Prezydent USA Joe Biden w Kijowe |fot. Biuro Prezydenta Ukrainy
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.
Bloomberg: Bloomberg podał szczegóły organizacji wizyty Bidena na Ukrainie.
Decyzję o wizycie na Ukrainie prezydent USA Joe Biden podjął już w grudniu podczas spotkania w Gabinecie Owalnym z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Ale tylko kilka osób w Białym Domu i Pentagonie wiedziało o tym planie.
„Biden zdecydował: wysłanie wiadomości, że Stany Zjednoczone kontynuują swoje zaangażowanie we wspieranie Ukrainy, było warte ryzyka podróży do kraju w stanie wojny” – donosi Bloomberg o organizacji tajnej wizyty.
Strona rosyjska została poinformowana, że wizyta odbędzie się na kilka godzin przed przyjazdem.
Aby zapobiec ryzyku jakichkolwiek przecieków, liczba osób towarzyszących prezydentowi była jak najbardziej ograniczona: kilku najbliższych doradców Bidena, niewielki zespół medyczny, dwóch dziennikarzy i ochrona.
Reporterzy pochodzili z Wall Street Journal i AP. Poinformowano ich, że otrzymają wiadomość e-mail zatytułowaną „Instrukcje przyjazdu na turniej golfowy” ze szczegółami wyjazdu. Postąpili zgodnie z instrukcjami i oddali telefony komórkowe, zanim samolot z Bidenem wystartował. Ich telefony zostały zwrócone zaledwie 24 godziny później w ambasadzie USA w Kijowie.
Air Force One potajemnie przeleciał z Waszyngtonu do bazy lotniczej Ramstein w Niemczech, a następnie do Rzeszowa w Polsce.
Po wylądowaniu w Polsce prezydent wyruszył w ponad 700-kilometrową podróż pociągiem i dotarł do Kijowa o 8 rano czasu lokalnego, ubrany w krawat w niebiesko-żółte paski w kolorach ukraińskiej flagi.
Ukrainska Pravda: Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział, że antykremlowska koalicja liczy już 54 kraje.
„Chodzi o to, że tak naprawdę koalicja antykremlowska liczy już 54 kraje. Tyle było delegacji podczas spotkania, początkowo na polach Ramstein, a ponieważ odbywało się ono w Brukseli, oprócz spotkania w ramach Ramstein, tam też odbyło się spotkanie ministrów obrony krajów NATO. To było również duże spotkanie, Ukraina została zaproszona jako gość honorowy. I kontynuowaliśmy naszą pracę” – powiedział Reznikow.
Ukrinform: Niemiecki koncern obronny Rheinmetall potwierdził, że przygotowane przez niego BMP Marder dla Ukrainy zostaną dostarczone w marcu, a amunicja do dział samobieżnych Gepard będzie musiała poczekać do lata.
Tak powiedział szef koncernu Armin Papperger podczas wspólnej wizyty z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem w przedsiębiorstwie Rheinmetall w Unterlüß.
NOS.nl: Rosja może przygotowywać dywersję przeciwko holenderskiej infrastrukturze morskiej na Morzu Północnym. Tak wynika ze wspólnego raportu ogólnych i wojskowych służb wywiadowczych i bezpieczeństwa Holandii (AIVD i MIVD), poświęconego rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Holenderskie agencje wywiadowcze twierdzą, że Rosjanie potajemnie mapują infrastrukturę królestwa na Morzu Północnym, taką jak kable internetowe, gazociągi i farmy wiatrowe oraz inne działania wskazujące na szpiegostwo i dywersję.
Jeśli zostanie przeprowadzony sabotaż, stworzy to zagrożenie dla dostaw wody pitnej i energii elektrycznej, dodają MIVD i AIVD.
Euronews: Ministrowie spraw zagranicznych UE spotkali się 20 lutego w Brukseli, aby przedyskutować pomysł wspólnych zakupów amunicji, by pomóc Ukrainie.
Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell powiedział, że najlepszym sposobem na dostarczenie Ukrainie amunicji w najbliższych tygodniach jest dzielenie się już istniejącymi zapasami amunicji armii europejskich.
Hromadske: W Zaporożu doszło do silnego wybuchu. Według wstępnych informacji Rosjanie uderzyli rakietami Iskander-K. Fala uderzeniowa uszkodziła budynek mieszkalny i samochód. Poinformowała o tym Zaporoska Administracja Wojskowa. Zaznaczyli, że nie było ofiar.
Rządy 34 krajów zaapelowały do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o niedopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w igrzyskach olimpijskich.
Oświadczenie podpisała również Francja, która jest gospodarzem igrzysk.
Prezydent USA Joe Biden w Kijowe |fot. Biuro Prezydenta Ukrainy
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.
Pravda.ua: Z oficjalną wizytą do Kijowa przybył prezydent USA Joe Biden.
Raport z Kijowa 20.02.2023: „Ukraina ma jeszcze siły, aby przez tydzień, może kilkanaście dni bronić Bachmut”
Powiedział z Kramatorska Jakub Stasiak, wolontariusz, który od miesięcy działa na rzecz ewakuacji i pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej na Donbasie.
TV8.md: W Mołdawii toczy się wojna hybrydowa, w której Rosja próbuje „przejąć procesy demokratyczne” i odwrócić kraj od europejskiego kursu – powiedział nowy premier kraju.
Dorin Recean mówi, że Naddniestrze trzeba zdemilitaryzować, a neutralność nie uchroni kraju przed atakiem.
Ukrinform: System energetyczny Ukrainy jest w stanie pokryć zużycie energii elektrycznej istniejącą produkcją – pod warunkiem, że nie nastąpią nowe masowe ataki rakietowe ze strony Rosji, poinformował Ukrenergo.
Politico: Aby zapewnić sukces na polu bitwy, Biały Dom wzywa Ukrainę, aby nie opóźniała kontrofensywy.
„Według urzędników Biały Dom zalecił również, aby ekipa Zełenskiego przygotowała się do ofensywy teraz, ponieważ broń i pomoc z Waszyngtonu i Europy płyną bez przeszkód” – pisze Politico, dodając, że istnieją obawy, że „wsparcie ze strony europejskich sąsiadów Ukrainy może stać się ograniczona”.
