Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przemysław Ofiara: wygrana z Niemcami idzie w świat. Oby była dla nas dobrym „kopniakiem”
Od lat staram się zrozumieć, dlaczego wiele osób w Polsce uważa, że nasza reprezentacja jest potęgą – mówi korespondent magazynu „World Soccer”.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przemysław Ofiara: wygrana z Niemcami idzie w świat. Oby była dla nas dobrym „kopniakiem”
Trochę możemy martwić się stylem gry naszej reprezentacji. Boję się też, byśmy nie zlekceważyli Mołdawii – mówi dziennikarz „Super Expressu”
Trener Fernando Santos na początku nie był poinformowany, jak ważny jest dla Polaków każdy mecz z Niemcami. Potem to do niego dotarło i wystawił najmocniejszy skład.
Przemysław Ofiara wyraził nadzieję, że mecz z Niemcami będzie „nowym początkiem” dla kadry Fernando Santosa. Przytoczył słowa Roberta Lewandowskiego, który sam przyznał, że zespół ma sporo do poprawy.
Myślę, że nie będziemy tęsknić za Grzegorzem Krychowiakiem. W drugiej połowie widzieliśmy na boisku Krystiana Bielika. Uważam, że ma on szansę zająć miejsce Krychowiaka i być jeszcze lepszym zawodnikiem.
Gość Radia Wnet wyróżnił również Jakuba Kiwiora i Jakuba Kamińskiego.
Zespół Fernando Santosa w najlepszy możliwy sposób pożegnał Jakuba Błaszczykowskiego, który oficjalnie zakończył reprezentacyjną karierę.
„Biało-czerwoni” wyszli na murawę PGE Narodowego w swoim najmocniejszym obecnie zestawieniu, wbrew wcześniejszym słowom trenera Santosa, który w mediach wyrażał swoje niezadowolenie z konieczności rozegrania tego meczu. Ostatecznie jednak potraktował pojedynek bardzo poważnie, o czym świadczy to, jak konsekwentnie i skutecznie polski zespół prezentował się w obronie.
W pierwszej połowie nie brakowało ciekawych akcji ofensywnych polskiego zespołu, zwłaszcza skrzydłami, gdzie brylowali Jakub Kamiński i Michał Skóraś, a przez pierwsze 16 minut żegnający się z drużyną narodową Jakub Błaszczykowski. Dobrze wyglądał również nasz środek pola, z Damianem Szymańskim i Piotrem Zielińskim na czele.
Przez pierwsze 45 minut podopieczni Hansiego Flicka dawali Polakom spore pole do działania, nie dziwi więc krytyka niemieckich mediów szczególnie wobec formacji defensywnej, gdzie dobre słowa poświęcono jedynie debiutantowi, Malickowi Thiawowi.
Druga część spotkania przyniosła pewną poprawę w grze reprezentacji naszego zachodniego sąsiada. Polacy musieli się głęboko cofnąć i niejednokrotnie groziła im utrata bramki. Nic takiego jednak nie nastąpiło, ponieważ fenomenalnie dysponowany był Wojciech Szczęsny. Sporo skutecznych interwencji pod własną bramką zaliczyli również: Jakub Kiwior, Jan Bednarek i Tomasz Kędziora. Dobre wejście do środkowej strefy boiska zaliczyli; Krystian Bielik i debiutant Bartosz Slisz. Niemcom niejednokrotnie zabrakło precyzji przy ostatnim podaniu pod polską bramką. Wszystko to złożyło się na drugie zwycięstwo w 22 meczu Polski przeciwko Niemcom.
Polska – Niemcy 1:0 (1:0)
Bramka: Jakub Kiwior ( 31
Polska: 1. Wojciech Szczęsny – 18. Bartosz Bereszyński (72, 19. Przemysław Frankowski), 5. Jan Bednarek, 4. Tomasz Kędziora, 14. Jakub Kiwior, 13. Jakub Kamiński – 16. Jakub Błaszczykowski (17, 15. Michał Skóraś), 10. Sebastian Szymański (46, 8. Karol Linetty), 17. Damian Szymański (77, 6. Krystian Bielik),20. Piotr Zieliński (65, 23. Bartosz Slisz) – 9. Robert Lewandowski (46, 7. Arkadiusz Milik).
Niemcy: 1. Marc-André ter Stegen – 5. Thilo Kehrer, 26. Malick Thiaw (87, 25. Marius Wolf), 2. Antonio Rüdiger – 18. Jonas Hofmann (46, 20. Robin Gosens), 6. Joshua Kimmich (80, 8. Leon Goretzka), 23. Emre Can, 24. Florian Wirtz (80, 17. Julian Brandt), 14. Jamal Musiala (68, 9. Niclas Füllkrug), 13. Benjamin Henrichs (68, 19. Leroy Sané) – 7. Kai Havertz.
Przemysław Ofiara: wygrana z Niemcami idzie w świat. Oby była dla nas dobrym „kopniakiem”
Musimy być z naszymi zawodnikami i kibicować; czy to w domu, czy na stadionie – mówi były reprezentant Polski, grający w m.in. w barwach Legii Warszawa i Amiki Wronki.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przewidywania przed meczem Czechy-Polska; zawirowania wokół wyboru asystentów Fernando Santosa. Komentuje były reprezentacyjny napastnik, zawodnik m.in. Amiki Wronki i Eintrachtu Frankfurt.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Cecylia Kukuczka: mąż nigdy nie mówił, dlaczego tak ciągnie go w Himalaje
W przyszłym sztabie szkoleniowym naszej kadry powinno się znaleźć dwóch-trzech Polaków – mówi były prezes PZPN.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Największe sukcesy osiągaliśmy z krajowymi selekcjonerami – przypomina były prezes PZPN, król strzelców mundialu w 1974 r.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Kapitan Reprezentacji Polski na dzisiejszej konferencji prasowej przed czekającymi kadrę meczami w Lidze Narodów potwierdził chęć odejścia z drużyny mistrza Niemiec.
Robert Lewandowski reprezentował Bayern Monachium od lata 2014 roku, kiedy to na zasadzie wolnego transferu przeniósł się tam z Borussii Dortmund. W drużynie mistrza Niemiec wystąpił łącznie w 374 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając 344 gole. W sezonie 2020/2021 naszemu napastnikowi udało się pobić słynny rekord Gerda Mullera, strzelając w jednym sezonie Bundesligi 41 goli.
Do pewnego czasu współpraca na linii Lewandowski – Bayern układała się bardzo dobrze. W pewnym momencie coś jednak zaczęło się psuć. Kontrakt naszego kapitana wygasa 30 czerwca 2023 roku, mimo to szefostwo klubu nie spotkało się z piłkarzem, aby omówić warunki nowej umowy. Media zaczęły więc spekulować na temat możliwej przyszłości napastnika. Dużo mówiło się o zainteresowaniu usługami piłkarza ze strony FC Barcelony. Do doniesień medialnych odniósł się sam Lewandowski na konferencji prasowej przed czerwcowymi meczami kadry w ramach Ligi Narodów.
Na dziś pewne jest jedno, że moja historia z Bayernem Monachium dobiegła końca. Po tym wszystkim, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej dobrej współpracy. Zdaję sobie sprawę, że transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron. Wierzę, że Bayern nie zatrzyma mnie tylko dlatego, że może.
Stanowisko Roberta Lewandowskiego jest więc jasne. Nie wiadomo jednak, jak na jego słowa zareagują włodarze bawarskiego hegemona.
K.B.
Czytaj też:
O decyzji podjętej w poniedziałek poinformował na konferencji prasowej prezes PZPN Cezary Kulesza.
Były trener m.in. Lecha Poznań, Zagłębia Lubin, Legii Warszawa, Bruk-Bet Termaliki Nieciecza czy Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz reprezentacji Polski U-21 od dawna był wymieniany jako kandydat na selekcjonera. Po nagłej rezygnacji Paulo Sousy faworytami do objęcia tej funkcji długo byli Adam Nawałka i Andrij Szewczenko. W związku z tym, że obaj panowie nie doszli do porozumienia z polską federacją, misję poprowadzenia kadry w barażach do MŚ w Katarze powierzono szkoleniowcowi zwolnionego niedawno z Legii.
Czesław Michniewicz jest postacią, która budzi kontrowersje z powodu 711 wykonanych połączeń z Ryszrdem F. ps „Fryzjer”. Tak wynika z materiału dowodowego zebranego przez wrocławską prokuraturę.
Na antenie Radia Wnet swój komentarz ws. wyboru nowego selekcjonera zaprezentował szef naszej redakcji sportowej Grzegorz Milko:
A.W.K.