Mucha: Każda sprawa, także koronawirusa, jest uwikłana w kontekst polityczny. Wszelkie służby są w pełnej gotowości

Paweł Mucha o kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, przygotowaniu państwa polskiego na epidemię koronawirusa, uczczeniu 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i funduszach dla mediów publicznych.

Mamy bardzo czytelne jednoznaczne komunikaty dotyczące przygotowania na ryzyka związane z koronawirusem. Wszelkie służby są w pełnej gotowości.

Paweł Mucha o działaniach prezydenta Andrzeja Dudy na rzecz przygotowań na ewentualną walkę z koronawirusem, kiedy przybędzie do Polski. Zaproponował on marszałek Elżbiecie Witek zwołanie posiedzenie Sejmu na którym przedstawiona byłaby informacja na temat gotowości państwa na epidemię. Nasz gość zauważa, że:

Każda sprawa, także koronawirusa, jest uwikłana w kontekst polityczny.

Pojawiają się fake newsy takie jak informacja dotycząca 500 zł opłaty w szpitalu marszałkowskim na Mazowszu, gdzie jak zauważa Mucha, rządzi w sejmiku koalicja PO-PSL. Przypomina, że obecnie w Europie mamy jedno duże ognisko – w północnych Włoszech. Niebezpieczeństwo wiąże się z faktem, że 2019-nCoV „w postaci łagodnej może być niezauważony przez nosiciela”, który w tym czasie będzie zarażać innych.

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP mówi także o kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, który obok kampanii „wykonuje swoje obowiązki”, nie rezygnując także z aktywności zagranicznej.

Polacy znają prezydenturę prezydenta Andrzeja Dudy. Wiedzą, że te ogromne pozytywne zmiany w Polsce były możliwe dzięki współpracy pana prezydenta z większością parlamentarną.

[related id=98152 side=left] Podkreśla, że prezydent Duda „jest faworytem w wyborach prezydenckich”. Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpowiada na pytanie czy głowa państwa podpisze się pod decyzją Sejmu, który przyznał TVP dwa miliardy rekompensaty za straty z abonamentu. Podkreśla, że sprawa jest analizowana przez prezydenta, który ma zgodnie z konstytucją 21 dni na podjęcie decyzji. Andrzej Duda spotyka się dzisiaj z przedstawicielami TVP i Polskiego Radia. Termin na podjęcie decyzji ma do 6 marca. Mucha mówi także o przygotowaniach do uczczenia 10. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Jest to „wspólne działanie pana prezydenta z panem premierem”, którego efekty ujawni specjalna konferencja prasowa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Płażyński: Rozkręcamy machinę kampanii wyborczej. Chcemy opowiedzieć społeczeństwu o naszych sukcesach

Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości przedstawia pomysł Zjednoczonej Prawicy na uzyskanie reelekcji prezydenta RP Andrzeja Dudy. Apeluje do opozycji o zmianę sposobu prowadzenia polityki.

 

 

Poseł PiS Kacper Płażyński wypowiada się na temat kampanii wyborczej. Mówi o tym, że politycy partii rządzącej mają pełną świadomość wagi nadchodzących wyborów prezydenckich:

Machina kampanijna się rozkręca. Jesteśmy zdeterminowani, żeby okresu przedwyborczego nie przespać.

Najbliższe lata będą kluczowe z geopolitycznego punktu widzenia. Jak twierdzi parlamentarzysta, część sceny politycznej uchodząca za postępową dopiero próbuje dogonić Zjednoczoną Prawicę pod względem nowoczesności kampanii wyborczej. Jak jednak podkreśla rozmówca Łukasza Jankowskiego, biegłe posługiwanie się mediami społecznościowymi nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z ludźmi:

Trzeba wyjść do społeczeństwa i pokazać mu efekty naszej pracy.

Gość „Popołudnia WNET” ubolewa nad tym, że część mediów nic nie robi w obliczu nieprawdziwych informacji kolportowanych przez opozycyjnych polityków. Ocenia, że prezydent Andrzej Duda bardzo dobrze realizował swoje obowiązki w kończącej się kadencji:

Prezydent Andrzej Duda jest tym samym człowiekiem, na którego głosowaliśmy 5 lat temu. Dodatkowo nabrał sznytu prezydenckiego.