Hromadske: Wołodymyr Zełenski powiedział włoskim dziennikarzom, że Ukraina będzie nadal bronić Bachmutu w rozsądnych granicach.„Ważne jest, abyśmy chronili Bachmut, ale nie za wszelką cenę. Będziemy walczyć tak długo, jak to będzie rozsądne” – wyjaśnił Zełenski.
Według niego Rosjanie chcą kontynuować ofensywę na Kramatorsk i Słowiańsk, aż do granic administracyjnych obwodu donieckiego, następnie, jeśli to możliwe, do Dniepru.
Babel.ua: Rosja blokuje rotację ekspertów MAEA w Zaporoskiej elektrowni jądrowej.Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zaapelowało do społeczności międzynarodowej o reakcję. W szczególności rozszerzenie sankcji wobec Rosatomu i innych kluczowych przedstawicieli rosyjskiej energetyki jądrowej, zaprzestanie współpracy nuklearnej z Federacją Rosyjską oraz ograniczenie praw i przywilejów Rosji w MAEA.
Suspilne: Prezydent Zełenski wprowadził w życie sankcje RBNiO przeciwko ponad 300 obywatelom Rosji i Giełdzie Moskiewskiej, zgodnie z dekretem opublikowanym na stronie internetowej Biura Prezydenta.
Brytyjski wywiad sugeruje, że od początku wojny Rosji z Ukrainą na pełną skalę armia rosyjska i grupa Wagnera mogły stracić nawet 200 tys. ludzi, z czego do 60 tys. zginęło.
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine – 17 February 2023
České Noviny: Czechy będą produkować dla Ukrainy mobilne zestawy przeciwlotnicze na bazie zmodyfikowanych pojazdów terenowych Toyoty. Zostaną na nich zainstalowane dwa szybkostrzelne karabiny maszynowe do niszczenia dronów. Projekt ten jest finansowany przez Holandię i USA.
W ciągu ostatniego dnia Rosja ostrzeliwała obwód chersoński 76 razy – artylerią, moździerzami, czołgami i wieloma wyrzutniami rakiet. Zginęły trzy osoby, siedem zostało rannych.
Delfi.lv: Łotwa przekaże Ukrainie samochody skonfiskowane pijanym kierowcom — Sejm jednogłośnie przyjął odpowiednią poprawkę.
Wcześniej takie samochody sprzedawano na aukcjach lub na części, ale na Łotwie uznano, że w obecnych warunkach będą pożytecznym wsparciem dla mieszkańców Ukrainy.
Institute for the Study of War: Rosjanie nie odniosą sukcesu w Bachmucie przed rocznicą inwazji.
Ponieważ nie udało się zająć Bachmutu przed rocznicą, Rosja może uciec się do zmasowanego ataku rakietowego, „ponieważ armia rosyjska wciąż nie odnosi prawdziwych sukcesów militarnych”.
W nocy wróg zaatakował Charków rakietami S-300.
Obiekty infrastrukturalne były celem okupantów – poinformował szef obwodu charkowskiego. Obecnie wyjaśniane są informacje o ofiarach i skali zniszczeń.
Hromadske: Minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk wezwała do „natychmiastowej ewakuacji” 6 tys. cywilnych mieszkańców Bachmutu.
Hromadske: Rosjanie wystrzelili wczoraj na Ukrainę 41 pocisków – podsumowanie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według wojska obrona powietrzna zestrzeliła 16 pocisków. Ponadto wojska rosyjskie przeprowadziły 24 naloty i przeprowadziły ponad 50 ataków z MLRS.
The Guardian: Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oświadczył, że pozostanie na stanowisku po skandalu korupcyjnym w minsterstwie. Poprosił go o to osobiście prezydent Wołodymyr Zełenski.
Ekonomichna Pravda: W ukraińskim systemie elektroenergetycznym pojawiła się pewna rezerwa mocy, czwartek będzie piątym dniem z rzędu bez przerw w dostawie prądu.
Ukrainska Pravda: Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, powiedział, że Rosjanie przygotowują nowy zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, do którego może dojść w dniach 23-24 lutego. „Jesteśmy na to gotowi” – powiedział Daniłow.
Izraelski minister spraw zagranicznych Eli Cohen przybył do Kijowa. To pierwsza wizyta wysokiego rangą izraelskiego urzędnika na Ukrainie od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
„Spotkam się z prezydentem Zełenskim i ministrem spraw zagranicznych Kulebą, ponownie otworzę ambasadę Izraela w Kijowie, która wróci do ciągłej i pełnej aktywności, odwiedzę Buczę i Babi Jar. Przyjechałem powiedzieć: Izrael wspiera Ukrainę i naród ukraiński w trudnych czasach” – skomentował swoją wizytę Cohen.
הגעתי כעת לקייב, לביקור ראשון של שר ישראלי באוקראינה מאז תחילת המלחמה. אפגש עם הנשיא זלנסקי ושר החוץ קולבה, אפתח מחדש את שגרירות ישראל בקייב, שתחזור לפעילות רציפה ומלאה, ואבקר בבוצ'ה ובבאבי יאר. באתי כדי לומר: ישראל עומדת לצד אוקראינה ולצד העם האוקראיני בשעתו הקשה pic.twitter.com/KfD7hqjxun
Reuters: Holandia nie jest przeciwna wysłaniu na Ukrainę czołgów Leopard 2, które dzierżawi od Niemiec.
Dzień wcześniej niemiecka gazeta Die Welt poinformowała, że rządy Holandii i Danii anulowały decyzję o przekazaniu „Leopardów” Ukrainie. Jednak Ministerstwo Obrony Holandii temu zaprzeczyło.
W wyniku nocnego ostrzału Pawłogradu w obwodzie dniepropietrowskim zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych – poinformował szef obwodu Serhij Łysak.
Ukrainska Pravda: W Pokrowsku w obwodzie donieckim zakończono ratowanie ludzi z ruin domu zniszczonego przez rosyjskiego „Smercza” – zginęły tam trzy osoby, 11 zostało rannych.
