawia i Gruzja mogą być zagrożone bezpośrednią napaścią rosyjską – tłumaczy gość „Poranka Wnet”.

Zobacz także:

Paweł Soloch o wizycie Joe Bidena: To zasługa polskiego rządu, który wspierał Ukrainę od pierwszego dnia wojny

Maciej Kożuszek o walce Chin i USA o Europę: część Europy ma swoją wizję relacji z Chinami, a niektórzy pragną autonomii

Featured Video Play Icon

Amerykanista mówi o globalnej konfrontacji dwóch mocarstw. Podkreśla znaczenie Stanów Zjednoczonych jako gwaranta bezpieczeństwa w Unii Europejskiej.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zobacz także:

Paweł Soloch o wizycie Joe Bidena: To zasługa polskiego rządu, który wspierał Ukrainę od pierwszego dnia wojny

Ukraiński ekspert: przyjazd Bidena to jasny sygnał dla Putina, że przeliczył się atakując Ukrainę

Anatolij Kurnosow komentuje wizytę Joe Bidena w Kijowie. Zaznacza jej symboliczny charakter, który pokazuje partnerom międzynarodowym i Rosji, że Stany Zjednoczone są z Ukrainą.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Gość „Poranka Wnet” jest przekonany, że:

jedynym wynikiem wojny,  jaki Zachód zaakceptuje, jest klęska Rosji i gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Zobacz także:

Wojna przeciwko Ukrainie zaczęła się 9 lat temu. Felieton Pawła Bobołowicza 

 

Szczegóły wizyty Bidena w Kijowie – 363. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

Prezydent USA Joe Biden w Kijowe |fot. Biuro Prezydenta Ukrainy

Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.

Bloomberg: Bloomberg podał szczegóły organizacji wizyty Bidena na Ukrainie.

Decyzję o wizycie na Ukrainie prezydent USA Joe Biden podjął już w grudniu podczas spotkania w Gabinecie Owalnym z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Ale tylko kilka osób w Białym Domu i Pentagonie wiedziało o tym planie.

„Biden zdecydował: wysłanie wiadomości, że Stany Zjednoczone kontynuują swoje zaangażowanie we wspieranie Ukrainy, było warte ryzyka podróży do kraju w stanie wojny” – donosi Bloomberg o organizacji tajnej wizyty.

Strona rosyjska została poinformowana, że ​​wizyta odbędzie się na kilka godzin przed przyjazdem.

Aby zapobiec ryzyku jakichkolwiek przecieków, liczba osób towarzyszących prezydentowi była jak najbardziej ograniczona: kilku najbliższych doradców Bidena, niewielki zespół medyczny, dwóch dziennikarzy i ochrona.

Reporterzy pochodzili z Wall Street Journal i AP. Poinformowano ich, że otrzymają wiadomość e-mail zatytułowaną „Instrukcje przyjazdu na turniej golfowy” ze szczegółami wyjazdu. Postąpili zgodnie z instrukcjami i oddali telefony komórkowe, zanim samolot z Bidenem wystartował. Ich telefony zostały zwrócone zaledwie 24 godziny później w ambasadzie USA w Kijowie.

Air Force One potajemnie przeleciał z Waszyngtonu do bazy lotniczej Ramstein w Niemczech, a następnie do Rzeszowa w Polsce.

Po wylądowaniu w Polsce prezydent wyruszył w ponad 700-kilometrową podróż pociągiem i dotarł do Kijowa o 8 rano czasu lokalnego, ubrany w krawat w niebiesko-żółte paski w kolorach ukraińskiej flagi.


Ukrainska Pravda: Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział, że antykremlowska koalicja liczy już 54 kraje.

„Chodzi o to, że tak naprawdę koalicja antykremlowska liczy już 54 kraje. Tyle było delegacji podczas spotkania, początkowo na polach Ramstein, a ponieważ odbywało się ono w Brukseli, oprócz spotkania w ramach Ramstein, tam też odbyło się spotkanie ministrów obrony krajów NATO. To było również duże spotkanie, Ukraina została zaproszona jako gość honorowy. I kontynuowaliśmy naszą pracę” – powiedział Reznikow.


Ukrinform: Niemiecki koncern obronny Rheinmetall potwierdził, że przygotowane przez niego BMP Marder dla Ukrainy zostaną dostarczone w marcu, a amunicja do dział samobieżnych Gepard będzie musiała poczekać do lata.

Tak powiedział szef koncernu Armin Papperger podczas wspólnej wizyty z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem w przedsiębiorstwie Rheinmetall w Unterlüß.


NOS.nl: Rosja może przygotowywać dywersję przeciwko holenderskiej infrastrukturze morskiej na Morzu Północnym. Tak wynika ze wspólnego raportu ogólnych i wojskowych służb wywiadowczych i bezpieczeństwa Holandii (AIVD i MIVD), poświęconego rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Holenderskie agencje wywiadowcze twierdzą, że Rosjanie potajemnie mapują infrastrukturę królestwa na Morzu Północnym, taką jak kable internetowe, gazociągi i farmy wiatrowe oraz inne działania wskazujące na szpiegostwo i dywersję.

