Bogusław Sonik: Platforma Obywatelska nie może zadowalać się tylko tym, że jest bohaterskim anty-PiSem

autor: Jarosław Roland Kruk / Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

Polityk PO analizuje sytuację w partii i przywództwo Borysa Budki. Tłumaczy, czemu nie wziął udziału w głosowaniu nad ratyfikacją Europejskiego Funduszu Odbudowy.


Bogusław Sonik analizuje sytuację wewnętrzną w Platformie Obywatelskiej. Wskazuje, że chciałby powrotu partii na pozycje centroprawicowe. Ubolewa nad tym, że kierownictwo PO przyjmuje jedynie wielkomiejski punkt widzenia.

Mam wrażenie, że o Platformie decyduje wąska grupa ludzi w Warszawie. Trzeba się ruszyć poza nią.

Zdaniem posła przyczyną trudności, z jakimi zmaga się PO jest spowodowany pandemią brak komunikacji wewnętrznej.

Pandemia uniemożliwia bezpośrednią wymianę opinii (…) Być może teraz, kiedy sytuacja się zmienia, będzie się też zmieniał sposób komunikacji Platformy ze swoimi członkami, czyli bezpośrednie rozmowy we wszystkich województwach.

Poruszony zostaje ponadto temat Europejskiego Funduszu Odbudowy. W opinii Bogusława Sonika źle się stało, że klub Koalicji Obywatelskiej nie poparł jego ratyfikacji. Jak mówi, istnieją obawy, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie będzie umiał dobrze wykorzystać środków z EFO, jednak  odrzucanie dokumentu byłoby sprzeczne z polską racją stanu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Mariusz Gierej: Platforma traktowała mniejsze opozycyjne partie jak swoje księstwa wasalne. Dostrzegł to Kaczyński

W „Poranku WNET” dziennikarz mpolska24.pl, Mariusz Gierej, mówi o zdolnościach koalicyjnych poszczególnych partii oraz o współpracy PiS i Lewicy – które zdaniem redaktora mogą zostać koalicjantami.


W czwartkowym „Poranku WNET” Mariusz Gierej opowiada m.in. zmianach na polskiej scenie politycznej i o zdolnościach koalicyjnych poszczególnych partii:

Z obecnych mniejszych partii koalicyjnych PiS Zbigniew Ziobro ma chyba najmniejszą zdolność koalicyjną.(…) Prawdopodobnie nie będzie w stanie zawiązać konfederacji ani z PiS-em ani z Konfederacją. Zdolność koalicyjną ma natomiast dalej Jarosław Gowin.

Gość WNET mówi także o współpracy PiS i Lewicy. Redaktor sądzi, że dwie partie mogą zostać koalicjantami. Jak podkreśla dziennikarz wiele zależy od zachowywania się aktualnych koalicjantów PiS w Zjednoczonej Prawicy:

Prawo i Sprawiedliwość pokazało ostatnio, że może się dogadać jednocześnie i z lewicą i z prawicą. (…)

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przybliża również powody, dla których Lewica zdecydowała się na współpracę z PiS-em:

Platforma traktowała mniejsze opozycyjne partie jak swoje księstwa wasalne, tak jak kiedyś PiS traktował Konfederację. Tam łowili wyborców. Oni sobie zdawali sprawę, że marginalizują Lewicę, co dostrzegł także Jarosław Kaczyński i zaproponował im wyjście z klinczu kosztem Platformy.

Ostatnie manewry na polskiej scenie politycznej według Giereja są zwycięskie dla Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii rządzącej:

To, że ktoś taki jak Jarosław Kaczyński potrafi wywrócić polską politykę od upadającej koalicji rządzącej do upadającej opozycji – to naprawdę jest na co popatrzeć. I jest co komentować.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Biejat: Platforma powinna pamiętać, że gramy do jednej bramki. Nie jesteśmy anty-PiSem dla samego anty-PiSu

Posłanka Lewicy o współpracy Lewicy z PiS-em ws. Krajowego Planu Odbudowy, atakach na Lewicę ze strony PO i federalizacji Unii Europejskiej.

Magdalena Biejat wskazuje, że według sondaży większość ankietowanych wyborców Lewicy popiera decyzję Lewicy ws. głosowania nad ratyfikacją środków własnych UE.

