Prof. Wysocki: Dzisiejsza Polska nie jest kontynuacją II Rzeczpospolitej. Żyjemy w państwie postkomunistycznym

Dyrektor Instytutu Józefa Piłsudskiego mówi o zerwaniu ciągłości historycznej naszego kraju po 1939 r. i zadaniach współczesnego systemu edukacji.

Profesor Wiesław Wysocki ocenia, że nie 2 lata temu nie powinniśmy świętować stulecia niepodległości Polski:

Wolna Polska skończyła się w 1939 r. Dzisiaj nie kontynuujemy II Rzeczpospolitej. Jesteśmy postkomunistami, dzisiaj trzeba to mocno wyartykułować.

Historyk ubolewa nad brakiem wydania podstawowych źródeł do historii Polski a zamiast tego:

Buduje się instytuty, które są potrzebne psu na budę. Zamiast tego musimy zbudować w narodzie poczucie, że Ojczyzna jest wartością.

Gość Radia WNET uwypukla znaczenie właściwej edukacji:

Szkoła musi kształtować człowieka, który potrafi sprawnie posługiwać się własnym rozumem.

Prof. Wysocki wskazuje, że odzyskanie niepodległości było dziełem całego pokolenia:

Jego liderem był oczywiście Józef Piłsudski, ale wkładu w walkę nie można odmówić nikomu.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że w ostatnich latach dużą część winy za zaniedbania w kultywowaniu polskości ponosi były minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

Dr Rzymkowski: Na niepodległość powinniśmy patrzeć jak na zadanie, które ciągle musimy realizować

Parlamentarzysta PiS o definicji patriotyzmu i wyzwaniach związanych z obroną niepodległości.

Dr Tomasz Rzymkowski wskazuje, że niepodległość jest punktem, w którym naród jest traktowany podmiotowo na arenie międzynarodowej. Wyraża pogląd, że problem z identyfikacją państwową części społeczeństwa nie jest zjawiskiem nowym:

Przytłaczająca większość narodu czuje brzemię odpowiedzialności za państwo.

Ludzi rozumiejących znaczenie polskości można dzisiaj znaleźć także w środowiskach lewicowych. Dr Rzymkowski zauważa, że dyskusja nt. kwestii związanych z suwerennością naszego kraju bardzo się ożywiła w ostatnich latach:

Większość społeczeństwa uważa, że powinniśmy mieć możliwość sami o sobie decydować, tylko nieliczni chcą oddać większość kompetencji Unii Europejskiej.

Jak dodaje parlamentarzysta:

Na niepodległość powinniśmy patrzeć jak na zadanie, które ciągle musimy realizować. Wciąż jest dla niej wiele zagrożeń.

Jednym z takich niebezpieczeństw są rewolucyjne idee głoszone przez liderki tzw. Strajku Kobiet:

Niemcy miały grupę Bader-Meinhof, my mamy grupę Lempart-Suchanow. W każdym kraju są ludzie dla których państwo jest problemem, a nie wartością.

Przechodząc do bieżącej polityki, poseł PiS wyraża przekonanie, że większość parlamentarna obozu Zjednoczonej Prawicy nie jest zagrożona.

Nie wiem, czy obecnie jest właściwy moment na realizowanie własnych ambicji, tak jak to robi były minister Ardanowski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Rosja wykorzystuje Interpol do własnych celów. Próbuje poróżnić Polaków i Ukraińców

Paweł Bobołowicz o zatrzymaniu ukraińskiego wojskowego w Polsce, oskarżanego przez Rosję o udział w wojnie w Czeczenii, tym jak ta sprawa miała poróżnić nas z Ukrainą i tym, czym żyją tamtejsze media.

Paweł Bobołowicz o sprawie Ihora Mazura, ukraińskiego wojskowego i przywódcy nacjonalistycznego ugrupowania UNA UNSO, który 9 XI  został zatrzymany na przejściu granicznym w Dorohusku na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Powodem było wpisanie go przez Rosję na listę poszukiwanych przez Interpol w związku z jego rzekomym udziałem w wojnie w Czeczenii. Mazurowi zarzuca się, że dowodził tam oddziałem, w którego skład miał wchodzić także późniejszy premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Wojskowy temu zaprzecza. Informacje na ten temat podali przetrzymywani dotychczas przez Rosję Ukraińcy Mykoła Karpiuk i Stanisław Klich. Ten ostatni uwolniony wraz z Karpiukiem we wrześniu br. stwierdził, że jego zeznania zostały na nim wymuszone i że nigdy nie był w Czeczenii.