Nocny atak rakietowy: Rosja wystrzeliła 32 rakiety, siły obronne zestrzeliły 16. Siły Powietrzne Ukrainy potwierdziły również, że kilka rakiet Ch-22 trafiło w cele infrastrukturalne. Ukraina nie może zestrzelić tego typu rakiet, ponieważ nie ma odpowiedniego sprzętu obrony powietrznej.
Rosja straciła około 50% swojej przedwojennej floty nowoczesnych czołgów T-72B3 i T-72B3M w wojnie z Ukrainą. Zmusza to Federację Rosyjską do ściągania starych czołgów z magazynów, czytamy we wstępie do raportu Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS).
Hromadske: Wojska rosyjskie nocą przeprowadził zmasowany atak na Ukrainę. Wystrzelili drony i rakiety.
W wyniku ataku doszło do trafień na północy i zachodzie Ukrainy, a także w obwodach dniepropietrowskim i kirowohradzkim.
O trafieniu w obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim poinformował szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki.
Również podczas alarmu ogłoszonego w nocy szef obwodu połtawskiego Dmytro Łunin poinformował o godzinie 03:02 o działaniach obrony przeciwlotniczej w regionie. Mer Krzemieńczuka Witalij Maleckij poinformował o odgłosach eksplozji.
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.
Iefemerida: Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy współpracuje z osobami z bliskiego kręgu prezydenta Rosji Władimira Putina.
O tym powiedział przedstawiciel ukraińskiego wywiadu Andrij Czerniak w wywiadzie dla greckiej gazety „Iefimerida”.
Według niego w otoczeniu Putina jest całkiem sporo osób, które nie popierają obecnej polityki Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy, aw szczególności wojny na pełną skalę.
„Wszyscy robią to dla własnej korzyści – to jest w ich interesie. Niektórzy ratują życie. Niektórzy dlatego, że tracą pieniądze. Po inwazji na Ukrainę wiele osób zaczęło bardzo szybko tracić pieniądze i wpływy. Nie podoba im się to” – wyjaśnił.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu uważa, że w tej chwili ci ludzie nie są gotowi na żadne zamachy stanu w Federacji Rosyjskiej, ale „jeśli Putin straci władzę, to go zniszczą”.
Financial Times: Według zachodnich wywiadów Rosja gromadzi samoloty bojowe i helikoptery w pobliżu granicy z Ukrainą, przygotowując się do masowej ofensywy.
Poinformował o tym Financial Times, powołując się na dwóch urzędników zaznajomionych ze sprawą.
Zaznacza się, że to groźba wzmocnienia potencjału lotniczego Rosji skłoniła partnerów międzynarodowych do określenia priorytetowego kierunku pomocy Ukrainie w szybkim zaopatrzeniu w sprzęt obrony przeciwlotniczej.
Hromadske: Grupa ewakuacyjna policji „Białe Anioły” zabrała wszystkie dzieci z Wuhledaru. 15-letni syn księdza pozostawał jedynym dzieckiem w mieście, które przez całą dobę jest szturmowane przez wojska rosyjskie. On i jego rodzina zostali wywiezieni dzień wcześniej.
Hromadske: Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że pierwszy dzień dziewiątego spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (tzw. Ramstein) 14 lutego przyniósł „zdecydowane decyzje”, ale „nie o wszystkim można mówić publicznie”.
Minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że w środę, 15 lutego, drugiego dnia dziewiątego spotkania „Ramstein”, w szczególności omówione zostaną dostawy czołgów dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wall Street Journal: Wojsko USA rozważa wysłanie Ukrainie tysiące przechwyconej broni i ponad miliona pocisków, które kiedyś były przeznaczone dla wspieranych przez Iran bojowników w Jemenie.
Interfax-Ukraina: Sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział, że członkowie Kontaktowej Grupy do spraw obrony Ukrainy są zjednoczeni i zdeterminowani, aby przedłużyć wspieranie Ukrainy i wierzą w sukces ukraińskich wojsk podczas wiosennej ofensywy.
Szef Pentagonu powiedział, że członkowie Grupy Kontaktowej postanowili udostęnić: Bradleye i Abramsy – ze Stanów Zjednoczonych, czołgi Challenger – z Wielkiej Brytanii, a także zmodernizowane czołgi – ze Stanów Zjednoczonych, Holandii i Czech oraz czołgi T-72 – z Polski.
Pomoc obejmuje również ważne kroki ze strony Kanady, Niemiec, Hiszpanii, Norwegii, Danii, Holandii, Polski i Portugalii w sprawie czołgów Leopard.
Francja i Włochy wspólnie przekażą system obrony powietrznej Ukrainie. Francja ogłosiła również współpracę z Australią w zakresie produkcji amunicji kalibru 155.
Aplikacja „Dobre” pomoże Ci znaleźć informacje o statusie bezpieczeństwa Twoich bliskich z okupowanych lub niebezpiecznych terytoriów. Aplikacja działa nawet przy słabym sygnale z sieci operatora. Abonent tworzy bazę kontaktów, dla której udostępnia swój status. „Zielony” pokazuje, że dana osoba ma się dobrze. „Czerwony” sygnalizuje niebezpieczeństwo i potrzebę pomocy. Od nich otrzymuje podobne informacje, informuje Ministerstwo Reintegracji Terytoriów Tymczasowo Okupowanych.
Podczas spotkania ministra obrony Aleksieja Reznikowa i jego belgijskiego odpowiednika Ludivine Dedondera rozmawiano o wzmocnieniu współpracy między dwoma krajami w zakresie rozminowywania.
Prof. Władimir Ponomariow / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego tłumaczy, co obecnie dzieje się w Kremlu i w rosyjskim społeczeństwie. Ponadto, mówi o 4.Forum Wolnych Narodów Rosji, które odbędzie się w Brukseli.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Na razie ludzi, nawet w otoczeniu Putina nie odczuwają, że znajdują się na krawędzi porażki militarnej.[…] Póki jest Putin, sądzę, że liczyć na to, że ktoś odważy się otwarcie powiedzieć mu nie, to nie można. Natomiast, jeżeli z jakiś powodów odbędzie się to, co elitę zacznie męczyć, będzie ona bardziej podatna na działanie. Wtedy można liczyć na określone zmiany – sugeruje Władimir Ponomariow, były członek rządu Michaiła Kasjanowa.
