Profesor Genowefa Grabowska – prawnik, polityk, wykładowca na UŚ, ekspert ds. prawa międzynarodowego
Immunitet Rady Europy, a konkretnie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy mówi bezwzględnie, że nie wolno aresztować takiej osoby, która jest członkiem tego zgromadzenia.
Poseł musiałby zostać złapany na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa albo Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy musiałoby pozbawić go tego immunitetu. Żadna z tych przesłanek nie nastąpiła.
Władze polskie pominęły ten element, zostając tylko i wyłącznie przy tym co stwierdziła prokuratura.
Kwestię przyszłych ewentualnych odszkodowań prof. Grabowska skomentowała następująco:
Przecież nie wolno w sposób niezgodny z prawem aresztować człowieka, nie wolno procedować tak jak to tu miało miejsce, w sposób uwłaczający jego godności. Nie wolno było zatrzymywać, stosować kajdanek, poniżać poprzez rozbieranie. To są wszystko rzeczy, które są opisane w katalogu tortur, a tym zajmuje się właśnie Rada Europy.
Natomiast konsekwencje takich i podobnych odszkodowań będą bezpośrednio dotykały każdego obywatela RP.
Jeżeli dojdzie do zasądzenia na rzecz posła Romanowskiego odszkodowania, [każdy obywatel Polski] będzie niestety obłożony jakąś jego cząstką. Będzie płacił to odszkodowanie, tak jak w przypadku innych niesłusznych aresztowań, gdzie po latach sądy orzekają i to bardzo wysokie odszkodowania. Dlatego trzeba się zastanawiać, co się robi. Prokuratura nie może działać pochopnie i nie może działać w przekonaniu, że jest bezkarna, że wolno jej wszystko, bo to był ten podstawowy błąd w tym przypadku.
Anna Bryłka: W Parlamencie Europejskim siły prawicowe są otoczone „kordonem sanitarnym”






