Rafał Dzięciołowski: każde pokazanie słabości i zwątpienia jest zaproszeniem dla Rosjan

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM | fot. Paweł Bobołowicz

Były prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej naświetla kwestię rosyjskich dronów nad Polską. Rozmowę prowadzi Wojciech Jankowski.

Wojciech Jankowski pyta o działania Rosji wobec Polski, mając w pamięci poprzednie wydarzenia związane m.in. właśnie z dronami. Czy dzisiejsze wydarzenia można traktować jako testowanie naszego kraju?

Polska moim zdaniem pokazuje słabość i niezdecydowanie. Istnieje przekonanie, że jeżeli będziemy udawali, że nas nie ma, to Rosjanie zechcą nas nie zauważyć. To jest taktyka, która rozjusza i prowokuje do jeszcze większej agresji. Szczególnie, że Polska jest w obszarze zainteresowania Rosji.

– mówi gość audycji.

Redaktor Radia Wnet przywołuje słowa prezydenta RP, Karola Nawrockiego, który zapowiedział, że Polska nie wyśle naszych wojsk na Ukrainę. Zauważa, że mogłoby to sugerować brak powodu dla Rosji, by zaczepiać nasz kraj. Rafał Dzięciołowski tę wypowiedź uznaje w ostatecznym rozrachunku za szkodliwą:

Niestety jest dokładnie odwrotnie i tu byłbym bezlitosny w ocenie wypowiedzi pana prezydenta Karola Nawrockiego. Każde pokazanie słabości, każde pokazanie zwątpienia, każde pokazanie, że nasza pozycja nie jest tak zdeterminowana jak do tej pory, jest zaproszeniem Rosjan.

Gość „Popołudnia Wnet” wspomina informację o dwóch samolotach, które przeleciały przez polską strzeżoną strefę powietrzną. Tym samym wyraża swoje zaniepokojenie:

Dla mnie jest zastanawiający ten fakt i to informacje potwierdzone już chyba oficjalnie, że dwa samoloty pasażerskie rosyjskie przeleciały przez zamkniętą polską przestrzeń powietrzną.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Prof. Romuald Szeremietiew: nadal nie przyjmujemy do wiadomości, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją

Paweł Zalewski: to jest bezprecedensowe pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej

Samolot wojskowy / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wiceminister obrony narodowej naświetla reakcję polskiego rządu na atak dronów, który miał miejsce minionej nocy. Podkreśla, że zostały uruchomione wszystkie niezbędne procedury.

To jest bezprecedensowe pogwałcenie przestrzeni powietrznej, integralności naszego państwa oraz prawa międzynarodowego. Przede wszystkim reagują siły zbrojne i zareagowały bardzo dobrze. Uruchomione zostały wszystkie procedury krajowe, sojusznicze, w wyniku czego strącono kilka dronów. Sytuacja była kontrolowana przez obronę powietrzną. Atak jest bezprecedensowy ze względu na skalę i na bardzo długi czas, jaki trwał.

Łukasz Jankowski pyta o kwestię intencji Rosji. Czy nasz zachodni sąsiad będzie chciał wyczerpać nas ekonomicznie?

To jest najważniejszy dylemat, który stoi przed nami. Polska uruchomiła program „Tarczy Wschód”, której elementem jest m.in. bardzo silna obrona przeciwko dronom. Realizacja tego programu wymaga czasu. Dzisiaj uruchamiamy wszystkie możliwe dostępne środki, ale w przyszłości będziemy mieli sprawne systemy antydronowe, nie tylko związane z wykrywaniem dronów, ale również z ich zwalczaniem.

– zaznacza Paweł Zalewski.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Czytaj także:

Paweł Kukiz: Incydenty z dronami to argument za zwiększeniem obecności wojsk USA w Polsce

Polska w ćwierćfinale EuroBasketu. Francja za burtą! Podsumowanie 1/8 finału koszykarskich mistrzostw Europy

Biało-Czerwoni po kolejnym meczu „na żyletki” pokonali reprezentację Bośni i Hercegowiny 80:72. Nasi reprezentanci awansowali do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się z Turcją. Zapraszamy na podsumowanie.

