Wielka Brytania: trwa 29. sesja zgromadzenia parlamentarnego OBWE

Profesor Zbigniew Rau, szef polskiej dyplomacji, udał się dzisiaj do Birmingham, gdzie przewodniczy spotkaniu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Otworzy on sesję komitetu do spraw politycznych i Bezpieczeństwa, która będzie poświęcona agresji Rosji na Ukrainę oraz kryzysowi humanitarnemu. Polska liczy na przyjęcie rezolucji potępiającej atak Rosji na Ukrainę, którego projekt został przygotowany przez nasz kraj.

Podczas wizyty zaplanowano również spotkania z przewodniczącą Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Margaretą Cederfelt oraz z polskimi parlamentarzystami.

Głównym zadaniem Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, powstałego w 1992 roku, jest ułatwianie dialogu międzyparlamentarnego, umacnianie bezpieczeństwa, a także współpraca w trzech wymiarach: polityczno-wojskowym, gospodarczo-ekologicznym oraz humanitarnym.

Czytaj także:

Paweł Bobołowicz: Zbigniew Rau przybył na Ukrainę jako przewodniczący OBWE, przed wizytą w Moskwie

Delegację Sejmu i Senatu RP reprezentować będą Barbara Bartuś – przewodnicząca delegacji, Agnieszka Pomaska – wiceprzewodnicząca delegacji, Joanna Lichocka, Radosław Fogiel, Rafał Adamczyk oraz Grzegorz Bierecki.

W sobotę podczas sesji otwierającej, głos zabrał szef ukraińskiej delegacji Mykyta Poturajew, który podziękował wszystkim krajom pomagającym jego rodakom w obliczu rosyjskiej agresji.

Widziałem setki Polaków pomagających Ukraińcom na warszawskich dworcach. Dziękuję polskim przyjaciołom, braciom, siostrom (…) Osobiście jestem wdzięczny wszystkim krajom, ale doceńmy te ogromne wysiłki podjęte w szczególności przez kraje sąsiadujące z Ukrainą.

Margareta Cederfelt w swoim wystąpieniu podkreśliła:

Zwracam się do naszych drogich przyjaciół z delegacji ukraińskiej […] Jesteśmy z wami i będziemy nadal bronić waszego prawa do życia w pokoju.

Podczas inauguracyjnego posiedzenia, mówcy potępili inwazję Rosji na Ukrainę i zaapelowali o zakończenie wojny. W sesji nie biorą udziału przedstawiciele Rosji oraz Białorusi

z Londynu

Iza Smolarek

Alex Sławiński

źródło: The Guardian, materiały MSZ

Skala zniszczeń jest niewyobrażalna. Miasta są zmiatane z powierzchni ziemi – Paweł Bobołowicz o sytuacji w Donbasie

Featured Video Play Icon

Dziennikarz Radia Wnet relacjonuje wydarzenia ze strefy przyfrontowej.

Rosja postawiła sobie za cel zdobycie Donbasu. Możliwe, że Rosjanie wejdą w posiadanie jedynie zgliszcz i ruin. Niszczą bowiem wszystko co napotykają na swojej drodze.

Skala zniszczeń jest niewyobrażalna. Miasta są zmiatane z powierzchni ziemi

Mówi Paweł Bobołowicz. Strona rosyjska masowo ostrzeliwuje rakietami pozycje ukraińskie, ale też budynki zajmowane przez cywilów. Ostrzał wzbudza strach w sercach wielu ludzi.

Rakiety pojawiały się znienacka. Widać tylko efekty ich zniszczeń.

K.B.

Co daje Ukrainie status kandydata do UE? Premier Ukrainy wymienia

Przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego do członkostwa w Unii Europejskiej niesie za sobą szereg pozytywnych dla państwa aspektów.

Status kandydata ma szereg zalet: przede wszystkim jest to dostęp do struktur europejskich. Oznacza to, że Ukraina na poziomie oficjalnych organów i osób uzyskuje bezpośredni dostęp do instytucji Komisji Europejskiej, a my zaczynamy uczyć się pracy już w instytucjach Unii Europejskiej. To pierwszy ważny moment, więc jest to również przygotowanie do przyszłego członkostwa: trzeba umieć żyć na tych zasadach i w tych instytucjach – podaje Denys Szmyhal.

