Anna Rastawicka: „Jest to mądrość nie na jedno pokolenie” – o Instytucie Prymasa Wyszyńskiego

kard. Stefan Wyszyński/fot. Instytut Prymasowski

Dziś w Kościele katolickim wspominamy bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Wspomina go Pani Anna Rastawicka członkini Instytutu Prymasowskiego.

 

Michalina Jankowska: o historii Marii Okońskiej, współpracownicy kard. Stefana Wyszyńskiego

kard. Stefan Wyszyński/fot. Instytut Prymasowski/CC BY-NC-SA 2.0

„Chciałyśmy uczcić naszą założycielkę, aby każdy mógł posłuchać o historii jej udziału w Powstaniu Warszawskim.” – mówi dyrektor Instytutu Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Krzysztof Czabański: Wolność słowa w Polsce jest zagrożona

Ks. prof. Mirosław Sitarz: promocja spuścizny prymasa Wyszyńskiego jest naszym obowiązkiem

Gośćmi ,,Poranka WNET” byli ks. prof. Mirosław Sitarz, prorektor KUL oraz prof. Jarosław Rabiński i Dr Dawid Kostecki, historycy; opowiadali o przygotowaniach do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego.

Ks. prof. Mirosław Sitarz wspomniał o niezwykle silnym przywiązaniu beatyfikowanego wkrótce kardynała do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego:

Ksiądz kard. Wyszyński był naszym studentem, doktorantem, absolwentem, wykładowcą, wielkim kanclerzem oraz wielkim orędownikiem za życia; mamy nadzieję, że i z tamtej strony będzie nas wspomagał.

Opowiedział również o swoich przygotowaniach do procesu beatyfikacyjnego. Zaznaczył, iż posiada niezwykle silny, osobisty kult do Prymasa Tysiąclecia, któremu poświęcił swoją pracę magisterską traktującą o posłannictwie Kościoła względem narodu:

Przygotowując się do pracy magisterskiej, pokochałem treści, które prymas Wyszyński pozostawił nam jako przesłanie dla całego narodu; dawał wskazówki jak prowadzić skromne, przyzwoite życie.

Ks. prof. ocenił także duchowe przygotowanie Polaków do procesu beatyfikacyjnego:

To przygotowanie oceniam pozytywnie, choć ciągle potrzebujemy analizy programu społecznego, który pozostawił po swoim pontyfikacie. Pamiętajmy o tym, że niektóre elementy tego programu nie zostały jeszcze zrealizowane; chociażby Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego.

Prorektor KUL opowiedział także o relacji pomiędzy kard. Stefanem Wyszyńskim a Janem Pawłem II; zaznaczył, że papież miał ogromny szacunek do prymasa, cenił przede wszystkim jego bezkompromisowość:

Papież już w dniu pontyfikatu powiedział, że bez wiary, wielkości i odwagi Prymasa Tysiąclecia nie byłoby w Watykanie papieża Polaka.

Prof. Jarosław Rabiński wspomniał że okres, w którym ks. Wyszyński pisał na KULu doktorat, pozostawił w jego umyśle niezatarte piętno; później, będąc kardynałem, wyróżnił trzy podstawowe aspekty, które w jego mniemaniu świadczyły o wielkości tej uczelni wyższej:

Pierwszy aspekt to młoda uczelnia, w której powstaje tzw. ,,Lubelska Szkoła Katolickiej Nauki Społecznej”. Druga kwestia to osobisty kontakt z ks. Władysławem Korniłowiczem. Po trzecie: działalność stowarzyszenia ,,Odrodzenie”.

Dr Dawid Kostecki ze stowarzyszenia Civitas Christiana podzielił się doświadczeniami, które skłoniły go do sięgnięcia po dziedzictwo kard. Stefana Wyszyńskiego:

Kiedy byłem w szpitalu, czytałem jego zapiski więzienne. To były prawdziwe duchowe rekolekcje; chciałbym, aby ta beatifikacja była ich kontynuacją.

 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

S.S.

Grzegorz Polak: W powstaniu brakowało środków na uśmierzenie bólu i czasami jedynym środkiem była ręka kapelana

Przeczytaj inspirującą powstańczą historię Kapelana Stefana Wyszyńskiego, którego postępowanie świadczyło w pełni o oddaniu posłudze duszpasterskiej. Pomagał on każdemu, w nikim nie widział wroga.