Trudno mówić o przełomie w najbliższych tygodniach. Pytanie co w ogóle przyniesie 2023 rok – mówi gość „Poranka Wnet”.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Generał Roman Polko naświetla możliwe scenariusze dotyczące tego, jak może się rozwinąć sytuacja w Ukrainie. Za najbardziej nierealistyczny uważa połączenie sił Rosji i Białorusi i wspólne uderzenie na Ukrainę.
Putin, który naprawdę nie ma drogi odwrotu, jednak zdołał przekonać Łukaszenkę wyprowadzić uderzenie z kierunku Białorusi, które przede wszystkim miałoby na celu sparaliżowanie dostaw logistycznych dla Ukrainy.
Drugą i zdaniem naszego gościa najlepszą opcją byłoby wyposażenie Ukrainy w uzbrojenie i odbicie Melitopola, co pozwoliłoby odizolować Krym z następnym jego przyjęciem.
To spowoduje przewrót w Rosji, ponieważ porażka w postaci straty Krymu z pewnością mocno uderzyłaby w ekipę kremlowską. Byłoby to porażką, dla której Putinowi trudno byłoby znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie – mówi generał Roman Polko.
Następnie rozmówca Jaśminy Nowak podaje najbardziej realistyczny scenariusz rozwoju konfliktu w Ukrainie.
Ta wojna na wyczerpanie będzie trwała cały czas. Tutaj niestety, ale Putin ma rację, mówiąc: dobrze, wojna na wyczerpanie. My mamy czas, bo przecież to się wszystko toczy w Ukrainie.
Nasz gość tłumaczy, żeby zmienić zasady należy wyposażyć Ukrainę w uzbrojenie, dzięki któremu będzie mogła odpowiedzieć na ostrzały rakietowe i sukcesywnie przeprowadzić ofensywę.
Ponadto, generał Roman Polko jest przekonany, ze głosy o pokojowych negocjacjach są niestosowne w tej sytuacji: najlepszą decyzją byłoby wykluczenie Rosji ze stosunków międzynarodowych.
Rosja powinna być oddzielona od Europy żelaznym murem. Właściwie wykluczona w stosunkach gospodarczych, które do tej pory dawały potencjał Rosji do tego, że teraz może tak atakować. Niech Rosja się izoluje całkowicie.
Natomiast ludność rosyjską nie da się przekonać do zmiany swojego stanowiska wobec takiej imperialnej polityki Kremla inaczej niż właśnie przez taki przykład, którym byłoby przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej i spowodowanie do tego, żeby ta Ukraina rzeczywiście rozkwitła w ramach Unii. Sama Ukrainę tego nie dokona, a Europa ma potencjał, żeby to zrobić – dodaje gość „Poranka Wnet.
Rosja zawsze istniała jako imperium – rosyjskie przed 1918 r., sowieckie przed 1991 r. Więc niestety dla nas wszystkich, Rosjanie szczerze wierzą, że ich przeznaczeniem jest istnienie jako imperium.
Rosja nigdy się nie odbuduje po tej wojnie
Piotr Mateusz Bobołowicz rozmawia z Jurijem Felsztyńskim, rosyjskim historykiem mieszkającym w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Mówimy o Władimirze Putinie, osobie, która podniosła Rosję z kryzysu lat 90. XX wieku, z powodzeniem ustanowiła bardzo silny rząd i wzmocniła Rosję. Jak to możliwe, że teraz popełnia tyle błędów, takich jak atak na Ukrainę?
Przede wszystkim nie uważam Putina za dyktatora. Nie patrzę na niego, jakby był na przykład rosyjskim Łukaszenką. Łukaszenka jest typowym i klasycznym dyktatorem. Putin nie jest.
Putin doszedł do władzy w 2000 r. jako przedstawiciel FSB i przez te wszystkie lata rządził Rosją w imieniu FSB. I teraz nadal jest prezydentem Rosji w imieniu służby bezpieczeństwa państwa, FSB. Więc jeśli coś mu się stanie jutro, jeśli jutro umrze, jeśli jutro zostanie zabity, nie wierzę, że to na pewno przyniesie zmiany.
Poza tym myślimy, czy też chcemy myśleć, że jeśli pojawi się nowa osoba, to może być lepsza od Putina. W rzeczywistości może być od Putina gorsza. Do pewnego stopnia Putin miał po prostu szczęście. Miał szczęście, bo został wybrany na prezydenta. Było przynajmniej kilku innych kandydatów – nadal z FSB, ale byli inni kandydaci.
Z gospodarką sprawa jest bardzo prosta. Kiedy Jelcyn był u władzy, cena ropy wynosiła 8, 12 dolarów za baryłkę. Teraz cena ropy jest wielokrotnie wyższa. To jest odpowiedź na pytanie o sukces gospodarczy Federacji Rosyjskiej pod rządami Putina. Ale błędem, który oni popełniają jako instytucja, jest to, że szczerze wierzą w siłę. Tradycyjnie KGB od dnia, kiedy zostało utworzone, wybierało różnych specjalnych ludzi do pracy dla nich.
Oni nie są tacy jak ty i ja. To ludzie z zupełnie inną logiką. Wierzą we władzę, wierzą w siłę i wierzą w zabijanie. I zostali wyszkoleni, by zabijać i niszczyć. Nigdy nie byli szkoleni do budowania. A kiedy przejęli władzę w 2000 r., bardzo szybko przejęli kontrolę nad całym krajem i stworzyli sytuację, w której po raz pierwszy w historii – naprawdę po raz pierwszy w historii, nie znamy innych takich przypadków – KGB kontrolowało państwo; także armię. Dlatego mamy te wszystkie trudności: ponieważ po raz pierwszy w historii ludzkości służby specjalne rządzą krajem bez żadnej kontroli politycznej.
