Powrót nad rzekę życia. Ks. Roman Sikoń pod niebem Amazonii. Rozmowy Tomasza Wybranowskiego

Ksiądz Roman Sikoń, salezjanin i dokumentalista, duszpasterz rozgłośni, współpracuje z naszym Radiem Wnet, gdzie prowadzi autorską audycję „Riksza Miłosierdzia”.

Zapraszam na spotkanie z księdzem Romanem Sikoniem, pochodzącym z powiatu limanowskiego salezjaninem, misjonarzem, reżyserem i dokumentalistą, oraz prowadzącym program na antenie Radia Wnet „Riksza miłosierdzia”. Znany jest przede wszystkim ze swojej pracy filmowej, w której ukazuje problemy i historie z najodleglejszych zakątków świata.

W 2021 roku zdobył prestiżową Nagrodę im. Kazimierza Dziewanowskiego za film „Rzeka życia”. Ten nadzwyczajny dokument opowiadający o życiu w Amazonii zdobył powszechne uznanie i serca widzów. Film dokumentuje życie plemion Yanomami oraz wpływ misji salezjańskich na tamtejsze społeczności, na przykład w edukacji i rolnictwie. Ksiądz Romek wrócił pod niebo Amazonii i o życiu tam nasza rozmowa. W tekścieznajdziecie piękne Słuchaczki i zacni Dobrodzieje Radia Wnet fotogramy ojca Romka. 

Tutaj do wysłuchania rozmowa z księdzem Romanem Sikoniem:

 

Ks. Roman Sikoń (przez ten profil możecie się z Nim kontaktować: MisjaArt.43) swoją przygodę z misjami rozpoczął dwadzieścia lat temu jako młody wolontariusz w Afryce (na zdjęciu). Odnalazł swoje powołanie po studiach historycznych, nauczaniu dzieci w szkole i misyjnych pierwszych krokach właśnie w Afryce.

Jego ambonami dodatkowymi stały się antena radiowa (program „Riksza miłosierdzia” na antenie Radia Wnet) i kamera filmowa i język dokumentu.

 

 

Jego filmy często dotykają trudnych tematów, takich jak cierpienie, wojny i prześladowania, przy jednoczesnym ukazaniu siły wiary i wartości pracy misjonarzy w regionach takich jak Republika Środkowoafrykańska czy Uganda.

Jego dzieła filmowe łączą w sobie głębię refleksji teologicznej z empatycznym zrozumieniem problemów społecznych, a także promuje charyzmat św. ks. Jana Bosko, którego misją była pomoc potrzebującym poprzez edukację i ewangelizację.

Ks. Roman Sikoń znany jest również z zaangażowania w edukację i produkcję filmów dokumentalnych, które promują dialog międzykulturowy oraz podkreślają wartość misji humanitarnych i ewangelizacyjnych w świecie. 

 

 

Roman Sikoń, czyli…?

Ksiądz Roman Sikoń, salezjanin i dokumentalista, duszpasterz rozgłośni, współpracuje z naszym Radiem Wnet, gdzie prowadzi autorską audycję „Riksza Miłosierdzia”. Program ten koncentruje się na prezentowaniu pracy misjonarzy oraz dokumentowaniu historii Polaków bezpośrednio zaangażowanych w działalność ewangelizacyjną, szczególnie w Afryce a także Azji i Ameryce Południowej.

Jednym z głównych tematów były także pasjonujące relacje z Liberii, gdzie ks. Sikoń działał jako misjonarz, ukazując wyzwania i sukcesy pracy misyjnej w kontekście lokalnych społeczności.

 

 

Audycja „Riksza Miłosierdzia” ma charakter edukacyjny i inspirujący. Romek bardzo często opowiada o duchowym i praktycznym wymiarze pomocy niesionej przez misjonarzy, gdzie nie tylko brewiarz i stuła, ale często łopata, młotek i ciężarówka są symbolami miyjnej działalności dla drugiego człowieka.

Dzięki swoim reportażom ks. Sikoń promuje idee miłosierdzia i zaangażowania na rzecz potrzebujących, podkreślając wartości salezjańskiego charyzmatu w działaniu.

Działalność ta wpisuje się w szerszą misję Radia Wnet, które stara się przybliżać słuchaczom różnorodne aspekty życia duchowego i społecznego poprzez rozmowy, reportaże i świadectwa. Audycje prowadzone przez ks. Romana Sikonia są dostępne w formie podcastów. 

 

 

Ale powrócę do filmu „Rzeka życia” zrealizowanego w 2021 roku. Film ukazuje życie mieszkańców Amazonii, oraz działalność misyjną prowadzoną w tych odległych i trudnodostępnych terenach przez ojców salezjanów.

Film przedstawia dwóch braci – księdza Sławomira Drapiewskiego i księdza Piotra Drapiewskiego, którzy odwiedzając ukryte przed oczami świata wioski plemienia Yanomami płyną rzeką Rio Negro, rzeką Maravilla aż do jej źródeł. W tym samym czasie zastanawiają się nad swoim życiem i nad swoim powołaniem.

 

 

Film dokumentuje codzienne życie rdzennych mieszkańców Amazonii, przedstawiając zarówno piękno ich kultury, jak i trudności, z jakimi muszą się mierzyć w kontekście zmieniającego się świata. Obraz koncentruje się na problemach związanych z niszczeniem środowiska naturalnego, wpływem globalizacji oraz wyzwaniami, jakie napotykają misjonarze w niesieniu pomocy duchowej i materialnej.