Ten mecz nie zaczął się pozytywnie dla podopiecznych Igora Milicicia. Polscy koszykarze walkę o ćwierćfinał rozpoczęli z… 11-punktową stratą do rywali z Bałkanów. Świetnie w spotkanie wszedł ich lider, Jusuf Nurkić. Podkoszowy w pierwsze 3 minuty gry miał na koncie już 17 punktów. Polakom udało się odrobić część strat i po pierwszych dwóch kwartach zawodnicy schodzili przy wyniku 40-44.

Walka do samego końca

Kibicom mogła imponować walka naszych reprezentantów. Co chwila Mateusz Ponitka kradł rywalom piłkę i walczył o nią na parkiecie. Aleksander Balcerowski zyskał parę ważnych zbiórek, a kluczowe „trójki” rzucał dla nas Andrzej Pluta. Nasi kadrowicze zyskali prowadzenie w połowie 4. kwarty 68:66 i nie oddali już go do samego końca. Punktowo poprowadził nas ponownie Jordan Loyd, który uzyskał 28 „oczek”.

Niełatwe zadanie

Po wywalczonym zwycięstwie Polacy ponownie awansują do najlepszej ósemki turnieju. Tam czeka ich trudny rywal w postaci Turcji. Zawodnicy z Alperenem Sengunem na czele są niepokonani w tym turnieju. Problemów przysporzyła im jednak niespodziewanie reprezentacja Szwecji. Skandynawowie, podobnie jak Bośniacy, prowadzili do przerwy, jednakże w 3. kwarcie sprawy przyjęły dla nich niepożądany obrót.

Polska powalczy o półfinał z Turcją już we wtorek, 9 września o godzinie 16 w Rydze.

Ogromna sensacja

Największą historią minionej fazy 1/8, poza oczywiście zwycięstwem Polaków, jest kadra Gruzji. Reprezentanci tego kraju wyeliminowali…Francję wynikiem 80:70! Nasi grupowi rywale nie popisali się skutecznością. Guerschon Yabusele, który w meczu grupowym pokarał naszych reprezentantów 36 punktami, tym razem zdobył ich zaledwie 12. Gruzini pokonując „Trójkolorowych” sprawili jedną z największych sensacji w dziejach EuroBasketu i po raz pierwszy w historii zagrają w ćwierćfinale, gdzie zmierzą się z Finami. Ci również sprawili niespodziankę, pokonując Serbów 92-86.

W pozostałych spotkaniach Litwa pokonała Łotwę w derbach Bałtyku 88:79, Niemcy ograli Portugalię 85:58, a Słoweńcy wyeliminowali Włochów 84:77. Ostatnim ćwierćfinalistą jest Grecja, która wygrała z Izraelem 84:79.

Wszystkie pary ćwierćfinałowe wyglądają następująco:

/pk

Polska wygrywa z Finlandią w el. do Mistrzostw Świata. Musioł: to nowe otwarcie dla naszej reprezentacji

Jakub Kamiński w meczu z Finlandią / Fot. Cyfrasport/PZPN

Redaktor Dziennika Zachodniego podsumowuje zwycięstwo Biało-Czerwonych, którzy pokonali Finów 3:1. Podkreśla, że to był „niezwykły wieczór w Chorzowie”.

Gość audycji chwali nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Jana Urbana. Zaznacza, że były trener Górnika Zabrze to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu:

Oczywiście to dopiero pierwsze dwa mecze, musimy o tym pamiętać, natomiast pokazały, że Jan Urban potwierdził opinię, jaką wszyscy o nim mieliśmy. Ma rękę do tego, żeby budować nie tylko zespoły piłkarskie, ale też atmosferę w nich i wokół nich.

Grzegorz Milko pyta o reprezentację Finlandii. Jak oceniać naszych bezpośrednich rywali o drugie miejsce w grupie, premiowane grą w barażach o awans do Mistrzostw Świata?

