Część umiarkowanych wyborców postanowiła się przeprosić z PiS – zauważa socjolog. Prognozuje, że Strajk Kobiet nie zachęci ludzi o poglądach centrowych do odsunięcia Zjednoczonej Prawicy od władzy.
Marcin Palade mówi o tym, jak ostatnie wydarzenia polityczne wpływają na nastroje społeczne. Ocenia, że zamieszanie wokół orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej jest kolejną próbą ożywienia „antypisu”:
W ostatnim czasie w sondażach widzimy stabilizację. Spadek poparcia dla Zjednoczonej Prawicy został zahamowany.
Socjolog zauważa spadek popularności ruchu Szymona Hołowni Polska 2050:
Widać, że część umiarkowanych wyborców postanowiła się przeprosić z PiS.
Można zaobserwować wzrost poparcia dla PSL. Marcin Palade ocenia, że jest to konsekwencja próby uchwalenia przez większość parlamentarną tzw. piątki dla zwierząt. Mimo to:
Wielu wyborców nie widzi alternatywy dla obecnej władzy. Ludzie o poglądach centrowych nie odnajdują się wśród głoszących radykalne hasła zwolenników Strajku Kobiet.
Czemu obecny sprzeciw rządu przeciw propozycjom unijnym jest spóźniony? Jak wyrok TK zaskoczył Konfederację? Dobromi Sośnierz o przyszłości UE, Strajku Kobiet, spadku w sondażach i Szymonie Hołownii.
Zawetowanie tego budżetu jest już to musztarda po obiedzie.
Rząd protestuje obecnie, jak ocenia Dobromir Sośnierz, przeciwko temu, na co zgodził się już w lipcu. Opozycja udzerza zaś w wiernopoddańcze tony wobec Unii Europejskiej, wykazując się brakiem odpowiedzialności. Jedni i drudzy
Sprzedają naszą suwerenność kawałek po kawałku, za paciorki Unii Europejskiej .
Rząd próbuje odwołać wcześniejszą niekorzystną decyzję szantażując UE ws. budżetu. Być może szantaż ten okaże się skuteczny. Jest to jednak, jak mówi nasz gość, nie właściwa polityka- protestować przeciw czemuś, na co się wcześniej zgodziło.
Zmierzamy w kierunku, w którym Unia będzie państwem, a Polska jej prowincją. Nie będziemy mieli tam nic do powiedzenia.
Poseł Konfederacji ocenia, że obecnie jesteśmy na straconej pozycji. Rząd, jeśli tego nie widzi, to jest naiwny. Przypomina, że Zbigniew Ziobro zgłosił wcześniej zdanie odrębne, przewidując w jaką stronę pójdą propozycje unijne i nie chcąc brać za to odpowiedzialności. Dobromomir Sośnierz przypomina jak wołano „Nicea albo śmierć”, by ostatecznie wszystko przeklepać. Nie wierzy więc, by rządowi udało się wygrać w sprawie powiązania funduszy unijnych z praworządnością. O tej ostatniej mówi, że
Jest to element nacisku, żeby pomóc pupilkom Komisji Europejskiej dojść do władzy.
Sośnierz komentuje również spadek poparcia jego partii po poparciu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Polityków Konfederacji zaskoczył wyrok Trybunału Konstytucyjnego, po którym spodziewali się „kolejnego uniku”:
Zaskoczyło nas to i daliśmy przewagę w inicjatywie lewicy.
Polityk zaznacza, że Marta Lempart jest przedstawicielką skrajnej lewicy. Ostatnio zyskał Szymon Hołownia, który obecnie wspiera strajki, choć w przeszłości opowiadał się przeciwko aborcji. Jest on, jak mówi członek partii KORWiN, farbowanym lisem. Ocenia, że ludzi interesujących się na bieżąco polityką jest może 5 proc. do podziału między wszystkie partie. Dodaje, że w decyzjach wyborców
Pierwiastek irracjonalności jest bardzo duży. Są badania, że wygląd kandydata jest ważniejszy niż jego program.
Zauważa, że część osób zniechęciła się do całej klasy politycznej pokładając nadzieje w ruchu Szymona Hołowni. Przewagą tego ostatniego jest to, że
Szymon Hołownia jest poza parlamentem, za nic nie odpowiada.
Stwierdza, że program założyciela ruchu Polska 2050 sprowadza się do „aby się darzyło”. Jest w nim mało konkretów.
Poseł Kukiz’15-Koalicji Polskiej komentuje problemy Zjednoczonej Prawicy. Wskazuje, że jednomandatowe okręgi wyborcze uzdrowiłyby polską politykę. Mówi o potrzebie poprawy polityki prorodzinnej.
Dr Jarosław Sachajko mówi o kolejnych protestach pod budynkiem polskiego parlamentu. Krytykuje słownictwo używane przez część przeciwników rządu. Wyraża nadzieję, że nie wejdzie ono na stałe do języka debaty publicznej.
Parlamentarzysta odnosi się do sondażowego spadku poparcia dla Koalicji Polskiej. Ocenia, że tego typu badania służą raczej kreowaniu rzeczywistości niż jej opisywaniu.
Przy tak rozedrganej sytuacji politycznej nie jest zaskakujące, że sondaże wyglądają tak, jak wyglądają. Dawno żadna z pracowni nie zbliżyła się do późniejszych wyników. Mam nadzieję, że wyborcy docenią nasze merytoryczne działania.
Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że sprawa tzw. piątki dla zwierząt jest kolejnym argumentem na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych.
Każdy poseł musi być odpowiedzialny przed swoimi wyborcami, a nie przed swoim prezesem. Widzę, że następuje przebudzenie społeczne w kwestii JOW-ów i dni referendalnych.
Pytany o ocenę sytuacji w koalicji rządzącej, dr Sachajko stwierdza, że przedterminowe wybory parlamentarne byłyby dla Polski szkodliwe. Zapewnia o gotowości współpracy ze wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi.
Uważam, że wiele obietnic prezydenta Dudy idzie w dobrym kierunku. Wybory tylko popsują naprawę państwa, bo nawet w przypadku porażki PiS obecnej opozycji trudno będzie znaleźć większość.
Polityk dementuje pogłoski na temat instytucjonalnego połączenia Koalicji Polskiej z ruchem Szymona Hołowni Polska 2050.
Poruszony zostaje również temat ochrony życia. Dr Sachajko deklaruje się jako zdecydowany przeciwnik aborcji. Apeluje o odbudowę „etosu macierzyństwa”.
Społeczeństwo polskie maleje. Nie może być tak, że najwięcej naszych dzieci rodzi się w Anglii.
Zwraca uwagę na konieczność zapewnienia kompleksowego wsparcia rodzinom z dziećmi niepełnosprawnymi.
Rządowe deklaracje poprawy ich losu po dziś dzień pozostały jedynie deklaracjami.
Co łączy lewicową polityk i dawnego katolickiego publicystę? Hanna Gill-Piątek o rezygnacji z z członkostwa w klubie Lewicy oraz partii Wiosna i dołączeniu do ruchu Szymona Hołowni Polska 2050.
Z Szymonem Hołownią łączy mnie bardzo wiele: empatia, wartości, ale przede wszystkim społeczne DNA.
Hanna Gill-Piątek zaznacza, że w prowadzonej przez siebie polityce nigdy nie chciała odrywać się od ludzi. Blisko nich pozostaje zaś jej zdaniem Szymon Hołownia, który w ostatnich wyborach prezydenckich był kontrkandydatem wspieranego przez posłankę Roberta Biedronia. Podkreśla, że wielu ludzi, którzy na nią głosowało obecnie jest w ruchu celebryty. Powodem ma być „społeczne DNA”.
W kampanii hasłem Szymona Hołowni było głowa i serce, teraz jest następny etap, czy głowa, serce i ręce.
Głową jest think tank pod wodzą Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Sercem jest, jak mówi, cały ruch społeczny. Rękami zaś jest projekt polityczny.
Ja jestem pierwszą dłonią, która połączy polski Sejm z ruchem Polska 2050. Wyciągam dłoń do innych parlamentarzystów, którzy chcą stworzyć ekipę Szymona w Sejmie i mają odwagę i determinację, by przekroczyć utarte podziały na lewicę i prawicę.
Mówi, że koło poselskie z pewnością będzie, a ma nadzieję na stworzenie w tej kadencji klubu parlamentarnego, czyli zebranie co najmniej 15 posłów. Rozmowy z innymi politykami trwają, ale nie zdradza nazwisk. Mówi, że
Do końca roku można już spodziewać się nowych nazwisk.
Stwierdza, że jej osoba pokazuje spektrum budowanego przez byłego kandydata na prezydenta ruchu. Jego celem jest lepsza jakość polskiej polityki, w której polityków nie interesuje jedynie dyscyplina partyjna i wypłaty, a ustawy nie są procedowanymi w pośpiechu bublami prawnymi.
Parlamentarzystka odpowiada o pracy w komisjach sejmowych, w których, jak mówi, łatwiej wprowadzić konkretne, dobre rozwiązania niż na sali sejmowej
Plotki o objęciu Ministerstwa Rrolnictwa przez dr Jarosława Sachajkę są raczej zapędzeniem do pracy ministra Ardanowskiego – ocenia polityk PSL.
Marek Sawicki komentuje doniesienia o ewentualnej współpracy Koalicji Polskiej ze Zjednoczoną Prawicą:
Nie było żadnej oficjalnej propozycji ani ze strony premiera Morawieckiego, ani prezesa Kaczyńskiego.
Jak dodaje były minister rolnictwa:
Temat uważam za zamknięty i nieistniejący.
Polityk PSL odnosi się do pogłosek o możliwym objęcia resortu rolnictwa przez dr Jarosława Sachajkę:
Dla dobra polskiego rolnictwa sugerowałbym mu przyjęcie tej oferty. Poseł Sachajko nie jest jednak zainteresowany.
Według rozmówcy Łukasza Jankowskiego:
Te plotki są raczej zapędzeniem do pracy ministra Ardanowskiego.
Marek Sawicki ocenia kondycję Koalicji Polskiej. Nie ukrywa różnic w jej łonie:
Koalicja to nie jest małżeństwo, ale wzajemne poszanowanie. Chciałbym, żeby współpraca rządu z opozycją wyglądała tak, jak współpraca w ramach Koalicji Polskiej.
Gość „Poranka WNET” zapewnia, że Polskie Stronnictwo Ludowe będzie funkcjonować jeszcze wiele lat. Nie wróży wielkiej przyszłości ruchowi społecznemu Rafała Trzaskowskiego. Nie pozwolą na to liczne zadania prezydenta Warszawy:
By dobrze spełniać funkcję samorządową, potrzeba więcej nakładów pracy niż to jest w przypadku ministra.
Był szef resortu rolnictwa sceptycznie podchodzi do sondaży dającej wysokie poparcie ruchowi „Polska 2050” Szymona Hołowni:
Szymon Hołownia jest na takim etapie, jak Nowoczesna Ryszarda Petru w 2016 r. Poczekajmy, aż się to wszystko urealni.
Poruszony zostaje również temat suszy, której w tym roku w ostatniej chwili udało się w Polsce uniknąć.