W Związku Sowieckim aż do 1991 r. była ta kontrola polityczna partii komunistycznej, która była straszna itp., itd. Niemniej jednak był to rodzaj kontroli politycznej. Teraz nie mają nad sobą tej kontroli politycznej. I znowu: są to ludzie, którzy nigdy nie zostali przeszkoleni do rządzenia.
Zostali wyszkoleni, by zniszczyć. Więc wierzą w siłę i wierzą w zmuszanie innych ludzi do kapitulacji, do poddania się. Mają trudności ze zrozumieniem, że świat jest inny i że nie odda wolności w zamian za, nie wiem, pokojowe życie pod kontrolą Federacji Rosyjskiej.
A poza tym, i to jest kolejny problem, Rosja zawsze istniała jako imperium. To było Imperium Rosyjskie przed 1918 r., było to imperium sowieckie przed 1991 r. Więc niestety dla nas wszystkich, Rosjanie szczerze wierzą, że ich przeznaczeniem jest istnienie jako imperium, a nie jako normalne, zwyczajne, typowe państwo europejskie. I dlatego Putinowi bardzo łatwo było sprzedać Rosjanom tę ideę, że jakiekolwiek mają problemy, wynikają one z faktu, że świat nie chce uznać prawa Rosji do istnienia jako imperium i do kontroli nad innymi narodami, bez których Rosja tak naprawdę nie ma powodu, by istnieć.
Brzmi trochę szalenie i nieracjonalnie i takie jest. Ale dokładnie to sprzedają rosyjskiej opinii publicznej: że Rosja nie ma powodu, by istnieć, jeśli nie wolno jej istnieć jako imperium. I właśnie z tym mamy do czynienia.
Powiedział Pan, że nawet w przypadku śmierci Putina zastąpi go ktoś inny z FSB. Więc naturalne pytanie brzmi: kto?
Nie sądzę, żeby to było naprawdę ważne. Wiele osób twierdzi, że oczywistym kandydatem jest Patruszew, były dyrektor FSB, jak kiedyś Putin, a teraz jest odpowiedzialny za Radę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, która jest strukturą, która, szczerze mówiąc, nie ma żadnej władzy. Chyba że Patruszew wolałby pozostać numerem dwa w Rosji, ponieważ pod wieloma względami bezpieczniej jest być numerem dwa niż numerem jeden. Numer jeden może stracić głowę, jeśli coś pójdzie nie tak.
Gdyby to była tylko kwestia obalenia Putina… Moglibyśmy po prostu wyeliminować Putina albo poczekać, aż umrze, a wtedy wszystko zostałoby jakoś naprawione. Myślę, że problem jest głębszy. Rzeczywistość jest taka, że w jakiś sposób musimy uwolnić Rosję spod kontroli FSB.
A jest to bardzo poważna struktura. Powstała w grudniu 1917 r.; liczy sobie ponad 100 lat. To jedyna struktura, jedyna instytucja, która przetrwała upadek Związku Radzieckiego. Jest ogromna. Nawet teraz tak naprawdę nie wiemy, ile osób dla niej pracuje. Ma różne poziomy. Ma poziom publiczny, który widzimy, ma instytut oficerów aktywnej rezerwy; tak to nazywają. Mają też sieć tajnych agentów. To ogromna struktura, która przeniknęła całe społeczeństwo Federacji Rosyjskiej. Naprawdę bardzo trudno ją zniszczyć czy odebrać jej władzę.
I znowu, jeśli Rosja nie zostanie pokonana, a porażka, przynajmniej psychologicznie, nie będzie klęską tej skali, jak pokonanie Niemiec w 1945 r., nadal będziemy mieli trudności z Rosją. I jeszcze raz: nie mówimy nawet o możliwości przekształcenia się tej wojny w starcie nuklearne. To będzie inny świat i nawet moja fantazja nie pozwala mi spekulować na ten temat.
Czy uważa Pan, że możliwy jest upadek Rosji i jej rozpad, jak Związku Sowieckiego, na niepodległe państwa?
Myślę, że niektóre terytoria odłączą się od Federacji Rosyjskiej: Republika Czeczeńska, Dagestan, Inguszetia. Niektórzy wierzą, że Rosja się rozpadnie i nastąpi podział na kilka państw. Ja w to nie wierzę. Nie widzę żadnych przykładów w historii świata, kiedy państwo narodowe zostałoby w jakiś sposób podzielone na kilka państw. Oczywiście mamy przypadek Korei Północnej i Południowej oraz Niemiec Zachodnich i Wschodnich. Ale to nastąpiło w wyniku zagranicznej interwencji i ze względów ideologicznych. Więc nie spodziewam się wojny domowej w Rosji.
Ale wierzę, że jeśli ta wojna będzie trwała bardzo długo, a zwłaszcza, jeśli będzie użyta broń nuklearna, wtedy Rosja w końcu zostanie pokonana, upadnie, zostanie ukarana. Rosjanie prawdopodobnie znienawidziliby Putina i wszystko, co się z nimi stało, tak, jak Niemcy nienawidzą Hitlera i wszystkiego, co zdarzyło się Niemcom. Ale jaką zapłacimy za to cenę? A ta cena może być wysoka, jeśli nie znajdziemy sposobu na szybkie zakończenie tej wojny.
Moim zdaniem jedyny sposób, jedyna szansa, jaką mamy, żeby szybko wygrać tę wojnę i nie pozwolić Putinowi przekształcić jej w konfrontację nuklearną, jest pomoc Ukraińcom z bronią ofensywną i pomoc im w zwycięstwie. Bo w rzeczywistości po dziewięciu miesiącach wojny, biorąc pod uwagę, że Ukraina jest zniszczona z powietrza,
Ukraińcy mają teraz najsilniejszą armię w Europie. I tak naprawdę nie potrzebują żołnierzy NATO na ziemi. To nie jest konieczne. Potrzebują broni i potrzebują innego podejścia do wojny. Muszą prowadzić wojnę ofensywną. W przeciwnym razie ryzykujemy, że damy Putinowi wystarczająco dużo czasu, aby dojść do pomysłu użycia broni jądrowej.
