Dzień 15. z 80/ Poranek Wnet/Jędrysek: Polska ma spór arbitrażowy z zagranicznymi firmami poszukującymi złóż miedzi

– Na zachód od Nowej Soli mamy dwie firmy zagraniczne, które zajmują się poszukiwaniami miedzi i srebra. Otrzymały one koncesje od poprzedniej ekipy rządzącej, która pewnych rzeczy nie dopilnowała.

– Gorzów Wielkopolski na północy to jest jedno z lepszych miejsc w Polsce, jeśli chodzi o geotermię i dobrej jakości strumień cieplny – powiedział Mariusz Orion Jędrysek w rozmowie w Radiu WNET, Główny Geolog Kraju. Zwrócił uwagę na fakt przebiegania przez Polskę „na ukos” granicy geologicznej między platformą zachodnioeuropejską a wschodnioeuropejską, co jest głównym powodem dostępności i bogactwa na tym terenie różnych złóż mineralnych i kopalin.[related id=28776]

– Mamy również w całej ćwiartce południowo-zachodniej Polski potężne złoża węgla brunatnego i idąc w kierunku Dolnego Śląska, chyba największe w Europie złoże „Legnica”. Dalej jeszcze są złoża nieuruchomionej jeszcze kopalni Gubin-Brody, której złoża podzielone są Nysą na pół. Po drugiej stronie Niemcy eksploatują je już i wybudowali tam potężną elektrownię Jänschwalde – powiedział  gość Poranka Wnet. Powiedział, że na temat kopalni Gubin-Brody obradował międzyresortowy komitet polityki surowcowej państwa i „ma nadzieję, że zostanie ona uruchomiona”.

Pod ziemią na terenie gmin Brody i Gubin zalega około 2 miliardów ton węgla brunatnego. Około 60 procent znajduje się na terenie gminy Brody. Wielu analityków rynku energetycznego sądzi, że realizacja kopalni Gubin-Brody i budowa olbrzymiej elektrowni o mocy 3 tys. MW przez PGE jest tam bardziej realna niż realizacja programu elektrowni jądrowej w Polsce.

– Zachód Polski to również bardzo znaczące zasoby geologiczne miedzi, srebra, pierwiastków ziem rzadkich. Czyli to, co na Dolnym Śląsku wydobywa KGHM, jest zaledwie niewielkim ułamkiem tego, co posiadamy – stwierdził prof. Jędrysek. [related id=28776]

– Na zachód od Nowej Soli mamy dwie firmy zagraniczne, które zajmują się poszukiwaniami w tamtym rejonie miedzi i srebra i otrzymały koncesje od poprzedniej ekipy, która pewnych rzeczy nie dopilnowała – powiedział gość Poranka Wnet. Ujawnił, że spory z tymi firmami trafiły do arbitrażu międzynarodowego.

Przypomnijmy, że kanadyjska firma Miedzi Copper Corp. uzyskała pozwolenie i przeprowadziła szereg odwiertów poszukiwawczych w ramach realizacji wartego 360 mln zł programu w zakresie poszukiwań i wydobycia złóż miedzi i srebra w Polsce. Celem prowadzonych w okolicach Chełmka i Lubięcina w Lubuskiem prac jest weryfikacja wielkości złóż oraz opłacalności ich eksploatacji.

– Liczę, że wreszcie się uda wyjść z tej bardzo trudnej sytuacji  – powiedział prof. Jędrysek.

– Nie chciałbym więcej mówić na ten temat, bo rząd Platformy Obywatelskiej wnioskował o utajnienie tego arbitrażu i to, że on istnieje, można ujawnić, ale o tym, czego dotyczy, już nie mogę nic więcej powiedzieć – zastrzegł. Przyznał, że roszczenia tychże firm „są znaczące”.

– Staramy się go tak rozwiązać, aby Polska z tego wiele miała, i każdy zainteresowany – powiedział gość Poranka Wnet.

