Bobołowicz: Federacja Rosyjska cały czas twierdzi, że nie bombarduje Ukrainy

Featured Video Play Icon

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o rosyjskim dążeniu do okrążenia Kijowa, doniesieniach o listach proskrypcyjnych najeźdźców, bombardowaniach i ewakuacji ludności.

Paweł Bobołowicz mówi, że Rosjanie chcą okrążyć Kijów. Wskazuje na to ich dążenie do opanowania podkijowskich miejscowości.

Irpiń, Bucza Hostomel – te miejscowości które są położone przy samym Kijowie stanowią miasta-satelity Kijowa

Nasz korespondent zauważa, że były doniesienia wywiadów zachodnich, iż najeźdźcy wkraczają na Ukrainę z listami ludzi do likwidacji. Rosjanie chcą, aby korytarze humanitarne prowadziły tylko do FR i Białorusi.

Będą tych ludzi internować albo po prostu zamykać w obozach. To jest absolutnie powtórzenie scenariusza, który znamy z 39 roku, a później w niektórych elementów z 44 r.

Jak zauważa nasz korespondent, Federacja Rosyjska cały czas twierdzi, że nie bombarduje Ukrainy. Wskazuje, że działanie ONZ ws. wojny na Ukrainie blokuje fakt, że Rosja jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Piotr Grochmalski: celem Rosjan jest zastraszenie ludności i złamanie decydentów ilością krwi cywilów

Dyrektor instytutu studiów strategicznych o kierunkach rosyjskiego natarcia i strategii Moskwy.

Prof. Piotr Grochmalski wyjaśnia, dlaczego zdobycie Chersonia jest ważne dla Rosjan.

To realizuje ich strategię na południu.

Uderzenie z Krymu kierowane jest w strony Odessy, Zaporoża i Mariupola. Rosjanom udało się już przebić do sił operujących na Donbasie.

Chersoń wciąż niezdobyty przez Rosjan

Kluczowa od początku jest operacja kijowska.

Wykładowca Akademii Sztuki Wojennej wskazuje, że kluczowe dla Rosjan jest zdobycie Kijowa. Ich działania przebiegają bardzo powoli, wykorzystali już ogromną część swojego potencjału.

Rosjanie użyli czegoś barbarzyńskiego- bomby termobarycznej. Używają też zakazanej bomby kasetowej.

Strategia Rosjan jest taka jak w czasie obu wojen czeczeńskich- sterroryzować ludność.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Budzisz: Rosjanie nie docenili Ukraińców. Jeśli nie odniosą na dniach sukcesu, zaczną szukać rozwiązania pokojowego

Featured Video Play Icon

Ekspert ds. wschodnich o zaskakującym dla Kremla rozwoju spraw na Ukrainie, efektach wprowadzonych sankcji i perspektywie rozmów pokojowych.

Marek Budzisz ocenia, że rozwój sytuacji na Ukrainie jest zaskoczeniem dla Rosji, ponieważ

Rosyjskie władze, ale też i chyba sztabowcy liczyli, że wojna będzie krótka.

Wskazuje, że Kreml nie docenił siły oporu ukraińskiego społeczeństwa i przywództwa.

Ekspert ds. wschodnich odnosi się do wprowadzonych sankcji. Wyjaśnia, że efekty odłączenia od SWIFT będzie widać dopiero po jakimś czasie.

Efekt ekonomiczny będzie widoczny, nie jutro, ani pojutrze. Na to potrzeba więcej czasu.

Rubel się ostatnio osłabił w stosunku do dolara i można przewidywać, że będzie dalej słabł.

Budzisz wskazuje, że niedługo mają się rozpocząć negocjacje na granicy białorusko-ukraińskiej. Ocenia, że jeżeli Rosjanom nie uda się w najbliższych dniach odnieść znaczącego sukcesu, to

Zacznie się poszukiwanie rozwiązania pokojowego, jak wyjść z twarzą z tej sytuacji.