Jeśli zostanie przeprowadzony sabotaż, stworzy to zagrożenie dla dostaw wody pitnej i energii elektrycznej, dodają MIVD i AIVD.

 


Euronews: Ministrowie spraw zagranicznych UE spotkali się 20 lutego w Brukseli, aby przedyskutować pomysł wspólnych zakupów amunicji, by pomóc Ukrainie.

Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell powiedział, że najlepszym sposobem na dostarczenie Ukrainie amunicji w najbliższych tygodniach jest dzielenie się już istniejącymi zapasami amunicji armii europejskich.


Hromadske: W Zaporożu doszło do silnego wybuchu. Według wstępnych informacji Rosjanie uderzyli rakietami Iskander-K. Fala uderzeniowa uszkodziła budynek mieszkalny i samochód. Poinformowała o tym Zaporoska Administracja Wojskowa. Zaznaczyli, że nie było ofiar.


Rządy 34 krajów zaapelowały do ​​Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o niedopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w igrzyskach olimpijskich.

Oświadczenie podpisała również Francja, która jest gospodarzem igrzysk.


Poprzednie informacje z Ukrainy znajdują się tutaj

 

Wojna przeciwko Ukrainie zaczęła się 9 lat temu. Felieton Pawła Bobołowicza 

Euromajdan / Fot. Nessa Gnatoush / CC 2.0

Po krwawych wydarzeniach 18 lutego 2014 roku w Kijowie, po spaleniu głównej siedziby majdanowej rewolucji – budynku Profspiłek dzień 20 lutego miał być dniem rozejmu.

Jednak od rana kijowskim Majdanem Niepodległości wstrząsały eksplozje granatów i wtórowały dźwięki wystrzałów. Pomimo użycia przez funkcjonariuszy ostrej amunicji majdanowcy wyparli Berkut i wojska wewnętrzne z terenu Majdanu i górującego nad nim Pałacu Październikowego (to ohydna nazwa dawnego Instytutu Panien Szlachetnie Urodzonych). Walki toczyły się w głębi ulicy Instytuckiej zbliżając się do rządowego kwartału. Od strzałów funkcjonariuszy reżimu Janukowycza padali kolejni ukraińscy rewolucjoniści, ale zastępowali ich nowi, często dopiero co przybyli buntownicy z całej Ukrainy. W tych ciężkich chwilach wydawało się, że to ostatni akt ukraińskiego buntu, rewolucji, a może właściwie powstania. Powstania, bo przecież od początku tak zwanego Euromajdanu, a potem Rewolucji Godności chodziło o uniezależnienie się Ukrainy od Moskwy, zrzucenie jarzma trzymającego Ukrainę w rosyjskiej strefie wpływów.

Wymarzona przez Ukraińców integracja europejska miała być remedium na postępujące uzależnienie od Kremla, wciąganie do rosyjskiej Unii Celnej. Miała pozwolić na pozbycie się posowieckich złogów, korupcji, bandytyzmu i moskalskiego namiestnika i reżimu, którym był Janukowycz i jego otoczenie.

Czytaj też:

Prof. Jan Draus: Ukraina powinna budować tożsamość narodową na euromajdanie aniżeli na postaci Stepana Bandery

Rewolucja była budowana w oparciu o przekonanie, że Ukraińcy nie są moskalami, że z Putinem nic ich nie łączy. Ukraińskie patriotyczne elity miały już wtedy głęboka świadomość, że Putin rozpoczął wojnę, w której będzie pochłaniać kolejne kraje i że można się temu przeciwstawić tylko siłą.

Krew przelana w Kijowie na Instytuckiej 20 lutego 2014 roku tylko umocniła Ukraińców. Gdy rozlegały się wystrzały nie zamknęli się w swoich domach, lecz milionami wyszli na ulice Kijowa i ukraińskich miast z potężnym głosem „Bohaterowie nie umierają” i „Bando precz”. Ucieczką musiał się ratować Janukowycz i jego zwolennicy. Rosyjski plan politycznego podporządkowania Ukrainy w tym momencie runął. Nie pomogło nawet straszenie ukraińskich opozycjonistów przez Radka Sikorskiego, że muszą podpisać porozumienie z Janukowyczem, bo inaczej zginą.

Lecz gdy 20 lutego 2014 roku reżim Janukowycza faktycznie padał, na Krym wjeżdżały już pierwsze nieoznakowane oddziały rosyjskich żołnierzy. Putin rozumiejąc, że jego ludzie w Kijowie przegrywają, rozpoczął realizację alternatywnego scenariusza: Ukrainę należy zająć siłą. Scenariusz ten kontynuował atakiem na Donbas. Przez długi czas jednak czynił to skrycie, a jego informacyjna maszyna rozpowszechniała kłamstwa o bratobójstwie, wewnętrznych zamieszkach, wojnie domowej. W rzeczywistości doszło już do otwartej rosyjskiej interwencji.

