Prof. Kamil Zaradkiewicz o orędziu Prezydenta: duże grono sędziów z satysfakcją przyjęło jego słowa

Kamil Zaradkiewicz/ fot. Wnet

Sędzia Sądu Najwyższego komentuje spory wobec TK, orędzie Prezydenta RP, a także zamieszanie związane ze szturmem na Krajowy Rejestr Sądownictwa.

Ekspert w zakresie prawa dywaguje na temat polskiego społeczeństwa i podziałów politycznych. Zaznacza, że niektóre spory dotyczą sądownictwa Trybunału Konstytucyjnego:

Polskie życie publiczne, w szczególności, ale nie tylko dotyczące sądownictwa Trybunału Konstytucyjnego, idzie w bardzo złym kierunku. Zwróćmy uwagę na to, że pogłębia się narracja wojenna. Zamiast szukać pozytywnych rozwiązań, dróg wyjścia z tej sytuacji, w znaczeniu, które doprowadziłyby do zażegnania sporów, dąży się do tego, by pogłębiać spór i pewien bałagan, który już powstał.

Wykładowca akademicki omawia również orędzie Karola Nawrockiego wygłoszone podczas Zgromadzenia Narodowego. Nowo zaprzysiężony Prezydent w swoim wystąpieniu zawarł słowa o tym, że nie będzie powoływał ani awansował tych sędziów, którzy jego zdaniem sprzeniewierzyli się porządkowi prawnemu panującemu w Rzeczpospolitej. Jak na te słowa reaguje środowisko sędziowskie?

Tego należałoby od głowy państwa oczekiwać. Ja osobiście, ale także duże grono kolegów, sędziów, z którymi rozmawiałem, z satysfakcją przyjęło słowa Prezydenta. Myślę, że wiele osób na to oczekiwało, dlatego, że pogłębia się takie przekonanie, że coraz więcej osób ma dość anarchii i bałaganu, który jest wprowadzony właśnie przez to, że łamane reguły konstytucyjne.

Łukasz Jankowski pyta o sytuację związaną z Krajowym Rejestrem Sądownictwa. Prawnik 2 dni temu opublikował wpis na platformie X, że możliwy jest szturm na siedzibę KRS. Mimo tego, że do przejęcia placówki ostatecznie nie doszło, tak jednak napięcie wokół sprawy wciąż jest:

Napięcie jest. Ja miałem informacje na ten temat, myślę, z wiarygodnego źródła i po oczywiście dłuższym zastanowieniu uznałem jednak, że opinia publiczna powinna poznać. […] My już po działaniach władzy politycznej wiemy, że różne tego typu akty obecnie w Polsce możliwe, co budzi moje najgłębsze zaniepokojenie.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Tomasz Grzywaczewski: Karol Nawrocki ma bardzo amerykańską wizję przywództwa

TSUE kolejny raz próbuje narzucić Polsce zwierzchność i atakuje Trybunał Konstytucyjny. Komentarz Piotra Glińskiego

To nie pierwszy raz, kiedy TSUE wykracza poza swoje kompetencje i próbuje Polsce narzucać wyroki. Piotr Gliński, były wicepremier w Radiu Wnet skomentował to jednym zdaniem: Europa wariuje.

Posłuchaj całej audycji:

Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że polski Trybunał Konstytucyjny, wydając wyroki z 14 lipca i 7 października 2021 roku, naruszył zasady pierwszeństwa, autonomii i skuteczności prawa Unii Europejskiej. Ponadto stwierdził, że ze względu na nieprawidłowości przy powołaniu trzech sędziów oraz prezes TK w grudniu 2015 roku, Trybunał Konstytucyjny nie spełnia kryteriów niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy prawa Unii. W odpowiedzi polski TK określił tę opinię jako rażące wkroczenie w jego wyłączne kompetencje, podkreślając zgodność swoich orzeczeń z polską konstytucją.

Prymat krajowego prawa

Sprawę komentował w Poranku Radia Wnet Piotr Gliński, były wicepremier i były minister kultury i dziedzictwa narodowego.

No to są te smutne informacje związane z tym, że Europa wariuje. No nie od dzisiaj wariuje i nie od dzisiaj używa także narzędzi ideologicznych i politycznych, żeby wyrównywać szeregi i właśnie podporządkowywać tych, którzy mają być podporządkowani, czyli peryferie, te słabsze kraje

– powiedział były wicepremier

Gliński odniósł się też do tego, że w Unii Europejskiej nie wszyscy mają te same prawa i nie ma równości między mniejszymi i większymi krajami.