Jak mówi dalej poseł Płażyński:

W polskiej polityce brakuje mi merytorycznego, stojącego na wysokim poziomie sporu.

Parlamentarzysta wyraża również opinię, że prezydent Andrzej Duda nie powinien brać udziału w debatach z kontrkandydatami przed I turą wyborów.

Poruszony zostaje również temat reformy wymiaru sprawiedliwości. Poseł Kacper Płażyński nie zgadza się z opiniami, jakoby zmiany wprowadzone ostatnio do ustawy o ustroju sądów powszechnych były niezgodne z demokratycznymi standardami. Zdaniem parlamentarzysty zmiękczanie retoryki wokół tematyki sądownictwa nie jest potrzebne.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego krytykuje również formę zaangażowania Donalda Tuska w bieżącą kampanię wyborczą. Mówi także o zbliżającym się do Polski koronawirusie z Wuhan. Apeluje o niewykorzystywanie tego tematu do bieżącej walki politycznej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Biernacki: Władysław Kosiniak-Kamysz jest jedynym poważnym rywalem dla Andrzeja Dudy

– Kandydat Koalicji Polskiej ma pomysł na zjednoczenie Polaków. Będzie prezydentem wszystkich obywateli, a nie tylko jednego ugrupowania – zapewnia były minister sprawiedliwości.

 

Marek Biernacki mówi o kampanii wyborczej kandydata Koalicji Polskiej na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza. Twierdzi, że prezes PSL wykonuje tytaniczną pracę:

Władysław Kosiniak-Kamysz nie boi się ciężkiej pracy i rozmów z ludźmi.

Poseł zapowiada, że główną osią kampanii będzie miejsce Polski w świecie. przewiduje z ubolewaniem, że w kampanii pojawią się kwestie światopoglądowe, które mocno dzielą Polaków:

Wolelibyśmy, aby dyskusja prowadziła do zjednoczenia społeczeństwa polskiego. Nie umiemy z sobą rozmawiać i trzeba to zmienić.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego liczy, że dialog społeczny nie będzie przybierał formy obrażania ludzi o odmiennych poglądach oraz szerzenia fake newsów.

Poseł Biernacki liczy, że kandydat PSL wygra wybory prezydenckie i będzie mógł jako głowa państwa pracować na rzecz społecznego pojednania.

Władysław Kosiniak-Kamysz jest jedynym opozycyjnym kandydatem, który ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą.

Gość „Poranka WNET” krytykuje prezydenturę Andrzeja Dudy. Ocenia, że jest on prezydentem tylko jednego ugrupowania politycznego, a nie wszystkich obywateli. Twierdzi, że PSL posiada bogaty, merytoryczny program wyborczy.

Marek Biernacki postuluje, by kluczowe dla ustroju państwa ustawy Sejm uchwalał większością 2/3 głosów. Negatywnie ocenia rządową reformę wymiaru sprawiedliwości. Jego zdaniem, rządzący zajmują się jedynie zmianami personalnymi, które, same w sobie, nie są w stanie usprawnić systemu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Marek Wróbel o kampanii prezydenckiej: Opozycja nadziewa się na szpadę. Nie jest w stanie porwać tłumów

Zdaniem prezesa Fundacji Republikańskiej działania przeciwników prezydenta nacechowane są hipokryzją i nie przyniosą im powodzenia.

 

 

Prezes zarządu Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel komentuje zamieszanie w sztabie wyborczym prezydenta Andrzeja Dudy:

Istnieją dwie możliwości: albo nastąpił pewien zbieg okoliczności, i sztab Andrzeja Dudy nie zbadał wszystkich aspektów działania nowej szefowej, […] albo sztab o tym wiedział i wziął w koszty.Niewykluczone też, że sztab posunął się do pewnej prowokacji: pozwolił tamtym mówić.

Jak dodaje gość „Kuriera w samo południe”:

Być może sztab prezydenta liczy, że dojdzie do pewnego  przełamania, a  światłe, lewicowo-liberalne środowiska, idąc w zaparte, pokażą, jakie naprawdę są. […] Sytuacja nie wymknęła się otoczeniu prezydenta spod kontroli. Mamy do czynienia z pewnego rodzaju grą. […] Wedle mojej obserwacji opozycja nadziewa się na szpadę.

