Unijne regulacje niszczą polski przemysł. Prezes polskiej firmy: To nie socjalizm, to komunizm

Featured Video Play Icon

Fabryka Lotte Wedel w Warszawie. Fragment linii Venus do produkcji czekolady – 2018 r., fot. commons.wikimedia.org/Adrian Grycuk

Polska gospodarka traci wolność i zmierza w stronę komunizmu – ocenił w Radiu Wnet Zbigniew Przybysz, prezes firmy Kram. Jego zdaniem unijne regulacje prowadzą do upadku wielu przedsiębiorstw.

Posłuchaj całej rozmowy:

Zbigniew Przybysz, prezes polskiej firmy Kram wskazał w Poranku Radia Wnet, że obecny kierunek zmian prawnych i gospodarczych w Unii Europejskiej jest szczególnie groźny dla małych i średnich firm. Jak mówił, unijne i krajowe przepisy coraz bardziej ograniczają swobodę prowadzenia działalności gospodarczej.

Coraz słabszy ten puls polskiej gospodarki. (…) Zabijana jest wolność gospodarcza. Już jej nie ma. To nie jest socjalizm, to komunizm, centralizacja wszystkiego

– stwierdził.

Kary cielesne w przedsiębiorstwach?

Zdaniem Przybysza nowe obowiązki sprawozdawcze, takie jak raportowanie ESG, są obciążeniem bez realnych korzyści.

Celem tych raportów jest samo raportowanie, nie wyciąganie wniosków. To około 50 stron pytań – m.in. ile kobiet zatrudniamy czy czy stosujemy kary cielesne

– wyliczał. Zwrócił przy tym uwagę, że koszty sporządzenia raportów nie mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodu.

„SKYctrl to polski system antydronowy, z którego korzysta Ukraina”. Polska go nie potrzebuje?

Prezes Kramu odniósł się również do przygotowywanej w Polsce ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych. Według niego to przykład kolejnego nadmiernego obciążenia przedsiębiorców.

Kubek papierowy w nomenklaturze UE podlega takim samym opłatom jak kubek plastikowy. Ministerstwo proponuje wprowadzić nie tylko opłatę recyklingową, produktową i konsumencką, ale także opłatę opakowaniową i – proszę się nie śmiać – opłatę na rzecz publicznych kampanii edukacyjnych

– wskazał.

Jak dodał, w razie niewywiązania się z obowiązków przewidzianych w projekcie ustawy, producenci i dystrybutorzy narażeni będą na wysokie kary.

Producent czy dystrybutor sieci rybackich, jeśli nie poniesie nakładów na kampanie edukacyjne, zagrożony jest karą do pół miliona złotych

– podkreślił.

Cała prawda o polskiej zbrojeniówce. „Powinniśmy wziąć przykład z Turcji”

Na rynku zostaną tylko wielkie korporacje?

W opinii Przybysza coraz trudniejsza sytuacja polskich firm sprawia, że nie wytrzymują one konkurencji z zagranicą.

Wybijają nas na rynkach Chińczycy i Turcy. Tam nie ma ETS-ów, nie ma takich regulacji. Tam jest wolność gospodarcza, a u nas centralizacja

– powiedział.

Przetrwają tylko najsilniejsi. Zginie to, co było siłą polskiej gospodarki – mała, drobna przedsiębiorczość

– ocenił.

Krytykując politykę klimatyczną UE, Przybysz stwierdził, że Polska nie ma szans na poprawę, jeśli nie odejdzie od Zielonego Ładu.

Mamy dziś za mało dwutlenku węgla, a nie za dużo. Poziom CO₂ wpływa pozytywnie na rozwój biologiczny i wydajność pól

– mówił.

Atak na PKP Cargo?

Na zakończenie przedsiębiorca przedstawił swoją interpretację zamknięcia granicy z Białorusią.

Zamknięcie granicy miało służyć eliminacji PKP Cargo i ograniczeniu wpływów podatkowych do polskiego systemu. Cła i podatki pobierane są bowiem w momencie wjazdu na teren Unii Europejskiej

– powiedział.

/ad

Dariusz Paczuski: nie możemy wpuszczać zagranicznych przewoźników. Znów Polska nie będzie zarabiać

Lokomotywa PKP Cargo/ fot. Andrzej Andre Majka CC BY-SA 4.0

Przewodniczący Zarządu Solidarności Region Mazowsze omawia sytuację w Poczcie Polskiej i PKP Cargo. Mówi również o świętowaniu 45-lecia NSZZ „Solidarności”.