Niemcy, ewentualnie Francja mają dyktować i do tego są używane instytucje europejskie, które zgodnie z traktatami, no nie mają takiej kompetencji, żeby pouczać, żeby wyznaczać, żeby wchodzić w zakres prawa krajowego, no ale niestety to robią i ta presja polityczna przecież także doprowadziła do, w dużej mierze myślę, do zmiany rządu w Polsce w dwudziestym trzecim roku

– komentował Piotr Glinski.

/ad

Prezes TK informuje o śledztwie ws. zamachu stanu wszczętym z jego zawiadomienia o przestępstwie

Bogdan Święczkowski/ fot. Jakub Pilarek

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski skierował do ZPG Michała Ostrowskiego zawiadomienie m.in. na premiera Donalda Tuska, dotyczące zamachu stanu. Śledztwo zostało wszczęte!

W złożonym przez Bogdana Święczkowskiego zawiadomieniu o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa wskazane są czyny najcięższego kalibru, z rozdziału kodeksu karnego dotyczącego przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi m.in. o zamach stanu, opisany w art. 127 kk.

Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności-

– brzmi ten przepis.

Osoby wskazane w zawiadomieniu

Wg zawiadamiającego okoliczności sprawy wskazują, że do zamachu tego przystąpiono w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej. Bogdan Święczkowski wskazuje w tym kontekście na Premiera RP, ministrów, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, Prezesa Rządowego Centrum Legislacji, niektórych sędziów i prokuratorów oraz inne osoby.

Prezes TK poinformował, że zamachu na ustrój wynikający z Konstytucji RP dokonano poprzez atak na prawidłowe działanie takich instytucji, jak Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa i Sąd Najwyższy.

Jak stwierdził Święczkowski, Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski poinformował go w środę o wszczęciu śledztwa z jego zawiadomienia.

Odrzucona propozycja dialogu

Po objęciu funkcji Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski skierował wezwanie do władz, w tym do premiera i Marszałka Sejmu, by podjąć próby wypracowania kompromisu w polskim wymiarze sprawiedliwości. Propozycja ta nie spotkała się jednak z pozytywną odpowiedzią.

Łukasz Piebiak: to co robi minister Bodnar z sądownictwem, to zabawa z zapałkami

Przeciwnie, władza podjęła szereg kolejnych działań, które w ocenie wielu krytyków stanowiły rażące naruszenie prawa, jak przegłosowanie ustawy budżetowej, w której nie przewidziano środków na normalne funkcjonowanie TK, czy też zlekceważenie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej, dotyczącej przekazania środków Prawu i Sprawiedliwości. W poniedziałek zaprezentowano też projekty ustawy, która ma rozwiązać rzekomy problem statusu tzw. neosędziów.

Bartłomiej Sochański: Istnieje zmowa elit prawniczych, by wyeliminować TK z życia publicznego

Featured Video Play Icon

Sędzia Bartłomiej Sochański

Chaos i destrukcja – tymi słowami opisuje sędzia TK Bartłomiej Sochański rzeczywistość, które zaistniała w kraju po tym, kiedy władze odmówiły uznawania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Uchylona uchwała

We wtorek Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z Konstytucją RP uchwałę z 6 marca 2024 r. ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023, przegłosowaną w parlamencie przez obecną koalicję. Uchwała podnosiła problem prawidłowości składów sędziowskich w TK i uznawała, że część sędziów TK nie jest sędziami.

Sędzia Bartłomiej Sochański był obok sędziów Bogdana Święczkowskiego i Stanisława Piotrowicza w składzie orzekającym badającym zgodność uchwały z ustawą zasadniczą.

Pytany o skutki wyroku TK z 28 maja 2024 r. sędzia stwierdza, że zgodnie z decyzją „treści normatywne, które były w uchwale sejmowej zostały wyeliminowane z polskiego porządku prawnego”.

Przypomnę, że uchwała była wykorzystywana jako uzasadnienie dla nieuczestniczenia przez ministra sprawiedliwości w postępowaniach przed TK. Nie publikowano orzeczeń trybunalskich pomimo takiego konstytucyjnego i ustawowego obowiązku – opisuje skutki uchwały sędzia.

Bartłomiej Sochański ocenia, że uchwała to był „chyba pierwszy taki przypadek w państwach prawa, gdzie organ uchyla własną decyzję sprzed 8 lat, skutkami tej decyzji obarczając osoby trzecie, czyli obywateli”.

Konieczny dialog

Nosi znamiona kryzysu konstytucyjnego – mówi o sytuacji w Polsce sędzia.

Zdaniem Bartłomieja Sochańskiego samo napięcie między władzą o sądem konstytucyjnym nie jest w demokracjach niczym nadzwyczajnym.

Ale skala tego napięcia jest zdecydowanie zbyt wysoka – alarmuje prawnik.

Deklaruje się jako zwolennik metody koncyliacyjnej wyjścia z impasu, jednak, jak mówi „nikt ze sobą nie rozmawia”.

Równocześnie sędzia wskazuje jednak, że w obecnej sytuacji powstałej po wyroku TK, stosowanie uchwały przez rozmaitych funkcjonariuszy publicznych narażać ich będzie na „odpowiedzialność cywilną, dyscyplinarną, a nawet karną z art. 231 kk, czyli przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków”.

Uchwała-sierota

Mówiąc o postępowaniu przez Trybunałem Konstytucyjnym Bartłomiej Sochański mówi, że sędziowie chcieli uzyskać opinię czy stanowisko autora uchwały, albo prawnika, który ją konsultował.

Nikt nam nie odpowiedział – twierdzi sędzia, który dodaje, że uchwały w takim kształcie „w ogóle nie powinno być”.

Zagrożona suwerenność

Sytuację w kraju sędzia opisuje jako bardzo niebezpieczną.

Państwo niestabilne w sytuacji kryzysu może utracić suwerenność – mówi Sochański, z jednej strony wskazując na wojnę na wschodzie, z drugiej na rosnące zjawisko centralizacji UE, w tym uzurpowania sobie kompetencji przez TSUE.

Odnośnie swojej instytucji wskazuje na „zmowę elit prawniczych, które chcą anihilować z życia publicznego Trybunał Konstytucyjny”.

Sędzia wzywa również Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara do uczestnictwa w postępowaniach przez TK, do czego obligują go obowiązujące przepisy.

Cała rozmowa do wysłuchania na YouTube, Spotify i Apple Podcasts.

Wspieraj Autora na Patronite

Piotr Schab: Dożyliśmy czasów anarchii; wymiar sprawiedliwości de facto nie funkcjonuje

Featured Video Play Icon

fot. X

W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim prezes SA w Warszawie Piotr Schab mówi o bezprawnym pozbawieniu go pełnienia funkcji. Prokuraturę Krajową ocenia, jako instytucję, której „dziś nie ma”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

Obecnie na stronie internetowej Sądu Apelacyjnego w Warszawie, jako prezes tej instytucji wskazana jest sędzia Dorota Markiewicz. Prezes tego sądu sędzia Piotr Schab stwierdza w Poranku Wnet, że sytuacja ta jest niezgodna z prawem.

Pozbawiono mnie możliwości wykonywania funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie bezprawnie, wbrew zabezpieczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który jednoznacznie orzekł, że to ja jestem prezesem sądu – mówi prawnik.

Tłumaczy, że w sporze o prezesurę, której jedną z odsłon jest fizyczne zajmowanie gabinetu prezesa sąd, zdecydował się stosować wyłącznie argumentu prawne, by nie dopuścić do gorszących sytuacji. „Mój gabinet otworzył ślusarz” – podkreśla, opisując okoliczności rozpoczęcia „prezesury” sędzi Markiewicz.

Ostrzega, że sędzia Markiewicz, jako rzekomy prezes SA w Warszawie przyjmuje przyrzeczenia od notariuszy czy komorników. Wskazuje, że w przyszłości może to prowadzić np. do kwestionowania aktów notarialnych, w spornych sprawach obywateli.

Pani sędzia jest uzurpatorem łamiącym prawo, w tym prawo karne. Na ile ona „urzęduje”, pozostawiam jej sumieniu. W przyszłości zostanie to zweryfikowane prawnokarnie – ocenia sędzia.

Pytany o lekceważy stosunek polityków koalicji do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wskazuje, że to nie do klasy politycznej należy rozstrzyganie, kto jest sędzią TK, a kto nie.

Mamy zdemolowane państwo prawa. Trybunał Konstytucyjny jest urzędem stojącym na straży konstytucji. Jeżeli obalimy Trybunał Konstytucyjny, konstytucja nie będzie funkcjonować – mówi Piotr Schab.

Sędzia przytacza art. 190 ust. 1 ustawy zasadniczej, zgodnie, z którym wyroki Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i powszechnie obowiązujące.

Sytuacja w prokuraturze

Odnosi się też do sytuacji w Prokuraturze Krajowej, w której Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar odsunął od sprawowania funkcji Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, stwierdzając, że nie powrócił on skutecznie ze stanu spoczynku. W tej sprawie Trybunał Konstytucyjny również wydał zabezpieczenia, które zostały przez ministra arbitralnie uznane za bezskuteczne.

Dziś nie mamy Prokuratury Krajowej. Legalnemu Prokuratorowi Krajowemu odebrano instrumenty pracy – krytykuje sędzia.

Odnosząc się do nagłośnionego w prasie odmawiania zgód na kontrolę operacyjną, z powodu udziału w tej procedurze prokuratora, który uzyskał swoją funkcję niewłaściwie, jako pokłosie nielegalnego odsunięcia prokuratora Dariusza Barskiego, sędzia Schab stwierdza, że takie orzeczenia są słuszne.

Jak przyznaje, sam również wydaje analogiczne orzeczenia w przypadku wniosków o stosowanie tymczasowego aresztowania. Podnosi, że nie może być tak, że w procedurze o pozbawieniu obywatela wolności brać będzie udział osoba nieuprawniona.

Pytany o ryzyko związane z wyjściem podejrzanego na wolność, wskazuje, że przepisy umożliwiają sędziemu pozostawienie podejrzanego w areszcie decyzją sędziego i danie prokuraturze czasu na skorygowanie błędów formalnych.

Padają procesy w sądach okręgowych, sądach apelacyjnych, a nawet w Sądzie Najwyższym. Wymiar sprawiedliwości de facto nie funkcjonuje. Dożyliśmy czasów anarchii – ocenia sędzia Schab.

Kwestia KRS

Nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa w jej pierwotnym kształcie ocenia, jako naruszającą art. 60 Konstytucji RP, bo „godzi ona w równy dostęp obywateli do służby publicznej”. Chodzi tu o ewentualne odebrania prawa do kandydowania do KRS sędziom, którzy zostali powołani po 2018 r.

Protestuje przeciwko dzieleniu sędziów na lepszych i gorszych.

Polacy idąc do sądu mają prawo ufać swojemu państwu – podkreśla, wskazując na ryzyko podważenia tego zaufania wśród obywateli.

Mamy do czynienia z samonapędzającym się mechanizmem, w którym osoby, które weszły na pewną ścieżkę, nie mogą się z niej wycofać. To zła droga, prowadzą do ruiny – mówi Piotr Schab.

Przywrócenie praworządności to wg rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego kluczowy cel, z uwagi na interes narodu i państwa polskiego.

Wspieraj Autora na Patronite

Posłuchaj także:

Rafał Trzaskowski usuwa krzyże z miejskich urzędów. Skowroński: KO znowu odwraca uwagę od bieżących tematów

Prof. Krzysztof Szczucki: Donald Tusk chce, żeby Trybunał Konstytucyjny znalazł się na marginesie życia publicznego

Prof. Krzysztof Szczucki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł PiS Krytykuje brak strukturalnego wsparcia dla rolnictwa i potępia planowane zmiany w składzie Trybunału Konstytucyjnego, obawiając się o porządek prawny w kraju.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Prędzej czy później odzyskamy władzę, uporządkujemy ten chaos prawny i pociągniemy winnych do odpowiedzialności – mówi prof. Krzysztof Szczucki.

Wspieraj Autora na Patronite

Posłuchaj także:

Tomasz Obszański: kolejny protest rolników będzie dużo liczniejszy. Mówimy: wszystkie ręce na pokład

Krzysztof Paszyk: Potrzebny jest Trybunał Konstytucyjny, co do którego wyroków nikt nie będzie miał wątpliwości

Featured Video Play Icon

Posęł PSL wyraża obawy wobec sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym, który, jego zdaniem, jest instytucją pogrążoną w chaosie. Ponadto, mówi o planach partii i wicepremiera w celu naprawienia sytuacji.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Paweł Jabłoński: tylko masowe protesty powstrzymają Tuska

Kryzys prawny w Polsce można wstrzymać? Komentuje Robert Hernand

Zastępca prokuratora generalnego dyskutuje na temat sporu między prezydentem a premierem w związku z decyzjami ministra Bodnara.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Robert Hernand uważa, że usunięcie prokuratora Barskiego jest nielegalne, a działania ministra Bodnara mają poważne konsekwencje dla systemu sądowego i bezpieczeństwa kraju.

