Innowacyjna Poczta Polska – chce zastosować technologię RFID do sortowania przesyłek

Jeśli plany Poczty się powiodą, przesyłki będą mogły być śledzone w czasie rzeczywistym, a ich sortowanie będzie prostsze.

Poczta Polska realizuje swój pierwszy projekt finansowany ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Projekt „Automatyczna identyfikacja przesyłek”, planowany na 2,5 roku, zakłada zastosowanie technologii radiowej identyfikacji obiektów (RFID). Obecnie każdą przesyłek musi przeskanować operator skanera kodów kreskowych. Po wprowadzeniu technologii RFID dane będą trafiać automatycznie do systemu dzięki mikroskopijnym chipom umieszczanym na przesyłkach, choćby w nalepkach. Uprości to znacznie proces sortowania. Jak podaje Poczta Polska, do testowania nowej technologii wybrane zostały placówki Pruszczu Gdańskim, Szczecinie i Zabrzu.

Dynamiczne zmiany w branży usług pocztowych wymagają ciągłych innowacji. Dzięki technologii RFID mamy szansę usprawnić identyfikację i rejestrację przesyłek, dać możliwość śledzenia przesyłek w czasie rzeczywistym, poprawić bezpieczeństwo listów i paczek oraz zmniejszyć pracochłonność ich skanowania.

Tak o nowych rozwiązaniach mówi Paweł Przychodzeń, członek Zarządu Poczty Polskiej ds. logistyki. Są one częścią większego projektu „Automatyczna identyfikacja przesyłek”, wartego 9,1 mln zł. Został on zgłoszony do organizowanego przez NCBR konkursu na najlepsze pomysły innowacyjne.

Powstał zespół odpowiedzialny za przygotowywanie wniosków i opracowywanie projektów finansowanych ze źródeł zewnętrznych, w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych przedsięwzięć budujących przewagę konkurencyjną Poczty Polskiej.

Tak kolejne innowacje w Poczcie Polskiej zapowiadał cytowany już Paweł Przychodzień. Projekt ma zakończyć się więc w III kwartale 2021 r. Na podstawie wyników testów podjęta zostanie decyzji czy wprowadzić technologię we wszystkich placówkach.

A.P.

Jak katedra św. Jakuba Apostoła w Szczecinie włącza się w popularyzację nauki wśród osób ją odwiedzających [VIDEO]

Dzień 63. z 80 /Szczecin /Poranek WNET – Ks. prałat Dariusz Knapik o nowym wahadle Foucaulta na wieży widokowej katedry, udziale Kościoła katolickiego w rozwoju nauki oraz niezmiennej misji Kościoła.

W dzisiejszym Poranku nadawanym z wieży widokowej katedry św. Jakuba Apostoła w Szczecinie Aleksander Wierzejski rozmawiał z ks. prałatem Dariuszem Knapikiem.

– Byłem na pielgrzymce, gdzie pewna osoba, która powinna wiedzieć o tym, zdziwiła się, że Kościół miał takich wykształconych ludzi. Więc tylko dodałem: Pani profesor, przecież pierwsze uniwersytety, szkoły były dziełem kościelnym po to, by ludzie mogli spojrzeć na świat, zobaczyć piękno stworzenia – opowiadał ks. prałat, nie kryjąc zdumienia stopniem niewiedzy – osoby przecież wykształconej – na temat osiągnięć i wpływu Kościoła katolickiego na rozwój wiedzy i cywilizacji europejskiej.

Poprzednicy ks. prałata Dariusza Knapika włożyli dużo pracy w odbudowę katedry, a przez otwartość na współpracę z różnymi ośrodkami, m.in. ze wspierającą edukację Fundacją Eureka w Szczecinie, „zainicjowali piękne dzieła”. Fundacja Eureka zaproponowała, aby na wieży katedry powstało kilka obiektów „pomagających zrozumieć ludziom to, co nas otacza”. Jednym z owoców współpracy jest uruchomione dzisiaj wahadło Foucault.

– Dzięki nowemu wahadłu dzieci przychodzące do kościoła będą mogły zobaczyć, że ziemia się obraca – powiedział ksiądz Knapik. [related id=35752]

Ksiądz prałat przypomniał, że podstawowym zadaniem Kościoła, prócz propagowania nauki, już od pond 2000 lat jest „głosić tajemnicę paschalną”. Ważne jest nie tylko nauczanie o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, ale także pomoc w korzystaniu z „odkupienia poprzez łaski sakramentalne”.

Katedra w Szczecinie oferuje tę pomoc w ramach np. ośrodka katechumenalnego prowadzonego przez siostry jadwiżanki wawelskie, które co roku przygotowują sporą grupę ludzi do przyjęcia sakramentu chrztu świętego. W katedrze działa także kilka wspólnot neokatechumenalnych i Odnowa w Duch Świętym. – Wszystkie te dzieła są po to, by rzeczywiście ten wymiar życia duchowego – który dziś tak często niestety jest pomijany – człowiek mógł odkryć, bo bez tego wymiaru wszystko inne nie ma racji bytu.

Na koniec rozmowy ks. prałat podkreślił, że „anioł ciemności często pod pozorem anioła światłości próbuje okłamać człowieka”. „Okłamanych” ludzi jest bardzo wielu, jednak gdy w końcu odkrywają to kłamstwo, wracają do Kościoła.

Całej audycji można posłuchać tutaj. Rozmowa z ks. prałatem Dariuszem Knapikiem w części szóstej.

MW

 

Mieczysław Jurek z NSZZ „Solidarność”: To święto Solidarności i powinno być to uszanowane przez wszystkich

Dzień 63. z 80 / Poranek Wnet – W Szczecinie bardzo to przeżyliśmy, bo upadłość pierwszej stoczni Porta Holding obniżyła potencjał tego miasta o ponad 40 procent – powiedział związkowiec.