Grzegorz Polak opowiada powstańczą historię księdza kapelana z podwarszawskich lasek — Stefana Wyszyńskiego. Wprawdzie nie brał on bezpośredniego udziału w walkach, jednak zaangażowany był w powstanie, pełniąc posługę kapelana AK okręgu Żoliborz-Kampinos. Nosił pseudonim Radwan III i jednocześnie był kapelanem szpitala powstańczego w Laskach:

Tutaj zapisał piękną kartę, jako ktoś, kto nie tylko przygotowywał ciężko rannych żołnierzy na śmierć, ale był obecny przy operacjach, które przeprowadzane były w warunkach bardzo prymitywnych. Brakowało środków na uśmierzenie bólu i czasami jedynym środkiem była ręka kapelana, który trzymał żołnierza poddawanego amputacji.

Wracając do swoich wspomnień z okresu działań szpitala powstańczego w Laskach, Kardynał Stefan Wyszyński mówił o przygotowywaniu młodych, czasem 16-letnich żołnierzy na śmierć:

Mimo ogromnych chęci nie był w stanie on pogrzebać wszystkich zmarłych, gdyż nikt inny w tym czasie nie zawracał sobie głowy, gdyż ciągle dochodzili kolejni ranni i zabici.

Jak dodaje gość „Poranka WNET”, ksiądz Stefan Wyszyński był w pełni oddany swojej posłudze duszpasterskiej, nie odmawiając pomocy nawet Niemcom, Ukraińcom czy Węgrom:

Tutaj dla niego jedynym kryterium była potrzeba duchowa człowieka, a nie patrzenie czy to, że to jest wróg. On zresztą w nikim nie widział wroga.

Ksiądz na trudne czasy. Działalność Sługi Bożego ks. prof. Stefana Wyszyńskiego w latach niemieckiej okupacji

Kardynał Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia, mąż stanu i polski bohater narodowy – pełnił posługę duszpasterską w powstaniu warszawskim jako kapelan rejonowy Armii Krajowej ps. Radwan III.

Piotr Edward Gołębski

Z polecenia ks. bpa Michała Kozala, ordynariusza włocławskiego, ks. Stefan Wyszyński opuścił Włocławek we wrześniu 1939 r. Pozostawił profesurę w Wyższym Seminarium Duchownym, diecezjalny dyrektoriat Dzieł Misyjnych, Sąd Biskupi, Akcję Katolicką, Solidację Mariańską oraz redakcję dziennika „Słowo Kujawskie” i miesięcznik „Ateneum Kapłańskie”. Zaprzestał konferencji z katolickiej etyki i nauki społecznej w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży i Tygodniach Społecznych „Odrodzenie”. Nie mógł wykładać dla licznej rzeszy członków Chrześcijańskich Związków Zawodowych i Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego skupiających pracowników z miejscowych i okolicznych zakładów pracy – m.in. z dużej fabryki papieru „Celuloza” oraz z miejsc pracy rzemieślniczej.

Uchodząc przed Niemcami, udał się do rodzinnego Wrociszewa, skąd na prośbę ks. Władysława Korniłowicza oraz ordynata Aleksandra Zamoyskiego i jego żony Jadwigi schronił się w ordynacji kozłowieckiej. Posługiwał się dokumentem na nazwisko „Okoński”. (…) Po prawie dwuletnim pobycie w Kozłówce, jesienią 1942 r. ks. Wyszyński został zaproszony do Lasek przez Matkę Elżbietę Czacką i ks. Korniłowicza – swego ojca duchownego – do pomocy w bardzo licznych duszpasterskich obowiązkach, także w Warszawie. (…)

Powadził konspiracyjną pracę oświatową. Na nauki ulubionego ks. prof. Stefana Wyszyńskiego przyjeżdżali studenci z Warszawy. Słuchali wykładów z katolickiej etyki społecznej, katechetyki oraz pedagogiki katolickiej. Wykłady rozpoczynała Msza św. w laskowskiej kaplicy, którą odprawiał ks. Wyszyński – nazywany konspiracyjnie „siostrą Cecylią”.

Cały artykuł Edwarda Piotra Gołębskiego pt. „Ksiądz na trudne czasy” znajduje się na s. 18 sierpniowego „Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Edwarda Piotra Gołębskiego pt. „Ksiądz na trudne czasy” na s. 18 sierpniowego „Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl