Posłuchaj całej audycji już teraz!
Podkreśla potwierdzone 5% wzrostu PKB oraz skoncentrowanie się na gałęziach gospodarki takich jak sztuczna inteligencja i innowacyjne leki.
Gospodarz Studia Szanghaj omawia agendę Chin na rok 2024, przedstawionej podczas ostatniej sesji plenarnej.
Posłuchaj całej audycji już teraz!
Podkreśla potwierdzone 5% wzrostu PKB oraz skoncentrowanie się na gałęziach gospodarki takich jak sztuczna inteligencja i innowacyjne leki.
W siedzibie Narodowego Banku Polskiego odbyła się konferencja dotycząca inflacji i PKB w lipcu 2023.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Polska będzie musiała znacznie więcej zapłacić za obsługę zadłużenia, jeżeli nie uda się pozyskać unijnych środków. Koszt długu mogą wynieść nawet do dwóch procent PKB – powiedział gość Poranka Wnet.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
W czwartek Sejm ma przystąpić do drugiego czytania ustaw o Sądzie Najwyższym. Ustawa, która wyraźnie dzieli koalicję rządzącą, ma znaczące znaczenia dla kondycji finansowej polskiego budżetu. Jak podkreślał na antenie Radia Wnet Artur Soboń, brak środków na KPO, zmusi rząd do znaczącego zwiększenia deficytu:
My mamy ten deficyt i tak wysoki bądź z 68 mld o tyle, o ile mniej tych środków wpłynie globalnie. Bo oczywiście można je dzielić między KPO, politykę spójności. Może się okazać, że z polityki spójności będzie ich więcej, więc też jakoś wyrówna. Natomiast co do zasady tutaj nie ma innego źródła niż powiększenie deficytu – podkreślił Artur Soboń.
Rząd zapiał w ustawie budżetowej wpływy środków na KPO w wysokości prawie 27 mld zł. Brak dodatkowych środków spowoduje znaczące wzrost kosztów obsługi zadłużenia. Zdaniem wiceministra finansów możliwe, że nawet do ponad dwóch procent PKB.
Gość Poranka Wnet podkreślił, że cały czas liczy na szybkie przyjęcie przez Sejm ustawy, być może jeszcze na obecnym posiedzeniu:
Zakładam, że wszystkim w parlamencie zależy na tym, aby były w polskiej gospodarce pieniądze, aby były inwestycje, aby te inwestycje przynosiły efekty naukowe dla gospodarki, aby gospodarka dzięki temu rozwijała się szybciej.
Wiceminister finansów wskazał, że jego zdaniem środki na KPO mogą zacząć działać w polskiej gospodarce bardzo szybko, nawet jeszcze w drugim kwartale. Jednocześnie gość podkreślił, że Polsce nie grozi bankructwo, a sytuacja budżetu jest dobra:
Mamy wysokie, stabilne ratingi, mamy niski poziom długu w stosunku do innych państw europejskich, mamy potrzeby pożyczkowe na ten rok zrealizowane już w prawie połowę 44 proc. i mamy spokojnie 118 mld płynności na kontach. Więc nie ma ryzyka bankructwa.
Kwestia uchwalenia ustawy o Sądzie Najwyższym ma również swój wymiar polityczny, który może nawet doprowadzić do rozpadu koalicji rządzącej. W taki scenariusz nie wierzy gość Poranka Wnet:
Jestem zwolennikiem tego, aby szukać tego co łączy, a nie tego, co dzieli, ale nie za wszelką cenę. Oczywiście są zawsze jakieś granice i kierownictwo polityczne te granice wyznacza. Dzisiaj cały czas liczę na to, że możemy zgodnie w epizodycznych sytuacjach się różnić, ale jednak zgodnie współpracować co najmniej do końca tej kadencji.
