Raport z Kijowa 30 X 23 r.: W tej chwili czekam pod siedzibą mojej firmy na kontrole Wojskowej Komisji Uzupełnień

Fot. Paweł Bobołowicz

Powiedział Gość audycji Szymon Waszczyn, Prezes Zarządu MIĘDZYNARODOWEGO STOWARZYSZENIA PRZEDSIĘBIORСÓW POLSKICH NA UKRAINIE.

Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk rozmawiają z Gościem na temat sytuacji polskich przedsiębiorców na Ukrainie – tych co już są na rynku i tych co zamierzają inwestować i brać udział w przebudowie Ukrainy. Poruszono także temat pomocy humanitarnej, którą świadczą polscy przedsiębiorcy, między innymi o budowie budynku dla poszkodowanych w wojnie w niewielkie pod kijowskiej miejscowości Michajłow, którą finansują polscy przedsiębiorcy.

Pomimo strat poniesionych na wschodzie Ukrainy w wyniku inwazji rosyjskiej, polscy przedsiębiorcy nadal starają się realizować swoje zamówienia i pomagać potrzebującym.

Szymon Waszczyn:

Jeśli chodzi o tę kontrolę, to w tej chwili chodzi tutaj o uzupełnienie żywej siły, mobilizację pracowników i być może zarekwirowanie części naszych samochodów. Takie niebezpieczeństwo jest w tej chwili przed nami… Została rekonstrukcja starego akademika, będzie tam 19 mieszkań. W tej chwili jest to dokładnie obiekt dla rodzin wewnętrznie przemieszczonych, które utraciły swoje domy, domy czy mieszkania. To jest pod Irpieniem, jak się nie mylę, Michajłówka, taka niewielka miejscowość. Prace zaczęły się tam w maju 23 roku. Plan jest przekazania już, wprowadzenia do eksploatacji 15 listopada. Tutaj w dużej mierze zainwestowała polska firma Dom Development. To jest jedna z dużych polskich deweloperskich kompanii. No i współfinansowała ten projekt. Co ciekawe, to jest firma, której nie ma na Ukrainie, Także jakieś benefity z powodu tego raczej nie wchodzą w grę. Czysta ich inwencja. Takich projektów jest dużo


Dmytro Antoniuk przedstawił najnowsze wiadomości z 1300 km frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Wczoraj wieczorem na lotnisku w Machaczkale w Rosji przed przylotem samolotu z Tel Awiwu zebrał się duży tłum ludzi. Uczestnicy zamieszek włamali się do budynku lotniska, wykrzykiwali antysemickie hasła, próbowali szturmować samolot. W wyniku zamieszek rannych zostało ponad 20 osób. Szef regionu dostrzegł w zamieszkach ukraiński ślad i za to co się wydarzyło obwiniał proukraińskie kanały telegramowe.

Artur Żak relacjonuje antysemickie zamieszki na Północnym Kaukazie:

Moim pogromy niesie odpowiedzialność propaganda rosyjska. Pod moją lupą, był północny Kaukaz. Odbyły się demonstracje także między innymi w Republice Kabardyńsko-Bałkarskiej w Nalczyku i Dagestanie. W Republice Kabardyńsko-Bałkarskiej podpalono między innymi budujące się żydowskie centrum religijno-kulturalne. Na szczęście obyło się bez ofiar. Z początku ludzie gromadzili się pod admistracją regionu i żądali wydalenia wszystkich Żydów z terenu Republiki i nieprzyjmowania innych, czyli zawieszenia jakichkolwiek lotów, czy też przyjazdów z terenu Izraela. Później tłuszcza spontanicznie się rozlała po miastach w poszukiwaniu Żydów. Nie znaleziono żadnego Żyda na tym terenie, więc obeszło się bez ofiar, Chociaż dane wydarzenia miały jak najbardziej wszelkie oznaki pogromu żydowskiego. Sytuację na lotnisku w Machaczkale późno w nocy częściowo opanował dopiero specnaz Rosgwardii.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 27.10.23: 94% Ukraińców wierzy w zwycięstwo Ukrainy, ale tylko 68% w powrót do granic z 1991 roku

Kijów | fot. Paweł Bobołowicz

Spadła także identyfikacja Polski jako najważniejszego państwa wspierającego Ukrainę – taką rolę większość Ukraińców przypisuje USA. To wyniki badania Międzynarodowego Instytutu Republikańskiego.

O badaniu Międzynarodowego Instytutu Republikańskiego rozmawiają Paweł BobołowiczDmytro Antoniuk.


Dmytro Antoniuk relacjonuje także rozwój sytuacji na froncie. Najcięższe walki toczą się teraz pod Awdijiwką, gdzie Rosja przerzuca kolejne siły. Ponosi tam jednak olbrzymie straty, z którymi ewidentnie się nie liczy.


Minister Michał Dworczyk poinformował o wyniku badań w dawnej miejscowości Puźniki, gdzie odkryto szczątki Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów.


Gościem audycji jest Paweł Kost, kierownik przedstawicielstwa Fundacji Solidarności Międzynarodowej na Ukrainie. Opowiada on o projekcie „Wsparcie Psychospołeczne w Ukrainie”, w ramach którego odbyło się wczoraj forum w Równem. Konieczność takiego wsparcia dla mieszkańców Ukrainy zyskała szczególnie na znaczeniu po rosyjskiej inwazji na pełną skalę 24 lutego 2022 roku.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 26.10.23: Los uchwały Rady Najwyższej Ukrainy z podziękowaniami dla Sejmu i Senatu RP

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

18 września wpłynął projekt uchwały, w której Rada Najwyższa dziękuje za „ogromną manifestację solidarności z narodem ukraińskim, który walczy z rosyjską agresją o swoją wolność i niepodległość”.

Planowano, że głosowanie nad uchwałą odbędzie się w pierwszych tygodniach października, ale tak się nie stało. Autor projektu ustawy Oleh Dunda w komentarzu dla Radia Wnet wyjaśnił, dlaczego głosowanie zostało przełożone, a także podzielił się swoimi przemyśleniami na temat utworzenia sojuszu bezpieczeństwa z udziałem Ukrainy i Polski oraz skomentował, jak wyniki wyborów w Polsce będą miały wpływ na stosunki między obydwoma krajami.


Artur Żak prezentuje wyniki dziennikarskiego śledztwa na temat obchodzenia przez Rosję sankcji przy pozyskiwaniu komponentów do produkcji pocisków rakietowych.

Rosyjscy producenci „Kindżałów” i „Iskanderów” omijają sankcje i pozyskują komponenty z Europy – dowiedzieli się dziennikarze grupy „The Insider”. Kontrahenci dostarczają towary z Polski, Niemiec, Litwy i USA do rosyjskiej korporacji „Biuro Projektowe Inżynierii Mechanicznej” z Kołomnej. To właśnie ta korporacja produkuje rakiety Iskander i Kindżał. Pomimo sankcji produkcja rakiet w Rosji przekroczyła poziom przedwojenny. Federacja Rosyjska otrzymuje wiele towarów objętych sankcjami za pośrednictwem krajów trzecich, na przykład wzrósł import półprzewodników, mikroukładów i innych technologii z Kazachstanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji i Chin do Rosji


Artur Żak przedstawia sprawę przywódcy „Partii Regionów” Ołeksandra Jefremowa, oskarżoneog o zdradę stanu na Ukrainie, któremu oddało się uciecdo Moskwy. Jefremow jest oskarżony o szereg przestępstw. Między innymi przyczynił się do powstania ugrupowania „Ługańska Republika Ludowa”, a także pomógł w zajęciu budynków administracyjnych Ługańskiej Administracji Obwodowej i Państwowej oraz SBU w 2014 roku. Były deputowany spędził trzy lata w areszcie śledczym w Starobielsku w obwodzie ługańskim, z aresztu wyszedł w 2019 roku. Początkowo został w areszcie domowym, następnie zmieniono środek zapobiegawczy na kaucję, której później nie przedłużono. Jednym z prawników Jefremowa był Andrij Smirnow, obecnie zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy.

