Tomasz Grodecki: widzimy dramatyczne efekty zmian kadrowych w Polskiej Agencji Prasowej

Sprawa z depeszą dot. wywiadu Trumpa bardzo mocno uderza w wiarygodność Agencji – mówi dziennikarz portalu niezależna.pl.

Wypowiedź prezydenta Trumpa była zupełnie jasna, wbrew temu, co się próbuje nam wmówić. Na pewno nie chodziło mu o to, że pomoże Polsce dopiero po zakończeniu wojny na Ukrainie

stwierdza Tomasz Grodecki w rozmowie z Łukaszem Jankowskim; odnosząc się do sprawy błędnego tłumaczenia słów Donalda Trumpa w wywiadzie dla telewizji FOX News.  Jak dalej nakreśla, sytuacja w PAP wygląda następująco:

Tuż po tym, jak wyrzucono mnie i kolegów z Polskiej Agencji Prasowej, zmieniono wszystkich redaktorów odpowiedzialnych za temat zagraniczny, które powinny jednak ciągłością powinno się cechować i zrobiono szefem PAP Zagranica człowieka, który wiele lat studiował w Moskwie

Co dalej z PAP?

według mnie powinna być jakaś odpowiedzialność. Tylko nie znowu, że kowal zawinił a powiesili Cygana, bo to nie chodzi o szeregowego pracownika, który napisał depeszę. Chodzi o cały system i osoby z kierownictwa, które odpowiadają za stan agencji i za to, jak ona wygląda.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jakub Pilarek: W sprawie PAP niektórzy politycy PiS powinni bardziej ważyć słowa

 

Wniosek o referendum ws. odwołania prezydent Łodzi. Bekrycht: władze nie sprzyjają rozwojowi miasta

Dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej wskazuje, że pomimo zaniedbań stereotyp szarej i ponurej Łodzi nie jest prawdziwy. Wskazuje jednak, że powinna ona być lepiej zarządzana,

Hubert Bekrycht mówi, że nie powinno się spoglądać negatywnie na Łódź, ponieważ jest to prężnie zmieniające się miasto. Dzieje się tak pomimo słabości obecnej władzy.

Z czasów PRL pozostał stereotyp, że Łódź to miasto szare i ponure. Miasto jednak bardzo zmieniło się przez ostatnie 30 lat. Niestety wciąż częste są głosy o tym, że po mieście się płynie, a nie jedzie.

Mimo wielu pozytywnych przemian jest też kilka negatywnych punktów. Są nimi korki w mieście oraz stosunek władz do mieszkańców. Część łodzian pragnie doprowadzić do referendum w sprawie odwołania prezydent Hannę Zdanowską za wadliwe inwestycje oraz zadłużenie stolicy województwa.

Może zdarzyć się tak, że wybory w mieście odbędą się już jesienią.

Wniosek referendalny wpłynął 1 lipca. Inicjatorem jest stowarzyszenie walczące z procederem „czyszczenia kamienic”. Od 17 lipca zbierane są podpisy poparcia dla inicjatywy, można będzie je składać mniej więcej do połowy września.

Oprócz złego zarządzania miastem, prezydent Zdanowska jest krytykowana za rozbuchaną propagandę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.