Portugalskie wyspy Atlantyku: Atlantyckie historie o przetrwaniu

Praia, Ilha de Santiago, Cabo Verde; David Gil; flickr.com; CC BY-SA 2.0

W dzisiejszym wydaniu República Latina porozmawiamy o portrecie kolonialnego portugalskiego Atlantyku pełnego kontrastów: od słonecznej Madery po Wyspy Zielonego Przylądka i dalej

Portugalskie Imperium Kolonialne było jednym z najwcześniejszych i najdłużej istniejących imperiów kolonialnych w historii. Trwało ono bowiem od XV do końca XX wieku. Portugalia, będąc jednym z pionierów europejskiej ekspansji kolonialnej, kontrolowała rozległe terytoria w Ameryce Południowej, Afryce, Azji i Oceanii. Ważną częścią tego imperium były archipelagi wysp: Azorów, Madery i Zielonego Przylądka położone na Oceanie Atlantyckim. Bo choć niewielkie terytorialnie, stanowiły one miejsce odpoczynku i uzupełnienia zapasów dla portugalskich i hiszpańskich żeglarzy. Ponadto w epoce kolonialnej były to ważne ośrodki handlowe.
W dzisiejszym wydaniu República Latina porozmawiamy o portrecie kolonialnego portugalskiego Atlantyku. Naszą przewodniczką w tej podróży będzie dr Agata Błoch, specjalistka od historii i współczesności świata luzofońskiego. Podróżować będziemy czasie i przestrzeni: od słonecznej Madery, aż po odległe Wyspy Zielonego Przylądka, a może i dalej. Każda z wysp, czy to ważny przystanek na handlowych szlakach, czy ukryty skrawek lądu na mapie, niesie swoją historię przetrwania. Od trzęsień ziemi i tsunami, przez susze i epidemie, aż po odnowę w duchu oświeceniowych reform markiza de Pombala. To opowieść o ludzkiej zaradności i sieci wzajemnych zależności, która połączyła metropolię z najdalszymi rubieżami imperium. Jak jak w obliczu katastrof naturalnych wyspy te stały się zielonym „oknem możliwości” dla całego imperium. Zastanowimy się także, co z kolonialnego imperium pozostało po dzień dzisiejszy na wyspach.

Na podróż po kolonialnym portugalskim Atlantyku zapraszamy już dziś o godz. 19H00!

„Wolni i zniewoleni”, czyli budowa imperium kolonialnego od zaplecza

Dr Agata Błoch wraz ze swoją książką "Wolni i zniewoleni"

Dzisiejsze wydanie República Latina poświęcimy ludziom z peryferii geograficznych i społecznych, którzy swoją ciężką pracą fizyczną budowali potęgę portugalskiego imperium kolonialnego.

Historię zazwyczaj piszą zwycięzcy. Ponieważ to właśnie oni ustanawiają nowy porządek świata.

Nie inaczej było z podbojem Nowego Swiata przez europejskich konkwistadorów i kolonizatorów. Mozna wręcz powiedzieć, że w postrzeganiu współczesnej Ameryki Łacińskiej wciąż pokutuje europocentryczny punkt widzenia, narzucony przez „zdobywców” nowych ziem.

Jednak współczesna Ameryka Łacińska to nie tylko  potomkowie europejskich osadników i ludów prekolumbijskich. W wielu krajach regionu spory odsetek miejscowej populacji stanowią potomkowie ludności pochodzenia afrykańskiego. Ludzi, którzy własną siłą fizyczną i ciężką pracą budowali potęgę iberyjskich imperiów kolonialnych. Byli to ludzie wolni i zniewoleni. Dlaczego? Mowa tu bowiem o ludziach, którzy w większości stanowili kastę niewolników. Choć też nie do końca, bowiem ich wolność zależała od wielu, często skomplikowanych czynników.

W dzisiejszym wydaniu República Latina przeniesmy się na peryferie portugalskiego imperium kolonialnego. Odwiedzimy nie tylko Brazylię, ale i portugalskojęzyczne kraje Afryki, z których pochodzili bohaterowie naszej dzisiejszej audycji. Pretekstem do tej wizyty jest niedawno wydana książka „Wolni i zniewoleni”, której autorkę, dr Agatę Błoch z Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich UW gościć będziemy dzisiejszego wieczora w República Latina. Książka, która opisuje losy ludności z peryferii portugalskiego imperium kolonialnego. I to nie tylko ludności afrykańskiej, ale i ludności żydowskiej, muzułmańskiej, czy romskiej. A także osób skazanych w wyrokach cywilnych i inkwizycyjnych, czarownic, pospolitych przestępców etc.

Zapraszamy już dziś na godz. 22H00!