Powiedział Pan, że nie wierzy w wojnę domową w Rosji. Osobą, która w nią wierzy, jest Ilia Ponomariow. Niedawno zorganizował w Polsce spotkanie rosyjskich deputowanych ludowych, którzy mają stworzyć alternatywną strukturę umocowaną prawnie, która przejmie władzę od reżimu Putina po jego upadku. Co sądzi Pan o Ilii Ponomariowie i jego pomysłach?
Znam Ilię Ponomariowa, on zna mnie. Mamy dobre stosunki. Byłbym szczęśliwy, gdyby miał rację. Ale po prostu nie wierzę w te siły. Naprawdę nie wierzę w zdolność Rosji do radzenia sobie z tym problemem wewnętrznie. Związek Radziecki istniał w formacie zamkniętych granic i bez gospodarki rynkowej. I to stworzyło sytuację, gdy w sierpniu 1991 r. nastąpiła swego rodzaju eksplozja woli demokracji w Rosji. Wielu ludzi zbierało się na ulicach Moskwy, aby żądać upadku Związku Radzieckiego i przejęcia władzy od partii komunistycznej itd.
Federacja Rosyjska funkcjonuje w modelu otwartych granic i gospodarki rynkowej. I to oczywiście pozwala wszystkim ludziom, którzy są niezadowoleni z reżimu – z powodów osobistych, ekonomicznych, politycznych, narodowościowych – pozwala im na opuszczenie kraju. I wiemy, że przez lata, właściwie od 1991, ale także od 2000 r., również od 24 lutego, a nawet od 21 września, kiedy Putin ogłosił mobilizację, setki tysięcy, jeśli nie miliony ludzi opuściły Federację Rosyjską.
Więc tych wszystkich ludzi, którzy są naprawdę przeciwni reżimowi, tam nie ma. Nie ma ich tam. Wiodą normalne, czasami może trudne, ale normalne życie za granicą. Niektórzy są w więzieniach, tak jak Nawalny, jak Władimir Kara-Murza, których Pan zapewne dobrze zna. Są to silni ludzie, gotowi być w opozycji wobec reżimu. Ale nie ma ich zbyt wielu. Nie ma ich zbyt wielu… I nie widzimy żadnych tłumów na ulicach.
I znowu, różnica polega na tym, że jeśli w typowym kraju prezydent wygłosiłby przemówienie podobne do przemówienia Putina z 21 września, ludzie wybiegliby z domów pod główne budynki rządowe w mieście, aby obalić rząd. A w Rosji wybiegają z domów, by przekroczyć granicę. I to jest różnica, prawda? Tak więc w Rosji nikt tak naprawdę nie wierzy, że coś normalnego może się przydarzyć temu krajowi. Ludzie tam mieszkają, niektórzy odnoszą sukcesy, niektórzy zarabiają pieniądze i żyją szczęśliwie w sensie ekonomicznym, ale tak naprawdę nie ufają rządowi, nie ufają systemowi. Nie wierzą, że są w stanie zmienić system.
Partie polityczne w Rosji to partie, które nie walczą o władzę. To jedyny kraj, w którym partie polityczne nie walczą o władzę. Walczą o reprezentację w rosyjskim parlamencie, ponieważ przynosi to pieniądze, naprawdę dużo pieniędzy deputowanym rosyjskiego parlamentu. Więc to swego rodzaju konkurencja ekonomiczna, ale nie polityczna.
Armia nigdy nie odgrywała żadnej roli politycznej w Rosji, więc nie można liczyć na przykład na wojskowy zamach stanu. To nie Ameryka Łacińska.
Naprawdę nie widzę sił, które są w stanie walczyć o zmianę reżimu, ponieważ najsilniejszym elementem tego reżimu jest FSB, które stworzyło kilka dodatkowych narzędzi wojskowych do obrony siebie, takich jak na przykład Rosgwardia, gdzie rządzi były szef bezpieczeństwa Putina, takich jak pan Prigożyn, który zorganizował swego rodzaju… niekonwencjonalne siły, które mają pozwolenie, by zabijać każdego, kogo chcą zabić, czy rekrutować każdego, kogo chcą zwerbować.
Więc istnieje pewien element chaosu i niestabilności, powiedziałbym, bo kiedy widzimy ludzi takich jak Prigożyn, działających w sposób, w który działają, to faktycznie pokazuje nam, że reżim nie jest stabilny, że korzysta ze wszystkiego, co jest w stanie wykorzystać i co, wydaje mu się, pomoże mu przetrwać. Więc myślę, że upadek jest możliwy, że pozycja Putina jest dziś znacznie słabsza niż dziewięć miesięcy temu. Ale jednocześnie nie oznacza to, że to rosyjskie społeczeństwo obali ten reżim. Powiedziałbym, że reżim ten upadnie w wyniku wojny z Ukrainą. Ponownie pytanie brzmi: kiedy?
I pytanie brzmi, co po tym reżimie? Czy widzi Pan w Rosji siłę polityczną, osobę, która mogłaby go zastąpić? I co stanie się z Putinem? Jakaś nowa Norymberga?
Oczywiście coś takiego chcielibyśmy zobaczyć. Naprawdę nie wiem, czy Putin przeżyje wojnę. Prawdopodobnie nie. I nie wiem, czy pozwoliłby na wysłanie siebie przed trybunał w Hadze. Myślę, że nie.
Jedynym niebezpieczeństwem w Rosji, zarówno dla samej Rosji, jak i dla świata, jest FSB. Jeśli ta organizacja jakoś zostanie rozwiązana, myślę, że możemy porozmawiać o normalnej Rosji i normalności w Rosji. Możliwe jest również, że to sama FSB przyniesie nam kilka głów, które chcielibyśmy mieć, jak Putin, Szojgu, Prigożyn, etc. i spróbują udawać, że są gotowi do reform. Myślę, że pierwszego dnia bylibyśmy szczęśliwi, ale drugiego dnia zrozumielibyśmy, że FSB nie oferuje nam nic innego.
Wiemy, czego potrzebujemy. Potrzebujemy ludzi w Rosji, rządzących Rosją, którzy powstrzymaliby wojnę, wycofaliby wojska rosyjskie z Ukrainy, uznaliby granice z 2013 r., zgodziliby się zasadniczo zapłacić odszkodowanie za wyrządzone szkody. I znowu: zasadniczo, ponieważ nie jestem ekonomistą. Nie mam pojęcia, jak obliczyć poziom szkód, które zostały wyrządzone. Zapewne są tak wielkie, że możemy napotkać trudności, żeby zmusić Rosję do zapłacenia za nie. No i oczywiście, którzy wysłaliby kilka osób przed trybunał. To jest pięć prostych punktów.
Mogą być jeszcze inne, jak wycofanie się rosyjskich wojsk z Naddniestrza, uznanie granic z 2007 r. w stosunku do Gruzji. Oczywiście wycofanie wojsk rosyjskich z Białorusi i pozwolenie, by Białoruś stała się normalnym demokratycznym krajem europejskim. Łukaszenka oczywiście upadnie bardzo szybko. To nie będzie żadnym problemem, ponieważ jest on na swoim stanowisku tylko dlatego, że Putin mu pomaga. To samo odnosi się do Kadyrowa. Tak więc Republika Czeczeńska stanie się niezależna w chwili, gdy zniknie Kadyrow.
Więc będą tam pewne zmiany, powinniśmy się ich spodziewać. Powtórzę: nie wiemy, jak długo to potrwa i ile zapłacimy w tym procesie. Ale z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej – i jest ważne, żeby to zrozumieć – Putin zniszczył Rosję.
Ten zbiorowy Putin, który najechał Ukrainę pierwszy raz w 2014 r., ale potem, oczywiście, 24 lutego. Putin zniszczył Rosję. Zniszczył na pokolenia, może nawet na wiek lub dwa. Skutki tej wojny dla Rosjan, co nie jest oczywiście rozumiane w Rosji, będą dramatyczne, przyniosą dramatyczne rezultaty i zmiany w Rosji po zakończeniu wojny.
A dla porównania, Ukraina zostanie odbudowana szybko. Będzie to bardzo bolesny proces. Dowiemy się prawdopodobnie, że wiele osób zostało zabitych lub zaginęło. Więcej, niż teraz sobie wyobrażamy, bo Ukraińcy zabijają rosyjskich wojskowych, a Rosjanie w rzeczywistości zabijają cywilów. Trudno to teraz policzyć, uzyskać wiedzę, ile osób zginęło, ile opuściło Ukrainę i prawdopodobnie nigdy nie wróci z takiego czy innego powodu. Ale Ukraina odbuduje się bardzo szybko i odniesie duży sukces jako państwo, ponieważ jest to, ekonomicznie rzecz biorąc, państwo bardzo bogate i stanie się członkiem Unii Europejskiej, stanie się członkiem NATO.
To wszystko się wydarzy, a Rosja nigdy, nigdy się nie odbuduje po tej wojnie. To swego rodzaju zagadnienie filozoficzne, ale dokładnie tak będzie.
Cały wywiad Piotra Mateusza Bobołowicza z Jurijem Felsztyńskim, pt. „Rosja nigdy nie odbuduje się po tej wojnie”, znajduje się na s. 1, 5 i 6 styczniowego „Kuriera WNET” nr 103/2023.
Styczniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Wywiad Piotra Mateusza Bobołowicza z Jurijem Felsztyńskim, pt. „Rosja nigdy nie odbuduje się po tej wojnie” na s. 5 styczniowego „Kuriera WNET” nr 103/2023
o. Iwan Rybaruk, proboszcz w cerkwi pw. Narodzenia Przenajświętszej Dziewicy Maryi w Krzyworówni i Pawłowi Bobołowicz
Powiedział Pawłowi Bobołowiczowi o. Iwan Rybaruk, proboszcz w cerkwi pw. Narodzenia Przenajświętszej Dziewicy Maryi w Krzyworówni.
Paweł Bobołowicz i Piotr Mateusz Bobołowicz, podczas kolejnej wyprawy z darami dla Ukrainy, zahaczyli o serce Hucylszczyzny – Żabie (aktulanie Werchowyna) i Krzyworównię. W Krzyworówni spotkali się ze starym znajomym o. Iwanem Rybarukiem, który udzielił krótkiego wywiadu.
o. Iwan Rybaruk:
Krzyworównia już 8 listopada podjęła decyzję, że będzie świętować Boże Narodzenie 25 grudnia. 9 listopada oficjalnie o tym poinformowaliśmy w Internecie. Jako pierwsi na Ukrainie powiedzieliśmy – DOŚĆ! Będziemy świętować razem z całym normalnym światem. Na świecie istnieje tylko dwa kościoły – Kościół Boży i moskiewska cerkiew. Kościół Boży obchodzi 25, a moskiewska cerkiew i wszyscy ci, którzy w głowach swych pozostali postsovieticusami nijak od tego nie mogą odejść. Są albo ogłupieni, albo nie myślą, lub się przyzwyczaili, ale to jest ich problem. A my tak naprawdę będziemy dwudziestego piątego.
Cerkiew pw. Narodzenia Przenajświętszej Dziewicy Maryi w Krzyworówni
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet i Piotr Mateusz Bobołowicz rozmawiają o wczorajszej wizycie Wołodimira Putina w Mińsku, o jej wynikach i wynikających z niej zagrożeniach.