Artur Soboń przyznał, że cały czas możliwe jest wprowadzenia do ustawy pewnych poprawek:
Tę ustawę trzeba skonstruować tak, aby nie było tego typu wątpliwości, bo ja oczywiście szanuję te głosy, które się w tej debacie pojawiają przede wszystkim z ust pana prezydenta, ale także przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. I myślę, że jesteśmy w stanie wypracować takie rozwiązania, które tych wątpliwości konstytucyjnych budzić nie będą.
ŁAJ
„Węgry postanowiły całkiem się wycofać z różnych konfliktów wojskowych” – dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju Antal Kiss o polityce Węgier wobec wojny na Ukrainie.
Antal Kiss wyjaśnia politykę Węgier wobec wojny na Ukrainie. Kraj ten ma za sobą doświadczenia II wojny światowej i powstanie w 1956 r.
Wiemy, jak wygląda życie podczas rewolucji, podczas wojny. I dlatego Węgry postanowiły całkiem się wycofać z różnych konfliktów wojskowych i nie będą popierały dostarczania broni i sprzętu wojskowego na Ukrainę.
Czytaj także:
Dyrektor węgierskiego Centrum Rozwoju sądzi Rosjanie i Ukraińcy muszą wspólnie pokonać drogę w stronę pokoju. Nie podziela on przeciwstawienia Rosji- agresora Ukrainie-ofierze.
Początku wojny nie możemy upatrywać w tym, że ktoś zadał pierwszy cios. W mojej opinii wojna wynika zawsze z kryzysu wartości. Na Ukrainie i w Rosji mamy teraz kryzys wartości w państwie. Myślę, że ciężko jest teraz w tym momencie odpowiedzieć na pytanie, kto jest tym złym, czy kto zaczął, bo tylko historia będzie umieć to wytłumaczyć. Myślę, że problem leży w kryzysie wartości w obu tych państwach.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o stanie węgierskiej gospodarki. Pozytywnie ocenia ostatnią dekadę.
Na Węgrzech mówimy o 3-4-procentowym wzroście PKB. […] Myślę, że największym problemem nie jest ekonomia i kryzys ekonomiczny tylko kryzys duchowy, o którym mówi się mniej niż o tym ekonomicznym.
Kiss zauważa, że ludzie przedkładają wartości materialne nad duchowe.
Największym problemem jest to, że ludzie odwrócili się od drogi Chrystusa od Kościoła i od wiary.
A.P.

Analityk ekonomiczny o inflacji, czynnikach ją powodujących, rządowej tarczy i przewidywaniach.
Marcin Klucznik tłumaczy, czym jest druga tarcza antyinflacyjna i jak będzie działać. Opiera się ona na obniżaniu podatków pośrednich na energię i żywność. Ceny tych towarów jest wówczas mniejsza. Obniża to szczyt inflacji. Ta ostatnia wyniesie w styczniu prawdopodobnie 8,8-9 proc. rok do roku.
Tarcza powinna już dosyć zauważalnie obniżyć od lutego tego roku nawet o 2 punkty procentowe tak więc coś z rzędu nawet 6 8 7 proc. w lutym jest jak najbardziej osiągalne.
Analityk ekonomiczny mówi, że ideą tej tarczy jest rozłożenie inflacji w czasie. Plany rządowe zakładają obniżenie stawki VAT na pół roku. Jak wyjaśnia Klucznik, tarcza ma obniżyć oczekiwania inflacyjnej.
Jeżeli ludzie oczekują wyższej inflacji istnieje większe ryzyko powstania pętli inflacyjnej.
Wyjaśnia, że problemem jest nie tyle wysokość długu, ile jego stosunek do PKB. Dług jest nie tyle spłacany, ile jest on obsługiwany.
Idea zasadniczo jest tak, że można się utrzymywać długiem przez jakiś czas.
Być może tarcza inflacyjna wymusi na NBP podwyżkę stóp procentowych. Wobec obniżki podatków mamy więcej pieniędzy do wydania. Skutkiem tego jest wzrost gospodarczy, ale też przyrost inflacji.
To była bardzo ekspansywna polityka pieniężna.
Będziemy widzieli wygasanie czynników powodujących inflację- wyższych cen ropy i gazu, zatorów w handlu.
Ceny gazu wzrosły bardzo dynamicznie.
Można się spodziewać stabilizacji cen gazu. Pozostaną one jednak wyższe niż w 2019 r.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Jakie są chińskie „dwa cele na stulecie”? Czy Pekinowi udało się wygrać z Covidem? Sinolog o ambitnych planach chińskiego kierownictwa i wojnie z USA o prymat.
Prof. Bogdan Góralczyk stwierdza, że Chińczycy z optymizmem patrzą na chiński rok tygrysa, który rozpocznie się 1 lutego. Zwraca uwagę na słowa przewodniczącego Xi, który stwierdził, że Chińczycy po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej są za zjednoczeniem.
Kiedy w 2012 r. Xi Jinping zostawał przewodniczących KPCh i ChRL mówił o chińskim śnie. Doprecyzował to hasło w 2014 r. ogłaszając dwa cele na stulecie. Chodzi o dwie setne rocznice- założenia Komunistycznej Partii Chin w 2021 r. i utworzenia Chińskiej Republiki Ludowej w 2049 r. Chiny do 2021 r. miały stać się społeczeństwem umiarkowanego dobrobytu- z silną klasą średnią i bez skrajnej biedy. Ten cel został zrealizowany.
To społeczeństwo umiarkowanego dobrobytu ma być kołem napędowym nowego modelu rozwoju.
Mówi się o podwójnej cyrkulacji- silnym rynku wewnętrznym i zewnętrznym. Kolejnym celem ChRL jest osiągnięcie wspólnego dobrobytu do 2035 r., czyli likwidacja kominów dochodowych. Do 2049 r. nastąpić ma Wielki Chiński Renesans. Oznacza on m.in. zjednoczenie z Tajwanem.
Chińczycy mają już 75 proc. amerykańskiego PKB w sensie nominalnym.
W sensie siły nabywczej ChRL już od 2015 r. jest największą gospodarką świata. Politolog zauważa, że Pekin ogłosił zakończenie wojny z Covidem, co nie jest do końca prawdą. W 13-milionowym Xian wprowadzono pełny lockdown, gdyż odkryto tam przypadki koronawirusa przyniesione przez turystę z Pakistanu. Wciąż obowiązuje kwarantanna przy lataniu do Chin.
Sinolog zauważa, że rozpoczęła się brutalna wojna o prymat.
Pamiętamy wszyscy co mówił Donald Trump: America First.
Chiny zaś wedle swej politycznej tradycji są Państwem Środka, które otaczają trybutariusze i barbarzyńcy. Obecnie znów chcą stać się kwitnącą cywilizacją.
Prof. Góralczyk zauważa, że Polska nie pojawia się zbyt często w narracji chińskiej. Chiny patrzą raczej na Niemcy, a z Europy Środkowej na Węgry, które postawiły na współpracę ze Wschodem, głównie Rosją i Turcją.
Co nasz gość doradziłby chińskim decydentom?
Słuchać doradców, nie polegać tylko na jedynowładztwie.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.P.
Cezary Kaźmierczak o potrzebie otwarcia gospodarki i tym, ile Polska na lockdownie traci oraz o wadze tempa szczepień dla gospodarki.
Niezależnie od wszystkiego gospodarka powinna normalnie funkcjonować.
Cezary Kaźmierczak jest przeciwko lockdownowi. Opowiada się za otwarciem gospodarki, czyli branż, które zostały zamknięte w czasie drugiej i trzeciej fali pandemii koronawirusa. Wskazuje, że nie ma dowodów na ogniska zarażeń w zamykanych branżach. Zauważa, że produkcji nie zamknięto od początku pandemii. Można też otworzyć w reżimie sanitarnym resztę gospodarki.
1,5 PKB to bardzo dużo. Przypomnę, że cała pomoc unijna to jest 3 proc. PKB.
Jak zaznacza prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, na lockdownie Polska gospodarka traci aż 1,5 PKB. To tak jakby Polska straciła połowę funduszy unijnych, które do niej płyną. Kaźmierczak wskazuje, że Unia Europejska straci na wolnym tempie szczepień.
Ameryka i Wielka Brytania za chwilę się wyszczepią i otworzą całkowicie swoje gospodarki, a Europa jeszcze długo nie będzie mogła tego zrobić.
Większość krajów wysoko rozwiniętych wyjdzie z kryzysu epidemii wcześniej. Nasz gość również krytycznie ocenia metodę wspomagania przedsiębiorstw. Sądzi, że to przedsiębiorcy zapłacą za rządowe tarcze antykryzysowe. Przewiduje, że rząd dalej będzie się chwalił swoimi danymi makroekonomicznymi. Wszakże niebawem będziemy musieli stanąć przed problemem ogromnego zadłużenia, które może nasz kraj cofnąć finansowo nawet o dekadę.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T.A.P.
Marcin Horała o budowie CPK: programie dobrowolnych nabyć, konsultacjach społecznych, finansowaniu projektu i jego zaletach.
Marcin Horała relacjonuje przygotowania do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Inwestycja jest sprawnie kontynuowana pomimo pandemii koronawirusa.
Niedawno podpisaliśmy umowę z doradcą strategicznym. Będzie to koreańskie lotnisko Seul-Inczon.
Trwają prace nad studium środowiskowym projektu. Rozpoczęły się także negocjacje z właścicielami nieruchomości. Część mieszkańców postanowiła sprzedać swą własność.
Trwa program dobrowolnych nabyć.
[related id=129998 side=right] Wiceminister infrastruktury wskazuje, że są już po dwóch turach konsultacji społecznych. Pokazywali w czasie nich ewentualny przebieg linii. Mogą się zapoznać dzięki temu z uwagami ludzi, uwzględniając wskazane przez nich problemy przy ostatecznych konsultacjach przebiegu tras.
Informuje, że CPK będzie finansowana ze środków unijnych, budżetu państwa oraz środków uzyskanych z obligacji Skarbu Państwa. Przewiduje, że dzięki budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego PKB Polski zwiększy się o bilion złotych. Wyraża nadzieję, że ewentualna zmiana władzy w naszym kraju nie zatrzyma prac.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Hermetyczność aglomeracji, duże pieniądze, znani ludzie i własna polityka historyczna. Krzysztof Puternicki o małej Sycylii, czyli Trójmieście.
Krzysztof Puternicki wyjaśnia, na czym polega specyfika Trójmiasta. Hermetyczności tej aglomeracji miejskiej sprzyja oddalenie od innych. Ze względu na handel morski zawsze były tam pieniądze.
10 procent naszego PKB to jest handel morski.
Z Trójmiastem związani są tacy ludzie jak Lech Wałęsa, Donald Tusk, czy Lech Kaczyński. reżyser wskazuje, że władze samorządowe Trójmiasta należą do tych, które najbardziej podważają polski rząd. Według autora filmu o owej małej Sycylii w Trójmieście od początku III RP istnieje układ, który uwłaszcza się na mieniu publicznym.
.@puternickik w #PoranekWNET: w Gdańsku na podstawie falandyzacji i różnych zabiegów prawych deweloperzy ogrywają miejskich urzędników i wykorzystują ich niekompetencję, żeby zyskać korzyści.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 26, 2021
W swym trzecim filmie opowiada o polityce historycznej prowadzonej w tej aglomeracji. Wskazuje na słowa wiceprezydenta Gdańska, który stwierdził, że
II wojna światowa jest przyczyną tego, że Polak podniósł rękę przeciwko innemu narodowi.
.@puternickik w #PoranekWNET o „Małej Sycylii”: wiele sygnałów jakie dostałem po tym filmie, świadczą o tym, że ludzie się budzą.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 26, 2021
Wskazuje na reakcję ludzi na swoje filmy. Przyznaje, że nie jest łatwo. Wspomina, że jego matka urodziła się w Gdańsku po wojnie. Do miasta przyjechali jego dziadkowie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.