18 marca 2022 roku Ołeksandr Jefremow opuścił Ukrainę przez Słowację i od tego czasu nie wrócił. Teraz mieszka w Moskwie, gdzie jego rodzina ma mieszkanie za 4 miliony dolarów


Audycję prowadzi Paweł Bobołowicz i Artur Żak.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Włodzimierz Skalik: Polityka gospodarcza PiS wprowadziła kilkadziesiąt obciążeń na przedsiębiorcach

Włodzimierz Skalik / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł Konfederacji  wyraża krytyczne stanowisko wobec obecnej polityki gospodarczej i podkreśla negatywne skutki wprowadzonych zmian.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

Wysłuchaj także:

Marcin Horała: W kampanii zabrakło aspiracyjnych akcentów

Michał Karnowski: nie ma żadnego powodu, żeby PiS zrezygnowało ze swoich oczywistych praw do działania w Sejmie

Featured Video Play Icon

Dziennikarz tygodnika „Sieci” wskazuje, że spotkanie liderów partii opozycyjnych ma na celu wywarcie presji przed konsultacjami z prezydentem RP.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Także, Michał Karnowski mówi o wyzwaniach i problemach, które mogą spotkać przyszłą koalicję:

Widać wyraźnie, że opozycja nie ma spójnego programu, a ta koalicja może być podatna na pęknięcia. Klej, który trzyma ją razem, zacznie słabnąć. Ważne jest zauważyć, że różne ugrupowania mają różne podejście do wartości takich jak ochrona życia, programy pro-rodzinne i pro-społeczne, oraz kwestie centralizacji Unii Europejskiej.

Zobacz także:

Dr Tomasz Żukowski: Niezależnie od tego kto rządzi Polską celem Brukseli jest zbudowanie scentralizowanego państwa

Krzysztof Bosak: uważam, że dobrze rządzić mogą ludzie także spoza Konfederacji. Po prostu trzeba zacząć dobrze głosować

Featured Video Play Icon

Krzysztof Bosak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej sondaże nie są łaskawe dla Konfederacji, której poparcie systematycznie topnieje. Krzysztof Bosak uważa jednak, że jego ugrupowanie robi wszystko, aby uzyskać zadowalający wynik:

Jesteśmy w ofensywie. Nigdy nie mieliśmy tak szerokiej obecności medialnej i społecznej jak w tej chwili. To jest kampania nieporównywalna z tym, które prowadziliśmy w poprzednich wyborach, zarówno jeżeli chodzi o zainteresowanie, spoty, jak i o intensywną pracę naszych kandydatów.

Gość Poranka Wnet przypomina, jakie są podstawowe cele istnienia Konfederacji:

Po to powstała Konfederacja, żeby obronić Polaków przed źle działającymi politykami i przed niekorzystnymi regulacjami wprowadzanymi zarówno w Unię Europejską, jak i w polskim rządzie.

Poseł Konfederacji źle ocenia politykę gospodarczą Prawa i Sprawiedliwości, którą według niego popierają pozostałe ugrupowania polityczne:

Musimy powstrzymać tę karuzelę szaleństwa, którą Mateusz Morawiecki z PiSem, Platformą, Lewicą i PSLem rozkręcili w tej kadencji Sejmu.

Wchodzimy w recesję z bardzo wysokim zadłużeniem, ogromnymi zobowiązaniami na następne lata, idącymi w miliardy, w biliony wręcz, na które nie ma żadnej koncepcji w polityce. Z czego my mamy to wszystko spłacać?

Komentując politykę zbrojeniową rządu, Krzysztof Bosak zwraca uwagę na niejasne źródła finansowania ostatnich zakupów:

Jak kupowaliśmy F-16 wiele lat temu, to do ustawy budżetowej były przyjęte wieloletnie plany sfinansowania tych zakupów. W tej chwili rząd PiSu robi różne zakupy na potęgę, ale my w ogóle do ustaw budżetowych nie przyjęliśmy żadnych wieloletnich programów finansowania.

To, co w tej chwili, to tworzenie nowych dywizji, to ewidentnie jest wyłącznie pod kampanię wyborczą. Dlatego, że nie ma logistyki, nie ma większej liczby żołnierzy, nie ma większej liczby obiektów szkoleniowych, nie ma większej liczby poligonów, nie ma, nie ma niczego na większą skalę.

Gość Poranka Wnet uważa, że polityka Prawa i Sprawiedliwości wobec Ukrainy jest błędna:

To, że wybuchła wojna kiedyś w Czeczenii, później w Gruzji, teraz na wschodniej Ukrainie, to nie znaczy, że automatycznie z tego wynika, że czeka nas wojna polsko rosyjska. Nakręcanie tego typu myślenia jest moim zdaniem groźne.

Błąd polityki PiSu polega na tym, że zaczął przelicytowywać inne państwa zachodnie, sądząc, że w ten sposób pociągnie za sobą swoim przykładem. Moim zdaniem wcale tak nie było.

Zobacz także:

Macierewicz: ślad rosyjski w eskalacji izraelsko-palestyńskiej jest wyraźny. Nie można wyhamować wsparcia dla Ukrainy

Michał Dworczyk: jest pierwsza zgoda na poszukiwania ofiar Rzezi Wołyńskiej

Michał Dworczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Minister wskazuje, że po 8 latach zakazu przeprowadzania poszukiwań Polaków zamordowanych w czasie ludobójstwa, władze w Kijowie zaczęły wydawać zgody na prace badaczy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gościem Poranka Wnet jest Michał Dworczyk, polityk PiS i członek Rady Ministrów, który mówi o stanie współpracy z rządem ukraińskim:

Dzisiaj wiemy, że jeśli chodzi o ograniczenie wyjazdu mężczyzn od 18 do 60 roku życia, a taki zakaz został na Ukrainie wprowadzony, to kilkadziesiąt tysięcy osób wyjechało z Ukrainy nielegalnie, łamiąc ukraińskie prawo. I ja rozumiem władze ukraińskie, że chciałyby teraz, weryfikując tę całą sytuację, uporządkować tę kwestię. Natomiast musimy też mieć świadomość, że to wszystko musi się odbywać zgodnie z prawem. Jeśli pan pyta mnie o moją opinię, to ja jestem jak najbardziej za tym, żeby pomagać władzom ukraińskim.

Poseł PiS zwraca uwagę na problem korupcji na Ukrainie:

(…) Korupcja jest jednym z tych problemów, które Ukrainę trapią od lat. I to nie jest kwestia wyłącznie tej wojny. To jest kwestia systemowej korupcji, która na Ukrainie od kilkudziesięciu lat funkcjonuje. Niestety, ta korupcja również w czasie wojny ma miejsce. Co chwila słyszymy o różnego rodzaju sytuacjach dramatycznych, jak na przykład okazuje się, że właśnie część osób jest zwolniona ze służby wojskowej ze względu właśnie na korupcję albo może wyjechać z kraju ze względu na korupcję, czy też są różnego rodzaju sytuacje korupcyjne związane z udzielaniem pomocy humanitarnej albo broni.

Gość Poranka Wnet jednoznacznie komentuje sprawę migracji:

Problem migracji nielegalnej wskazujemy jako problem, który dotyczy całej Europy. Polska musi się chronić, aby czy Polska musi się bronić, aby nie popełniać błędów krajów takich jak Francja, Włochy czy inni nasi zachodni partnerzy. Widzimy, do czego doprowadza niekontrolowana migracja. Widzimy, do czego też postawa władz niemieckich.

Odnosząc się do kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, poseł PiS podkreśla, że proces udzielania zgody przez władze ukraińskie jest zbyt wolny:

Mamy poczucie olbrzymiego niedosytu, jeśli chodzi o możliwość poszukiwań. Ale wierzę, ponieważ poza zgodą, która została wydana, jest złożonych szereg wniosków na kolejne miejsca, gdzie wiemy, że spoczywają ofiary. I wierzę, że te kolejne zgody i kolejne poszukiwania rozpoczną się.

Minister Marek Dworczyk komentuje także kształt list wyborczych PiS. Zwraca on uwagę, że zostały one przygotowane pod kątem uzyskania jak najlepszego wyniku:

Fakty są takie, że w całej Polsce analizowaliśmy nasze listy pod kątem tego, jaki układ zapewni nam najlepsze wyniki. My mamy w regionie wałbrzyskim w okręgu numer 2, z którego jestem posłem, 4 mandaty. Wszystkie sondaże wskazują, że jeden z tych mandatów prawdopodobnie możemy stracić. Robimy wszystko, żeby utrzymać cztery mandaty. Będziemy o to walczyć. Listę, która została przygotowana, przygotowaliśmy właśnie również z taką myślą, aby było jak największe prawdopodobieństwo utrzymania tych mandatów.

Zobacz także:

Tumanowicz: obietnice wyborcze PiS są niewiarygodne. Mieli 8 lat na realizację programu

Maciej Wąsik: Musimy przygotowywać się na najgorsze ze strony grupy Wagnera. Możliwe zbrojne prowokacje

Fot: Jarosław Baczyński, Radio Wnet

Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych wskazuje, że Donald Tusk jest „szalony”, jeżeli kwestionuje on zagrożenie ze strony grupy Wagnera w czasie trwania wojny na Ukrainie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gościem Poranka Wnet jest Maciej Wąsik, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Na antenie Radia Wnet komentuje on słowa Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla tygodnika Sieci. Prezes PiS podkreślił, że dobiegła końca dyskusja nad programem oraz kształtem kampanii, a zaczął się czas ścisłej realizacji przyjętych założeń. Zdaniem ministra Wąsika partia rządząca przedstawi nową wizję rozwoju państwa na najbliższe lata:

Niedługo, czyli na początku września, odbędzie się konwencja, na której pan premier Jarosław Kaczyński przedstawi nowy program, nie na te wybory, tylko tak naprawdę na następne 8 lat. Chcemy pokazać Polakom, jak ta wizja naszego kraju będzie wyglądała według PiS. Chcemy po prostu te wybory wygrać. Mamy do tego wszystkie instrumenty.

Gość Poranka Wnet odnosi się także do słów liderów opozycji, które jego zdaniem obniżyły poziom polskiej debaty:

Popatrzmy, co robi druga strona. Donald Tusk, kiedy wrócił z Brukseli do polskiej polityki, przyjął kurs absolutnego hejtu. W mojej ocenie Donald Tusk jest odpowiedzialny za złe emocje w polskiej polityce, za olbrzymią część złych emocji. Bez Donalda Tuska polska polityka była lepsza, była bardziej merytoryczna, było więcej dyskusji, więcej debaty, a mniej wyzwisk. Na każdym wiecu Donald Tusk po prostu atakuje Prawo i Sprawiedliwość w niewybrednych słowach.

Wiceminister spraw wewnętrznych ujawnia najważniejszy aspekt nowego programu PiS-u:

Będą punkty dotyczące bezpieczeństwa. Bo, jeżeli mamy za wschodnią granicą wojnę na Ukrainie, jeżeli mamy grupę Wagnera na Białorusi, jeżeli mamy wojnę hybrydową ze strony Łukaszenki i Putina, a całej Unii Europejskiej de facto nie tylko wobec Polski, to temat bezpieczeństwa musi być w mojej ocenie kluczowy.

Maciej Wąsik podkreśla, że jeżeli Donald Tusk kwestionuje zagrożenie ze strony grupy Wagnera dla Polski, to musi być „szalony”:

Czy my żeśmy wymyślili agresję Putina na Ukrainę? Czy żeśmy wymyślili czołgi ruskie pod Kijowem? One tam stały pod Kijowem. Był scenariusz, że Rosjanie będą już na Bugu stać, gdyby nie nasza mądra polityka, gdybyśmy nie stworzyli w Jasionce hubu, którym wysłaliśmy amunicję, wysyłaliśmy uzbrojenia na Ukrainę razem z Amerykanami. Jak Amerykanie i Polacy pomagali? Proszę o tym pamiętać, że to my razem z Amerykanami doprowadziliśmy do tego […], że Ukraińcy mieli siły, żeby odepchnąć Putina od Kijowa. I to jest pierwsza rzecz. Czy myśmy wymyślili północny szlak migracyjny? Wymyślił go Putin i Łukaszenko. Oni to wymyślili i to oni zdestabilizować zresztą nie tylko granice Polski, ale także granice Litwy i Łotwy.

Gość Poranka Wnet apeluje do opozycji, aby w sprawie granicy poparli polski rząd:

Każdy odpowiedzialny rząd, mając zabijaków i morderców po drugiej stronie granicy, przygotowywałyby się do najgorszego. I my się przygotowujemy. Zapewne nie dojdzie do tego, ale musimy być do tego przygotowani. I apelowałbym do tej niemądrej opozycji, do tej nieroztropnej opozycji, żeby przynajmniej w tym jednym elemencie poparli rząd, żeby nie atakowali rządu w tym zakresie, żeby nie atakowali służb granicznych. Przecież mieliśmy do czynienia z potwornym hejtem wylewane na straż graniczną, na wojsko polskie, na policję za to, że stali murem na polskiej granicy. Frasyniuk z kim jest związany?

 

Zobacz także:

Sławomir Mazurek: NFOŚiGW dofinansuje budowę przydomowych instalacji do zbierania deszczówki

Marcin Horała: PiS powinno przedstawić propozycję programową dla wyborców aspiracyjnych, ideę budowy „Wielkiej Polski”

Programy wyższych transferów społecznych, chociaż istotne i skuteczne ekonomicznie, nie mogą być rozciągane bez końca, a rząd powinien też mieć program dla wyborców aspirujących – mówił poseł PiS.

Gościem Poranka Wnet był Marcin Horała wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej oraz pełnomocnik rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, z którym rozmawialiśmy o zmianach w działaniu Rady Ministrów po nominacji na wicepremiera dla Jarosława Kaczyńskiego: Rząd przyjął ustawę 800 plus, jeszcze kilka tego rodzaju spraw trzeba będzie zakończyć.

Wiceminister funduszy podkreślił, że po rekonstrukcji rządu usprawni się łańcuch podejmowania decyzji: Natomiast w systemie parlamentarno-gabinetowym ważnym politycznym ośrodkiem decyzyjnym jest również kierownictwo koalicji rządzącej, która kreuje rząd. Teraz połączenie powoduje, że będzie dyskusja w jednym miejscu, a nie w dwóch miejscach. I w sferze rządowej rzecz przedyskutować i wypracować decyzje i w sferze koalicji i formacji politycznej również. A potem jeszcze gdyby się zdarzyło, że te decyzje są różne, to je jakoś uwolnić, ujednolicić. Pójść na jakiś kompromis, konsensus.

Marcin Horała odpowiadał na pytanie o siłę premiera czy bardziej przypomina Leszka Millera czy Jerzego Buzka: premier Mateusz Morawiecki nie jest żadnym z tych. Natomiast jeżeli już do kogoś bliżej, to oczywiście do Leszka Millera w tym sensie, że jest premierem niezwykle sprawnym, który zarządza rządem i ministrowie jak najbardziej nie tylko odbierają telefony, ale też realizują decyzje. Kierunki główne działań politycznych wyznacza lider obozu.

W nawiązaniu do przyjętej przez rząd ustawy o podniesieniu świadczenia rodzinnego do 800 złotych, minister Horała wskazał, że programów społecznych nie można zwiększać w nieskończoność, ponieważ: Efekt programu 500+ został osiągnięty i cały czas będziemy o nim pamiętać. Natomiast jest też coś takiego jak prawo malejącej krańcowej korzyści. I oczywiście to nie jest tak, że jak damy dwa tysiące, to będzie jeszcze lepiej, więc w ogóle dajmy wszystkim po 10 tysięcy i wtedy nikt nie będzie musiał pracować i w ogóle będzie kraj mlekiem i miodem płynący. To tak nie działa – podkreślił gość Poranka Wnet.

Poseł PiS wskazał, że nie do końca rozumie znaczących wzrostów poparcia dla Konfederacji: Jestem przekonany, że jakby te osoby tak przetestować z tych poglądów prezentowanych przez Konfederację, tego co proponuje ta partia, to by się z tym nie zgodzili. Więc raczej wydaje mi się, że jest to jakiś taki głos sprzeciwu przeciw wszystkim, przeciw klasie politycznej.
Marcin Horała podkreślił, że partia rządząca potrzebuje programu który będzie się nie tylko zwracał do elektoratu czysto socjalnym: To zawsze było siłą Prawa i Sprawiedliwości, że było partią pragmatyczną, nie ideologiczną. Program powinien uwzględniać skuteczne rozwiązania bez względu na to, z jakiej ideologii pochodzą. Może to nie najlepszy wzorzec, ale pewien znany polityk powiedział, że nieważne jakiego koloru jest kot, ważne, żeby dobrze łapał myszy. I teraz niewątpliwie potrzebujemy też pewnej oferty programu dla ludzi, którzy mają pewne aspiracje. Dla takiego elektoratu, który między innymi, a nawet głównie dzięki polityce rządów Prawa i Sprawiedliwości przez ostatnie 8 lat już przestał być takim elektoratem czysto socjalnym.

Gość Poranka Wnet wskazał, że potrzebna jest nowa wizja rozwojowa dla Polski, która powinna uwzględniać możliwości rozwojowe Polski: uważam, że powinniśmy Polakom przedstawić coś, co hasłowo nazywa. Propozycją budowania Wielkiej Polski, tego, że mamy już 80% średniej unijnej, a chcemy aspirować do 100% i więcej, czyli odwrócić coś, co było naszym przekleństwem już nawet nie od komuny, ale można być od kilku wieków, że gdzieś tam na Odrze na Łabie zaczynała się Europa, że te ośrodki decyzyjne, centrala były w Europie Zachodniej. Stoimy naprawdę przed szansą, żeby one za jakiś czas to centrum było w Polsce, żeby to u nas była ta bogatsza, lepiej rozwinięta, bardziej zaawansowana część Europy. I myślę, że powinniśmy to również elektoratowi pokazać. (…) Oczywiście nie jestem w stanie się oderwać od tematu Centralnego Portu Komunikacyjnego, który w wymiarze transportu, logistyki jest właśnie taką propozycją. Jestem takim krokiem do roli państwa naprawdę wysoce rozwiniętego.

Marcin Horała odnosił się do propozycji programowej Konfederacji wprowadzeniem bonu zdrowotnego: To, co właśnie pokazuje, jak trudne byłyby rozmowy i że do wyborów trzeba się koncentrować na tym, żeby zdobyć samodzielną większość. Będzie cały szereg chorób i schorzeń w Polsce, które spowodują, że jak człowiek na nie zapadnie, to albo umrze, albo zbankrutuje, albo wyda cały swój majątek.

Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu. Będzie jedynym wicepremierem

Jarosław Kaczyński będzie jedynym wicepremierem w rządzie; pozostali wicepremierzy złożyli rezygnacje z funkcji wicepremierów i pozostaną ministrami – powiedział PAP rzecznik rządu Piotr Müller.

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP, w środę o godz. 12 prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów.

Szef naszego obozu politycznego, prezes PiS Jarosław Kaczyński zostanie jedynym wicepremierem. Dzisiaj odbędzie się powołanie – potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik rządu – Pozostali wicepremierzy złożyli rezygnacje z funkcji wicepremierów i pozostaną ministrami – dodał.

To powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu po tym, jak w czerwcu 2022 roku zrezygnował z pełnienia funkcji wicepremiera i kierującego komitetem ds. bezpieczeństwa. Pracami komitetu Jarosław Kaczyński kierował od października 2020 r.

Z funkcji wicepremierów rezygnację złożyli szef MON Mariusz Błaszczak, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, którzy zachowają teki ministrów.

PAP