[related id=36035]- W Szczecinie mamy podpisane porozumienie i z góry wiadomo, że organizatorem uroczystości 30 sierpnia, 13 i 17 grudnia jest Solidarność – powiedział Mieczysław Jurek, pytany o problemy gdańskiej Solidarności, bowiem w tym roku prezydent tego miasta powierzył organizowanie uroczystości upamiętniających podpisanie porozumień sierpniowych Komitetowi Obrony Demokracji.

– To jest święto Solidarności i powinno to być uszanowane przez wszystkich, my nie zabraniamy nikomu obecności pod bramą Stoczni – powiedział Jurek. Zaapelował o godne uczestniczenie w uroczystościach, bo jest to dla działaczy „takie święte miejsce związane i z rokiem ’70 i ’80”.

[related id=35788]- Jeżeli ktoś nie wie, po co tam przychodzi, to nie powinien tam przychodzić – powiedział związkowiec, dla którego jest to „miejsce uświęcone krwią polskich robotników”.

Mieczysław Jurek cieszy się ze zmian, jakie zachodzą ostatnio, bowiem „za poprzedniej ekipy przemysł stoczniowy był likwidowany”. Jego zdaniem nic się nie uda, gdy nie będzie sprzyjającej polityki rządu.

– W Szczecinie bardzo to przeżyliśmy, bo upadłość pierwszej stoczni Porta Holding obniżyła potencjał tego miasta o ponad 40 procent, druga upadłość obniżyła potencjał o kolejne 18 procent- powiedział Jurek. Uważa, że spowodowane tym straty będą odrabiane jeszcze latami. Ma nadzieję, że trend został już trwale odwrócony, bo „życie na teren stoczni wraca”. Zaznaczył przy tym, że działania aktualnej ekipy rządzącej nie spowodują, że zostanie przywrócony stan sprzed upadku Porta Holding, ale jest nadzieja na realny powrót przemysłu stoczniowego do Szczecina.

– Cały czas mieliśmy nadzieję na odrodzenie przemysłu stoczniowego i od razu, w przeciwieństwie do Gdyni, pilnowaliśmy, aby nie doszło do nadmiernego rozdrobnienia terenów postoczniowych – powiedział związkowiec. – Myśmy nigdy nie poddali się atmosferze, że stoczni nie będzie. Solidarność stoczniowa nadal działa, mimo że formalnie zakładu o tej nazwie nie ma.

Mieczysław Jurek zdaje sobie sprawę, że mimo tych wszystkich nadziei stocznia szczecińska nie będzie funkcjonowała w taki sposób, w jaki działała uprzednio, bo dopiero przemysł odradza się i stocznia działać będzie na zasadzie podwykonawcy. Główną rolę będzie tu odgrywać Szczeciński Park Przemysłowy, a ewentualne wykonanie już jednostek pływających odbywać się będzie na pochylni Wulkan. Jego zdaniem stocznia w Szczecinie została zdewastowana i obecnie, mimo wielu zabiegów, jest na etapie odtwarzania tego, co w niej funkcjonowało, a to jest „trudniejsze niż wybudowanie tego typu zakładu na nowo”.

– Droga jest trudna, ambitna, ale do wykonania – powiedział na zakończenie Mieczysław Jurek.

MoRo

[related id=35752]Mieczysław Jurek, ur. 22 XII 1954 w Stargardzie Szczecińskim. Od IX 1980 w NSZZ „Solidarność”. Po 13 XII 1981 kolporter ulotek i prasy podziemnej, wielokrotnie zatrzymywany i przesłuchiwany przez SB. W 1989 członek MKO w Szczecinie, współorganizator „S” w Podregionie Pyrzyce (obecnie Oddział ZR Pomorze Zachodnie w Pyrzycach). Od 1989 delegat na WZD Regionu Pomorze Zachodnie. 1989-1995 członek Prezydium Okręgowej Sekcji Kolejarzy, członek Krajowej Sekcji Kolejarzy, 1989-1994 przewodniczący KZ przy PKP Węzeł Pyrzyce. Od 1990 członek ZR Pomorze Zachodnie, delegat na KZD, 1995-1998 członek Krajowej Komisji Rewizyjnej. Od 1998 przewodniczący ZR Pomorze Zachodnie, członek Komisji Krajowej.

Program obchodów 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ „Solidarność” w Szczecinie

Sierpień to miesiąc, w którym tradycyjnie świętujemy podpisanie Porozumień Sierpniowych i powstanie NSZZ „Solidarność”. Uroczyste obchody 30. bm. podczas mszy św. oraz pod bramą Stoczni Szczecińskiej.

30 sierpnia 2017 r.
Godz. 10.00 Msza Św. w Bazylice Archikatedralnej św. Jakuba w Szczecinie poświęcona ludziom pracy

W międzyczasie złożenie kwiatów pod pomnikiem Anioł Wolności w Szczecinie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy
Godz. 12.00 brama Stoczni Szczecińskiej, ul. Antosiewicza 1 w Szczecinie
– otwarcie i przywitanie gości: szefowa kancelarii prezydenta, która węczy odznaczenia państwowe; wicepremier Piotr Gliński
– przemówienia okolicznościowe
– syrena stoczniowa
– modlitwa „Anioł Pański”
– złożenie kwiatów i wieńców

Delegacja ze Szczecina pojedzie na uroczystości, które odbędą się w Gdańsku 31 sierpnia.

Delegacja ze Szczecina weźmie również udział w głównych obchodach 37-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych, które w tym roku odbędą się w Lubiniu, gdzie obradować będzie Komisja Krajowa NSZZ”Solidarność”.

Solidarnosc.szczecin.pl/MoRo