Unia Europejska planuje przekazanie sprzętu wojskowego Ukrainie. Chodzi o sprzęt pamiętający czasy Bloku Wschodniego, gdyż Ukraińców nie trzeba przyuczać do jego używania.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jarosław Guzy: w akcji dyplomatycznej ws. Ukrainy Waszyngton przejął rolę lidera

Ekspert ds. bezpieczeństwa o możliwej rosyjskiej inwazji na Ukrainę i działaniach dyplomatycznych z tym związanych.

Co jest prawdą w sprawie groźby rosyjskiego ataku na Ukrainę? Jarosław Guzy stwierdza, że

Wskazówką jest nie wierzyć Rosji.

Ujawniane w mediach informacje wywiadowcze stanowią przekaz do Rosjan:

Widzimy wszystko, co robicie.

Kreml musi zdawać sobie sprawę z tego, że więcej informacji niż jest ujawnianych w mediach przekazywanych jest Ukraińcom. Ekspert ds. bezpieczeństwa ocenia, że wewnętrzna propaganda rosyjska ma przygotować społeczeństwo na wypadek wybuchu wojny.

Z układu sił militarnego wynika, że taką wojnę na pełną skalę Rosja może i powinna wygrać.

Czytaj też: 

Jan Mosiński: Putin nie odpuści, będzie prowokował i realizował swoje scenariusze

Miałoby to jednak swoje koszty w postaci zachodnich sankcji. Zachód podejmuje działania dyplomatyczne.

Intensywność tych rozmów jest ogromna.

Rozmowy te koordynuje Waszyngton, który przejął rolę lidera. Nasz gość wskazuje na rosyjskie w Europie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Jacek Bartosiak: sądzę, że Amerykanie nie wiedzą, co naprawdę zrobią Rosjanie

Featured Video Play Icon

Dr Jacek Bartosiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Widmo wojny na dwa fronty, zjednoczona Europa od Lizbony aż po Władywostok i plany Władimira Putina. Ekspert ds. geopolityki o tym, jak Amerykanie mierzą się z perspektywą eskalacji wojny na Ukrainie.

Dr Jacek Bartosiak  stwierdza, że Amerykanie obawiają się wojny na dwa fronty. Istnieje kilka scenariuszy, jednak, jak zauważa,

Nie ma tu dobrego rozwiązania z perspektywy Rzeczypospolitej.

Nie wiadomo jak się rozwinie sytuacja w  Unii Europejskiej w przypadku gdyby wojna na pełną skalę na Ukrainie stała się faktem. Amerykanie najbardziej boją się tego, że powstanie zjednoczona Europa od Lizbony do Władywostoku.

Ekspert ds. geopolityki zauważa, że w amerykańskim Departamencie Obrony nie wierzą, że można się dogadać z Rosjanami bez pokonania ich na interesującym ich kierunku. Nie wykluczają oni, że pokonanie to przybierze formę wojny.

Były doradca prezydenta Donalda Trumpa Elbridge Colby uważa, że jeśli Amerykanie wycofają się z Europy to Europejczycy zmobilizują się do samodzielnego odparcia Rosji.

On wprost mówi, że trzeba się wycofać z Europy, nawet zabrać amunicję i przerzucić wszystkie siły na Pacyfik.

Dr Bartosiak sądzi, że Francuzi i Niemcy dogadają się w takim przypadku z Rosją, żeby uniknąć wojny. Z doniesień zaś naszego gościa wynika, że Amerykanie nie traktują polskiego planu strategicznego poważnie.

Nie jest miarą właściwego modernizowania ciągłe kupowanie bez określonego pomysłu. […] Jest ogólne przekonanie w Waszyngtonie, że nie mamy na to pomysłu, tylko randomowo kupujemy rzeczy.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego twierdzi, że Waszyngton nie wie, jakie ruchy wykona Władimir Putin.

Ludzie pracujący w Departamencie Obrony nie wiedzą, co zrobią Rosjanie naprawdę i jaka będzie skala inwazji. Nie zdają sobie też sprawy z tego jak wygląda morale ukraińskich żołnierzy, choć śród szkolących ich są amerykańscy doradcy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ryszard Czarnecki: Biden jest najbardziej proniemieckim prezydentem USA od czasów republikanina George’a Busha juniora

Featured Video Play Icon

Rosyjskie dążenia do nowego podziału stref wpływu i amerykańskie do skupienia się na Chinach. Europoseł PiS o rozmowach między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.