Przyszłość tej sprawy zostanie rozstrzygnięta przez Trybunał Konstytucyjny 7 lutego – podaje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Marcin Makowski: rząd używa zadziwiającej logiki przeciwko CPK. To nieprawda, że projekt sprzyja tylko centralnej Polsce

Krzysztof Szczucki: PO działa metodą kija bejsbolowego i faktów dokonanych

Prof. Krzysztof Szczucki / Fot. Konrad Tomaszewski

Gościem Poranka Wnet jest prof. Krzysztof Szczucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były prezes Rządowego Centrum Legislacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Krzysztof Szczucki odpowiada na słowa wypowiedziane przez Donalda Tuska w trakcie konferencji prasowej, w trakcie której zapowiedział pozbawianie posłów Prawa i Sprawiedliwości immunitetu poselskiego:

To jest próba straszenia – my się nie lękamy Donalda Tuska, prawo jest po naszej stronie.

Gość Poranka Wnet stwierdza, że ostatnie działania rządu podejmowane w kwestii mediów publicznych są nielegalne:

Mediów publicznych nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy.

W panice sięgnięto po inne rozwiązanie, rozwiązanie, które również jest bezprawne i nie powinno uzyskać akceptacji sądów.

My oczekujemy, że media publiczne będą działały na podstawie i w granicach prawa (…), że uprawnione zarządy będą mogły realnie kierować podległymi swoimi spółkami.

Poseł PiS krytykuje jakość głównego serwisu informacyjnego w państwowej telewizji:

Trudno mówić o jakimkolwiek obiektywizmie, o tym, że to jest telewizja neutralna.

Krzysztof Szczucki ocenia, że obietnice Donalda Tuska są niewiarygodne, zważywszy m.in. na jego powiązania z establishmentem europejskim:

W PO i środowiskach prawniczych, które ją popierają, jest przekonanie, że oni mają jedyne prawo prowadzenia spraw państwowych, mówienia co jest zgodne lub niezgodne z Konstytucją.

Donald Tusk będzie spłacał długi wobec Brukseli, wobec Niemiec i ta centralizacja UE (…) będzie kontynuowana, nie będzie zatrzymana.

Pytany o kolejne kroki koalicji rządzącej w procesie przejmowania kontroli nad instytucjami państwowymi, gość Poranka Wnet wskazuje na możliwe próby zmian w organach wymiaru sprawiedliwości:

Obawiam się, że będzie dokonany zamach na Trybunał Konstytucyjny i Krajową Radę Sądownictwa.

Zobacz także:

Janusz Kowalski: konieczne jest sprawdzenie, czy minister Sienkiewicz poświadczył nieprawdę

 

Michał Gramatyka: w kwestii naprawy praworządności nie można iść na skróty

Michał Gramatyka / Fot. Decmarzena, Wikimedia Commons

Poseł Polski 2050 podkreśla, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce nie funkcjonuje zgodnie z prawem.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zdaniem naszego gościa, nieprawidłowo mianowane osoby podejmują decyzje, co stanowi negatywną sytuację dla polskiego prawa. Michał Gramatka wskazuje na Krajową Radę Sądownictwa, uważając ją za organ bardziej interesujący niż Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie z jego słowami, Trybunał powinien być obrońcą demokracji, ale został zniszczony przez prezydenta Dudę, który odmówił zaprzysiężenia sędziów wybranych przez poprzedni Sejm.

Ponadto, rozmówca Łukasza Jankowskiego skupia się na kwestiach prawnych dotyczących wykonania wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Podkreśla, że istnieją różne możliwości rozwiązania tego problemu, takie jak zmiana Konstytucji lub zmiana w ustawodawstwie. Jednak równocześnie konieczne jest przywrócenie praworządności w Polsce i odblokowanie środków z Funduszu Odbudowy.

Posłuchaj także:

Krzysztof Tuduj: Konfederacja nie poprze składu nowej Rady Ministrów