Olga Siemaszko:
Najbardziej toksyczni ludzi świata spotkali się w Mińsku. Putin przyleciał do Łukaszenki po raz pierwszy od trzech lat, a wcześniej Łukaszenka zwykle latał na zaproszenie prezydenta Rosji. Przed wizytą były obawy, że Putin albo zmusiłby Łukaszenkę do dołączenie Białorusi do Rosji i wysłania armii białoruskiej na pomoc Rosji w wojnie z Ukrainie. Wraz z Putinem do Mińska przybyli minister obrony Rosji Siergiej Szojgu i minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Ja i moi koledzy nie mogli sobie przypomnieć tak reprezentatywnej rosyjskiej delegacji. Zastanawiając doszliśmy do analogii z 1996 rokiem, kiedy podobna delegacja przyjechała do Mińska by ratować Łukaszenkę przed impeachmentem. Wczorajsza wizyta jest historyczna pod względem składu delegacja, ale jeśli chodzi o wyniki, tu nie było jakiś sensacji
Paweł Bobołowicz relacjonuje kolejny konwój humanitarny, z którym właśnie udał się na Ukrainę. Konwój ponownie został zorganizowany z inicjatywy Wicemarszałek Sejmu RP, Małgorzatę Gosiewską:
Przemieszczamy się. W tym momencie na uroczyste, w pewnym sensie uroczyste, przekazanie darów, które przyjechały z Polski. Z inicjatywy Wicemarszałek Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej Pani Małgorzaty Gosiewskiej to kolejny konwój humanitarny, który dotarł na Ukrainę. Ten jest wyjątkowy, bo przede wszystkim są to prezenty dla dzieci, dla dzieci żołnierzy, którzy są ranni, dla dzieci tych rodzin, gdzie żołnierze zginęli i dla tych którzy są w niewoli. Kilkaset paczek, w których są i słodycze, są maskotki, trafią do takich rodzin. Taka była prośba strony ukraińskiej, tak widzieli te prezenty od strony polskiej. Zostało to zrealizowane i dzisiaj prezenty zostaną przekazane, ale tradycyjnie oczywiście nie zabraknie też innej pomocy.
Artur Żak przekazał podziękowania dla Fundacji Solidarności Międzynarodowej i osobiście Prezesowi Rafałowi Dzięciołowskiemu, za dostarczenie agregatu prądotwórczego, który pozwoli Lwowskiej Redakcji Radia Wnet na należyte wykonywanie swojej pracy w trakcie nagminnych braków energii elektrycznej.
Artur Żak w 300 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko:
Rosja i Białoruś zgodziły się kontynuować wspólne ćwiczenia wojskowych, a także „wspólnie przeciwstawiać się presji sankcji nieprzyjaznych państw”. O tym powiedział Władimir Putin po wczorajszym spotkaniu z Aleksandrem Łukaszenką w Mińsku. Tymczasem białoruskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że zakończyło przegląd gotowości bojowej sił zbrojnych, która na polecenie Łukaszenki została w trybie pilnym ogłoszona w zeszłym tygodniu.
Szef mołdawskich służb specjalnych poinformował o ryzyku rosyjskiej inwazji na początku 2023 roku. Zdaniem Mołdawii realizacja tego scenariusza zależy od rozwoju wydarzeń w wojnie na Ukrainie.
Prezydent Wołodymyr Zełeński potwierdził informację, że Rosja otrzymała z Iranu kolejną partię dronów, których użyła 19 grudnia do ataku na Ukrainę. Zauważył, że w sumie tym razem Rosja otrzymała 250 „Shahedów”.
Ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ Robert Wood oskarżył sekretarza generalnego ONZ António Guterresa o „poddanie się rosyjskim groźbom” i niewysłanie urzędników na Ukrainę w celu zbadania dostaw irańskich dronów.
Ukraina otrzymała od Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) 105 sztuk nowego sprzętu infrastruktury energetycznej, o łącznej wartości ponad 100 tys. dolarów. Wkrótce zostanie zainstalowany na jednej ze zniszczonych przez Rosjan podstacji elektrycznej.
Artur Żak zachęca do wsparcia Radia Wnet, jedynego radia, które posiada swoje studia w Bejrucie, Tajpej, Astanie i Medellin. Radia, którego wyróżnikiem jest Redakcja Wschodnia – studia w Wilnie, Lwowie i Kijowie do lat przybliżają słuchaczom wydarzenia z tych ziem, a od 24 lutego, codziennie, sytuację na Ukrainie relacjonują korespondenci i przyjaciele Radia Wnet z całej Ukrainy. Radio, które każdy dzień zaczyna i kończy również programem Radia Unet – w języku białoruskim.
To tylko krótki opis tego co w eterze Radia Wnet można usłyszeć.
Nasze treści są dostępne dla Słuchaczy za darmo. Nie chcemy tego zmieniać. Ale w tworzeniu i rozwoju radia potrzebujemy wsparcia. Dlatego apelujemy do każdego, komu bliskie są wartości i idea Radia Wnet – jeśli nasz słuchasz i oglądasz – wspieraj!
Historyk naświetla wagę wizyty Władimira Putina do Mińsku: na dłuższą metę znaczenie militarne, ale również może dotyczyć statusu Białorusi jako państwa.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Dr Marek Kozubel wskazuje, ze to jest pierwsza od trzech lat wizyta Putina, która może podważyć niezależność Białorusi od Rosji.
Może ona być kolejnym krokiem do tego, że Białoruś stanie się państwem jeszcze bardziej podporządkowanym wobec Moskwy, a być może z czasem stanie się po prostu jedną z prowincji. Przy czym zmianę tego statusu w prowincje jeszcze nie rozpatrywałbym w okresie, kiedy żyje Aleksander Łukaszenko.
Jak podaje rozmówca Łukasza Jankowskiego, Łukaszenko odgrywa ważną rolę jako bierny sojusznik w wojnie z Ukrainą, zapewniając nie tylko rozwiązania logistyczne i infrastrukturalne, lecz także w perspektywie udostępniając pozycje wyjściowe do uderzenia na Ukrainę ze strony Białorusi. Ponadto, zaznacza, że Rosja chciałaby wykorzystać wojsko białoruskie do wspólnej ofensywy.
Również nasz gość komentuje wypowiedź generała Wałerija Załużnego o możliwych terminach kolejnego zmasowanego ataku Rosjan.
Dla Ukrainy najbardziej optymalnym byłby atak w marcu. Dlaczego? Ponieważ do marca Ukraińcy zdołaliby się jeszcze lepiej przygotować. Drugi termin, jaki podał generał, to luty, który jego zdaniem byłby jeszcze do zaakceptowania i najgorsza opcja co nie znaczy, że kończąca się porażką Ukrainy to styczeń.
Na zakończenie nasz gość ocenia także potencjał mobilizacyjny i logistyczny wojsk Białorusi i Rosji i naświetla obecną sytuacje na linii frontu.