Magdalena Uchaniuk pyta o sytuację w strukturach Poczty Polskiej oraz PKP Cargo. Gość audycji szuka problemu w redukcjach kadrowych. Podkreśla, że obie spółki nie mogą funkcjonować bez odpowiedniego personelu:

Nie da się transportować koleją towarów, broni itd. bez ludzi. Oczywiście różne specjalizacje. Ktoś jest maszynistą, ktoś jest kimś, ktoś jest tym. Z tego, co słyszałem z tych zakładów pracy, z organizacji tam działających, szczerze mówiąc, to wygląda na to, że ci specjaliści szukają lub w większości znaleźli pracę i te spółki coraz trudniej będzie odbudować.

Gość „Odysei Wyborczej” krytykuje kwestię prowadzenia PKP Cargo. Tłumaczy, że Polska nie powinna wpuszczać zagranicznych przewoźników:

Jeżeli rozwalamy PKP Cargo, to kto będzie odbudowywał Ukrainę, jeżeli dojdzie do takiej odbudowy? Kto będzie czerpał korzyści, jeżeli wpuścimy znów na nasze tory przewoźników niemieckich bądź holenderskich. […] Ani Polska, ani Polacy nie będą zarabiać i to jest fatalna sytuacja.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię potencjalnej restrukturyzacji. Przewodniczący Solidarności Regionu Mazowsze nie zgadza się z tym pomysłem. Spogląda na niego negatywnie:

W moim przekonaniu to nie powinno być tak, że teraz zwalniamy dziesiątki tysięcy ludzi, zamykamy placówki pocztowe, wyprzedajemy majątek. 

Dariusz Paczuski zaprasza na obchody 45. rocznicy powstania NSZ Solidarność Region Mazowsze. Odbędą się w niedzielę, 7 września o godzinie 17 w Warszawie, w Parku Sowińskiego.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

System kaucyjny w Polsce: czy jesteśmy gotowi na jego wdrożenie? Rozmowa z Magdaleną Markiewicz, prezes PolKa

Warsewicz: PKP Cargo musi uniezależnić się od wahań światowej koniunktury gospodarczej

– Musimy uczynić wszystko, żeby przekształcić PKP Cargo z przewoźnika kolejowego na logistycznego operatora – deklaruje Czesław Warsewicz.

 

 

Prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz mówi o  niewielkiej wymianie handlowej Polski z Chinami. Jej poziom  jest zbliżony do tego z lat ubiegłyc. W ostatnich tygodniach na jej intensywność negatywnie wpływał chiński Nowy Rok:

Stanowimy dla Państwa Środka kraj tranzytowy. Większość pociągów z Chin jedynie przejeżdża przez teren naszego kraju, ponieważ ich celem są kraje zachodnie Europy.

Zdaniem Czesława Warsewicza jest za wcześnie na prognozowanie, jak globalne spowolnienie gospodarcze wpłynie na polsko-chińskie relacje handlowe. Podaje, że aktualnie między Europą a ChRL kursuje 8 tys. pociągów towarowych. Wymiana za pośrednictwem tego środka transportu jest bardziej zrównoważona niż w przypadku pozostałych. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zwraca uwagę na konieczność podjęcia działań na rzecz zatrzymania w Polsce większej ilości towarów transportowanych z i do Chin. Podkreśla znaczenie portu przeładunkowego w Małaszewiczach, jako głównego węzła handlowego Europa-Chiny.

Małaszewicze są w Chinach tak rozpoznawalne, jak Warszawa.

Gość „Poranka WNET” mówi również o kondycji spółki PKP Cargo. Zapotrzebowanie na usługi krajowego przewoźnika zmniejszyło się m.in. ze względu na spadek wydobycia polskiego węgla i podwyżki energii w naszym kraju:

W marcu będziemy dysponowali danymi za cały rok 2019. Po trzech kwartałach spółka zanotowała zysk. Niskie notowania sektora wydobywczo-energetycznego mogą spowodować straty dla PKP Cargo.

Czesław Warsewicz mówi również o planach zmiany PKP Cargo z przewoźnika kolejowego na operatora logistycznego i uniezależnienia spółki od wahań koniunktury światowej gospodarki..

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.