W. Zabłocki: Walka o przychodnię dla kombatantów trwa. Trzaskowski znów pokazał, że nie dorósł do prezydentury

– Do akcji w sprawie Przychodni dla Weteranów i Kombatantów włączyliśmy kolejne osoby. Poseł Milewski wystąpił do władz stolicy z interpelacją, obecnie czekamy na odpowiedź – mówi Wojciech Zabłocki.

 

 

Wojciech Zabłocki, radny do sejmiku województwa mazowieckiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, opowiada o postępach w toczonej przez siebie walce o Przychodnię dla Weteranów i Kombatantów przy ulicy Litewskiej 11/13 w Warszawie. Działająca od 2005 r. placówka boryka się bowiem z wieloma problemami. Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ nakazał jej np. zwrot 16 tysięcy złotych kosztów nienależnej refundacji, a potem wypowiedział umowę na wystawianie recept refundowanych. Następnie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o zamknięciu przychodni.

Gość Studio Dublin stwierdza, że akcja mająca na celu wstrzymanie decyzji o zamknięciu placówki zyskuje na popularności. W ciągu ostatniego półtora tygodnia poparł ją m.in. Daniel Milewski, który wystąpił z interpelacją poselską w tej sprawie do władz Warszawy. Zabłocki nie sądzi jednak, że głowa stolicy pospieszy się z odpowiedzią na pismo. Jego zdaniem Trzaskowski wykazuje bowiem nieproporcjonalnie duże zainteresowanie kwestiami światopoglądowymi w porównaniu do spraw życia codziennego mieszkańców Warszawy.

Radny do sejmiku województwa mazowieckiego mówi również o swoim zaangażowaniu w zapewnienie pełnowartościowych posiłków dla dzieci uczęszczających do przedszkoli i szkół w stolicy.

To dobrze, że rząd się zajął jedzeniem w sklepikach, że już są ograniczenia dotyczące (…) słodzonych napojów, gazowanych, no ale to, jakie są podawane ciepłe posiłki, obiady, jest również bardzo istotne. Współpracuję z zespołem specjalistów, którzy opracowują taki program, którzy zwracają uwagę na te składniki, które są niezdrowe, na te przepisy, które można byłoby poprawić, aby wszędzie w Polsce standard jedzenia w stołówkach dla uczniów, dla przedszkolaków był jak najwyższy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Czartoryski: Kierowanie największym miastem w Polsce jest trudniejsze niż chodzenie na różne parady

Czemu Trump nie odwiedzi w niedzielę Polski, co można zarzucić stołecznego ratuszowi ws. awarii w „Czajce” i jakie znaczenia ma powstająca w Ostrołęce elektrownia? Odpowiada Arkadiusz Czartoryski.

Poseł Arkadiusz Czartoryski opowiada o nieobecności Donalda Trumpa 1 września w Warszawie na obchodach wybuchu drugiej wojny światowej. Za różnymi mediami mówi, iż jest to decyzja spowodowana huraganem Dorian, który w niedzielę lub w poniedziałek znajdzie się nad wybrzeżami Florydy. Z kolei ten stan jest dla prezydenta USA ważny w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2020 r. Zamiast Trumpa w Warszawie polskie władze będą gościć wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a. Poseł PiS sądzi, że zapadną ważne decyzje bilateralne podczas wizyty amerykańskiego tuza.

Trzaskowski  całkowicie został tym zaskoczony i nie stanął na wysokości zadania.

Ponadto gość „Poranka WNET” odnosi się do awarii kolektora w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie. Jest oburzony zachowaniem władz stołecznego miasta. Zarzuca im spóźnioną reakcję i brak współpracy z rządem. Jak stwierdza nie bez złośliwości, „kierowanie największym miastem w Polsce jest trudniejsze niż chodzenie na różne parady”. Chwali przy tym rząd, który zarządził przepompowanie ścieków na drugą stronę Wisły przez tymczasowe rurociągi, za jego szybką reakcję na problem.

To będzie najczystsza elektrownia z dotychczas wybudowanych.