Hanna Gill-Piątek o zarysie programu Polski 2050, stosunku do 500+, rozwarstwieniu Polaków, braku mieszkań, niespójności postawy PO i 14. emeryturze.
Hanna Gill-Piątek mówi, że poszczególne punkty programu Polski 2050, które zostały zaprezentowane na piątkowej konferencji, będą szerzej omawiane. Jednym z istotnych założeń jest programu ruchu Szymona Hołowni „mądry” rozdział państwa od Kościoła.
.@hannagillpiatek w #PopołudnieWNET: Tym pierwszym blokiem, który będziemy omawiać będzie świeckie państwo – mądry rozdział państwa od Kościoła.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 22, 2021
Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego nie zgadza się z sugestią jakoby nie był to temat priorytetowy dla Polaków. Stwierdza, że kampania prezydencka i ostatnie protesty pokazują, iż jest to kwestia, którą należy się rychło zająć. Kolejnymi ważnymi tematami są klimat, edukacja, system opieki zdrowotnej i praworządność. Posłanka odnosi się także do kwestii gospodarki. Zaznacza, że w ruchu Szymona Hołowni
.@hannagillpiatek w #PopołudnieWNET: Tematy gospodarcze są oczywiście obecne w naszej codziennej działalności, tak jak w kwestii zdrowia czy szczepień, tak w gospodarczych zajmujemy głos.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 22, 2021
Hanna Gil-Piątek podkreśla, że współczesne partie polityczne muszą odejść od obowiązującego od lat 90. paradygmatu, który streszcza się w haśle „Gospodarka, głupcze”.
.@hannagillpiatek w #PopołudnieWNET: Ja myślę że już te czasy, kiedy takim powiedzeniem formującym świat było „gospodarka, głupcze” i kiedy wszystko odnosiliśmy do wskaźników PKB – ten świat już bezpowrotnie minął.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 22, 2021
Jak dodaje, polityka rządu Zjednoczonej Prawicy przyczyniła się do coraz większego rozwarstwienia polskiego społeczeństwa. Nowy ład społeczno gospodarczy nie sprawdził się.
Partia rządząca jest w tej gorszej sytuacji od partii opozycyjnych, że de facto ocenia się ją również po bieżących działaniach.
Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego zaznacza, że podział na Polskę A i Polskę B się pogłębia. Odnosi się do poglądów senatora Jacka Burego odnośnie programu 500+. Sugerował on, aby najbogatsi uzyskiwali odpis od podatku zamiast transeferu finansowego. Gil -Piątek deklaruje, że program Rodzina 500+ powinien być nienaruszalny. Zauważa przy tym, że „on się prodemograficznie nie sprawdził”.
.@hannagillpiatek w #PopołudnieWNET: Program 500+ był w mojej opinii nie tylko konieczny i bardzo dobroczynny jeżeli chodzi o pewnego rodzaju wyrównanie czy zasypanie różnic społeczno-ekonomicznych.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 22, 2021
Ocenia, że dla rozwoju demograficznego lepszy od transferów socjalnych byłby program mieszkaniowy. Młodym Polakom są potrzebne mieszkania, aby mogli zakładać rodziny.
Wskazuje, że przekaz Platformy Obywatelskiej nt. tego programu jest niekonsekwentny. Poruszony zostaje również temat czternastych emerytur. Hanna Gill-Piątek ocenia, że są one „psuciem systemu”:
Ludzie każdą emeryturą powinni mieć godną, a nie dokładanie jakiejś czternastki, co jest de facto korupcją polityczną bo jest to takie przedstawiane przez rząd, że to dało Prawo i Sprawiedliwość.
Parlamentarzystka analizuje również sytuację opozycji. Stwierdza, że wystawienie jednej listy byłoby prostą drogą do kolejnej kadencji rządu Zjednoczonej Prawicy.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K./A.P.