Według niego drugim ważnym punktem jest pomoc finansowa i wsparcie w postaci grantów i pożyczek. Na najbliższe siedem lat Unia Europejska przeznaczyła ponad 14 mld euro wsparcia dla krajów kandydujących, średnio około 2 mld euro wsparcia grantowego z Unii Europejskiej przeznacza się rocznie na kraje kandydujące.

Kiedy trwa wojna, trudno mówić i przewidywać, jak z niej wyjdziemy. Ale teraz, zaczynając opracowywać pierwszy projekt planu odbudowy naszego kraju, pracując dużo z międzynarodowymi ekspertami i partnerami, rozumiemy, że przede wszystkim nasza gospodarka powinna być nastawiona na bezpieczeństwo. Położymy nacisk na rozwój kompleksu wojskowo-przemysłowego i przemysłu przetwórczego.

Prezydent Wołodymyr Zełenski zapewnił, że pomimo wojny rozpętanej przez Rosję Ukraina będzie nadal wdrażać ustawodawstwo, normy i zasady Unii Europejskiej, a Gabinet Ministrów opracuje odpowiednią mapę drogową do spełnienia wymogów przystąpienia do UE.

Czytaj także:

Zakonnik posługujący w Czernihowie: Zdecydowaliśmy się z bratem zostać w mieście z ludźmi. Nie była to łatwa decyzja

K.P.

Źródło: Ukrinform.ua

Prezydent Łotwy: NATO dostosowało się do nowej rzeczywistości. Centrum naszych obrad było wzmocnienie wschodniej flanki

Reakcja na agresywną politykę Rosji i pomoc dla Ukrainy. Egils Levits wyraża zadowolenie z rezultatów madryckiego szczytu NATO.

Egils Levits podkreśla, że madrycki szczyt Sojuszu ma historyczny charakter. Pozytywnie ocenia jego ustalenia.

Jesteśmy zadowoleni z tego, że NATO dostosowało się do nowej rzeczywistości.

Sojusz postanowił wzmocnić swoje siły na swej wschodniej flance w odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji. Zdaniem łotewskiej głowy państwa jest to kluczowa decyzja podjęta na szczycie.

W centrum naszych obrad było wzmocnienie wschodniej flanki. Mówiliśmy też o zagrożeniu terrorystycznym.

Rozmówca Piotra Mateusza Bobołowicza dodaje, że NATO reaguje na działania Rosji. Jeśli ta ostatnia zmieni swą agresywną politykę, Sojusz dostosuje swoją strategię.

Czytaj także:

NATO ma na tyle duży potencjał militarny, by utworzyć siły liczące 300 tys. żołnierzy – mówi prof. Szeremietiew

Prezydent Łotwy wskazuje także na pomoc NATO dla Ukrainy. Zauważa, że wsparcie dla broniących się Ukraińców przekazywane jest głównie przez

Zdecydowaliśmy również o pakiecie wsparcia z różnymi środkami dla Ukrainy.

A.P.

Bartosiak: rozszerzenie NATO da nam możliwość zbudowania koalicji przeciwko Rosji bez patrzenia się na Niemcy i Francję

Featured Video Play Icon

Dr Jacek Bartosiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jacek Bartosiak – Dyrektor i założyciel Strategy&Future – komentuje ustalenia szczytu NATO w Madrycie.

Doktor Jacek Bartosiak dzieli się swoimi wnioskami po szczycie NATO w Hiszpanii. Twierdzi, że politycy powinni poważniej potraktować kwestię energetyki jądrowej.

Bartosiak wypowiada się na temat dozbrajania ukraińskiej armii. Wyjaśnia, że Ukraina większy problem ma z ciężkim sprzętem.

Mają na pewno stosunkowo dużo broni do lekkiej walki. Dlatego Rosjanie stosują artylerię.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: Istnieje groźba otoczenia Lisiczańska. Wróg ma też potężny przyczółek na drodze do Bachmutu

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego widzi także pozytywną stroną szczytu NATO.

Najważniejsze dla Polski jest to, że Szwecja i Finlandia zostały zaproszone do Sojuszu.

Moim zdaniem docelowo znacząco zmieni to układ sił w Europie Środkowo-Wschodniej.

Gość „Poranka Wnet” mówi o perspektywie zacieśniania relacji Polski z Finlandią i Szwecją. Zauważa, że daje to możliwość zabezpieczenia północnej granicy NATO z Rosją.

Daje nam to zupełnie nowe możliwości zbudowania koalicji przeciwko Rosji bez patrzenia się na Niemcy i Francję.

K.K.