Czytaj też:

Raport z Kijowa 21.11.2022: Dzień Godności i Wolności – 8. rocznica wybuchu Rewolucji Godności

Data 20 lutego 2014 roku jako początek operacji rosyjskich wojsk znalazła się na rosyjskim medalu „Za przywrócenie Krymu”, który został ustanowiony 21 marca 2014 roku przez kremlowskie ministerstwo obrony. Wzór medalu opracowano na podstawie sowieckiego medalu z 1944 roku, który wtedy był przyznawany tym, którzy brali udział w wypieraniu z Krymu Niemców.

Putin teraz medalem nagradzał swoich żołdaków, propagandystów, politruków i ukraińskich zdrajców, którzy pomogli opanować półwysep. Zdobycie Krymu stało się kluczem do rozpoczęcia wojny, która 9 lat trawi ukraińskie ziemie i niszczy ukraiński naród. Nie rok, lecz dziewięć lat!

Wielokrotnie za rosyjską propagandą powtarza się, że Rosja wojną zareagowała na ukraińską rewolucję, że broniła w ten sposób rosyjskojęzyczny Donbas i Krym przed nacjonalistami z zachodniej Ukrainy.

W rzeczywistości to rewolucja na Majdanie była aktem desperackiej obrony ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego przed postępującą moskalizacją ich kraju. Nie rozumieli tego zachodni negocjatorzy, pośrednicy, którzy często ukraińskie powstanie i późniejszą próbę odbudowy państwa sprowadzali do kwestii językowych, społecznych, socjalnych i walk o władzę.

Nie widzieli, albo nie chcieli widzieć rosyjskich wpływów, pieniędzy, „konsultantów”, a z czasem i rosyjskiego wojska. A Ukraińcom próbowali często wyrwać broń z ręki. Ostatecznie otworzyło to drogę Putinowi do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę 24 lutego ub.r..

Studio 195: miesiąc po nieudanej próbie zamachu stanu w Brazylii, powraca kwestia zarzutów w kierunku Bolsonaro

Pão de Açúcar, Rio de Janeiro, Brazylia | Leonardo Marinho, Unsplash

W kolejnym wydaniu ,, Studia 195″ Jaśmina Nowak rozmawia ze swoimi gośćmi o sytuacji politycznej w Brazylii na miesiąc po próbie zamachu stanu oraz o latynoamerykańskim spojrzeniu na sprawę ukraińską.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

W Monachium miała miała miejsce konferencja bezpieczeństwa, w której wzięli udział prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki:

Nie chcemy, aby Ukraina stała się strefą buforową, sferą zderzenia. Potrzebujemy Ukrainy w NATO. Jeśli spytacie mnie, czy jestem za porzuceniem tradycyjnej drogi do akcesji, to odpowiem – tak, oczywiście – mówił premier RP.

Mija miesiąc od nieudanej próby zamachu stanu w Brazylii przeprowadzonej przez zwolenników byłego prezydenta Bolsonaro, po wyborach prezydenckich. Szturm, jakiego dopuścili się poplecznicy poprzedniego brazylijskiego prezydenta, został obrany na siedziby trzech władz i symboli demokracji brazylijskiej.

Mimo próby zamachu na demokrację w Brazylii, demokracja w tym kraju przetrwała oraz zostały zidentyfikowane pewne zagrożenia polityczne, co jest kluczowe zważywszy na to, że jest to druga, co do wielkości demokracja w obu Amerykach i od jej losów zależy sytuacja całego regionu.

W tym kontekście ponownie podnosi się kwestie zarzutów oraz odpowiedzialności, jaką miałbym ponieść były prezydent Bolsonaro, zarówno za szturm, jak i za czyny z czasów jego prezydentury. Są to przede wszystkim zarzuty o korupcję, ale także o politykę środowiskową lub nawet o ludobójstwo na rdzennej ludności Brazylii. Bolsonaro nadal przebywa na ,, wydłużonym urlopie” na Florydzie.

 

Te tematy poruszała Jaśmina Nowak w ,, Studiu 195″ wraz ze swoimi gośćmi, którymi byli:

dr Joanna Gocłowska – Bolek – latynoamerykanistka, ekonomistka, pracownik Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego

Zbyszek Dąbrowski – dziennikarz związany z Radiem Wnet, prowadzący audycji Tres por Tres i Republica Latina

 

Zobacz także:

Studio 195: Złoto, diamenty i wagnerowcy – czyli jak afrykański ląd stał się starciem interesów rosyjskich i francuskich

PN

Staroselski: mamy nadzieję na uzyskanie broni umożliwiającej odrzucenie armii rosyjskiej poza granice Ukrainy

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Przedsiębiorca relacjonuje, jak wyglądały ostatnie godziny przed przyjazdem prezydenta USA Joe Bidena do Kijowa i mówi, czego Ukraina oczekuje od swojego kluczowego sojusznika.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Joe Biden z niespodziewaną wizytą w Kijowie