Wczoraj myślę, że ta reprezentacja absolutnie zawiodła. […] Myślę, że Finowie byli absolutnie zaskoczeni tym, co ich spotkało ze strony reprezentacji Polski, która zagrała w zupełnie inny sposób.

– mówi Rafał Musioł.

Dzięki temu zwycięstwu, Polacy zajmują 2 miejsce w grupie G, utrzymując 3 punkty przewagi nad naszymi niedzielnymi rywalami. Następne mecz eliminacyjny kadra narodowa rozegra w październiku. Wtedy zmierzy się z Litwą.

/pk

Cała rozmowa dostępna poniżej.

Polacy zagrają z Bośnią, Hiszpania odpada z turnieju w fazie grupowej! Podsumowanie 5. kolejki EuroBasketu 2025

Mateusz Ponitka w meczu z Belgią / Fot. Wojciech Figurski - 058sport.pl / KoszKadra

Zakończyła się faza grupowa tegorocznego EuroBasketu. Polacy już wcześniej zapewnili sobie wyjście z grupy, teraz poznali rywala. Nie zabrakło również niespodzianek. Zapraszamy na podsumowanie.

Reprezentacja Polski wczoraj, 4 września zmierzyli się z reprezentacją Belgii. Ku zaskoczeniu wielu kibiców, jedna z najsłabszych ekip w naszej drużynie postawiła się Biało-Czerwonym. W pewnym momencie 3. kwarty Polska przegrywała aż 14 punktami. Od tego momentu podopieczni Igora Milicicia rzucili się w pogoń za wynikiem. Na koniec trzeciej części spotkania tablica wyników pokazywała remis po 58.

Rzut na porażkę

Na 14 sekund przed końcem spotkania, przy stanie 69:68 dla Polski, piłkę mieli rywale. Przejął ją Emmanuel Lecomte, który rzutem z półdystansu przechyli szalę zwycięstwa na korzyść gości. Tym samym Polacy zakończyli zmagania w grupie D. Na nasze szczęście, mimo porażki, nasi zawodnicy awansują do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie. W 1/8 finału zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną, która w „grupie śmierci” turnieju zajęła trzecie miejsce. Oto wszystkie pary fazy pucharowej:

Mistrzowie za burtą

W piątej serii spotkań nie obyło się bez niespodzianek. Zdecydowanie największą z nich jest Hiszpania, która…odpadła z rozgrywek! To pierwszy taki przypadek dla popularnych „La Furia Roja” od 1977 roku. Wszystko to za sprawą Greków, którzy w decydującym o awansie spotkaniu wygrali z krajem Półwyspu Iberyjskiego 90:86, wyrzucając ich z turnieju. Mistrzowie Europy sprzed 3 lat jednak sami są sobie winni z uwagi na słabą dyspozycję. O ile porażki z innymi faworytami jak Włochy czy właśnie Grecja można zrozumieć, tak jednak porażka z reprezentacją Gruzji była dużym zaskoczeniem. I to właśnie państwo ze stolicą w Tbilisi zajmuje ostatnie miejsce w grupie C premiowane awansem.

Na koniec warto także wspomnieć o niezwykle emocjonującej rywalizacji Portugalii z Estonią. Bezpośredni pojedynek decydował o awansie z grupy A. Górą byli Portugalczycy, wygrywając 68:65. Ogromnym zaskoczeniem był również pierwszy w historii kraju awans Szwedów do najlepszej 16 turnieju. Takowy prezent podarowała im Czarnogóra, przegrywając z najgorszą drużyną turnieju, Wielką Brytanią 83:89.

Mecz 1/8 finału między Polską a Bośnią i Hercegowiną rozegra się w najbliższą niedzielę, 7 września o godzinie 11 w Rydze.

/pk

Czytaj także:

Polska słabsza od Francji, Włochy górą w hicie kolejki. Podsumowanie czwartej serii spotkań EuroBasket 2025

Polska słabsza od Francji, Włochy górą w hicie kolejki. Podsumowanie czwartej serii spotkań EuroBasket 2025

Reprezentanci Polski podczas meczu przeciwko Francji / Fot. Wojciech Figurski - 058sport.pl / KoszKadra

Biało-Czerwoni po zaciętej walce uległa Trójkolorowym 76:83. Mecz życia rozegrał Guerschon Yabusele. Talent kapitana rywali eksplodował na 36 punktów. Zapraszamy na analizę 4. kolejki EuroBasketu.

