Palade: KO jest pęknięta. Możliwe transfery do Porozumienia i Lewicy. Czy problemem dla PO jest Schetyna?

Dlaczego mimo redystrybucji setek miliardów złotych PiS nie udało się zwiększyć ilości mandatów poselskich? Co obecność Lewicy w Sejmie oznacza dla Koalicji Obywatelskiej? Odpowiada Marcin Palade.

Marcin Palade komentuje wybory parlamentarne w Polsce. Podkreśla fakt, iż Prawu i Sprawiedliwości przez cztery lata przybyło dużo wyborców- w liczbach bezwzględnych są to 2 mln głosów więcej niż 4 lata temu. Jednocześnie jednak, ku rozczarowaniu liderów Zjednoczonej Prawicy, ma ona dokładnie tylu reprezentantów, co w kończącej się kadencji. Wynika to podziału mandatów pomiędzy cztery inne komitety, gdzie PSL i Konfederacja zdobyły więcej głosów, niż wynikałoby to z przedwyborczych sondaży.

Politolog przedstawia w „Poranku WNET” swoje analizy w sprawie rozkładu sił w parlamencie IX kadencji. Mówi również o obecnej sytuacji w Konfederacji, PSL, Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.  Ta pierwsza, jak mówi, podzieliła się mandatami prawie po połowie, na pięciu przedstawicieli partii KORWiN i sześciu Ruchu Narodowego [właściwie pięciu i Grzegorza Brauna-przyp. red.]. Możliwe, że konfederaci zdecydują się na powołanie dwóch osobnych kół poselskich, co dałoby im łącznie więcej czasu na mównicy i pozwoliłoby zróżnicować jej przekaz. Jak zauważa gość „PorankaWNET” Kukizowi w ramach PSL udało się wprowadzić pięciu posłów, podczas, gdy w poprzednich wyborach miał ich 42.

Na lewicy na przywódcę wyrasta Adrian Zandberg, ale to Włodzimierz Czarzasty trzyma rękę na finansach. Palade podkreśla, że KO jest w dużych tarapatach, gdyż musi się liczyć, że inaczej niż przez ostatnie 4 lata będzie mieć konkurencję z lewej strony w parlamencie. Część lewicowych posłów może to nawet  skłonić do zmiany klubu sejmowego. Także możliwy jest, jak przypuszcza Palade, transfer trzech posłów KO z Krakowa do Porozumienia Jarosława Gowina.

Donald Tusk jest sprawnym politykiem, który mocno kalkuluje. Wie, że ma konkurencje w postaci PSL-u. […]  Nie zdecyduje się na start w wyborach.

Palade spekuluje jakich kandydatów mogą wystawić partie opozycyjne w wyborach prezydenckich. Jest pewien, że w przypadku PSL będzie to Władysław Kosiniak-Kamysz. Paweł Kukiz prawdopodobnie nie zdecyduje się na własny start, gdyż nie mógłby liczyć na taki sukces jak przy ostatnich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Bosak: Za PiS-u Polska nie wstała z kolan. Zmieniła tylko klęcznik. Był zwrócony na UE, teraz na USA. Tak nie może być!

– Na konwencji Konfederacja powiedziała, że Polska nie wstała z kolan, a tylko zmieniła klęcznik z UE na USA. Nie może tak być! Polska polityka powinna być naprawdę niepodległa – mówi Krzysztof Bosak.


Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego, przybliża program wyborczy Konfederacji na październikowe wybory parlamentarne. Został on przedstawiony w sobotę na konferencji połączonych sił Ruchu Narodowego, partii KORWiN i Konfederacji Korony Polskiej. Obietnice przyjęły formę pięciu postulatów:

  • Program „1000+” – powszechna ulga podatkowa: redukcja PIT do zera procent, dobrowolna składki ZUS oraz benzyna po 3 zł za litr;
  • „Szybkie i sprawiedliwe sądy” – zbudowanie „profesjonalnego aparatu pomocniczego” w sądach, cyfryzacja i uproszczenie procedur;
  • „Bon edukacyjny” i „bon kulturalny” – „oddanie rodzicom prawa do wychowania i edukacji ich dzieci”, poprawienie jakości kształcenia, ułatwienie Polakom dostępu do dóbr kultury;
  • „Bezpieczeństwo narodowe” – silna polska armia mająca być gwarantem bezpieczeństwa państwa (a nie sojusze);
  • „Zdrowe życie” – ochrona lasów, zdrowa żywność i ochrona życia od poczęcia.

Gość Popołudnia wyjaśnia, w jaki sposób Konfederacja rozumie przedostatni z wymienionych punktów programu.

My w Konfederacji, to było wyrażone na naszej konwencji, mówimy, że niestety miało być wstawanie z kolan, a został tylko zmieniony klęcznik, z klęcznika skierowanego w stronę Brukseli, Berlina klęcznik skierowany w stronę Waszyngtonu. Nie podoba nam się to, uważamy, że Polska polityka powinna być naprawdę niepodległa. Nie podważamy sojuszy, które Polska ma zawarte natomiast uważamy, że fundament naszego bezpieczeństwa to jest rozwój wojska polskiego i jego reforma.

[related id=86067]Bosak krytykuje również liczne programy socjalne rządu Prawa i Sprawiedliwości. Uważa, że powinny zastąpić je szerokie ulgi podatkowe.

– Przede wszystkim uważamy, że oczywiście należy budować społeczeństwo, w którym panuje dobrobyt, ale (…) poprzez nieodbieranie im większości środków, które zarabiają i nietraktowanie tych, którzy podejmują inicjatywę gospodarczą jako dojnej krowy, którą będzie się przekupywało większość elektoratu (…). Wydaje nam się w Konfederacji, że tutaj PiS utracił jakąś wiarygodność wśród ludzi, którzy rozumieją zasady ekonomii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Winnicki o F-35: Zniszczą nam te samoloty, zanim wystartują. To casus wojny obronnej z 1939 roku [VIDEO]

Czy Amerykańskie samoloty F-35 są w stanie obronić Polskę? Winnicki zastanawia się nad możliwością użycia ich bez amerykańskich struktur, nie pozostawiając przy tym suchej nitki na PiS-ie.

 


Robert Winnicki krytykuje decyzję polskiej strony, wedle której nasz kraj kupi od Stanów Zjednoczonych myśliwce F-35. Poseł sądzi, że Polacy nie będą w stanie sami obsługiwać tego sprzętu, dlatego też nasza armia w jakimś stopniu nie będzie suwerenna:

F-35, których Polska de facto nie będzie w stanie samodzielnie użyć, bo one muszą być zestrojone z komponentem i odpowiednią strukturą, to tylko utwierdza naszą niesamodzielność. Te samoloty to broń przede wszystkim ofensywna.

Nie zostawia suchej nitki na rządzie Prawa i Sprawiedliwości. W jego mniemaniu Polsce potrzeba broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej aniżeli samolotów bojowych:

Zniszczą nam te samoloty, zanim wystartują. To casus wojny obronnej z 1939 roku.

Ponadto Winnicki uważa, że powinniśmy nawiązać nić porozumienia z Federacją Rosyjską, ścierając się z nią jedynie w kwestiach, gdzie leży polski interes.

Gość „Poranka WNET” mówi, iż prawnicy, z którymi współpracuje, nadal pracują nad wnioskami oskarżającymi do sądu, przeciwko domniemanym pomówieniom redaktorów Tomasza Sakiewicza i Michała Rachonia:

Rachoń stwierdził, że podnoszenie przez Konfederację sprawy ustawy 447 to operacja Rosji […] To absurd!

K.T. / A.M.K.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

 

OSTATNIE DNI ZBIÓRKI NA NOWE STUDIO WNET

WESPRZYJ BUDOWĘ NOWEGO STUDIA RADIA WNET: https://wspieram.to/studioWNET

 

Michał Karnowski: Zarzucanie PiS-owi uległości wobec Izraela przez Konfederację jest jakimś kuriozum [VIDEO]

Michał Karnowski komentuje finisz kampanii wyborczej, ocenia działania opozycji parlamentarnej oraz komentuje atak jednego z działaczy Konfederacji na jedną z posłanek z użyciem jarmułki.

Michał Karnowski ocenia finisz kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Zarzuca opozycji zażartość, czego egzemplifikacją jest walka z Kościołem katolickim:

Fala ataku na Kościół była wzmacniana przez brutalny wulgarny język, także przez profanacje. Myślę, że pewna sekwencja wydarzeń wraz z wystąpieniem Leszka Jażdżewskiego oraz filmem Sekielskiego też nam coś mówi. Moim zdaniem to był dobry pomysł na kampanię.

Gość Poranka WNET oskarża również Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy o fałszywą narrację wobec Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o walkę z amerykańską ustawą 447. Karnowski podkreśla, że obóz Dobrej Zmiany cały czas powtarzał jednym głosem, że nie zamierza płacić skandalicznych roszczeń żydowskich, które nie są uprawomocnione: „Jedynym gwarantem w tej sprawie jest obóz Jarosława Kaczyńskiego. Inne ulegną presji [środowisk, które pragną, aby Polska uiściła roszczenia – red.]” – mówi w Poranku WNET:

To jest jakimś kuriozum, to zarzucanie jakiejś uległości wobec Izraela, czego ja nie widzę raczej. Widziałem za to próbę postawienia się na równi z Izraelem w takim twardym dialogu. Za to brutalny atak jednego z działaczy Konfederacji na jedną z posłanek z użyciem jarmułki, to jest coś, co przechodzi do listy wstydu zachowań politycznych. Tak po prostu nie można robić.

Dziennikarz oznajmia, iż cieszy się, że Polacy nie zostali zmanipulowani przez liczne media, w których głównym przekazem jest atak na Prawo i Sprawiedliwość. Albowiem w jego przekonaniu owe uderzenia są niesprawiedliwe i nieprzekładające się na rzeczywistość.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!


K.T. / A.M.K.

Przeczytaj więcej na temat urodzinowego Jarmarku WNET -> www.facebook.com/events/2400756686622325

Bosak: PiS jest bierny wobec zagrożeń ze strony Unii Europejskiej. Do PE należy wysłać osoby broniące interesu Polski

Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego, komentuje polską scenę polityczną w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz przedstawia postulaty swojego ugrupowania


Polityk uważa, że dwie główne siły polityczne – PO i PiS, różnią  się od siebie tylko pozornie, głównie nastawieniem dla siebie nawzajem. Ich programy polityczne jest bardzo zbliżone.

– W fundamentalnych rzeczach takich jak polityka zagraniczna, podejście do kwestii związanych z poprawnością polityczną oraz budowanie coraz bardziej opiekuńczego państwa. Te siły się prawie nie różnią – opowiada Krzysztof Bosak.

Jego zdaniem mamy w Polsce obecnie kartel medialno-polityczny, który jest w stanie do tego stopnia manipulować społeczeństwem, że nie widzi ono żadnej alternatywy, zaś próby przebicia się do mainstreamu z alternatywnymi propozycjami są niemal niemożliwe.

Krzysztof Bosak zapowiada jaką politykę Ruch Narodowy będzie reprezentować w Parlamencie Europejskim, pod oczywistym warunkiem, że wyborcy obdarzą kandydatów RN zaufaniem w w najbliższych wyborach.

– Ruch Narodowy w PE będzie artykułować sprzeciw dla Unii Europejskiej i wszystkiego co ona za sobą niesie – mówi Bosak. I dalej: – Uważam, że jeżeli Polacy chcą mieć w PE reprezentacje, które będzie bronić interesu narodowego to powinni zagłosować na osoby, które były przeciwko traktatowi Lizbońskiemu, oraz przeciwko wejściu Polski do Unii Europejskiej. Osoby, które nie boją się powiedzieć europejskim komisarzom, czy europosłom z poprawnych politycznie ugrupowań, jakie w Polsce panują dziś nastroje.

Jak ocenia gość Poranka Wnet, przez ostatnie lata mogliśmy zaobserwować, że europosłowie PiS albo byli bierni wobec polityki Unii Europejskiej, albo gryźli się w język i prowadzili poprawne politycznie dyskusje. – Teraz trzeba to przełamać – dodaje.

Krzysztof Bosak negatywnie ocenia również politykę zagraniczną prowadzoną przez rządy PiS.

„PiS wciągnął nas w  niekończące się sprawdziany tego, jak przestrzegana jest w Polsce demokracja, chociażby przez zaproszenie do nas Komisji Weneckiej. Obóz rządzący prowadzi również upokarzająca politykę wobec Izraela czy wobec USA”.

Polityk dodaje, że jego zdaniem trzeba wysłać do Brukseli ludzi asertywnych, mających wyczucie interesu narodowego i nie próbujących wpisywać w główne trendy, tak jak robi to np. minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz, czy Morawiecki, który np. przechwalał się za granica, ze przyjmujemy uchodźców i imigrantów, czyli jesteśmy krajem zmierzającym w stronę multikulturowości, choć nie mówi się tego naszemu narodowi.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy!

JN

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Legutko: Brytyjczycy uznaliby drugie referendum dotyczące Brexitu za kpinę z demokracji

O polityce europejskiej – od Brexitu przez eurowybory po reakcje na śmierć prezydenta Adamowicza – opowiada europoseł Ryszard Legutko.

Europoseł profesor Ryszard Legutko komentuje dla nas europejską politykę. Jedną z kwestii jest Brexit. Według Legutki Brytyjczycy uznaliby drugie głosowanie za kpinę z demokracji. Uważa, że mimo niepopularności rządu, May przeforsuje swoją wizję wyjścia z Unii.

Profesor Legutko krytykuje też arogancję elit europejskich, które pod zarzutem „braku praworządności” dążą do pacyfikacji takich krajów dysydenckich jak Polska czy Węgry. Chcą koniecznie zrealizować swoje plany przed wyborami, gdyż obecnie na fali wznoszącej są eurosceptycy, których sukces wyborczy może uniemożliwić ich wdrożenie.

Według Legutki w samym parlamencie nie rozmawia się o zabójstwie Pawła Adamowicza w Gdańsku. Gość Poranka krytycznie wypowiada się o zachodnich mediach, które w owczym pędzie przypisują odpowiedzialność za zbrodnię PiS. Prym w tych oskarżeniach wiedzie Anna Applebaum.

Na koniec Legutko komentuje powstanie koalicji Ruch Narodowy-Wolność-Grzegorz Braun. Eurodeputowany uważa ich za egzotycznych polityków, lecz sądzi, że ta koalicja nie liczy się w walce politycznej. Krytykuje też jej zbytnią antyunijność, co biorąc pod uwagę nastroje w Polsce, jest samobójstwem.

Po więcej zapraszamy do Poranka WNET

mf

Witold Waszczykowski, Paweł Kukiz i Krzysztof Bosak w piątkowym Popołudniu Wnet

Zapraszamy do słuchania Popołudnia Wnet od 16:00 do 18:00 na 87,8 FM w Warszawie 95,2 FM w Krakowie oraz na www.wnet.fm

Goście Popołudnia:

Witold Waszczykowski – poseł PiS, b. minister spraw zagranicznych;

Krzysztof Bosak – wiceprezes Ruchu Narodowego;

Marcin Horała – poseł PiS, przewodniczący komisji śledczej ds. VAT;

Stanisław Żaryn – rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych;

dr Tomasz Nałęcz – geolog, były dyrektor Polskiego Instytutu Geologicznego;

Mariusz Zając – stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu;


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator Dariusz Kąkol


Część pierwsza:

Stanisław Żaryn: komentował informacje o zatrzymaniu dwóch podejrzewanych o szpiegostwo. Jednego Polaka, byłego oficera ABW oraz obywatela Chińskiej Republiki Ludowej, zatrudnionego w jednym z koncernów teleinformatycznych;

Krzysztof Bosak: o inicjatywie koalicji środowiska antyunijnych, planach na wybory do Parlamentu Europejskiego z partią Wolność i Grzegorzem Braunem;

Część druga:

Paweł Kukiz: o przygotowaniach do wyborów europejskich ruchu Kukiz’15, rozmowach z partnerami europejskimi oraz zatrzymaniu dwóch mężczyzn zatrzymanych z zarzutem szpiegostwa i odstrzale dzików;

Część trzecia:

dr Tomasz Nałęcz: jak wygląda stan polskiej geologii i jaki jest prawdziwy cel likwidacji Polskiego Instytutu Geologicznego;

Część czwarta:

Piotr Cywiński: jakie są przyczyny podpisania niemiecko-francuskiego traktatu, zacieśniającego współprace dwóch największych państw Unii Europejskiej;

Mariusz Zając: o szansach na uchwalenie prezydenckiej ustawy frankowej;

Witold Waszczykowski: jaki będzie wydźwięk zapowiedzianego przez sekretarza staniu USA szczytu dotyczącego spraw Bliskiego Wschodu w Warszawie;

 

 

Bosak w Poranku WNET: Chęć rozwiązania Marszu Niepodległości przez HGW ukazuje ignorancję profesora prawa [VIDEO]

Obchody stulecia niepodległości mogą być częściowo zagrożone – prezydent Warszawy oświadczyła, że może rozwiązać Marsz Niepodległości. Decyzję tę skomentował w poranku WNET Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego i jeden z organizatorów Marszu Niepodległości, odniósł się do wczorajszych słów ustępującej 17 listopada prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Stwierdziła ona, że jeśli uzna to za stosowne, może rozwiązać zgromadzenie, a powodem do tego może być użycie rac albo transparentów z hasłami typu „Polska dla białych”. Gość Poranka nie podzielił stronniczości głowy stolicy.

„Jeśli ma się neutralne podejście do jakiegoś zgromadzenia, to po prostu nie zabiera się głosu w taki sposób, aby podgrzewać napięcia”.

Stwierdził ponadto, że była wiceprzewodnicząca PO stawia swoje poglądy polityczne ponad prawem oraz doprowadza do jego nadużycia. Przypomniał także, że Sąd Apelacyjny uznał mające miejsce w 2013 r. rozwiązanie przez nią Marszu Niepodległości za bezprawne.

„Hanna Gronkiewicz-Waltz, będąca profesorem prawa, jest fatalnym przykładem dla przyszłych prawników”.

Wiceprezes Ruchu Narodowego zaznaczył, że nie da się wywołać zamieszek intencjonalnie, jeśli kontroluje się policję. Pochwalił przy tym stan tej służby mundurowej za czasów obecnej władzy:

„Dobra praca policji jest gwarantowana przez ministra Brudzińskiego. Do jej pracy, od kiedy PiS przejął władzę, nie mamy zastrzeżeń (w sprawie Marszu Niepodległości w Warszawie)”.

Wyraził jednak swoje rozczarowanie faktem nierozliczenia części funkcjonariuszy policyjnych z nadużyć, do których dopuścili się podczas poprzednich Marszów. Podobnie zareagował na zapowiedzi prezydenta Polski i premiera dotyczące zorganizowania 11 listopada wspólnej imprezy, z której ostatecznie się wycofali.

„Rocznica stulecia niepodległości jest na tyle istotna i na tyle ważna, że jeżeli jest propozycja robienia czegoś wspólnie, to po prostu nie można się od takich rozmów uchylić i trzeba poważnie to wszystko przemyśleć”.

Na Marsz Niepodległości, poza organizatorami, zaprasza również Radio WNET.

 

A.K.

 

Robert Winnicki: TVN rozpętując histerię z „polskimi nazistami” realizuje polityczne zlecenie [VIDEO]

Gościem Poranka Wnet był prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki, który komentował skandaliczną wypowiedz Anny Azari, ambasador Izraela w Polsce, o nowelizacji ustawy dotyczącej IPN-u.

Zdaniem gościa Poranka Wnet działania części mediów w Polsce, skupiających się na incydencie z Wodzisławia Śląskiego oraz ostatnim spięciu na linii Warszawa-Tel Awiw, nie były przypadkowe: To co robi TVN, to jest realizacja zalecenia i to w bardzo szczególnym czasie. Prześledziłem sobie propagandę TVN-u w ostatnim tygodniu, który przypadał na okres wizyty Rexa Tillersona w Polsce oraz procedowania ustawy w parlamencie USA o zadośćuczynieniu ofiarom holokaustu w tym przekazaniu mienia bezspadkowego.

MSZ przyznał, że Polska od lat jest konfrontowana z oczekiwaniami USA i środowisk żydowskich w sprawie reparacji za majątek żydowski pozostający w Polsce i padają ostrzeżenia, że jeżeli nie zostanie rozwiązania kwestia reprywatyzacji, to wizerunek Polski może w znaczącym stopniu ucierpieć – mówił Robert Winnicki.

Prezes Ruchu Narodowego mówił również o historycznej tradycji polskich narodowców wobec niemieckiego nazizmu: II wojna światowa to jest okres ogromnego rozlewu krwi polskich działaczy narodowych. Niemcy mieli przeświadczenie, że kadry narodowe, czy to Stronnictwa Narodowego czy nawet ONR-u, są najbardziej antyniemieckim elementem polskiego społeczeństwa. Dlatego tak wielu działaczy ginęło w obozach koncentracyjnych, jak prof. Rybarski. (…) Jeżeli ktoś zawiesza sobie swastykę to automatycznie wypisuje się z polskiej wspólnoty narodowej.

Sprawa reparacji od Niemiec, podjętą przez Jarosława Kaczyńskiego, wygląda na reakcje strony polskiej na informacje o procedowaniu ustawy o mieniu żydowskim w senacie USA – zaznaczył Robert Winnicki.

Prezes Ruchu Narodowego odniósł się również do wystąpienia ambasador Izraela w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau: Reakcja polskiego rządu powinna być spokojna, ale zdecydowana i asertywna. Na pewno nie powinno się zapraszać Pani ambasador na rozmowy do Pałacu Prezydenckiego, tylko wezwać do Ministerstwa Spraw Zagranicach.

 

ŁAJ

Winnicki: Wszczęcie przez KE procedury wobec Polski to konflikt zastępczy. Sednem jest starcie na poziomie ideowym

Zdaniem prezesa Ruchu Narodowego formalna procedura o naruszenie prawa UE wobec Polski, Czech i Węgier jest wyłącznie pokazową zagrywką. Te trzy kraje to „drzazga w oku” dla państw Europy Zachodniej.

Komisja Europejska uruchomiła procedurę przeciwko trzem środkowoeuropejskim państwom w związku z niewypełnieniem decyzji dotyczącej przyjęcia uchodźców. Zdaniem Roberta Winnickiego istotą tej decyzji jest konflikt na poziomie ideowo-politycznym pomiędzy krajami przynależącymi do Grupy Wyszehradzkiej a państwami Europy Zachodniej.

– Polska, Czechy i Węgry są dla nich drzazgą w oku. Te trzy państwa odrzucają multikulturalny model życia społecznego, dlatego sednem problemu nie jest to, czy przyjmiemy, czy nie przyjmiemy imigrantów – powiedział w Popołudniu Wnet.

[related id=”23457″]

Prezes Ruchu Narodowego zaznaczył, że zaślepienie państw zachodnioeuropejskich, takich jak Niemcy, sprawia, że Europa powoli „zaczyna żyć w równoległych rzeczywistościach”: – To starcie ideologiczne między Europą Zachodnia a Środkową. Mamy do czynienia z regularną wojną ideologiczną, której narzędziami są państwa, instytucje unijne i różne organizacje trzeciego sektora. Zdecydowanie musimy się przed nimi bronić i wyraźnie określić naszą linię ideowo-polityczną. Musimy powiedzieć głośno: „NIE! Tego modelu [multikulturalizmu – red.] nie będziemy akceptować – powiedział Winnicki.

Deputowany dodał, że Komisja Europejska powinna również zainteresować się wszczęciem procedury o naruszenie prawa unijnego wobec Austrii: – Ona dotychczas nie przyjęła ani jednego uchodźcy w ramach programu relokacyjnego. Czesi natomiast przyjęli 12 przesiedleńców. Ale po tych 12 wstrzymali przyjmowanie – mówił.

Ponadto Robert Winnicki na antenie Radia Wnet powiedział, iż największą w tym momencie bolączką państw Europy Zachodniej nie są liczne akty terrorystyczne, lecz wielomilionowe społeczności muzułmańskie. One bowiem stanowią zarzewie walki kulturowej pomiędzy autochtonicznymi społeczeństwami Europy a osobami wywodzącymi się z kręgu cywilizacji islamskiej.

K.T.