Wczoraj Mazur na antenie Hromadskiego wyjaśniał, że Rosji zależało na tym, żeby wywołać zamieszki, doprowadzić do ataku na polską ambasadę przed albo w dniu Święta Niepodległości […]  gdy on był areszcie. Ostatecznie udało się temu zapobiec.

Początkowo „prokuratura okręgowa w Lublinie zwróciła się do strony rosyjskiej o uzupełnienie wniosku ekstradycyjnego”, a Ukrainiec znalazł się pod opieką miejscowego ukraińskiego konsulatu. Ostatecznie sprawę udało się wyjaśnić, a Mazur powrócił w pełni legalnie na Ukrainę w nocy z 13 na 14 listopada. Jak podkreśla nasz korespondent, w sprawę tą zaangażowana była wicemarszałek Małgorzata Gosiewska, która działała na rzecz uspokojenia atmosfery wśród Ukraińców, którzy protestowali 10 listopada pod polską ambasadą.

Bobołowicz informuje także, że mimo trwającego zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy i wycofywania wojsk po obu stronach frontu, „15 razy ukraińscy separatyści naruszyli ogień”. Przeciwko samemu zawieszeniu broni planują protestować grupy tworzące „ruch oporu przeciw kapitulacji”. Duża akcja protestacyjna zapowiedziana jest na 21 listopada, w rocznicę rozpoczęcia „rewolucji godności”.

Tymczasem Władymir Putin „pośrednio potwierdził gotowość do spotkania w formacie normandzkim, ale jednocześnie wykluczył możliwość osobistego spotkania z prezydentem Zełenskim”. O możliwości spotkania tête-à-tête prezydentów Ukrainy i Rosji mówił wcześniej były przywódca Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew. Rosyjski prezydent „nie odpowiada mu format wycofywania sił z Donbasu”, gdyż zakłada wkroczenie na te tereny ukraińskich sił policyjnych i gwardii narodowej. To ostatnie jak podkreśla korespondent, jest konieczne, żeby mogły się normalnie odbyć wybory samorządowe, zgodnie z umową.

Bobołowicz wspomina również o aresztowaniu męża deputowanej partii Sługa Ludu, która głosowała wbrew swojej formacji przeciwko zniesieniu moratorium na handel ziemią ukraińską.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bronisław Wildstein: Ideologia „przekształcenia człowieka” jest nową formą totalitaryzmu

Bronisław Wildstein przedstawia własną ocenę sytuacji w parlamencie. Mówi o swojej najnowszej książce „O buncie i afirmacji. Eseje o naszych czasach”.


Bronisław Wildstein komentuje wczorajsze rozpoczęcie nowej kadencji parlamentu. Zwraca uwagę na rozczarowujący wynik Kolaicji Obywatelskiej, i przewiduje złagodzenie kursu opozycji:

Pierwsze symptomy mogłyby wskazywać uspokojenie, premii za „opozycję totalną” nie było.

Publicysta mówi o „nikłej przewadze” opozycji w Senacie. Uważa, że nie należy przeceniać tej kwestii; ewentualne przedłużenie procesu uchwalania ustaw o miesiąc nie ma wielkiego znaczenia.

Gość Poranka WNET krytykuję eurodeputowaną Różę Thun za odrzucenie zaproszenia na uroczystości państwowe 11 listopada. Jej postawę nazywa „kwestionowaniem demokracji”. Podkreśla także, iż:

Święto Niepodległości powinno być świętem pojednania.

Wysuwa tezę, iż silnie antyrządowe nastawienie KO determinowane jest naciskami „pozaparlamentarnych, niepartyjnych centrów opozycji”. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego pozytywnie ocenia działania prezydenta Andrzeja Dudy na rzecz zgody narodowej i odbudowy zasad demokracji.

W dalszej części rozmowy Bronisław Wildstein mówi o swojej mającej niedługo się ukazać książce „O buncie i afirmacji. Eseje o naszych czasach”. Jak mówi pisarz, w świeżo ukończonej publikacji chciał ukazać główne problemy współczesności; walki kulturowo-ideologiczne, w szerszej perspektywie czasowej. Wildstein wskazuje, że w ostatnich czasach  możemy zaobserwować „bunt przeciwko rzeczywistości, przeciwko naturze człowieka”.  Zwraca uwagę na paradoks polegający na tym, że postawy konformistyczne względem dominujących ośrodków ideologicznych współcześnie nazywane są buntem.

