Posłuchaj całej rozmowy:
Sejm przyjął w piątek ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Nowe zasady mają obowiązywać od 2026 roku i objąć ok. 2,5 mln osób. Reforma wprowadza dwuelementowy system: do określonego poziomu dochodów składka będzie ryczałtowa, a od nadwyżki – procentowa. Koszt zmian dla budżetu oszacowano na 4,6 mld zł.
Sprawę w Poranku Radia Wnet skomentowała Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.
Trzeba się liczyć z tym, że proponowane zmiany oznaczają bardzo duże straty dla NFZ. Na ten moment mówi się o ubytku rzędu 4,7 miliarda złotych, ale ogromnym zagrożeniem jest wysoka deklaratywność. Wiele osób może po prostu chcieć uciec od płacenia realnej, uczciwej składki zdrowotnej – takiej, jaką dziś płacą nie tylko pracownicy etatowi, ale też emeryci
– mówiła Ochman.
Czytaj więcej:
Przemysław Czarnek do Konfederatów: Nie mówcie głupot o możliwej współpracy z Platformą!
Porzucanie etatów na rzecz innych form
Ekspertka dodała, że „mamy tu do czynienia z ryzykiem masowej zmiany formy zatrudnienia – odchodzenia od etatów na rzecz rozwiązań, które pozwolą unikać obowiązku odprowadzania składek”.
Nawet jeśli założymy, że strata wyniesie „tylko” 5 miliardów złotych, to przy już i tak ogromnym deficycie – rekordowo szybko wypracowanym przez obecny rząd – są to środki o gigantycznej skali
– wyjaśniała na antenie Radia Wnet przedstawicielka „Solidarności”.
Czytaj więcej:
Ruszyła machina propagandowa przeciwko Annie Wójcik, matce autystycznego dziecka
Chaos w publicznych finansach
Ochman zaznaczyła też, że „co więcej, i to jest sprawa, o której mówi się zbyt rzadko – plan finansowy NFZ na ten rok nadal nie został zatwierdzony przez ministra finansów. To oznacza, że Fundusz działa w oparciu o dokument, który nie został formalnie zaakceptowany. A to z kolei uniemożliwia dokonywanie w nim zmian i nie daje podstaw do oczekiwań, że minister w ogóle te ubytki skompensuje”.
Szczerze mówiąc, trudno to sobie nawet wyobrazić. Nie wiem, czy Senat wprowadzi do projektu jakieś zmiany, ale rozważamy zwrócenie się do Prezydenta z wnioskiem o zawetowanie ustawy. Będziemy też konsultować się z innymi partnerami społecznymi – tymi, którym naprawdę zależy na tym, by już i tak osłabiona ochrona zdrowia w Polsce nie została doprowadzona do jeszcze większego kryzysu
– mówiła Ochman.
/ad