Czartoryski mówi także o trwającej budowie nowej elektrowni General Electrics w Ostrołęce. Jak mówi, stan zaawansowania jest zgodny z harmonogramem. Przez najbliższe 4 lata czeka nas intensywna budowa. Inwestycja jest w interesie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Dzięki niej połączone zostaną sieci energetyczne Polski i krajów bałtyckich.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Brak dobrego nadzoru nad oczyszczalnią „Czajka” spowodował katastrofę ekologiczną zagrażającą mieszkańcom Warszawy

Artur Szymon Michalski i Wojciech Zabłocki opowiadają o awarii warszawskiego kolektora. Twierdzą, że sytuacja jest tragiczna dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców Warszawy.

Wojciech Zabłocki twierdzi, że Koalicja Obywatelska nie panuje nad tym, co dzieje się w mieście, narażając tym samym zdrowie mieszkańców. Brak dobrego nadzoru nad oczyszczalnią „Czajka” spowodował katastrofę ekologiczną trwającą w Warszawie od ponad doby.

Do Wisły wpadła ogromna ilość trującej wody, przez to sytuację zagrożone jest środowisko, a także mieszkańcy. Do tej pory nie wiemy kiedy awaria zostanie usunięta, jest to wiadomość przerażająca. Najgorszym aspektem jest to, że pracownicy prezydenta Rafała Trzaskowskiego ukrywali fakt katastrofy przez ponad dobę, z myślą, że nikt się o tym nie dowie – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Artur Szymon Michalski mówi, że awaria kolektora jest bardzo niebezpiecznym tematem, ponieważ środowisko nie jest przygotowane na taką sytuację. Jak dodaje: „Nasze oczyszczalnie bazują na rozmaitych technologiach. Warszawska oczyszczalnia nie jest eksperymentem, a jej awaria jest sytuacją, której nikt nie przewidział. O całym wydarzeniu minister środowiska został poinformowany z wielkim opóźnieniem, co na pewno wpłynęło już na stan środowiska”.

Rozmówca podkreśla, że dzięki środkom wojewódzkim ochrony środowiska mamy w tej chwili nieporównywalny stan wód oraz ścieków w Polsce. Możemy wprowadzać je bezpośrednio do rzek. Mamy również najbardziej nowoczesną oczyszczalnię ścieków w Europie – Oczyszczalnię Ścieków „Czajka”, w której efekt ekologiczny został zachwiany przez zaistniałą sytuację”

Warto podkreślić, że rząd błyskawicznie zareagował na tą sytuację, a minister Kowalczyk zapowiedział, że zostanie ona opanowana.

Konsekwencje wobec władz Warszawy powinny być na prawdę daleko idące. W każdym europejskim, cywilizowanym państwie po takich dużych aferach oraz zagrożeniu bezpieczeństwa następują dymisje osób za to odpowiedzialnych. Moim zdaniem za nie dopełnienie swoich obowiązków powinna nastąpić dymisja wiceprezydenta, a jeśli sprawa nie zostanie opanowana, to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powinien podać się do dymisji – mówi Wojciech Zabłocki.

Rozmowa z Arturem Szymonem Michalskim:

 

Rozmowa z Wojciechem Zabłockim:

M.N.

Parys, Długosz, Horała, Zabłocki – Popołudnie WNET – 28.08.2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

Goście Popołudnia WNET:

Jan Parys — szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych (2015-2018), minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego;

Alex Sławiński — korespondent Radia Wnet Londyn;

Katarzyna Długosz — Częstochowskie Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. zo.o.;

Artur Szymon Michalski — Zastępca Prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej;

Marcin Horała — Szef komisji śledczej ds. VAT;

Wojciech Zabłocki — radny PiS do sejmiku wojewódzkiego województwa mazowieckiego


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Piotr Szydłowski


Cześć pierwsza: 

Jan Parys / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jan Parys mówi o liście byłych ambasadorów do Donalda Trumpa w związku z jego wizytą w Warszawie.

„Ci, którzy napisali ten list, nie reprezentują nikogo poza sobą. List podpisało 23 osoby, czyli mniejszość byłych polskich dyplomatów. Większość byłych polskich dyplomatów jest normalnymi ludźmi i szanują państwo polskie. Mamy do czynienia z pewną intrygą polityczną oraz reprezentowaniem obcych interesów. Mniejszość byłych dyplomatów uważa, że spory wewnętrzne są ważniejsze od interesów Polski” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje Jan Parys: „Mnie to nie zdziwiło, gdyż ta część byłych dyplomatów, występowała już przeciwko Polsce podczas Szczytu NATO. Jest to obraźliwe dla ofiar II wojny światowej, ponieważ prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża specjalnie na 80. rocznicę jej wybuchu. Powinniśmy pamiętać, że wojna wybuchła dlatego, że Polska była uparta i nie chciała oddać ziemi, która do niej należała”.

Parys twierdzi, że przyjazd Donalda Trumpa jest dużym ukłonem w stronę polskiego społeczeństwa. Ważną kwestią jest poruszenie tematów dotyczących m.in. paktu Ribbentrop-Mołotow oraz konferencji w Teheranie i Jałcie, które przypomną Polakom ważne wydarzenia z historii kraju.

Alex Sławiński, szef londyńskieg oddziału Radia WNET, z ambasadorem dr. hab. Arkadym Rzegockim i jego małżonką.

Alex Sławiński opowiada o atmosferze politycznej w Londynie. Boris Johnson wystąpił do królowej Elżbiety II o zawieszenie parlamentu. Królowa Elżbieta II przyjęła list i zgodziła się na prośbę premiera. Oprócz głosów krytyki, których jest na prawdę mnóstwo, są również głosy, które popierają jego ruch, a wśród nich jest m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych — Donald Trump.

„Na szczycie G7 Unia Europejska dała Borisowi Johnsonowi miesiąc na uregulowanie spraw związanych z brexitem. Można zauważyć, że nie zdążyła ona w porę zareagować na to, co wydarzyło się dziś w Wielkiej Brytanii. Skutki zawieszenia parlamentu będą zapewne analizowane przez kilka najbliższych dni” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Katarzyna Długosz opowiada o inwestycji rozbudowy oczyszczalni ścieków.

Jak mówi gość „Popołudnia WNET”: „Jest to projekt, który został zakończony w 2015 roku i był związany z infrastrukturą gospodarowania odpadami. Jedną z części projektu jest budowa kwater składowych oraz budowa nowoczesnego zakładu kompostowego. Cała wartość inwestycji wyniosła 44 mln złotych”.

„Na chwilę obecną stoimy przed realizacją kolejnych zadań inwestycyjnych. Chcemy zmierzyć się z modernizacją sortowni, a także przymierzamy się do nowego wyposażenia oraz rozbudowy oczyszczalni ścieków” – dodaje Katarzyna Długosz.


Część druga:

Artur Szymon Michalski mówi o awarii kolektora w Warszawie. Jak twierdzi gość „Popołudnia WNET”, awaria to bardzo niebezpieczny temat, ponieważ środowisko nie jest przygotowane na tę sytuację.

„Dzięki wojewódzkim funduszom ochrony środowiska mamy w tej chwili nieporównywalny stan wód oraz ścieków w Polsce. Możemy wprowadzać je bezpośrednio do rzek. Mamy również najbardziej nowoczesną oczyszczalnię ścieków w Europie — Oczyszczalnię Ścieków „Czajka”, w której efekt ekologiczny został zachwiany przez zaistniałą sytuację” – mówi Artur Szymon Michalski.

„Nasze oczyszczalnie bazują na rozmaitych technologiach. Warszawska oczyszczalnia nie jest eksperymentem, a jej awaria jest sytuacją, której nikt nie przewidział. O całym wydarzeniu minister środowiska został poinformowany z wielkim opóźnieniem, co na pewno wpłynęło na stan środowiska” – dodaje rozmówca.

Marcin Horała / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Horała opowiada o publikacji wniosków, które wynikły z prac komisji ds. VAT. Jak mówi gość „Popołudnia WNET”:

Przez lata rządów Donalda Tuska, Ewy Kopacz i wielu innych polityków mieliśmy 250 mld mniej, niż powinniśmy mieć, poruszając interes ekonomiczny państwa, a konstytucja mówi o tym, aby Trybunał Stanu pociągnął polityków do odpowiedzialności. […] Wszystkie wnioski są na różnym etapie analizowania przez prokuraturę, dotyczą one nie tylko wykroczeń przez władze państwa, ale również przez funkcjonariuszy publicznych – mówi Marcin Horała.

Wojciech Zabłocki mówi o tragicznej sytuacji w warszawskiej oczyszczalni ścieków.

Wojciech Zabłocki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Koalicja Obywatelska nie panuje nad tym, co dzieje się w mieście i naraża mieszkańców Warszawy na utratę zdrowia. „Nie wiemy, kiedy awaria zostanie opanowana. Prezydent Rafał Trzaskowski ukrywał sytuację w nadziei na to, że nikt się o tym nie dowie. Sytuacja, która zaistniała dzisiejszego dnia jest tragiczna dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców Warszawy” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje Wojciech Zabłocki: W każdym europejskim państwie, po tak głośnych aferach następują dymisje osób odpowiedzialnych za takie zdarzenia. Według mnie wiceprezydent Warszawy powinien podać się do dymisji.


 

Zabłocki: Nie porzucimy tematu Przychodni dla Weteranów i Kombatantów której zamknięcia chce prezydent Trzaskowski

Wojciech Zabłocki obiecuje walkę o przychodnię dla kombatantów, negatywnie ocenia działania władz Warszawy, komentuje aferę reprywatyzacyjną oraz mówi o reaktywacji Narodowego Muzeum Przyrodniczego.

 

Wojciech Zabłocki, radny do sejmiku województwa mazowieckiego porusza temat zamknięcia Przychodni dla Weteranów i Kombatantów przy ulicy Litewskiej 11/13, która nieprzerwanie od 15 lat niosła pomoc powstańcom oraz weteranom. Decyzję co do jej zamknięcia podjął Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski:

Od dawna wiadomo było, że umowa na utrzymywanie przychodni dobiega końca i trzeba ją przedłużyć, ale widać, że zainteresowanie miasta skupia sie na zupełnie innych kwestiach. Będę złośliwy, ale jeżeli chodzi o  parady równości czy jakieś manifestacje poglądów LGBT,  to prezydent miasta bardzo gorliwie interesuje się tymi tematami. Tymczasem kiedy chodzi o sprawy historii, kultury, naszej tradycji, to widać, że jest to spychane na drugi plan.

Gość Tomasza Wybranowskiego zobowiązał się do kontynuowania tematu utrzymania przychodni znajdującej się przy ul. Litewskiej 11/13:

Obiecuję, że ten temat nie zostanie pozostawiony sam sobie. […] Nie porzucę tego tematu i zrobię wszystko, aby w drużynie na różnych szczeblach zaopiekować się tym tematem.

Wojciech Zabłocki poruszył również temat afery reprywatyzacyjnej w kontekście praskich kamienic:

Wiemy, że w wielu przypadkach sądy uchylają decyzję komisji weryfikacyjnej  i to jest dramat. Nie było takich przypadków jak mi dobrze wiadomo jeszcze na Pradze, ale boję się, że może się to zdarzyć. Praca komisji jest podważana przez sądy i to też daje do myślenia, jak działa u nas wymiar sprawiedliwości. Na pewno reforma sądownictwa jest potrzebna.

Jak dodaje, zanim wybuchła afera reprywatyzacyjna, wielu radnych, samorządowców, działaczy, mieszkańców od lat alarmowało, że może coś złego się dzieje, tylko nie było żadnego zainteresowania władz:

Nie było też możliwości działania, bo rządziła już Platforma Obywatelska. […] Czytałem dokumenty o tym, jak to było przeprowadzane w czasach moich poprzedników. Pan Marek, który na szczęście teraz siedzi za kratkami i bardzo dobrze, gdyż pisał on tak prymitywne i bezczelne pisma gdzieś na kartce w stylu „Proszę natychmiast mi oddać nieruchomość w kamienicy” i to jedno zdanie starczało żeby uzyskiwać budynki […]

W drugiej części rozmowy, Wojciech Zabłocki poruszył kwestię reaktywacji Narodowego Muzeum Przyrodniczego, które jak przypomniał, było powołane 100 lat temu, po odzyskaniu niepodległości. Jednak  przez drugą wojnę  światową zbiory zostały częściowo zniszczone. Te, które się ostały, zostały porozdzielane pomiędzy różne instytucje, w tym Instytut Polskiej Akademii Nauk.

Uważam, że mamy dziedzictwo, które jest wyjątkowe w skali europejskiej. Mamy dziś piątą kolekcje w Europie – 8 milionów egzemplarzy różnych zwierząt, dinozaurów, poprzez żyjątka i różne istoty morskie, przez gady, płazy, ptaki i owady. Posiadamy ogromne bogactwo przyrodnicze, w tym prawdopodobnie największe zbiorowisko kolibrów.

Działania Wojciecha Zabłockiego w celu reaktywacji Narodowego Muzeum Przyrodniczego zostały zauważone i kontynuowane. Posłowie Kornel Morawiecki oraz Lech Antoni Kołakowski mocno wsparli projekt stworzenia na Pradze Północ Narodowego Muzeum Przyrodniczego. Skierowali oni odpowiednią interpelację do ministrów Piotra Glińskiego, Jarosława Gowina oraz Henryka Kowalczyka:

Temat jest znany. Mamy na razie odpowiedź Ministerstwa Środowiska, który zastanawia się, jak znaleźć finansowanie unijne dla tego typu projektu. Mamy wparcie Polskiej Akademii Nauk, jest przychylność władz Miasta Stołecznego Warszawy, które zgodzą się na bezpłatne przekazanie gruntu i nieruchomości na ten cel. Polska Akademia Nauk przekaże zbiory i wiedze i też mam nadzieję na pomoc naukowców.

A.M.K.

Jak ma przebiegać III linia metra i kto ją zbuduje? Trzy warianty i pięć ofert budowy

W przetargu na opracowanie studium technicznego dla przebiegu III linii metra wpłynęło pięć ofert. Najtańsza oferta to 1,9 mln, najdroższa – ponad cztery mln zł brutto.

Jak informuje portal Onet Warszawa, budowa III linii warszawskiego metra na odcinku od stacji Stadion Narodowy do projektowanej stacji Gocław zaczyna nabierać realnych kształtów. Zwycięzca przetargu będzie musiał przeanalizować trzy warianty inwestycji i odpowiedzieć na najważniejsze pytania na jej temat. Ma też udzielić informacji o założeniach lokalizacyjnych, technicznych, własnościowych i szacunkowych kosztach.

Teraz oferty zostaną poddane ocenie. O wyborze zwycięzcy w 58% zdecyduje cena. Pozostałymi kryteriami oceny będą: doświadczenie koordynatora – 18%, doświadczenie analityka ruchu – 12%, planisty/urbanisty – sześć proc. oraz projektanta w branży konstrukcyjno-budowlanej – sześć proc.

Tak mówił w odpowiedzi udzielonej Onetowi, Kamil Dąbrowa, rzecznik prezydenta Warszawy. Przed otwarciem przetragu maksymalna cena, jaką Metro Warszawskie chcę na tę inwestycję przeznaczyć, została określona na 4 768 710 zł brutto. W niej musiało się zmieścić pięć biorących udział w przetargu firm. Najniższą cenę, w wysokości 1 906 500 zł brutto zaoferowało konsorcjum firm Egis Poland, Transeko i Egis Rail, a najwyższą 4 040 tys. 550 zł konsorcjum Infra Centrum Doradztwa i Instytutu Kolejnictwa. Między nimi plasują się konsorcja  Arcadis, IDOM Inżynieria, Architektura i Doradztwo oraz IDOM Consulting, Engineering, Architecture z 3 062 700 zł, Schuessler-Plan Inżynierzy z 3 661 341 zł oraz ILF Consulting Engineers Polska z 3 783 480 zł.

Obecnie przebieg „Etapu I – Praga „ ma trzy warianty: zgodny z wytycznymi zawartymi w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy (SUiKZP), zgodny z koncepcją prezydenta Rafała Trzaskowskiego oraz zaproponowaną przez autorów opracowania. Następnym etapem będą badania geologiczne, studium wykonalności, projekty koncepcyjne i projekty budowlane. W tej chwili nie wiadomo, kiedy mogłyby rozpocząć się prace terenowe.

A.P.

Ewa Herman, Anatoliusz Bukowski, Urszula Malkiewicz, Beata Błaszczyk — Popołudnie WNET – 16.07.2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Goście Popołudnia WNET:

 Ewa Herman — lekarz, przychodnia dla kombatantów

Anatoliusz Bukowski, pseud. „Bocian”  — strzelec w  7. pułk piechoty AK „Garłuch”

Urszula Malkiewicz — sekretarz Środowiska Żołnierzy 7 p.p. AK „Garłuch”

 Beata Błaszczyk — polonistka i anglistka, wolontariuszka Szkół dla Pokoju


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Aleksander Popielarz

Realizator: Piotr Szydłowski

 


 Część pierwsza: 

dr Ewa Herman/ Foto. Centrum Medyczne CortenMedic

Ewa Herman mówi o przychodni dla kombatantów. W 2005 r. prezydent Warszawy Lech Kaczyński założył przychodnię, która miała służyć kombatantom, sybirakom i prześladowanym przez UB. W 2009 r. dowiedzieliśmy się, że były zakusy, żeby przychodnię zamknąć. Prezydent Gronkiewicz-Waltz musiała ustąpić wobec protestu. Podpisano umowę, która gwarantowała funkcjonowanie placówki do 2019 r. Obecnie jak mówi lekarka, „doszły do nas słuchy, że przychodnia ma być sprywatyzowana”. Kombatanci piszą listy do prezydenta Trzaskowskiego z prośbami o określenie statusu przychodni. Na razie brak jednak decyzji. Weterani otrzymują wymijające odpowiedzi, że obecnie mogą bez kolejki leczyć się w każdej placówce. Jak jednak podkreśla Herman, w przychodni dla kombatantów pracują specjaliści jak diabetolog, reumatolog, urolog itd., których specjalności są bardzo potrzebne kombatantom.

 

Fot. Konrad Tomaszewski / Radio Wnet

Anatoliusz „Bocian” Bukowski stawia mocne pytania: „chcą nam zabrać tę przychodnię, a co w  zamian, bo my jeszcze istniejemy”. Podkreśla, że kombatanci żyją niepewnością. Jak stwierdza, „chyba należy nam się od państwa, jakieś względy z tytułu naszych poświęceń, żebyśmy mieli w starczym wieku dobrą opiekę lekarską”. Dodaje, że „Mamy ustawę, która pozwala nam w aptece załatwiać sprawę bez kolejki. Dano nam ustawę, ale jest to dalekie od realizacji. […] My mamy dalej walczyć o swoje prawa? My się do tego już nie nadajemy”. Dodaje, że potrzeba zdecydowanych działań w tej sprawie.

Kamień upamiętniający poległych żołnierzy 7. Pułku Piechoty Legionów AK „Garłuch”, Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie/ Foto. Monikoska/ Creative Commons

Urszula Malkiewicz mówi o listach pisanych do prezydenta Trzaskowskiego przez kombatantów, w tym „wspaniały list prof. Jerzego Majkowskiego”. Listy pisano od kwietnia, prosząc o przedłużenie działalności przychodni. 6 maja pisało zgrupowanie „Róg” z prośbą o przedłużenie przychodni na rok 2020. Pisali również członkowie Zw. Sybiraków Koła Żoliborz Bielany. Sekretarz Środowiska Żołnierzy 7 p.p. AK „Garłuch” czyta oficjalny list wystosowany w sprawie remontu przychodni, który informuje, że odbędzie się on w dwóch etapach i wskazuje inne placówki, które na ten czas mają częściowo wyręczyć placówkę.  Jednak nie wszystkie placówki, tak dobrze traktują kombatantów. Malkiewicz wspomina jaki problem miała, żeby zostawić swoją 93- letnią matkę na SOR-ze, kiedy ta miała obrzęk mózgu. Stwierdza, że niektórzy lekarze prezentują myślenie: „Starsza pani, 93 lata, po co się pochylać”.  Jak mówi, „dobrze by było, by władze Warszawy nie strzelały sobie w kolano i biodro jednocześnie”. Podkreśla, że ludzie kochają powstańców. Sama uważa się za pośredniczkę dziedzictwa powstańczego, o które chce przekazać dalej swoim wnukom. „Ja uważam osobiście, że jeśli moich czternaścioro wnuków nie będzie znało historii swoich dziadków, to będzie pokoleniem bez przyszłości” – dodaje.

 

 Część druga: 

W części drugiej Tomasz Wybranowski dokonuje przeglądu informacji z Polski i ze świata. M.in. o problemach irlandzkich obywateli Wielkiej Brytanii związanej z wyjściem ich kraju z Unii Europejskiej.

 Część trzecia:

Zawalony dom w Jemenie / Fot. Mr. Ibrahem / Creative Commons 4.0

Beata Błaszczyk mówi o swoim tekście, który znalazł się w najnowszym, 61. numerze „Kuriera WNET”. Odpowiada na pytanie, czy bała się w czasie swojego pobytu w Jemenie. Stwierdza, że „nie ma miejsc absolutnie bezpiecznych”. Jak mówi, w Jemenie „trzeba było dostać zezwolenie od policji i respektować pewne zalecenia”. Stwierdza, że codziennie w tym kraju ginie średnio 75 ludzi. O Jemeńczykach mówi, że to „ludzie otwarci i jednocześnie ogromnie świadomi swojej historii”. Wspomina mieszkańców Sany, którzy są dumni, że mieszkają w mieście najdłużej zamieszkanym przez człowieka. Co prawda ludzie z Damaszku mogliby się z tym nie zgodzić, ale „w Sanie wiedzieli lepiej, że to synowie Noego stawiali własnymi rękami te wieże”. „Szkoły dla pokoju”, których wolontariuszką jest rozmówczyni Tomasza Wybranowskiego, zaczynały swą działalność w Afganistanie. Zainteresowali się Jemenem, gdyż jak mówi Błaszczyk, „czuć było, że za chwilę coś wybuchnie”. Wolontariuszka zachęca do wsparcia fundacji, czego można dokonać na stronie szkolydlapokoju.pl.

 

 

Jacek Ozdoba: Trzaskowski nie wyklucza startu w wyborach na prezydenta kraju. Chyba źle czuje się jako gospodarz stolicy

– Trzaskowski być może wystartuje w wyborach na prezydenta kraju. Świadczy to o tym, że źle czuje się w roli gospodarza stolicy. Samorząd to nie miejsce na kwestie światopoglądowe – mówi Jacek Ozdoba.

 

Jacek Ozdoba, radny Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, komentuje udział prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego w sobotniej Paradzie Równości. Gość Popołudnia stwierdza, że lansowanie ideologii związanej ze środowiskami LGBT+ nie jest oficjalną polityką Warszawy. Zaznacza, że promowanie tej opcji światopoglądowej jest częścią strategii politycznej Platformy Obywatelskiej. Podkreśla, że skręt partii w lewo związany jest z jej konkurowaniem o głosy wyborców z „Wiosną” Roberta Biedronia.

Ozdoba przypomina także, że Trzaskowski nie wyklucza startu w wyborach na prezydenta Polski. Zdaniem radnego świadczy to o tym, że głowa stolicy źle czuje się w pełnionej przez siebie roli. Zwraca przy tym uwagę na fakt, że samorząd nie jest miejscem na poruszanie kwestii światopoglądowych, w tym tych niezgodnych z konstytucją.

Gość Popołudnia mówi również o szansach Koalicji Europejskiej w wyborach do parlamentu krajowego. Sądzi, że ugrupowania wchodzące w jej skład nie będą w stanie wystosować wspólnego programu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Lisicki: Radykalna decentralizacja proponowana przez PO to droga do zniszczenia państwa

Paweł Lisicki mówi o ostatnich działaniach i deklaracjach opozycji oraz o tym, dlaczego pozycja partyjna Grzegorza Schetyny jest mocna, mimo jego błędów.

Lisicki stwierdza, że gdańskie wystąpienie Donalda Tuska z okazji 30. rocznicy wyborów kontraktowych w Polsce było „Bardzo słabe, merytorycznie puste, politycznie bez znaczenia”.

Pomysł tak daleko idącej decentralizacji państwa wydaje mi się zwyczajnie szkodliwy i uderza w interes Polski.

Gość WNET odnosi się do 21 postulatów przedstawionych przez związanych z Platformą prezydentów miast. Wśród nich są pomysły zastąpienia senatu izbą samorządową i likwidacji urzędów wojewódzkich i wojewodów. Lisicki wyraża obawę, że ich realizacja oznaczałaby kapitulację, już osłabionego państwa narodowego, które jest ostatnią obroną polskiego społeczeństwa przed samowolą międzynarodowych korporacji.

Schetyna pozabezpieczał się na różnych frontach, kontroluje cały czas grono swoich zaufanych, którymi obsadził najważniejsze stanowiska i w związku z tym zagrożenie dla niego jest niewielkie.

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” ocenia także możliwą roszadę w Platformie Obywatelskiej. Gdyby w zamian za Grzegorza Schetynę liderem Platformy Obywatelskiej zastałby Rafał Trzaskowski, to mógłby się on wyżej plasować w rankingach zaufania, ale jego skrajnie lewicowe poglądy odstraszałyby wyborców, którzy nie chcą w Polsce rewolucji obyczajowej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.P.

Saryusz-Wolski: Prawdopodobieństwo koalicji Warszawa-Budapeszt-Rzym oceniam na 50%

Jacek Saryusz-Wolski o nowym kształcie Parlamentu Europejskiego oraz spotkaniu tajemniczej grupy Bilderberg, w której będzie uczestniczyć trójka polaków.

 


Polski deputowany suponuje, że oś Warszawa-Budapeszt-Rzym, czyli koalicja między posłami PiS, Fideszu i Ligi Matteo Salviniego jest w 50 procentach prawdopodobna:

Wygląda na to, że kształtuje się grupa polityczna z dominantą francuską i druga, z dominantą ludową. Trzecim graczem mogłaby być oś Warszawa-Rzym, jednak jest pod dużym znakiem zapytania. Kamieniem, który może ruszyć lawinę, byłby Fidesz Orbana. Gdyby wyszli z Europejskiej Partii Ludowej, Salvini mógłby porzucić grupę Le Penn i wzmocnić EKR. Wszystko rozgrywa się w kuluarach […] najbardziej prawdopodobne jest połączenie ludowców z socjalistami i liberałami, jednak mogą być niespodzianki. Prawdopodobieństwo scenariusza Warszawa-Budapeszt-Rzym oceniam na 50%.

Ponadto Saryusz-Wolki mówi o potrzebie radykalnej zmiany charakteru Komisji Europejskiej, w której władze jesienią zostaną zmienione, oraz o spotkaniu Grupy Bilderberga. Na tym tajemniczym wydarzeniu, które odbywa się między 30 maja a 2 czerwca, uczestniczyć będą Jolanta Pieńkowska, Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski. Saryusz-Wolski nie sądzi, iż ta grupa ma taką siłę, jak niektórzy przypuszczają:

To jest grupa polityków i ważnych osób ogromnego wpływu, bo to niekoniecznie musi być ktoś, kto pełni konkretną funkcję. Oni spotykają się od dawna, od czasów powojennych. Nazwa pochodzi od hotelu Bilderberg w Holandii. Niektórzy z nich mają na ogół władzę ekonomiczną, to jest w dużej mierze finansjera, wpływająca na bieg spraw.

Słuchaj całej wypowiedzi już teraz!

K.T. / A.M.K.