Zrozumienie roli człowieka, zrozumienie tego, jak świat wygląda,  jest nam niezbędne

Bronisław Wildstein ocenia, że dominująca ideologia „przekształcenia człowieka” jest nową, na razie miękką, forma totalitaryzmu. Kończąc swoją wypowiedź, publicysta przypomina, że wszystkie rewolucje  totalitarne zaczynały się od buntu przeciwko ustalonemu porządkowi, a następnie, w imię wolności, tę wolność ludziom odbierały.

A.W.K

Piotr Kaleta (PiS): Sprawę aborcji wkrótce uregulujemy [VIDEO]

Jak będzie wyglądać nowa kadencja parlamentu? A także, jak PiS ma zamiar rozwiązać problem związków partnerskich i ochrony życia?

Piotr Kaleta mówi o rozpoczynającej się dzisiaj nowej kadencji Sejmu i Senatu. Poseł PiS ma nadzieję, że „kontynuacja dobrej zmiany będzie […] trwale ugruntowana w parlamencie”. Polityk wiąże z pojawieniem się w Sejmie Lewicy i Konfederacji nadzieje na lepszą, bardziej konstruktywną opozycję, niż ta, która funkcjonuje w parlamencie od poprzedniej kadencji. Poseł-elekt mówi o wczorajszych obchodach Święta Niepodległości w Kaliszu, w których uczestniczył.

Piotr Kaleta odnosi się do niejasnej sytuacji w Senacie; zapowiada, że Zjednoczona Prawica będzie stosować w izby wyższej „tymczasowe rozwiązania”. Poseł pozytywnie wypowiada się o Stanisławie Karczewskim w kontekście jego kandydatury na marszałka Senatu. Pytany o zmiany w strukturze Rady Ministrów, nowo wybrany parlamentarzysta deklaruje pełne zaufanie do premiera Mateusza Morawieckiego i jego koncepcji. Zwraca uwagę na konieczność przywrócenia nadzoru właścicielskiego spółek Skarbu Państwa, m.in. w obliczu zbliżającej się fuzji Lotosu i Orlenu. Poseł jest przekonany, że wicepremier Jacek Sasin jest odpowiednim kandydatem na szefa nowego-starego resortu.

Rząd musi działać sprawnie

Pytany o nieobecność polityków PiS na Marszu Niepodległości, Piotr Kaleta wskazuje, że każdy może mieć swoje własne sposoby na świętowanie 11 listopada. Poseł mówi, że należy dążyć do powtórzenia sytuacji z roku ubiegłego, kiedy odbył się wspólny pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy.

Piotr Kaleta ostro krytykuje nazywanie działaczy Konfederacji „faszystami”, niezależnie od własnego dystansu do działań tej formacji. Poseł apeluje o zmianę języka debaty publicznej.

Poseł Kaleta, pytany o kwestie roszczeń żydowskich, stwierdza, że  ten temat nie będzie przynosił zagrożenia dla Polski,  tak długo, jak przy władzy pozostaje Zjednoczona Prawica.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości pytany o kwestię ochrony życia mówi o konieczności działań konstruktywnych, bez emocji, a zarazem szybkich.

Zdajemy sobie sprawę, że w tej kadencji przed tym tematem nie uciekniemy

Piotr Kaleta komentuje również wypowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza o  konieczności postawienia prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazuje, że prezes PSL chce mocno zaistnieć medialnie jako kandydat na prezydenta. Punktuje chwiejność poglądów szefa ludowców. Polityk partii rządzącej wyklucza referendum ws. związków partnerskich.

Na koniec, Piotr Kaleta deklaruje chęć kontynuowania uczestnictwa w pracach sejmowej komisji obrony narodowej.

 

 

A.W.K

 

Paweł Bobołowicz: W polskich aresztach przebywa 10 Ukraińców zatrzymanych na wniosek Rosji

Paweł Bobołowicz o zatrzymaniu ukraińskiego działacza politycznego i społecznego Ihora Mazura oraz o obchodach polskiego Święta Niepodległości na Ukrainie.