Ryszard Czarnecki ocenia, że Kreml konsekwentnie prze do nowego podziału stref wpływów w Europie. Wygląda na to, że

Prezydent Joseph Robinette Biden jest skłonny zatańczyć z prezydentem Putinem w tej sprawie.

Nie jest to dobra wiadomość dla Polski. Według europosła Rosjanie nie zaatakują Ukrainy, a jedynie szantażują USA możliwością najazdu na swojego sąsiada, aby wynegocjować z Amerykanami ich stosunek do polityki europejskiej.

Biden jest najbardziej proniemieckim prezydentem USA od czasów republikanina George’a Busha juniora.

Europoseł PiS zauważa, że Waszyngton mimo zmiany na stanowisku prezydenta kontynuuje swoją politykę wobec Pekinu. Amerykanie, chcąc oczyścić sobie przedpole do starcia z Chinami, chcą zneutralizować Rosję. Czarnecki przypomina reset w stosunkach z Kremlem jaki nastąpił za Baracka Obamy, którego zastępcą był Joe Biden. Tymczasem 12 stycznia w amerykańskim Kongresie mają być głosowane sankcje przeciw Nord Stream II. Jest to efekt umowy między mającymi większość Demokratami a stanowiącymi mniejszość Republikanami. Ci ostatni w zamian za sankcje na rosyjski gazociąg dadzą zielone światło dla nominacji 30 nowych amerykańskich ambasadorów, w tym ambasadora w Polsce.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!

A.P.

Waszczykowski: można się spodziewać rosyjskiej akcji, która by całkowicie odcięła Ukrainę od Morza Azowskiego

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości o kryzysie na granicy, rozmowie Angeli Merkel z Aleksandrem Łukaszenką i groźbie kolejnej rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Witold Waszczykowski mówi, iż Parlament Europejski nie w pełni popiera działań polskiego rządu w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Wielu europosłów krytykuje polski rząd za brak humanitarnej polityki.

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości wskazuje, że Swiatłana Cichanouska wypowiedziała się na temat rozmów Angeli Merkel z Aleksandrem Łukaszenką. Była kandydatka na białoruską głowę państwa wyraziła z jednej strony zrozumienie, a z drugiej zaznaczyła, że to niewłaściwy sposób rozwiązywania obecnego kryzysu. Waszcztkowski zauważa, że Europa przeżyła zreflektowała się po 2015 r. i nie opowiada się za wpuszczaniem wszystkich imigrantów.

Były szef MSZ wskazuje na niedopuszczenie premiera Mateusza Morawieckiego do debaty nad sytuacją na granicy. Sądzi, że stało się tak ze względu na poprzednią mowę szefa polskiego rządu w Europarlamencie, broniącą stanowiska Polski w sporze z Komisją Europejską. Waszczykowski podkreśla, że rozmowa Merkel nie powstrzymała Łukaszenki.

Łukaszenka przegrupowuje ludzi i atakuje mniejszymi grupami po prostu.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego komentuje również przybycie dużej liczby rosyjskich jednostek wojskowych na granicy z Ukrainą.

Sądzi, że bardzo prawdopodobna jest kolejna rosyjska akcja zbrojna obliczona na destabilizację Ukrainy.

Można się spodziewać akcji, która by całkowicie odcięła Ukrainę od Morza Azowskiego.

Podkreśla, że jeśli Władimir Putin znajdzie lukę w naszej obronie, to ja wykorzysta.

Zapraszamy do wysluchania całej rozmowy!

A.P.

O. Siergiej Dmitriejew: artykuł Putina zagrzewa rosyjskich żołnierzy do zabijania Ukraińców

Duchowny Kościoła Prawosławnego Ukrainy o wojnie na wschodzie, Polakach tam walczących i tezie, według której Ukraińcy i Rosjanie to jeden naród.

O. Siergiej Dmitriejew relacjonuje wydarzenia na wschodzie Ukrainy, gdzie już od siedmiu lat trwa wojna z prorosyjskimi separatystami. Ostatnio zginęło tam czterech żołnierzy. O. Dmitrijew potwierdza, że w 30 Brygadzie Nowogrodu Wołyńskiego 15 proc. żołnierzy przyznaje się do narodowości polskiej. Podkreśla, że jeżeli Ukraińcy nie będą walczyć, to nie wyzwolą swojego kraju spod okupacji.

Duchowny krytykuje tezę Władimira Putina, która głosi, że Rosjanie i Ukraińcy są jednym narodem. O dziwo z taką tezą zgadza się 40 proc. Ukraińców.  Nasz gość stwierdza, że starsi ludzie, wychowani w Związku Radzieckim tak myślą. Myślenie takie przekazują swoim dzieciom i wnukom.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Adam Bielan: od koalicjantów oczekuje się przede wszystkim lojalności

Adam Bielan o powstaniu Partii Republikańskiej, sporze wokół partii Porozumienie, Funduszu Odbudowy i cyberatakach na polityków.

Na niedzielnej konwencji Stowarzyszenie Republikanie połączyło się z częścią Porozumienia nieuznającą Jarosława Gowina za przewodniczącego.

Adam Bielan podkreśla, że podstawą władzy w partii jest wybór członków. Tymczasem Jarosław Gowin przez trzy lata nie poddał się weryfikacji członków partii. Zaznacza, że po zjednoczeniu ugrupowanie zamierza kontynuować to, co było najlepsze w Porozumieniu. Stwierdza, że problemów formalnoprawnych jest dużo, ale patrzą pozytywnie w przyszłość.

Bielan komentuje stwierdzenie rzeczniczki Porozumienia, że jeśli Partia Republikańska dołączy do Zjednoczonej Prawicy to Jarosław Gowin nie podpisze umowy koalicyjnej. Podkreśla, że członkowie Porozumienia popierają zjednoczenie. Stwierdza, że sąd uzna słuszność jego odłamu Porozumienia, gdyż racja stoi w jasny sposób po ich stronie.

Gość Poranka Wnet wyjaśnia, że czują się kontynuacją Porozumienia. Chcą budować nowoczesny konserwatyzm. Deklaruje, że Partia Republikańska będzie lojalnie wspierać Polski Ład, bo od koalicjantów oczekuje się przede wszystkim lojalności.

Europoseł odnosi się także do unijnego Funduszu Odbudowy. Wyjaśnia, że za pożyczanie pieniędzy w jego ramach odpowiada Komisja Europejska. Sądzi, że minister finansów ma wiedzę u kogo się zadłużyliśmy. Polityk odnosi się także do ataków hakerskich na skrzynki posłów.

 Zauważa, że żaden z maili ministra Dworczyka nie zawiera tajnych dokumentów. Wyraża nadzieję, że hakerzy stojący za atakiem poniosą odpowiedzialność.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jakub Wiech: możemy liczyć, że za nieco ponad rok będziemy mogli cieszyć się gazem ze złóż norweskich

Jakub Wiech o przebiegającej bez opóźnień budowie Baltic Pipe i wstrzymanej Nord Stream II.

Jakub Wiech komentuje pracę nad gazociągiem Baltic Pipe, która ma zostać według planu ukończony na jesieni przyszłego roku. Przypomina, że wraz z końcem 2022 r. wygasa kontrakt z Gazpromem na dostawy gazu do Polski. Na miejsce gazu z Rosji ma wejść ten z Norwegii, płynący przez Baltic Pipe. Na razie, jak twierdzi minister Piotr Naimski, nie ma żadnych opóźnień.

Wstrzymana zaś została budowa infrastruktury Nord Strem II w Meklemburgii. Organizacja ekologiczna NABU złożyła wniosek do niemieckiego sądu administracyjnego o wstrzymanie prac.

W okolicy budowy tego połączenia przy niemieckich wybrzeżach przy wybrzeżu Meklemburgii pomocy Pomorza Przedniego obserwowano ptaki, które wymagały ochrony akurat w tym sezonie mniej więcej od początku maja.

Pierwotnie prowadzenie prac w tym okresie było z tego powodu zakazane. Jednak, gdy Nord Stream II „znalazł się na musiku” niemiecka agencja zmieniła swą decyzję. Pokazuje to poparcie państwa niemieckiego dla gazociągu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.