Misje salezjańskie w regionie odegrały kluczową rolę w edukacji, ochronie zdrowia oraz promowaniu zrównoważonego rolnictwa wśród lokalnych społeczności. Ks. Sikoń ukazuje, jak ich działania wpływają na poprawę jakości życia mieszkańców, jednocześnie szanując ich tradycje i kulturę.

 

 

Film zdobył uznanie krytyków i publiczności, otrzymując Nagrodę im. Kazimierza Dziewanowskiego przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich za najlepszy reportaż o tematyce międzynarodowej. Jury doceniło autentyczność przekazu, walory wizualne i emocjonalny charakter filmu, który łączy głęboki humanizm z duchowym przesłaniem.

Ale „Rzeka życia” to nie tylko dokument o Amazonii, ale także refleksja nad uniwersalnymi wartościami, takimi jak solidarność, wiara i odpowiedzialność za świat, który zamieszkujemy.

Film jest świadectwem zaangażowania salezjanów w życie ludzi, których losy często są marginalizowane przez bogate i syte społeczeństwa, które od tych prostych ludzi wiele mogliby się nauczyć. 

 

 

Filmy księdza Romana Sikonia są głosem w obronie natury i ludzkiej godności. To również szczere i poruszające świadectwa pracy misyjnej ukazanej z pełnym szacunkiem i zrozumieniem dla kultur, wśród których odbywa się ewangelizacja i nauka Chrystusa. 

opracował Tomasz Wybranowski

 

 

 

O. Kociołek: Bangladesz utrzymywał się głównie z szycia ubrań. W wielu wioskach nie ma prądu

O. Paweł Kociołek o trudnej sytuacji w Bangladeszu dotkniętym przez koronawirusa i cyklon Nisarga i tym, jak salezjanie pomagają potrzebującym.


[related id=113623 side=right] O. Paweł Kociołek jest na misji w Bangladeszu. Salezajnin zauważa, że obecnie wszystko jest zamknięte z powodu koronawirusa. Podkreśla, że

Bangladesz utrzymywał się głównie z szycia ubrań.

Wielkie korporacje, które mają swe fabryki w tym azjatyckim kraju, nie pragną poprawić bytu mieszkańców. Region, w którym leży Bangladesz nawiedził niedawno cyklon Nisarga. Kraj trapi głód, a w wielu wioskach nie ma prądu.

Państwo trochę tutaj pomaga. Duże zakłady pracy raczej nie pomagają za dużo.

Mimo nieszczęścia mieszkańcy nie tracą pogody ducha. Salezjanie pomagają im jak mogą. W kraju tym jest niewielu chrześcijan, ok. 600.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tym razem Riksza Miłosierdzia jedzie na Czarny Ląd

Ks. Artur Bartol misjonarz w Kamerunie – chwilowo uwięziony w Polsce za sprawą wirusa COVID-19 wcześniej pracował w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej.

W Afryce wybudował 40 studni, a obecnie posługuje między innymi jako kapelan więzienny – posłuchajmy jego historii.

 

Premiera filmu o pracy księdza Artura na Katoflix. Zapraszamy do oglądania i wspierania salezjańskiej produkcji filmowej.

Posłuchaj również poprzednich audycji

Ks. Sikoń SDB: Polscy misjonarze pokazują wspaniałą pracę i piękne świadectwa niejednokrotnie w trudnych miejscach

Ks. Roman Sikoń SDB zapowiada audycję Riksza miłosierdzia, która będzie przedstawiać życie misjonarzy. Pierwszy odcinek będzie tyczył obozu uchodźców w Ugandzie.

 

 

W najbliższy piątek w Krakowie o godzinie 15:00 rusza audycja Riksza miłosierdzia, która zabierze nas w różne strony świata, aby pokazać przede wszystkim wspaniałą pracę polskich misjonarzy i piękne świadectwa wiary niejednokrotnie w trudnych miejscach i ciężkich okolicznościach – mówi gość „Poranka WNET”.

Pierwsza audycja będzie mówiła o obozie uchodźców na północy Ugandy, gdzie pracują współbracia salezjanie. Starają się oni pomagać młodzieży, która z powodu wojny domowej w Sudanie Południowym, musiała uciekać do swoich domów.

Jest to obóz, który w tej chwili liczy ok. 50-ciu tys. uchodźców właśnie z Sudanu Południowego, głównie z plemienia Achioli. Sytuacja cały czas się zmienia, codziennie przyjeżdżają nowe autobusy z punktu przejściowego na granicę z Ugandą, gdzie przewożeni są uchodźcy. „Z drugiej strony trzeba zagwarantować ludziom w miarę normalne życie, więc powstał obóz, a my jako salezjanie wypełniamy swoją misję” – zaznacza salezjanin.

Obok obozu powstała szkoła zawodowa, którą prowadzą salezjanie dla młodzieży sudańskiej. Młodzież uczy się zawodów, które będą im potrzebne w ich realiach wtedy, kiedy wrócą do swojej ojczyzny. Jest to mechanika dotycząca małych motocykli, które są podstawowym środkiem transportu dla wielu ludzi. Jest tam również szkoła rolnicza, uczymy krawiectwa i fryzjerstwa.

Trzeba pomóc człowiekowi podnieść go w górę za pomocą dania mu tych umiejętności zawodowych, które pozwolą mu w przyszłości dawać sobie radę w życiu – podkreśla rozmówca.

Jak dodaje: Nasze zgromadzenie na całym świecie liczy 16 tys. współbraci. Trudno nam nieraz określić, jakie są nasze tereny misyjne. Byliśmy w wielu miejscach na świecie, chcemy powiedzieć, aby duch misyjny panował wszędzie. 

M.N.