Drużyna pod wodzą trenera Igora Milicicia miała przed sobą bardzo trudne zadanie. Wicemistrzowie Europy są faworytami do sięgnięcia po złoto w całym turnieju. Nasza reprezentacja od początku spotkania starała się dotrzymywać kroku. Po pierwszej połowie nawet prowadziliśmy 3 punktami. Cała gra polskiej kadry była zbalansowana. Świetne zawody rozegrał Kamil Łączyński, który zanotował 8 asyst i parę istotnych punktów, które pomagały Polakom w kluczowych momentach. Popisał się także piękną asystą między nogami przeciwnika.

Warto dodać, że na trybunach Spodku pojawiło się wielu sportowców, którzy wspierali polskich koszykarzy. Zjawiła się część piłkarzy reprezentacji Polski z Robertem Lewandowskim na czele. Można było dostrzec również Lukasa Podolskiego a także Tomasza Fornala.

Niesamowity Yabusele

Niestety, w 3. kwarcie sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać. Wszystko za sprawą Guershona Yabusele. Francuz na co dzień grający w NBA, do wczorajszego meczu zdobywał średnio 8 punktów na mecz. Właśnie, do wczoraj. 36 punktów i 6 zbiórek. Świetny mecz w wykonaniu gracza New York Knicks, który poprowadził swoją kadrę do zwycięstwa.

Co ta porażka oznacza dla Polski? Przede wszystkim strata realnych szans na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Nie ma co jednak tracić nadziei. Biało-Czerwoni, zakładając, że wygrają z Belgią, która stanowi drugą najsłabszą reprezentację w grupie, zajmą drugie miejsce i zmierzą się z ekipą z trzeciego miejsca grupy C. Kto to może być?

Arcytrudne zadanie

Grupa C przed turniejem przez wielu została obwieszczona jako „grupa śmierci”. Grecy, Włosi i Hiszpanie to poważni kandydaci do złotego medalu. Z pozostałych ekip są jeszcze Gruzja oraz Bośnia i Hercegowina, obie mające reprezentantów z NBA. Tam prostych drużyn nie ma.

Po spotkaniu z Islandią idealnie sytuację Polaków podsumował center reprezentacji, Dominik Olejniczak:

Już nie zagramy łatwych meczy na tym EuroBaskecie.

Ostatecznego rywala w 1/8 finału poznamy w czwartkowy wieczór.

Sprawa innych grup

A jak wygląda specyfika pozostałych grup? W hicie 4. kolejki Włosi w meczu „na żyletki” pokonali broniących tytułu Hiszpanów 67:63. Grecja niespodziewanie uległa Bośni i Hercegowinie 77:80, natomiast Izrael po stresie w końcówce zwyciężył z Belgią 92:89. Słoweńcy wygrali z Islandią 87:79 i tak jak Polska, Francja i Izrael są pewni awansu z grupy. Litwini po emocjonującym meczu wygrali z Finlandią 81:78. Pozostali faworyci w postaci Niemiec, Serbii i Turcji pewnie wygrali swoje spotkania.

Najbliższy mecz Polacy rozegrają z Belgią w czwartek, 04.09 o 20:30 w katowickim Spodku. Jest to ostatnie starcie przed wkroczeniem w fazę pucharową turnieju.

/pk

Czytaj także:

Polki w ćwierćfinale siatkarskich mistrzostw świata. Przed nimi wymagające wyzwanie

Polki w ćwierćfinale siatkarskich mistrzostw świata. Przed nimi wymagające wyzwanie

Polskie siatkarki w meczu z Belgią / fot. profil X Polska Siatkówka

Biało-Czerwone awansowały do ćwierćfinału mistrzostw świata w Tajlandii. Na tym etapie turnieju czekają na nich faworytki do złota – Włoszki.

Polskie siatkarki podczas turnieju regularnie dostarczają nam emocji. Po thrillerze, jaki zafundował nam wygrany 3-2 mecz z Niemkami, przyszła pora na rundę pucharową. Tam podopieczne trenera Stefano Lavariniego zmierzyły się z Belgijkami.

Przez cały mecz była wymiana setów. Kiedy Polki wyszły na prowadzenie 2-1, Belgijki wyrównywały stan spotkania. W tie-breaku udało się Polkom uzyskać bezpieczną przewagę, a set zakończył się wynikiem 15:10.

Następnym przeciwnikiem siatkarek będzie reprezentacja Włoch. Mecz w czwartek, 04.09 o godz. 15:30.

/pk

Czytaj także:

Wojciech Michałowicz: nadchodzący mecz polskich koszykarzy z Francją będzie niezwykle istotny

Wojciech Michałowicz: nadchodzący mecz polskich koszykarzy z Francją będzie niezwykle istotny

Mateusz Ponitka w meczu z Izraelem / Fot. 058sport.pl - Wojciech Figurski / KoszKadra

Redaktor naczelny portalu BasketStrefa rozmawia z Grzegorzem Milko o występach Polaków na tegorocznych mistrzostwach Europy w koszykówce. Zapowiada, że zbliżający się mecz z Francją będzie kluczowy.

Redaktor Radia Wnet pyta o świetną formę Biało-Czerwonych na tegorocznych zawodach. Wygrali wszystkie 3 mecze i póki co pozostają niepokonani. Koszykarski ekspert wskazuje, że nasi reprezentanci mimo braku pięknego stylu, wypełniają obowiązki drużyny turniejowej:

Polacy może nie grają wielkiego basketu, ale drużyną turniejową i wygrywają mecze. Może nie w pięknym stylu, ale wygrywają to, co jest do wygrania. Wykorzystując słabości przeciwnika, wykazują się determinacją, dyscypliną i defensywą. 

Wojciech Michałowicz zwraca uwagę na liderów polskiej kadry. Podkreśla, że przede wszystkim drużyna jest zjednoczona i to ją napędza:

Powiedziałbym, że jest siła drużyny. Może nie ma tutaj wielkiej finezji w ataku, natomiast jest głębia składu, każdy robi swoje, polscy koszykarze są bardzo dobrze przygotowani pod względem odczytania stylu gry przeciwnik i tutaj też wielkie zasługi asystentów trenera Igora Milicicia, także to wszystko trzeba podkreślić.

/pk

Więcej o EuroBaskecie można posłuchać poniżej.

Czytaj także:

Zwycięskie męki polskich koszykarzy, Słoweńcy w tarapatach. Podsumowanie 2. kolejki EuroBasketu 2025

Dr Artur Bartoszewicz: mamy szansę zbudować zupełnie inną pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Potrzeba odwagi

Featured Video Play Icon

Dr Artur Bartoszewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezydenckie weto do ustawy o zasadach pomocy ukraińskim uchodźcom, relacje Polski z partnerami unijnymi, Ukrainą i USA. Komentarz b. kandydata na prezydenta RP.

Udzieliliśmy Ukrainie całkiem nieadekwatnej, nadmiarowej pomocy, i zapłaciliśmy za to cenę w postaci bycia ustawianymi na arenie międzynarodowej

mówi dr Artur Bartoszewicz w kontekście niedawnego prezydenckiego weta do ustawy ustalającej warunki tymczasowego pobytu ukraińskich uchodźców w Polsce. Przekonuje, że ta pomoc doprowadziła do postaw roszczeniowych wśród przybyszów, a samo weto spotkało się z reakcją wrogą.

Stany Zjednoczone i tak każą nam odtworzyć tę ustawę w korzystnym dla Ukrainy kształcie

Dr Łukasz Adamski: mam nadzieję, że uda się wypracować kompromis ws. zasad wsparcia dla ukraińskich uchodźców

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie

To przykre, że każdy polski przywódca szybko znajduje swojego hegemona

ocenia gość „Odysei Wyborcze” w kontekście planowanego na 3 września spotkania prezydentów USA i RP.