Marek Wróbel przewiduje, że obecne działania adwersarzy prezydenta Andrzeja Dudy będą miały „gorzki koniec”.

Rozmówca Aleksandra Wierzejskiego komentuje słowa byłego posła PiS Marcina Mastalerka, który ocenił, że partia nie uczy się na popełnionych we wcześniejszych kampaniach błędach:

Każdą kampanię można poprowadzić lepiej. Niemniej, PiS wygrał wszystkie kampanie od 2015 r, mimo różnych zapowiedzi, że będzie źle, i że to już koniec. W samym PiS morale też nie było bardzo wysokie przez cały czas. Ciągły atak ulicy i zagranicy sprawia, że bycie PiS-em jest coraz trudniejsze.

Prezes Fundacji Republikańskiej stwierdza, że PiS i Andrzej Duda dobrze radzą sobie w aktualnej kampanii:

Kampania odbywa się w powiatach,  na spotkaniach z wyborcami. […] Tutaj prezydent Duda cały czas ma inicjatywę. Na Twitterze tego nie widać. […] Nawet, jeżeli prezydent dostał zadyszki, to i tak prowadzi, narzuca tematy swoim  konkurentom.

Marek Wróbel ocenia, że atak na politykę rządu ws. onkologii przyniósł jedynie krótkofalowy sukces opozycji:

W większości przypadków nie udaje im się porywać tłumów. Sprawy tzw. praworządności nie interesują nawet ostatniego Mohikanina, a co dopiero milionów wyborców. Na podstawie pojedynczych sukcesików opozycji nie przesądzałbym o przełożeniu wajchy kampanii.

Poruszony zostaje również temat pewnego złagodzenia kursu Komisji Europejskiej wobec Polski:

Informowanie o pewnej zmianie koniunktury dla rządu polskiego nie jest w interesie lewicowo-liberalnych mediów, które pełnią w zasadzie rolę stronnictw politycznych. Jednak te wiadomości dotrą do tych obywateli, którzy nie są przekonanymi wyborcami i korzystają z różnych źródeł informacji. […] Na żelaznym elektoracie nie zrobi to wrażenia, ponieważ nie ma on tendencji do zmiany widzenia świata.

Marek Wróbel mówi również, że w naszej polityce funkcjonuje podział na stronnictwo polskie i europejskie. Będzie on dominował, zdaniem naszego gościa przez najbliższe kilkadziesiąt lat.

A.W.K.

Piotr Semka o hejcie wobec prezydenta Dudy: Jest atrakcyjny dla osób o prymitywnych gustach

Publicysta tygodnika „Do Rzeczy” analizuje trudny początek kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy. Krytykuje nacechowaną hipokryzją postawę opozycji.

 


Piotr Semka komentuje atmosferę wokół szefowej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy:

Atakowanie kobiet, które są po prawej stronie, jest o tyle łatwe, że feministki w przypadku takich ataków zazwyczaj nabierają wody w usta. Jeżeli protestują prawicowcy, feministki wyciągają im niedostateczne dbanie o kobiety. […] W szermierce politycznej jest to bardzo wygodne.

Publicysta przypomina sprawę napaści na Magdalenę Ogórek, kiedy to zwolennicy opozycji stanęli zdecydowanie po stronie sprawcy:

Do tej pory oczywiste było, że mężczyzna, który użył siły wobec kobiety, stawał się osobą skompromitowaną.

Rozmówca Aleksandra Wierzejskiego stwierdza, że jest trudność z oceną omawianej sytuacji, ponieważ dysponujemy jedynie dwoma wzajemnie sprzecznymi świadectwami i niezbyt szczegółowym raportem Straży Miejskiej.

Piotr Semka krytycznie omawia plotki kolportowane przez stronę „Sok z Buraka” o rzekomym kryzysie w małżeństwie pary prezydenckiej. Chwali otoczenie prezydenta Andrzeja Dudy za nieodnoszenie się do postępowania jego młodej stalkerki z Zakliczyna. Ubolewa nad skalą hejtu wobec głowy państwa, który przejawia się m.in. przez publikację bardzo wielu prześmiewczych memów:

Jest to atrakcyjne dla wielu osób o prymitywnych gustach.