Paweł Bobołowicz mówi o uwolnieniu przez polską Straż Graniczną Ihora Mazura, żołnierza i pracownika  biura ukraińskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, wpisanego do bazy Interpolu przez Federację Rosyjską, a zatrzymanego na przejściu granicznym w Dorohusku. Mazur jest weteranem walk przeciwko Rosji w Czeczenii, Gruzji i Donbasie. Zwolniony działacz społeczny przebywa w ukraińskim konsulacie w Lublinie. Paweł Bobołowicz mówi o propolskim nastawieniu Mazura, przekazuje życzenia od niego dla Polaków z okazji Święta Niepodległości. Jak relacjonuje  Korespondent Radia WNET w Kijowie, Ukraińcy oceniają rosyjskie oskarżenia wobec Ihora Mazura jako „zemstę” i krytykują wykorzystywanie Interpolu do celów politycznych. We wtorek w Chełmie odbędzie się rozprawa ekstradycyjna Mazura. Paweł Bobołowicz wspomina, że w polskich aresztach przebywa 10 obywateli Ukrainy zatrzymanych na wniosek Rosji.

Ukraiński korespondent Radia WNET relacjonuje obchody 101 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Kijowie. Główne uroczystości odbyły się w niedzielę. Odprawiona została msza św. w konkatedrze pw. św. Aleksandra z udziałem ambasadora Bartosza Cichockiego i miejscowych Polaków.  Dzisiaj natomiast ambasador Cichocki złoży wieńce na cmentarzu w Bykowni oraz na cmentarzu Bajkowa, gdzie spoczywa wielu polskich weteranów i znanych przedstawicieli społeczności polskiej na Ukrainie. Paweł Bobołowicz wspomina również o wyrazach sympatii i życzeniach dla Polski ze strony ukraińskich polityków.

 

A.W.K

Święto Niepodległości po polsku. Dzień 11 listopada powinien być datą jednoczącą Polaków, niezależnie od ich poglądów

Media ogólnopolskie podgrzewają atmosferę, przepytując gwiazdy filmowe, polityków, dziennikarzy, a także zwykłych Polaków, na który z marszów organizowanych w stolicy się wybierają.

Michał Bąkowski

Niechby nawet były różne formy świętowania, ale niechby przebiegały w sposób godny i z zachowaniem pewnej logiki historycznej. Patrząc czasem na niektóre formy obchodów tego święta, zastanawiam się, czy organizatorzy oraz uczestnicy nie czują się bardziej Europejczykami, animalsami itd.

Niemałe oburzenie wywołał we mnie plakat informujący o obchodach Święta Niepodległości organizowanych przez Urząd Gminy w mojej rodzinnej miejscowości, w Krzywiniu. Otóż na afiszu obok Orła umieszczono autokar – krwiobus oraz opakowanie karmy dla psów. O ile jestem w stanie jeszcze zrozumieć metaforyczne przesłanie akcji: oddaj krew dla Ojczyzny, o tyle bardzo oburza mnie organizowanie zbiórki karmy dla zwierząt, a tym bardziej zestawianie zdjęć autobusu i karmy dla zwierząt z symboliką narodową. Na te obchody się nie wybrałem.

Natomiast jak co roku uczestniczyłem w obchodach organizowanych przez gminną bibliotekę publiczną. I jak zwykle się nie zawiodłem. Dużymi zaletami tej uroczystości jest różnorodność wiekowa, aktywizująca forma oraz właściwe uczczenie pamięci przodków. Program był przeznaczony dla osób kilkuletnich i tych, które mają już swoje dzieci, wnuki, a nawet prawnuki. Na początku nastąpiło uroczyste otwarcie z odśpiewaniem hymnu narodowego. Następnie zaproszeni goście podziwiali umiejętności taneczne dzieci i młodzieży zrzeszonej w zespole działającym przy bibliotece. Tancerze zaprezentowali się w m.in. polonezie, mazurku, krakowiaku i innych.

Bardzo przemyślanym elementem uroczystości było zaproszenie gości do wspólnego zatańczenia poloneza. W parach ustawiali się więc: wnuczęta z dziadkami, małżeństwa, koledzy z koleżankami, ludzie w podeszłym wieku, młodzież szkolna, studenci, lokalni przedsiębiorcy, samorządowcy, nauczyciele itd.

To zjednoczenie ludzi różnych profesji, dat urodzenia, inklinacji politycznych i światopoglądowych w tańcu, który jest jedną z cząstek polskiego kodu genetycznego, jest bardzo ważne. Później nastąpiło wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, z naciskiem na te, które towarzyszyły naszym dążeniom niepodległościowym.

Cały felieton Michała Bąkowskiego pt. „Dzień Niepodległości po polsku” znajduje się na s. 2 grudniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Michała Bąkowskiego pt. „Dzień Niepodległości po polsku” na s. 2 grudniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego