Każdy może dokonać wirtualnej adopcji dziecka z rodziny dotkniętej trądem. Pomoc Polaków w Indiach

Dzieci w ośrodku Jeevodaya l fot. Adam Rostkowski, Sekretariat Misyjny Jeevodaya

Pallotyński ośrodek Jeevodaya, obecnie prowadzony przez Polkę Helenę Pyz, od kilkudziesięciu lat ratuje rodziny dotknięte trądem. Każdy w Polsce może przyłączyć się do tej pomocy.

Posłuchaj całej audycji:

Jeevodaya to pallotyński ośrodek w Indiach, który niesie pomoc osobom dotkniętym trądem. Jeevodaya założył w 1969 polski misjonarz i lekarz ks. Adam Wiśniewski pallotyn. Od 1989 w Jeevodaya pracuje świecka misjonarka dr Helena Pyz z Warszawy. Jeevodaya, który w sanskrycie znaczy – „świt życia”, prowadził przychodnię dla trędowatych i ubogiej ludności na swoim terenie, dwie przychodnie wyjazdowe oraz organizuje pomoc medyczną w koloniach dla trędowatych. W 10-klasowej szkole uczy się 450 dzieci z rodzin dotkniętych trądem.

Wykluczenie społeczne

Radio Wnet zaprosiło w czasie Dnia Indii na rozmowę Agatę Napiórkowską i Adama Rostkowskiego z Sekretariatu Misyjnego Jeevodaya, który funkcjonuje w Warszawie. Nasi goście podzielili się swoim doświadczeniem z pracy w Polsce i na miejscu, w Indiach dla Jeevodaya. Dowiadujemy się z rozmowy też, że chociaż trąd może nieleczony być chorobą dokuczliwą, a nawet niosącą poważne konsekwencje, to jeśli jest leczony przywraca taką osobę do całkowitej sprawności, która nie zagraża innych. Wbrew wyobrażeniom bardzo trudno też się nim zarazić od osoby, która ma aktywną postać choroby.

Byliśmy tam wiele razy z Agatą i nigdy się nie zaraziliśmy, jak również ci, którzy mieszkają tam od lat. Doktor Helena też się nie zaraziła. A jest to choroba, którą można się zarazić kropelkowo, czyli poprzez zwykłe przebywanie Ale dla nas i dla osób, które są przede wszystkim najedzone, to znaczy mają dostęp do normalnego jedzenia, nazwijmy to normalnego, czyli przynajmniej jednego posiłku dziennie, których odporność jest normalna. Już nie mówię tu o wysokiej odporności, tak jak w naszym przypadku. Bardzo trudno się je zarazić trądem. Jest to po prostu choroba biednych ludzi i stąd ona o wiele szybciej rozprzestrzenia się w koloniach trędowatych

– powiedział Rostkowski.

Zaznaczył, że „nadal trąd jest chorobą nie tyle cielesną, gdzie dotyka to jest obumieranie końców nowych nerwów, tyleż społeczną”.

I jeżeli dowiadują się, że ktoś jest chory, to on i jego rodzina jest cała wyrzucona poza nawias społeczeństwa. Dzieci nie mogą chodzić do szkół publicznych, rodzice nie dostaną pracy. Są po prostu skazani na życie w biedzie i w odrzuceniu

– opowiadał.

Dzieci w ośrodku Jeevodaya l fot. Adam Rostkowski, Sekretariat Misyjny Jeevodaya

Adopcja serca

Jeevodaya zajmuje się pomocą na miejscu w Indiach, ale każdy chętny może zaangażować się w pomoc zdalnie. Wśród możliwych form jest „adopcja serca”, czyli uruchomieniu funduszu celowego, który będzie wspierał konkretne dziecko. Polega to na objęciu opieką materialną i modlitewną konkretnego dziecka z Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya. Nie wymaga to też jakieś skomplikowanej procedury, wszystkie szczegóły przedstawi Sekretariat Misyjny, który funkcjonuje w Warszawie.

Serdecznie zapraszamy. Wystarczy zadzwonić albo napisać maila

– powiedziała Agata Napiórkowska. Szczegóły dotyczące pomocy dla rodzin w Indiach dostępne są TUTAJ.

Czytaj więcej:

Ile kosztują banany i kawa Indiach? Czy dobrze mieć starszego brata? Odpowiedzi we Wnet Dookoła Świata

Wnet dookoła świata

W ośrodku Jeevodaya była też nasza dziennikarka Małgosia Kleszcz, która spędziła tam kilka dni. Wizyta w ośrodku była częścią podróży dookoła świata, którą realizujemy w ramach cyklu Wnet Dookoła Świata, czyli wielkiej wyprawy naszego radia. Słuchacze i czytelnicy Radia Wnet wspólnie z Małgorzatą Kleszcz przemierzają świat. Pierwsze etapy już zakończone, byliśmy na Alasce,  Korei Południowej i Filipinach. Obecnie Małgosia kończy etap w Indiach. Kolejna będzie Afryka. Podczas wyprawy przybliżamy specyfikę kultur odwiedzanych krajów, życie codzienne ich mieszkańców, a także polityczne i geopolityczne uwarunkowania ich rzeczywistości. Wcześniejsze odcinki można wysłuchać TUTAJ. 

Wyprawa jest relacjonowana codziennie w Porankach Radia Wnet, ale też wiele materiałów z wyprawy można znaleźć na naszych mediach społecznościowych, a to także wyjątkowa okazja, żeby wspólnie przeżyć tę podróż, dlatego zapraszamy na naszego FacebookaYouTubaTik-TokaInstagrama.

Podróż Radia Wnet jest realizowana dzięki współpracy z Fundacją Salvatti.

/ad