Jest dużo nerwowości po stronie Koalicji Obywatelskiej.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego dziwi się KO, że wstrzymało się od głosu. Uwierzyło ono, jak stwierdza, Jarosławowi Kaczyńskiemu, który stwierdził, że „jedno głosowanie może obalić ten rząd”.

 Stwierdza, że dalszej współpracy nie służą bezpardonowe ataki Platformy na Lewicę.

Te porównania do czerwonych ekstremizów, do paktu Ribbentrop-Mołotow – to były zbyt daleko posunięte inwektywy.

Zaznacza, że politycy powinni bardziej trzymać nerwy na wodzy. Ocenia, że reakcja Platformy wynika z jej frustracji, iż nie potrafili wyznaczyć własnego kursu. Dodaje, iż

[related id=143675 side=right] Biejat wskazuje, że PSL i Polska 2050 dobrze rozpoznały co jest tutaj interesem Polek i Polaków.  Zgadza się z tym, że należy odsunąć PiS od władzy, jednak nie kosztem największego programu unijnego. Zaznacza, że w dobrych projektach takich jak piątka dla zwierząt, czy tam, gdzie można coś poprawić jak w przypadku tarczy antykryzysowej Lewica jest gotowa do współpracy z koalicją rządząca. Czy jest możliwa szersza współpraca między oboma ugrupowaniami? Jak odpowiada nasz gość:

Obawiam się, że dopóki Prawo i Sprawiedliwość będzie niszczyło i deptało prawa kobiet, będzie szczuło na osoby z mniejszości seksualnych będzie w sposób absolutnie skandaliczny prowadziło propagandę przeciwko różnym grupom, które im nie pasują to absolutnie o żadnej większej współpracy mowy być nie.

Odnosi się również do większej integracji unijnej. Przyznaje, że Europejski Fundusz Odbudowy jest krokiem w stronę federalizacji Unii Europejskiej, co ocenia pozytywnie.

Posłanka mówi także o unijnym podatku cyfrowym. Zauważa, że gigantom cyfrowym łatwo jest unikać krajowego opodatkowania, gdyż przenoszą się z jednego państwa do drugiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Henryk Kowalczyk: Unia Europejska już teraz ma środki własne takie jak cło i odpis z VAT

Przewodniczący Komisji Finansów Publicznych o głosowaniu nad Krajowym Planem Odbudowy, rozsądnej postawie posłów Lewicy i histerycznej polityków Platformy oraz o tym, czy będziemy spłacać cudze długi.

Henryk Kowalczyk oczekuje wsparcia ze strony Lewicy ws. Krajowego Planu Odbudowy po zmianach, jakie zostały wprowadzone na ich wniosek. Ocenia, iż Platforma Obywatelska „zakiwała się” próbując zaszkodzić PiS-owi.

Ja się dziwię w ogóle skąd taka dyskusja wywołana przez histeryczne wypowiedzi posłów Platformy, którzy myślą, że jak uwalą plan to zaszkodzą PiS-owi, rząd się rozleci i oni dojdą do władzy. No myślenie absolutnie fałszywe.

Przewodniczący Komisji Finansów Publicznych nie obawia się, że zaciągnięty przez Unię Europejską dług zagraża polskiemu budżetowi. Zauważa, że

Identyczne zapisy były w poprzednich perspektywach finansowych.

Przypomina, że zgodnie z traktatami są już środki własne Unii Europejskiej takie jak cło i odpis podatku VAT. Odnosi się także do kwestii długu. Stwierdza, że choć pożyczka jest wspólnotowa, to każdy kraj jest zobowiązany do spłacania swojej puli. Sądzi, iż w przypadku trudności ze spłatą długu zostaną wydłużone terminy spłaty, tak, że

Żaden kraj za nikogo długu spłacał nie będzie.

Gość Poranka Wnet odnosi się także do środków przeznaczonych na rolnictwo. Stwierdza, że w Krajowym Planie Odbudowy nie ma środków wprost dedykowanych na ten cel. Rolnictwo zyska jednak w sposób pośredni na rozwoju gospodarczym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Bogusław Sonik: Koalicja Obywatelska wstrzyma się od głosu ws. ratyfikacji funduszu odbudowy

autor: Jarosław Roland Kruk / Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

Parlamentarzysta wskazuje, że odrzucenie funduszu byłoby szkodliwe dla wszystkich państw członkowskich UE.


Bogusław Sonik mówi o ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Ocenia, że rządowy plan wykorzystania wspólnotowych środków został przedstawiony opozycji zdecydowanie za późno i nie powinien jeszcze trafić do Brukseli. Zdaniem polityka nie ma żadnej gwarancji, że pieniądze te zostaną podzielone w sposób sprawiedliwy.

Gość „Poranka WNET” krytycznie odnosi się do postawy Lewicy wobec KPO. Negatywnie ocenia ponadto sposób, w jaki Zjednoczona Prawica traktuje opozycję.

Jak zapowiada parlamentarzysta, posłowie Koalicji Obywatelskiej we wtorkowym głosowaniu nie opowiedzą się ani za, ani przeciw ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Podkreśla, że odrzucenie koncepcji zwiększenia zasobów własnych UE bardzo zaszkodziłoby wszystkim krajom członkowskim.

Wczoraj odbył się klub, gdzie dyskutowano na ten temat. Pojawiają się głosy, że nie powinniśmy głosować przeciwko, bo byłoby to źle odebrane przez obywateli którzy oczekują na środki z tego funduszu. (…) Prawdopodobnie wstrzymamy się.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk nie jest zaskoczony porozumieniem PiS i Lewicy. Zwraca uwagę, że oba ugrupowania przejawiają silne tendencje socjalne, czy wręcz socjalistyczne.

 

A.W.K.

Janusz Kowalski: Miliony Polaków będą płacić podatki bezpośrednio do budżetu UE. Tworzy się superpaństwo

Janusz Kowalski o umowie między Lewicą a PiS-em, staniu na straży wartości i suwerenności przez Solidarną Polskę oraz o tym, czego boją się politycy PO.

Janusz Kowalski odnosi się do umowy między PiS-em a Lewicą. Stwierdza, że federacyjna wizja Unii Europejskiej, która wynika z Funduszu Odbudowy jest zgodna z tym, co deklaruje Lewica.

Nie chcemy, by unijni biurokraci mieli możliwość korzystania z bardzo groźnego narzędzia i blokowania funduszy dla Polski.

Solidarna Polska tymczasem, jak deklaruje jej poseł, stoi na straży polskiej suwerenności. Przypomina, że ustawa o nowych zasobach oddaje w ręce unijne decydowanie o kilku ważnych podatkach: od śladu węglowego oraz cyfrowym.

Dzień po przegłosowaniu mogą nałożyć na Polskę wysokie podatki.

Podkreśla, że dotacje, które otrzymamy od Brukseli to dług, który trzeba będzie oddać. Wskazuje na analizę prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego. Jak dodaje:

Miliony Polaków będą płacić podatki bezpośrednio do budżetu Unii Europejskiej. Tworzy się superpaństwo Unia Europejska.

[related id=left side=142900]Polityk zaznacza, że Fundusz Odbudowy stanowi zagrożenie dla polskiej suwerenności. Czemu Solidarna Polska będzie w koalicji z partią oddającą jej część? Wyjaśnia, że alternatywą jest powrót Platformy do władzy. Jak dodaje, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest strażnikiem polskich wartości w rządzie.

Jesteśmy jedyną partią, która w tej sprawie broni konsekwentnie polskiej suwerenności. Bronimy polskiego węgla. Spotykamy się z górnikami zagrożonymi transformacją energetyczną.

Przyznaje, że w sprawach energetycznych Konfederacja reprezentuje takie stanowisko jak Solidarna Polska. Wierzy, że Zjednoczona Prawica przetrwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bogusław Liberadzki: Głosowanie z PiS-em to nie grzech. My gramy o 58 mld euro dla Polski

Bogusław Liberadzki o umowie między PiS-em a Lewicą ws. unijnego Funduszu Odbudowy, błędzie taktycznym PO, żądaniu Marty Lempart i powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością.

Bogusław Liberadzki komentuje porozumienie między Lewicą a Prawem i Sprawiedliwością w sprawie unijnego Funduszu Odbudowy. Przypomina, że europosłowie lewicy głosowali w Parlamencie Europejskim za jego przyjęciem. Wyjaśnia, że rozwiązanie wykracza poza traktaty unijne. Z tego powodu potrzeba jest zgody wszystkich krajów.

Poseł Lewicy ocenia, że Platforma Obywatelska zmarnowała okazję, którą wykorzystała Lewica. Sądzi, że nie będzie problemów w Parlamencie Europejskim.  Dodaje, iż 66 proc. społeczeństwa jest za ratyfikacją. Wracając do głosowania Lewicy wskazuje, że:

Nie mieliśmy żadnego głosu: zbłądziliście, nie należało ratyfikować.

[related id=143468 side=right]Dodaje, że PO niedawno głosowała razem z PiS-em przeciwko wyborze Piotra Ikonowicza na Rzecznika Praw Obywatelskich. Tymczasem chce ona ona wmówić im, że głosowanie z PiS-em jest grzechem. Przypomina, iż:

Do 30 kwietnia należy przedłożyć krajowy plan odbudowy do Komisji Europejskiej.

Podkreśla, że Lewica kieruje się troską o interes narodowy.

Zobaczmy, jak społeczeństwo oceni. My gramy o 58 mld dla Polski.

Porozumieniem Lewicy z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, oburzony jest Strajk Kobiet. Liberadzki, odnosząc się do krytyki ze strony liderki tj proaborcyjnej organizacji, podkreśla że chodzi o pierwszy etap. W drugim zaś w ramach mechanizmu powiązania funduszy z praworządnością zostaną poruszone takie kwestie jak prawa kobiet, czy  środowisk LGBT.

Jeszcze Polska będzie na cenzurowanym, chyba, że koalicja rządząca z wielu rzeczy się wycofa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ireneusz Raś: Na miejscu Budki nie patrzyłbym na sondaże. Jeśli nie uporządkuje pewnych spraw, to przegra

Ireneusz Raś o pozycji Borysa Budki w PO, potrzebie wypracowania nowej strategii i budowania nowego centrum oraz o Robercie Kropiwnickim i Danielu Obajtku.

Wszystkie nurty są zatroskane jaka strategia.

Ireneusz Raś dementuje pogłoski jakoby działacze PO mieliby zbierać podpisy za odwołanie Borysa Budki ze stanowiska szefa partii.  Ocenia, że podważanie pozycji Borysa Budki może mu paradoksalnie sprzyjać. Bowiem wiele środowisk nie obawia się z nim rozmawiać. Raś wzywa przewodniczącego PO do wykorzystania swojej pozycji. Stwierdza, iż przewodniczący Platformy Obywatelskiej, musi uporządkować wewnętrzne sprawy partii.

 Chodzi między innymi o stworzenie nowej opozycyjnej koalicji, a także programu wyborczego. Gość Poranka Wnet wyjaśnia, że Koalicja 276 jest tylko jedną z propozycji. Bardziej realne są dwie listy opozycji.

Wielu wyborców PiS już się zaczyna zastanawiać na kogo zagłosować. Dziś nie ma tej alternatywy.

Raś uważa nowe stanowisko Platformy ws. aborcji za błąd, z którego można się jeszcze wycofać. Należy pójść w kierunku nowego centrum.

Mocne centrum nazwane kadencją może być olbrzymim zagrożeniem dla Prawa i Sprawiedliwości. W tej chadecji Platforma mogłaby być wiodącym wciąż elementem.

Jak mówi poseł PO, wielka koalicja grozi przypięciem łatki lewicy i zepchnięciem w lewo przez PiS.

Jedna lista będzie nieskuteczna. Będzie sprzyjać Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Polityk apeluje, aby nie myśleć kategoriami partii politycznych, lecz aby pomyśleć o Polsce. Sądzi, że PiS powinien zainicjować rozmowy nad planem odbudowy. Jak ocenia, rządzący chcą rozgrywać tę kwestię w imię krótkiej polityki medialnej.

Żeby Polska rozwijała się równomiernie to muszą w tym uczestniczyć samorządy.

Ireneusz Raś odnosi się do sprawy posła PO Roberta Kropiwnickiego, który ma 9 mieszkań. Sądzi, że w przypadku Daniela Obajtka wiele jest jeszcze nieujawnione.

Pan Kropiwnicki wszystko wpisał, wszystko wytłumaczył, a pano Obajtek cały czas tylko wysyła listy do tych osób z wezwaniem do zaprzestania publikacji.

Ocenia, że prezes PKN Orlen pokazuje całą zgniliznę układu Prawa i Sprawiedliwości.

Tu chodzi, według mnie, o naprawdę mocne powiązania finansowe, które pewnie poznamy dopiero po tym. jak kurtyna osłony Prawa i Sprawiedliwości w postaci sądów, prokuratury opadnie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gmyz: Sławomir Nowak powinien pozostać w areszcie. Istnieje obawa, że będzie chciał uciec z kraju

Korespondent TVP w Niemczech ocenia, że decyzja o uchyleniu aresztu dla byłego ministra transportu jest kolejnym dowodem na upolitycznienie polskiego sądownictwa.


Cezary Gmyz odnosi się do decyzji sądu o uchyleniu decyzji o areszcie tymczasowym dla Sławomira Nowaka. Jak mówi:

W tej sprawie występują wszystkie przesłanki do decyzji o pozostawieniu Nowaka w areszcie.

[related id= 125460 side=right]Wyraża zdumienie słowami Donalda Tuska, który stwierdził, że były minister transportu jest więźniem politycznym. Ubolewa nad tym, że sędzia Agnieszka Domańska, należąca do surowo krytykującego rząd Zjednoczonej Prawicy stowarzyszenia „Iustitia”, nie wyłączyła się z orzekania ws. byłego prominentnego polityka PO.

Przestańmy traktować sędziów jak święte krowy. Zbyt długo dominowało przekonanie, że wyroków się nie komentuje.

Gość „Poranka WNET” obawia się, że sędzia będzie działać tak, by utrudnić prokuraturze dążenia do ponownego rozpoznania sprawy.  Uwypukla ponadto powiązania Sławomira Nowaka z tzw. układem gdańskim:

Nowak dużo wie o przestępczych działaniach innych polityków PO. Być może będzie musiał wyjechać z kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Andrzej Halicki: Z Rosją można rozmawiać tylko z pozycji siły. To jest także i nasze doświadczenie

W najnowszym „Poranku WNET” gościł europoseł z ramienia PO, Andrzej Halicki, który mówił m.in o bieżącej sytuacji na Ukrainie i możliwej reakcji Europarlamentu.

W dzisiejszym „Poranku WNET” Andrzej Halicki przybliżał słuchaczom temat zagrożonej atakiem ze strony rosyjskiej Ukrainy:

Jest ogromnie ważne, by Parlament Europejski zareagował w tej sprawie. Powinna być to reakcja szybka, bardzo ostra i zdecydowana. (…) Już w tej chwili Rosjanie nie wywiązują się ze swoich międzynarodowych zobowiązań. M.in. kontynuują okupację Krymu oraz Donbasu – w tym sensie jest to terytorium okupowane, bo integralność Ukrainy była i jest gwarantowana – komentuje europoseł.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że współodpowiedzialność za losy Ukrainy ponosi cała społeczność międzynarodowa. Europoseł kładzie także akcent na głęboką potrzebę solidarności – nie tylko europejskiej, ale i światowej:

Gwarancja integralności terytorialnej Ukrainy leży w gestii całej społeczności międzynarodowej, nie tylko wspólnoty europejskiej.

Co więcej, przedstawiciel Platformy Europejskiej w Europarlamencie wskazuje również na konkretne organy, które mogłyby zareagować w przypadku przekroczenia przez Rosję granic międzynarodowych porozumień:

To musiałoby być zdecydowanie szersze działanie, zatem z udziałem instytucji takich jak OBWE, Stany Zjednoczone – myślę tutaj o pełnej gotowości NATO, także z udziałem Turcji, która potwierdziła w tej kwestii swoją deklarację szybkiego reagowania – zaznacza poseł.

Andrzej Halicki, zapytany o konkretne możliwe posunięcia Parlamentu Europejskiego, sugeruje, że w tym przypadku unijny organ nie planuje być jedynie bezstronnym rozjemcą:

Jeżeli chodzi o głos europejskiej wspólnoty, jest on w tej sprawie zdecydowany. Mam nadzieję, że również zdecydowanie szybki będzie głos Komisji Europejskiej i tutaj niestety mamy doświadczenie złej wizyty, bo tak też trzeba ją nazwać. Chodzi o wizytę wysokiego przedstawiciela w Moskwie.

Europoseł odnosi się także do sposobu prowadzenia negocjacji ze stroną rosyjską, który różni się od kultury politycznej przyjętej Unii Europejskiej:

Z Rosją można rozmawiać tylko z pozycji siły. To jest także nasze doświadczenie. Dobrze, że minister Rau był na Ukrainie z wizytą, bo dzięki temu stanowisko Polski także zostało odnotowane. I myślę, że gdyby Polska, mówiąc wprost, miała lepszą pozycję w Radzie Europejskiej, to mogłaby dużo skuteczniej wpływać na kształt unijnej polityki wschodniej. I tego mi trochę brakuje – dodaje Andrzej Halicki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.