Gość „Kuriera w samo południe” ocenia dotychczasowy przebieg kampanii prezydenta Dudy. Stwierdza, że powinien on skupić się na swoich dotychczasowych osiągnięciach jako głowy państwa.

Przeciwnicy prezydenta odwracają kota ogonem, zarzucając mu, że eksponuje swoje sukcesy, bo nie ma nic nowego do zaproponowania. […] Andrzej Duda widząc, z jaką reakcją opozycji spotykały się niektóre pomysły obecnej władzy, woli przed wyborami nie mówić o nowych koncepcjach.

Publicysta „Do Rzeczy” ocenia, że deklaracja wsparcia ze strony Donalda Tuska w niczym nie pomoże Małgorzacie Kidawie-Błońskiej:

Nie bardzo rozumiem, jaki pomysł ma na siebie Donald Tusk. Słyszeliśmy o różnych rzeczach, żadnej nie udało się zrealizować.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Winnicki: Mamy zjednoczony Okrągły Stół u żłobu od 30 lat, którego kolejnym wcieleniem jest obecny rząd [VIDEO]

Robert Winnicki o polityce gospodarczej rządu, o wieku emerytalnym i dlaczego nie należy go obniżać, o programie Krzysztofa Bosaka i o innych kandydatach na prezydenta.


Robert Winnicki mówi o zaletach Krzysztofa Bosaka i polityce gospodarczej Prawa i Sprawiedliwości.  Krzysztof Bosak zadeklarował, że nie podpisze się pod żadną podwyżką lub ustanowieniem nowych podatków. Nasz gość, odpowiadając na pytanie, czy dotyczy to również podatku dla cyfrowych gigantów, stwierdza, że to zależy, jak wyglądałby ten projekt. Krytykuje rząd za sposób wprowadzania nowych podatków, który nie daje wystarczająco dużo czasu polskim przedsiębiorcom na dostosowanie się do zmian. Problemem jest także nadmierne opodatkowanie. Winnicki mówi także o polityce gospodarczej Konfederacji:

Jak słyszę o obniżaniu wieku emerytalnego, to mi się włos jeży na głowie. Trzeba stwarzać warunki aktywizacji zawodowej starszych ludzi.

Podkreśla, że wobec malejącej liczby aktywnych zawodowo osób należy „robić wszystko, by jak najdłużej zatrzymać ludzi w pracy, którą mogą wykonywać”. Jest to, jak zauważa, w interesie zarówno całego społeczeństwa, jak i samych seniorów. Prezes Ruchu Narodowego stwierdza, że podział na rząd i totalną opozycję jest fałszywy, gdyż:

Mamy zjednoczony Okrągły Stół u żłobu od 30 lat, którego kolejnym wcieleniem jest obecny rząd.

Im większe są różnice retoryczne między PiS a PO, tym mniejsze są faktyczne różnice w rządach – stwierdza nasz gość. Ocenia zmiany wprowadzone w sądownictwie:

W wymiarze sprawiedliwości to jest tylko mieszanie w garnku.

Stwierdza, że „Izba Dyscyplinarna to może i dobry pomysł”, ale zmiany zaczyna się „nie od dachu, tylko od fundamentów”. Problemami nękającymi sądownictwo od najniższego poziomu jest brak nadzoru nad pracą sędziów, doposażenia, jeśli chodzi o personel pomocniczy, kwestia obrotu dokumentacją. Polityk podkreśla, iż „90% spraw jest do załatwienia od ręki”.

Winnicki ocenia kandydatów na prezydenta. Sądzi, że Hołownia jest kołem ratunkowym dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, czyli ma przekazać jej głosy, kiedy kandydatka PO wejdzie do drugiej tury. Andrzeja Dudę oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza nazywa pseudokonserwatystami.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T/A.P.

Turczynowicz-Kieryłło: Została zaatakowana moja rodzina. Oczekujemy klasy i rozmów merytorycznych

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło o hejcie, jakiego doświadczyła, o kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy i jej tematach oraz o wsparciu od innych kierowników kampanii.

Są dużo ważniejsze sprawy niż to, co opisuje „Gazeta Wyborcza”.

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło o artykule „GW” na jej temat, który opowiada o tym jak rzekomo pogryzła mężczyznę, który próbował ją zatrzymać, gdy rozdawała ulotki w czasie ciszy wyborczej. Podkreśla, że to ona została zaatakowana i broniła siebie i swojego dziecka. Nie rozdawała też wtedy, jak twierdzi, żadnych ulotek. Co więcej, to wspomniany człowiek ma sprawę w sądzie o łamanie ciszy wyborczej, nie ona. Szefowa sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy apeluje o merytoryczne prowadzenie kampanii prezydenckich. Zaznacza, że Beata Szydło, Joachim Brudziński i Adam Bielan wspierają ją swym doświadczeniem. Sama bowiem, jak mówi, bardziej jest związana z działalnością publiczną i społeczną.

Temat praworządności leży na sercu obywatelom […] Wymiar sprawiedliwości ma służyć obywatelom.

Zauważa, że potrzebne są konsultacje społeczne, dodając, że prezydent uczestniczył w wielu. Opowiada o forum dla praworządności, w którym uczestniczą przedstawiciele środowisk opozycyjnych. Innym ważnym tematem kampanii będzie reforma służby zdrowia, w tym Narodowa Strategia Onkologiczna. Turczynowicz-Kieryłło wskazuje, że PSL może mieć pretensje do Donalda Tuska za to, że szef EPL, do którego należą także ludowcy, wsparł tylko Małgorzatę Kidawę-Błońską, a nie również ich kandydata.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Lisicki: Z zewnątrz ma się wrażenie jakby Prokuratura i CBA toczyły wojnę z NIK. To obnaża słabość naszego państwa

Co ma wspólnego hasło „nie dla idiotów” z „Gazetą Wyborczą”? Co pokazuje wejście CBA do NIK-u i jednoczesna kontrola Prokuratury przez NIK? Co sądzi o sztabie prezydenta Dudy? Mówi Paweł Lisicki.

Paweł Lisicki krytykuje opozycję za twierdzenie, wedle którego pieniądze przeznaczone na publiczną telewizję powinny zostać skierowane na onkologię. Nazywa taką retorykę obrzydliwą i moralnie podłą.

Ludzie zdają sobie doskonale z tego sprawę w „Gazecie Wyborczej”.

Przypomina, że była kiedyś taka kampania jak kampania „nie dla idiotów”. O GW stwierdza, że „jest pisana dokładnie z odwrotnym hasłem”. Podkreśla, że każdy europejski kraj przeznacza jakąś część pieniędzy z budżetu państwa na publiczne media.

Jest to klasyczne wykorzystywanie ludzi chorych na raka, ich cierpienie, po to, aby wywołać szantaż emocjonalny.

Określa osoby, które tak robią słowem „hieny”. Co więcej, redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” „bierze na mdłości”, kiedy z jednej strony z ust wypowiadających te twierdzenie słychać wykorzystanie cierpiących na nowotwór, a z drugiej troskę o język debaty publicznej i chęć zakopywania topora wojennego.

Nasz gość odnosi się również do sprawy wejścia agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego do mieszkań szefa Najwyższej Izby Kontroli, by je przeszukać. Mówi, że „z zewnątrz ma się wrażenie jakby Prokuratura i CBA toczyły wojnę z NIK”.

To obnaża słabość naszego państwa […] Rzuca złe świadectwo na sposób rządzenia państwem. Tego nie powinno się robić.

Według Lisickiego sprawa wygląda tak, jakby CBA walczyło z NIK. Prezesem tego ostatniego nie powinien był zostać Marian Banaś skoro takie podejrzenia wyszły wobec niego tuż po jego zaprzysiężeniu.

Nie może być tak, że szefem NIK zostaje osoba wobec, której są takie wątpliwości. Służby nie dopełniły swoich podstawowych obowiązków.