– Złoże istnieje wtedy, gdy się opłaca coś wydobyć – zastrzegł geolog. Jego zdaniem, jeśli warunki geologiczne wydobycia są trudne albo cena wydobywanego surowca jest zbyt niska w stosunku do nakładów i ryzyka inwestycyjnego, to „wtedy złoża nie ma”.

– Kwestię tę rozstrzyga dokumentacja przedstawiona głównemu geologowi kraju i po wnikliwej analizie zespołów przez niego powołanych wydawana jest decyzja o zatwierdzeniu lub odrzuceniu dokumentacji – powiedział prof. Jędrysek, zauważając przy tym, że potwierdzenie istnienia złoża nie świadczy o tym, że ktokolwiek będzie je wydobywał. [related id=28737]

– Ktoś, kto poniósł wielkie nakłady, nie może zostać z niczym, a my nie możemy wydawać decyzji według swego widzimisię – zauważył główny geolog kraju, który dodał, że tego typu odwierty kosztują zazwyczaj dziesiątki tysięcy dolarów.

– Staramy się, aby interes państwa, inwestora i społeczny był zachowany – zadeklarował profesor.

– Na zachodzie Polski w okolicach Zielonej Góry mamy również dość znaczące złoża gazu – powiedział, zapytany o lubuskie surowce.

– W Polsce mamy słabo rozpoznane głębsze struktury geologiczne i dlatego chciałbym uruchomić program głębokich wierceń i utworzyć nową geologiczną mapę Polski, ponieważ tak podstawowa mapa, jak 1:50000 jest skonstruowana na danych z lat 50. ubiegłego wieku – stwierdził prof. Jędrysek, dodając, że nawet to, co było robione później, nie zostało do mapy wprowadzone. Podniósł również kwestię skoku technicznego, jaki się dokonał przez ostatnich 70 lat i dlatego uważa, że należy stworzyć tę mapę na nowo. Jego zdaniem dopiero wtedy będzie można realnie ocenić, jakimi bogactwami naturalnymi tak naprawdę Polska dysponuje.

MoRo

Chcesz posłuchać całego poranka Wnet, kliknij tutaj.

Poranek Wnet z Zagrzebia/Igor Dekanić: Europa Środkowa musi współpracować dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego

Konieczne jest połączenie energetycznej infrastruktury państw Europy Środkowej – powiedział w Poranku Wnet profesor Igor Dekanić z Instytutu Górnictwa, Geologii i Ropy Uniwersytetu Zagrzebskiego.

– Do niedawna  Chorwacja aż w 70 procentach zaspokajała  zapotrzebowanie na gaz własnym wydobyciem, ale złoża są coraz mniejsze. Dlatego coraz mniejszy jest udział chorwackiego gazu w rynku – powiedział gość Poranka Wnet nadawanego z Zagrzebia.  Dodał przy tym, że zużycie gazu stale się podnosi między innymi ze względu na niskowęglową unijną strategię, która nakłada pewne wymogi chociażby na przemysł.

– Chorwacja jest zmuszona do importu węgla kamiennego ze względu na dwie istniejące elektrownie węglowe – powiedział rozmówca Tomasza Wybranowskiego. Zauważył przy tym, że strategia europejska, która ruguje węgiel z energetyki, wiąże się z bardzo wysokimi kosztami.

–  Cała środkowa i wschodnia Europa importuje gaz, dlatego musimy się zabezpieczyć, aby całości gazu nie sprowadzać z Rosji – powiedział profesor Dekanić. Jego zdaniem konieczna w tej sytuacji jest dywersyfikacja. Jednym z wyjść jest sprowadzanie gazu skroplonego. Przypomniał, że na północy Europy mamy terminale LNG, chociażby w Świnoujściu, na południu również takowe się znajdują. Jego zdaniem Chorwacja również potrzebuje takiego terminala.

Gość Poranka Wnet stwierdził, że państwa tej części Europy nie tylko mogą, ale muszą się dogadać, bo tylko harmonijna współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej zapewni bezpieczeństwo regionu.

O chorwackich problemach dotyczących energetyki, a także o bezpieczeństwie energetycznym – więcej w audycji Tomasza Wybranowskiego z Zagrzebia.

MoRo

Mariusz-Orion Jędrysek: Polska polityka surowcowa jest pod ciągłym naciskiem zagranicznego kapitału i grup interesu

W ostatnich latach upadły w Polsce systematyczne badania geologiczne. Cały interes z gazem łupkowym trzeba będzie rozpocząć od nowa. Na razie pracujemy nad uporządkowaniem bałaganu po poprzednikach.

W Poranku Wnet Krzysztof Skowroński i Witold Gadowski rozmawiali z Mariuszem-Orionem Jędryskiem, wiceministrem środowiska i głównym geologiem kraju. Gość Radia Wnet podkreślił, że udało się dopiąć ostatni element, stojący na drodze do wielkiej fuzji w górnictwie węgla kamiennego. – Dzisiaj odbędzie się uroczyste przeniesienie koncesji na wydobycie węgla kamiennego z Katowickiego Holdingu Węglowego do Polskiej Grupy Górniczej. Bez tej decyzji nie mogłoby dojść do połączenia KHW z PGG.

Rozmawiano o polskich zasobach węgla kamiennego. – Polska ma ponad 80 procent zasobów węgla kamiennego Unii Europejskiej, w tym prawie całość węgla koksowego, czyli tego najcenniejszego, uznanego przez Komisję Europejską za surowiec o największej wartości ekonomicznej.

[related id=9072]

Wiceminister środowiska przyznał, że w ostatnich latach upadły w Polsce systematyczne badania geologiczne złóż, nie tylko węgla. – Znacznie więcej dokonywaliśmy odwiertów geologicznych w latach 70, niż to się robi obecnie. Obecnie rozpoznanie jest bardzo słabe, a odwierty dokonywane przez prywatne spółki są nieodpowiednio opisane i skatalogowane, ponieważ nie ma kto tego robić. Państwo powinno włączyć się w opisywanie wyników komercyjnych odwiertów geologicznych.

W tej chwili projekt ustawy o państwowej służbie geologicznej jest gotowy i za dwa, trzy miesiące zostanie przedstawiony na Komitecie Stałym Rady Ministeriów – podkreślił Mariusz-Orion Jędrysek.

Główny geolog kraju powiedział, że sytuacja w przemyśle wydobywczym węgla pogarsza się od lat, a do tego poprzedni rząd pozwolił niemieckiemu kapitałowi na pełne skopiowanie dokumentacji o stanie polskich złóż węgla oraz warunkach technicznych kopalń.

Od roku 2010 bardzo źle zaczęło się dziać w polskim górnictwie węgla kamiennego, a szczególnie w węglu koksującym. W cały polskim przemyśle wydobywczym został przeprowadzony przez niemiecką firmę Roland Berger audyt za kilka milionów złotych, na zamówienia ówczesnego ministerstwa gospodarki. Niemiecka spółka dostała dostęp do wszystkich danych, a efekt prac jest bardzo mizerny.

Witold Gadowski pytał gościa Poranka Wnet także o sytuację w złożach łupków. – Gaz i ropa w skałach łupkowych jest w Polsce. Kwestia wydobywania gazu niekonwencjonalnego w Polsce rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy jeszcze nikt nie mówił, że Amerykanie nad tym pracują. Już za pierwszego rządu PiS-u udało się podpisać umowy z firmami wydobywczymi, ale podniesienie ryzyka inwestycyjnego, w wyniku decyzji rządu PO-PSL, który rozdał wszystkie koncesje za darmo, do czego doszło obniżenie cen ropy i gazu, spowodowało upadek całego projektu.

ŁAJ