Dr Natalia Leluch: Sytuacja z lekami jest już trochę lepsza. Otrzymujemy pomoc m. in. z Polski i Wielkiej Brytanii

Featured Video Play Icon

Natalia Leluch, Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Lekarka o pracy medyków na terenach wyzwolonych spod okupacji, problemach z zaopatrzeniem w lekarstwa i wsparciu darczyńców.

Dr Natalia Leluch mówi, że leczy cywili na terenach wyzwolonych spod rosyjskich okupacji. W okolicach Charkowa wciąż trwają walki. Wokół Kijowa brakuje punktów medycznych. Lekarze zostali zabici lub wyjechali.

Rozmówczyni Pawła Bobołowicza informuje o poważnych brakach w zaopatrzeniu w lekarstwa. Sytuacja jest już lepsza niż wcześniej, ale części ludzi nie stać na leki. Tłumaczy jak dokładnie wygląda praca służb medycznych.

Mamy w naszym zespole psychologa, bo ludzie na miejscach też potrzebują psychologicznej pomocy. Mamy przedstawiciela Światowej Organizacji Zdrowia, bo ten przedstawiciel tutaj na miejscu po prostu bada jakie leki są potrzebne dlatego, żeby ta organizacja dostarczała te leki na Ukrainę.

Czytaj także:

Ks. Stasiewicz z Charkowa: nie ma dnia, bym nie otrzymywał wyrazów wdzięczności dla Polaków

Wyjaśnia, skąd mają leki dla pacjentów. 15 proc. otrzymują w ramach pomocy humanitarnej od organizacji i osób prywatnych. Resztę kupują sami. Jak podkreśla:

Ludzie wysyłają pieniądze bezpośrednio na moje konto, gdyż mają do mnie zaufanie.

Darczyńcy wiedzą, że przekazane pieniądze zostaną one wydane na pomoc potrzebującym. Wśród wspierających są osoby z Polski, Wielkiej Brytanii i innych krajów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dmytro Antoniuk: Istnieje groźba otoczenia Lisiczańska. Wróg ma też potężny przyczółek na drodze do Bachmutu

Zniszczony dom w Charkowie / Fot. Dmytro Antoniuk, Radio Wnet

Korespondent Radia Wnet z Ukrainy o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk o porannym ostrzale Odessy.

W porannym ataku rakietowym na Odessę zginęło 10 osób, a 14 zostało rannych.

Na froncie, ciężka sytuacja jest pod Lisiczańskiem. Rosjanie podchodzą do miasta od strony zachodniej. Atakują także od strony Popasnej.

Istnieje groźba otoczenia Lisiczańska. Wróg ma też potężny przyczółek w drodze na Bachmut.

Szczególnie ciężkie walki są na południe od Iziumu, nad rzeką Doniec.

Wróg próbuje przeć na Słowiańsk od północy.

Ukraińcy nacierają na Połochy, będące na skrzyżowaniu dróg. W obwodzie chersońskim siłom ukraińskim udało się utrzymać wyzwoloną Potiomkinę.

W obwodzie chersońskim wróg próbował kilkakrotnie kontratakować, ale nie miał sukcesów.

Czytaj także:

Rosjanie wycofują się z Wyspy Wężowej

Nasz korespondent informuje, że ukraińskie lotnictwo działa obecnie w obwodzie ługańskim, co wcześniej było rzadko spotykane.

Wojsko ukraińskie próbuje nacierać na Chersoń od strony Mikołajowie; aktywnie działa tam lotnictwo Ukrainy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Historyczna decyzja PLS – siatkarski klub ze Lwowa dołączy do rozgrywek polskiej ligi

siatkówka; Obraz Tania Van den Berghen z Pixabay

Fot.: Tania Van den Berghen, Pixabay

Polska Liga Siatkówki podjęła decyzję o przyjęciu do PlusLigi zespołu ze Lwowa. Volley Club Barkom Lwów swoje mecze będzie rozgrywał w Krakowie.

Drużyna ze Lwowa dołączy do polskiej siatkarskiej ekstraklasy. Strona ukraińska wypełniła formalności konieczne do wstąpienia do PlusLigi, a Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Siatkówki podjęła uchwałę, na mocy której Volley Club Barkom weźmie udział w polskich rozgrywkach. Swoją przygodę z polskimi siatkarskimi parkietami, lwowianie rozpoczną już najbliższą jesienią, kiedy to rozpocznie się sezon 2022/2023.

Wydarzenie skomentował prezes PLS – Artur Popko.

To dla nas duża sprawa, przyjęcie zespołu ze Lwowa to odważny ale przemyślany ruch.

Liczymy na to, że Barkom przyciągnie na trybuny wielu nowych kibiców, pokaże siatkówkę Ukraińcom, a także będzie symbolem współpracy pomiędzy naszymi narodami.

Czytaj także:

Lodowce topnieją w niespotykanym dotąd tempie! Czy grozi nam katastrofa ekologiczna?

Głos zabrał także prezes lwowskiego klubu. Oleg Baran mówił o tej sprawie w kontekście całego narodu ukraińskiego i wojny, z której realiami Ukraińcy mierzą się każdego dnia.

Dla Ukrainy to ważna sprawa. Każdą informacja o sporcie dzisiaj przyjmuje się oczywiście ciszej niż w normalnych czasach, gdy nie było wojny, ale nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością nasza gra w PlusLidze będzie dobra dla całego ukraińskiego sportu.

Mecze „u siebie” drużyna ze Lwowa będzie rozgrywać w krakowskiej Hali Widowiskowo-Sportowej Suche Stawy. Pierwszy mecz w PlusLidze, Volley Club Barkom Lwów rozegra na początku października, a jego rywalem będzie Trefl Gdańsk. To spotkanie odbędzie się w Trójmieście – w Ergo Arenie.

Możliwości lwowskiej drużyny podlegają jednak pewnemu ograniczeniu – klub, niezależnie od rezultatów w PlusLidze, nie będzie mógł brać udziału w rozgrywkach międzynarodowych.

Volley Club Barkom Lwów jest obecnym wicemistrzem Ukrainy.

Źródło: TVP Sport, Onet Sport

K.K.

 

 

Rosjanie wycofują się z Wyspy Wężowej

Paweł Bobołowicz donosi o wycofaniu się sił rosyjskich z okupowanej przez nich Wyspy Węży.

Wyspa Wężowa ma znaczenie strategiczne. Kontrola nad nią pozwala potencjalnie zagrozić Rumunii. Po kolejnych dniach bombardowań wyspy przez siły ukraińskie Rosjanie opuścili ją.

Czytaj także:

Borys Tynka: wierzę, że wojska rosyjskie nie umieszczą swoich baz na Wyspie Węży na dłużej

A.P.

O. Serhij Dmitrijew – kapelan wojskowy: pomoc na wschód Ukrainy dociera, ale w niewystarczającym zakresie

Serhij Dmitriejew – kapelan 93 Samodzielnej Brygady z Nowogradu Wołyńskiego, fot.: Paweł Bobołowicz

O. Serhij Dmitriejew – kapelan 93 Samodzielnej Brygady z Nowogradu Wołyńskiego, fot.: Paweł Bobołowicz

Duchowny Prawosławnej Cerkwi Ukrainy, mówi o tym, jak wygląda wojna z perspektywy kapelana.

Serhij Dmitrijew jest kapelanem wojskowym oraz szefem prawosławnej fundacji charytatywnej ELEOS Ukraina.

Prawosławny duchowny przypomina o ofiarach wojny, wśród których jest ponad dwieście dzieci.

Serhij Dmitrijew ocenia skalę pomocy, która dociera na tereny Wschodniej Ukrainy.

Pomoc na wschód dociera krok po kroku, ale nie w takim zakresie, w jaki jest potrzebna.

Czytaj także:

Armia ukraińska zbliża się do Chersonia. Aktywnie działa tam podziemie niepodległościowe – mówi Dmytro Antoniuk

Ukraiński kapelan ma przy sobie broń. Tłumaczy, że jest do tego upoważniony.

Mam broń. Duchowne osoby mogą ją nosić, by móc siebie chronić.

Serhij Dmitrijew mówi o organizacji ELEOS, która jest prawosławnym odpowiednikiem katolickiego Caritasu. Duchowny podaje przykład zaangażowania w działalność charytatywną – nie trzeba szukać daleko.

Nawet szef kawiarni, w której jesteśmy został wolontariuszem.

Rozmowę w Kijowie prowadzą Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk.

O. Serhij Dmitriejew – kapelan 93 Samodzielnej Brygady z Nowogradu Wołyńskiego, fot.: Paweł Bobołowicz
O. Serhij Dmitriejew – kapelan 93 Samodzielnej Brygady z Nowogradu Wołyńskiego, fot.: Paweł Bobołowicz

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.