Sądzi, że ta sprawa będzie rzutować na kandydaturę prezydenta Andrzeja Dudy, który Mariana Banasia zaprzysiągł na stanowisku. Wspomniane wyżej wydarzenia przyćmiły medialnie prezentację sztabu ubiegającej się o reelekcję głowy polskiego państwa. Na czele tego sztabu stoją: szefowa kampanii Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, szefowa sztabu programowego Beata Szydło, szef sztabu organizacyjnego Joachim Brudziński i rzecznik prasowy Adam Bielan. Dziennikarz jest sceptyczny wobec takiej formy zorganizowania sztabu:

Ten czterogłowy układ to nie jest szczęśliwe rozwiązanie. Mogą się pojawić tarcia. […] W kampanii politycznej najważniejsze są szybkość i zdecydowane działania.

Nasz gość odnosi się do wypowiedzi Turczynowicz-Kieryłło, która stwierdziła, że „dowolność korzystania z wolności słowa może prowadzić do zagrożeń, nawet do zagrożeń interesów, które są ważne z perspektywy państwa”. Wypowiedź ta wydaje się dziwna Lisickiemu, który zauważa, że „PiS do tej pory dość mocno podkreślał, że walczy o wolność słowa”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Krzysztof Bosak o dotacji dla TVP: To są pieniądze, które mają przekupić środowisko dziennikarskie [VIDEO]

O co chodzi w konflikcie między CBA a NIK? Co on mówi o stanie państwa polskiego? Czy należy zmienić sposób finansowania mediów publicznych? Odpowiada Krzysztof Bosak.

 


Krzysztof Bosak komentuje chaos związany z dzisiejszymi poczynaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Najwyższej Izby Kontroli i Prokuratury Krajowej. Mówi, że zamieszanie wokół prezesa NIK Mariana Banasia jest przejawem walk frakcyjnych w obozie rządzącym, podobnych do tych, które mają miejsce m.in. na Węgrzech:

Mamy próbę sił pomiędzy dwoma ośrodkami związanymi z partią rządzącą. Są one normą w krajach, w których mamy zdecydowaną większość parlamentarną. […] Pan Marian Banaś to twardy zawodnik, ma swój honor i nie da się tak łatwo rozegrać, mimo że rząd próbuje go zmusić do rezygnacji.

Kandydat Konfederacji na prezydenta RP mówi, że Prawa i Sprawiedliwości nie należy nazywać prawicą, a jedyną częścią koalicji rządzącej, która ma coś wspólnego z tym nurtem politycznym, jest Porozumienie Jarosława Gowina:

Prawica jest w obozie rządzącym wewnętrzną opozycją dla środowiska dawnego Porozumienia Centrum. Sytuacje walki między najważniejszymi instytucjami w poważnym państwie nigdy nie powinny mieć miejsca.

Gość „Popołudnia WNET” krytykuje fakt długiego analizowania w mediach gestu posłanki Joanny Lichockiej. Zaznacza jednak, że nie należy lekceważyć kwestii kultury politycznej.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o zablokowanie 2 mld zł dotacji dla Telewizji Polskiej. Ubolewa nad „zawłaszczeniem mediów publicznych przez jedną partię”. Dzieje się to, dodaje Krzysztof Bosak, w obliczu zapaści polskiej psychiatrii dziecięcej:

Nie może być tak, że glamourowe imprezki prezesa Kurskiego są bardziej istotne od chorych dzieci.

Zdaniem rozmówcy Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej, kadra zarządzająca TVP jest skrajnie niekompetentna:

Uważamy, że zabieranie pieniędzy obywateli i przeznaczanie ich na media rządowe jest bardzo niesprawiedliwe. Sektor mediów publicznych został przekazany kompletnym cynikom, wykorzystujących je w interesie jednej partii. […]  Ludzie pracujący w tej firmie potrafią tworzyć dowolnie duże kosztorysy. Skoro TVP potrzebuje 2 mld zł, to znaczy, że pan Kurski ma problem z kontrolą finansów.

Jak dodaje Krzysztof Bosak:

To są pieniądze mające służyć przekupieniu środowiska dziennikarskiego, aby było oportunistyczne i lojalne wobec obozu rządzącego. Zawsze wierzyłem w sens niezależności dziennikarskiej. Nie oszukujmy się, większość wybierze to, co będzie bardziej korzystne finansowo, a nie bardziej słuszne moralnie.

Kandydat na prezydenta RP  mówi o sprawnym przebiegu swojej kampanii. Chwali oddanie swojego zaplecza politycznego.

Krzysztof Bosak krytykuje euroentuzjastyczne, jego zdaniem, nastawienie prezydenta Andrzeja Dudy oraz niekonsekwencję partii rządzącej w kwestii ochrony życia:

Popadamy błąd subiektywizmu, zgodnie z którym sami definiujemy sobie zasady moralne. Powinniśmy stosować zasady zawarte w Bożym Objawieniu.

Deklaruje sprzeciw wobec dalszego ograniczania suwerenności naszego kraju:

Prezydent Andrzej Duda jest zwolennikiem integracji europejskiej w jej najbardziej skrajnym, federalistycznym wariancie.

„Totalnej opozycji”  gość „Popołudnia WNET”wytyka niechęć i nieprzygotowanie do merytorycznej dyskusji z konkurentami politycznymi. Ocenia, że prezydent Duda nie przejawia wystarczającej odwagi w obliczu wielkich wyzwań stojących przed Polską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Gosiewska: Trzeba dążyć do zwycięstwa w I turze. W II turze wszyscy będą przeciwko Andrzejowi Dudzie, przeciwko Polsce

Małgorzata Gosiewska o hipokryzji opozycji i tym, jak gra ona zdrowiem chorych, braku międzynarodowego zrozumienia polityki rosyjskiej, rozszerzeniu Kary Polaka i wyborach prezydenckich.

To nie są sztuczni, plastikowi kandydaci, to ludzie z krwi i kości, którzy politykę traktują jako służbę ludziom.

Małgorzata Gosiewska o sobotniej konwencji Andrzeja Dudy, którą ocenia jako rewelacyjną. Zachwala prezydenta i działaczy PiS za ich profesjonalizm, który przejawił się podczas wystąpień w trakcie trwania wydarzenia. Podkreśla, że będą dążyć do zwycięstwa w pierwszej turze.

Druga tura to będzie huzia dużego na jednego. […] Oni wszyscy będą przeciwko Andrzejowi Dudzie, przeciwko Polsce, przeciwko naszej przyszłości.

Posłanka komentuje protesty Koalicji Obywatelskiej. Politycy głównej partii opozycyjnej domagają się zawetowania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Pieniądze na media publiczne (2 mld zł) miałyby zostać przeznaczone na walkę z nowotworami. Nasz gość zarzuca politykom Platformy, iż na arenie politycznej zaczynają grać zdrowiem osób chorych na raka.

Cała totalna opozycja się zjednoczyła i próbuje grać losem chorych ludzi. Jeżeli się nie ma programu, to tak jest.

Ponadto odnosi się do ostatniego obraźliwego gestu Joanny Lichockiej, który pokazała w Sejmie. Zauważa, że posłanka za swoje zachowanie już przeprosiła. Dodaje, że „padają słowa z opozycyjnych ław poselskich wyjątkowo obraźliwe”.

Wicemarszałek Sejmu opowiada o Światowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Zauważa, że zabrakło konkretnych rozwiązań, które „mogłyby przybliżyć nas do normalności”.

Brak zrozumienia polityki Federacji Rosyjskiej – to jest problem.

Zarzuca rządowi zbyt małe zabiegi na rzecz poprawy polityki wschodniej. Stwierdza, że „plan jest niewystarczający”. Przypomina, że w Gruzji został uwięziony były mer Tbilisi. Kraj ten jest przed wyborami parlamentarnymi. Działają w nim nie tylko oficjalne czynniki rosyjskie, ale też rosyjskie środowiska kryminalne. Odnosi się do głosów, że Polonia została zapomniana, stwierdzając, że „Wiele w tym zakresie się dzieje. Wiele się zmieniło w aspekcie pozytywnym”. Dodaje, że dużo robi się także dla Polaków na Kresach.

Karta Polaka rozszerzona na cały świat. Pierwsze Karty Polaka trafiły do Brazylii.

Podkreśla wagę rozszerzenia Karty Polaka, która dotychczas obejmowała kraje byłego Związku Radzieckiego na cały świat.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.