Takiego poruszenia w Czechach nie było od śmierci Vaclava Havla.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
„Sprawcą zbrodni był student Uniwersytetu Karola. Krótko przed swoim czynem poinformował przyjaciela o swoich zamiarach”
Takiego poruszenia w Czechach nie było od śmierci Vaclava Havla.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Jak podaje oficer prasowa miejscowej Komendy Powiatowej Policji, sierż. Monika Michalczyk – w nocy ze środy na czwartek w wyniku strzelaniny w Żyrardowie zginął 20-letni mężczyzna.
O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nieoficjalnie dziennikarze RMF Fm. Następnie informację potwierdziła sierż. Monika Michalczyk z miejscowej Komendy Powiatowej Policji. Jak podała sierż. Michalczyk w wyniku strzelaniny śmierć poniosła 1 osoba.
Do strzelaniny w Żyrardowie (mazowieckie) doszło 3 czerwca około godz. 2 w nocy. Do grupy mężczyzn zbliżył samochód, w którym, zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, miało jechać kilka osób. Zaraz potem oddany został strzał z pistoletu, który uśmiercił 20-latka.
Oficer prasowa odmówiła udzielenia szczegółowych informacji. Jak zaznacza, postępowanie w tej sprawie jest w rękach prokuratury.
N.N.
Źródło: media
W wyniku strzelaniny w szkole w Kazaniu zginęły dzieci i nauczyciel – poinformowali urzędnicy.
W szkole nr 175 w Kazaniu doszło do strzelaniny.
Według pojawiających się informacji, ogień otworzył jeden z byłych uczniów szkoły, który strzelał do swoich rówieśników. Liczba ofiar śmiertelnych już oficjalnie wzrosła do 11, a rannych zostało co najmniej kilka osób, w tym zarówno uczniów jak i nauczycieli.
Na miejsce udały się karetki pogotowia i prezydent Tatarstanu.
Według doniesień, dwie osoby otworzyły ogień, słychać było eksplozje. Policja interweniowała i zatrzymała jednego 19-latka. Drugiego napastnika uśmierciła na czwartym piętrze budynku szkoły.
Na zdjęciach udostępnionych w mediach społecznościowych widać było, jak niektóre dzieci skaczą z okien, aby uciec, a także jak ewakuuje się rannych ludzi.
https://twitter.com/MBKhMedia/status/1392023118080876546?s=20
Prezydent Tatarstanu Rustam Minnikhanov powiedział dziennikarzom przed szkołą, że była to katastrofa i że 12 dzieci i czterech dorosłych jest hospitalizowanych.
„Terrorysta został aresztowany. Ma 19 lat. Jest zarejestrowanym posiadaczem broni palnej” – dodał Minnikhanov
W mediach społecznościowych udostępniono także zdjęcia wnętrza szkoły po strzelaninie.
https://twitter.com/MBKhMedia/status/1392026100671336448?s=20
Źródło: MBC Media /NW/BBC
W nocy 15 kwietnia amerykańska policja poinformowała o strzelaninie w placówce FedEx w pobliżu lotniska w Indianapolis. Nie żyje kilka osób, napastnik zastrzelił się na miejscu.
W czwartek przed północą czasu lokalnego amerykańska policja poinformowała, że została wezwana na miejsce strzelaniny. Atak miał miejsce około godz. 23 czasu lokalnego (piątek, godz. 5 rano w Polsce) w magazynie firmy FedEx niedaleko lotniska w Indianapolis (Indiana). Napastnik śmiertelnie postrzelił kilka osób, natępnie zginął z własnej ręki na miejscu zdarzenia.
⚠️🇺🇸#URGENT: Reports of several people shot at Indianapolis FedEx facility#Indianapolis l #IN
Police & EMS personnel are responding to a FedEx facility where reports say 8 people have been shot. The shooter has not been detained and may still be shooting.
More details shortly! pic.twitter.com/UzJwc8P8I1— Intel Point ALERT (@IntelPointAlert) April 16, 2021
Z pierwszych doniesień wynika, że ofiar śmiertelnych jest kilka. Mówi się o min. pięciu osobach. Wiadomo również, że sprawca zastrzelił się po dokonaniu ataku. Jak przekazała policja portalowi Insider.com:
Sprawca strzelaniny w magazynie firmy kurierskiej popełnił samobójstwo – poinformowali policjanci.
Jak relacjonuje w loklnej telewizji jeden ze świadków zdarzenia – napastnik strzelał z broni automatycznej. Strzelał do osób wewnątrz i na zewnątrz magazynu. Póki co, dokładna liczba ofiar oraz stopień ich obrażeń nie zostały potwierdzone.
N.N.
Źródło: Insider.com
Jak relacjonuje Scotland Yard: Mężczyzna walczy o życie; w stanie krytycznym przebywa w szpitalu.
Do próby zabójstwa Polaka doszło w sobotę 13 marca przed godz. 21 w południowej części Londynu (Church Street , Croydon). Świadkami zdarzenia była 26-letnia kobieta z dzieckiem, którzy robili wówczas zakupy w pobliskim sklepie. Wg relacji świadków najpierw było słychać strzały – wówczas kobieta wraz z kierownikiem sklepu wybiegli na ulicę i spostrzegli leżącego tam zakrwawionego mężczyznę w stroju motocyklisty:
Nie widziałam, kto strzelał, ale widziałam mężczyznę na ulicy. Jeden z pracowników sklepu wybiegł i wezwał pogotowie. Karetka przyjechała w ciągu dwóch minut – opowiedziała dziennikarzom lokalnego dodatku The Guardian świadkami zdarzenia.
Wg wypowiedzi osób obecnych przy zdarzeniu 37-letni postrzelony Polak jest stałym klientem sklepu, przy którym rozegrała się tragedia. Mimo, że dla świadków Polak pozostał postacią anonimową, kierownik sklepu opisał rannego jako: „dżentelmena z Polski w średnim wieku”.
Śledztwo w sprawie postrzelenia Polaka jest prowadzone przez detektywów z południowego Londynu. Wiadomo, że w sprawie zatrzymano już dwóch podejrzanych – są to mężczyźni w wieku 24 i 30 lat. Mężczyźni podejrzani o usiłowanie zabójstwa są już w areszcie. Ofiara w stanie ciężkim walczy o życie w szpitalu.
N.N.
Źródło: TVP Info
Andrzej Waligóra o wczorajszej strzelaninie w Wiedniu, miejscu, w którym się to stało, reakcji policji, lockdownie i poszukiwaniu sprawców.
W trakcie strzelaniny w Wiedniu zginęły trzy osoby, w tym zabity przez interweniującą policję jeden z domniemanych napastników. 15 osób zostało rannych. Doszło do niej w dzielnicy, jak zauważa Andrzej Waligóra, gdzie rozpowszechniony jest handel narkotykami. Tragedia wydarzyła się w przeddzień wprowadzenia w Austrii lockdownu.
Zakładam, że to byli terroryści.
Zastrzelono przypadkowe osoby, w tym policjanta. Nasz gość zauważa, że miejsce zamachu jest pięć minut piechotą od głównej siedziby wiedeńskiej policji. Jest to miejsce turystyczne, w okolicy dzielnicy żydowskiej. Sprawcy mieli krzyczeć „Allahu Akbar”. Jak mówi Waligóra
Teraz będzie sparaliżowane centrum miasta i inne miejsca zapalne. Prawdopodobnie będzie im łatwiej wyłapać to towarzystwo.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K./K.T./A.P.
W Hanau, w kraju związkowym Hesja, miał miejsce atak radykalnego przeciwnika przyjmowania przez Niemcy imigrantów. Jego ofiarą padli głównie przedstawiciele społeczności kurdyjskiej w RFN.
Dr Sławomir Ozdyk mówi o strzelaninach, do których doszło nocą niemieckiej miejscowości Hanau w Hesji, 20 km od Frankfurtu nad Menem. Sprawcą był obywatel RFN, Tobias R. Zastrzelił na mieście 9 osób, następnie, już we własnym mieszkaniu, zabił matkę, a następnie siebie. Większość ofiar była pochodzenia kurdyjskiego.
Tobias R. , jako myśliwy, posiadał zezwolenie na broń sportową. Zostawił po sobie 2 listy i film w serwisie Youtube. Stwierdził w nim, płynnie mówiąc po angielsku, że w Niemczech funkcjonują obozy, w których maltretuje się dzieci. Niemieckie media utrzymują, że zamachowiec posiadał skrajnie nacjonalistyczne, rasistowskie poglądy; nawoływał do likwidacji niektórych grup etnicznych żyjących na terenie Niemiec.
Po tym, jak był świadkiem napadu na bank, rozpoznając na policji sprawców uświadomił sobie, że w policyjnej kartotece znajdują się głównie obcokrajowcy. Stanowiło to dla niego punkt wyjścia dla działań w celu oczyszczenia Niemiec z „napływowego, kryminalnego elementu”.
Jak mówi dalej ekspert, nad Renem rozbito grupę przygotowującą zamachy na małe niemieckie meczety. Inspiracją dla tych osób miał być norweski zamachowiec Anders Breivik. Zgromadzono już broń w celu dokonania ataków:
Zamachy na meczety miały doprowadzić do wojny domowej, która rozwiązałaby w Niemczech problem masowej migracji.
Tobias R. działał sam, a zradykalizował się przez treści, które oglądał w internecie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Prezydent Rosji na corocznej konferencji odpowiadał na pytania dziennikarzy. Tego samego dnia w centrum Moskwy odbyła się strzelanina w rejonie głównej kwatery Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Dr Mariusz Marszewski o corocznej konferencji prasowej Władimira Putina, prezydenta Rosji, gdzie odpowiedział on na ponad 70 pytań od dziennikarzy:
Najprawdopodobniej cała konferencja w dużej mierze ma charakter ustawiony […] jednak padają też pytania niewygodne, np. o Ukrainę czy zachód.
Na pytania dotyczące swojej rodziny nie udzielił żadnej odpowiedzi. Podobnie nie odpowiedział jasno i klarownie na temat Iwana Gołunowa, rosyjskiego reportera, który został aresztowany, gdzie był bity, prawdopodobnie za pisanie o korupcji wśród rosyjskiej policji i służb:
To była słynna sprawa w Rosji. […] Prezydent sprawiał wrażenie, że nie do końca wie, kto to jest Gołunow, co jest mało prawdopodobne […] mówił, że nie będzie żadnych czystek w szeregach organów ścigania […] należy skończyć z tą tradycją, nie jesteśmy jakimiś stalinistami.
Nasz gość, ekspert OSW, mówi również o czwartkowej strzelaninie w centrum Moskwy (w rejonie kwatery głównej Federalnej Służby Bezpieczeństwa). Nieznany sprawca zastrzelił trzy osoby, a pięć ranił. Terrorystę zastrzelono:
Władze starały się zaniżyć liczbę napastników i ofiar […] Nie znaleziono wątku politycznego, ale ataki na FSB, wynikające ze zmęczenia społeczeństwa tą formą ustrojową, która panuje w Rosji, miały miejsce też wcześniej w Archangielsku […] półtora roku temu młody człowiek o jakichś anarchistycznych przekonaniach wysadził się i wginał wewnątrz obwodowego budynku FSB […] kilka lat temu grupa młodych ludzi zajmowała się zabijaniem organów ścigania.
Jak podkreśla gość „Poranka WNET”, właśnie antypaństwowy terroryzm polityczny ma największe tradycje w Rosji i był on jednym z największych wyzwań, przed których stało schyłkowe imperium carów:
Rosja bardzo mocno odwołuje się do imperium carskiego, o wiele bardziej niż do Związku Radzieckiego i pojawiają się też choroby, które trawiły imperium carskie.
Ponadto nasz gość opowiada o Ormianach w Turcji, działaniach prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana oraz atmosferze, która panuje w Turcji:
Nie jest to wydarzenie, które miałoby duże znaczenie dla wewnętrznej polityki Turcji […] Do dzisiaj istnieje tam stosunkowo duża diaspora Ormiańska […] ma ona jak najbardziej protureckie i patriotyczne nastawienie. Mówi ona, iż najczarniejszym okresem był republikański, kiedy Turcja zwracała się w stronę zachodniego nacjonalizmu i zniszczyła system miletów, samoorganizacji społeczności chrześcijańskich, w których ormianie odgrywali wielką rolę.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T. / A.M.K.
Vladimír Petrilák o dramacie w szpitalu w Ostrawie, gdzie mężczyzna zastrzelił 6 osób i ranił 3. Przybliża przebieg tragedii, przytacza niepotwierdzone informacje o sprawcy i ocenia reakcję policji.
Vladimír Petrilák mówi o tragedii do jakiej doszło w czeskiej Ostrawie. Rano o 7.19 w szpitalu w dzielnicy Ostrava-Poruba mężczyzna zaczął strzelać do ludzi zgromadzonych w poczekalni. Zranił sześć osób i trzy ranił, z czego dwie ciężko. Policja, jak podkreśla dziennikarz, zareagowała szybko.
Po 3-4 minutach na miejscu pierwsze patrole policyjne.
Sprawca jednak zdążył odjechać samochodem. Policja udostępniła najpierw zdjęcie świadka (co było z jej strony faux paus jak zauważa nasz gość), a potem samego sprawcy. Ten został znaleziony po trzech godzinach przez policyjny śmigłowiec. Mężczyzna widząc policję popełnił samobójstwo przez strzał w głowę. Petrilák przytacza niepotwierdzone informacje na jego temat.
Jego szef powiedział, że w ostatnim miesiącu nie przychodził do pracy. Miał problemy psychiczne.
Był on technikiem budowlanym. Mężczyzna skarżył się podobno, że jest chory i nikt nie chce mu pomóc.
Sprawcą był Czech, który nielegalnie trzymał broń -trzeba to podkreślić. Prawdopodobnie motyw wynikał z jakichś jego psychicznych zaburzeń.
Publicysta przypomina sprawę z 2015 r., kiedy to na Morawach 60-latek zastrzelił w restauracji osiem osób. Także wtedy sprawcę podejrzewano o problemy psychiczne i popełnił on samobójstwo. W porównaniu do tamtej tragedii, jak mówi dziennikarz, czeskie służby zareagowały prawidłowo.
System czeski okazał się bardzo sprawny.
W Czechach działa zintegrowany system ratowniczy zakładający współpracę policji, służb medycznych i strażaków.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Strzelanina w czeskiej Ostrawie. Wg policji napastnik otworzył ogień w poczekalni szpitala, zabijając 6 osób i raniąc kolejne trzy. Odjechał z miejsca zbrodni samochodem, gdzie znaleziono go martwego.
Jak podaje RFM.FM, w Szpitalu Uniwersyteckim w czeskiej Ostrawie napastnik otworzył ogień na oddziale chirurgii urazowej. Nie żyje co najmniej sześć osób, a trzy osoby są ranne. W samochodzie strzelającego policja znalazła jego martwe ciało. Jak mówił świadek całego zajścia w wywiadzie dla czeskiej TV Nova:
Wszedł do poczekalni i zaczął strzelać do ludzi, którzy tam czekali. Kiedy skończyły mu się naboje, przeładował broń i zaczął znowu strzelać. Podobno chciał się zastrzelić, ale kiedy próbował to zrobić, to miał już pusty magazynek. Potem uciekł z miejsca.
A.P.