Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Ponadto, wskazuje, że niemiecka prasa krytykuje Polskę w kwestii reparacji wojennych.
Gospodarz Studia Za Nysą omawia negatywne komentarze na temat decyzji prezydenta Polski w sprawie desygnowania Morawieckiego na premiera.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Ponadto, wskazuje, że niemiecka prasa krytykuje Polskę w kwestii reparacji wojennych.
Poseł Konfederacji wyraża krytyczne stanowisko wobec obecnej polityki gospodarczej i podkreśla negatywne skutki wprowadzonych zmian.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

Minister funduszy i polityki regionalnej podkreśla, że Partia Prawa i Sprawiedliwości PiS wygrała wybory i ma największy klub parlamentarny, a Mateusz Morawiecki jest naturalnym kandydatem na premiera
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że głównym problemem było brak zdolności koalicyjnych i antypisowska emocja po drugiej stronie, co utrudniało negocjacje z innymi partiami. Podkreśla, że kampania mogłaby być lepsza, ale samo zwycięstwo zostało osiągnięte. Marcin Horała zaznacza również, że brak było różnorodnych tematów, które mogłyby odpowiedzieć na aspiracje Polaków, oprócz krytyki wobec Donalda Tuska i obietnic dotyczących polityk społecznych.
Henryk Kowalczyk: Obawiam się, że Polska utraci suwerenność, kiedy Donald Tusk zostanie premierem
Wicemarszałek Sejmu i poseł PiS Małgorzata Gosiewska komentuje rozmowy prowadzone wyniki wyborów i zapewnia, że PiS gotowe jest na rozmowy ze wszystkimi, aby zbudować rząd.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Małgorzata Gosiewska w wyborach parlamentarnych uzyskała mandat poselski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, otrzymując 36 523 głosów. Podkreśla ona, że PiS chce rozmawiać ze wszystkimi posłami w poszukiwaniu większości parlamentarnej:
Jesteśmy otwarci na wszystkich parlamentarzystów, którym bliska jest Polska
Oczywistym jest, że im mniej skrajności w danej formacji tworzącej rząd, tym sprawniej można rządzić. Jesteśmy dość otwarci i w wielu kwestiach możemy się porozumieć dla Polski.
Gość Poranka Wnet zwraca uwagę na potencjalne konflikty wewnętrzne, które mogą utrudniać utworzenie stabilnej koalicji rządzącej przez ugrupowania opozycyjne:
Po drugiej stronie jest duże zamieszanie, duży chaos, dużo ugrupowań i interesów.
Wicemarszałek Sejmu podkreśla, że PiS wygrało wybory i to przedstawicielowi tej formacji prezydent prawdopodobnie powierzy misję stworzenia rządu:
Wynik wyborczy PiS daje poczucie, że idziemy dobrą drogą – to jest trzercie zwycięstwo, pomimo kryzsów, z jakimi się zderzaliśmy.
Według Małgorzaty Gosiewskiej, brak poparcia dla PiS wśród młodzieży wynika przede wszystkim ze zmiany pokoleniowej:
Młodzież nie pamięta rzeczywistości za rządów Platformy Obywatelskiej (…), nie ma skali porównawczej i nie wie co grozi Polsce gdyby ta formacja przejęła władzę.
Ireneusz Raś: Naszym kandydatem na premiera jest Władysław Kosiniak-Kamysz
„Nie mogę sobie wyobrazić jak PSL zamierza budować koalicję np. z partią Razem, (…) jaki będzie wspólny mianownik?” – mówi Marek Jakubiak, kandydat PiS do sejmu.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Tomasz Sztreker i prof. Piotr Gliński w Agere Contra
13 października w kawiarni Agere Contra w Warszawie, odbyło się spotkanie z ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotrem Glińskim.
Minister Piotr Gliński zapytany przez Tomasza Sztrekera o podsumowanie 8 lat stwierdził, że oczywiście nie jest obiektywny:
– Mimo, że wielu rzeczy nie udało się zrobić, czy też ja zawiodłem w jakiś miejscach, ale w gruncie rzeczy nie spodziewałem się, że można tak wiele zrobić. Myśmy zastali ugór. Pewne rzeczy kompletnie nie były ruszane. Nawet taka dziedzina jak archiwa. Są mało widoczne, ale to jest szalenie ważna rzecz z punktu widzenia funkcjonowania państwa, ale także i pamięci, a państwo, czy wspólnota nie może bez pamięci funkcjonować. Miejsca były kompletnie nieprzystosowane do przechowywania tych archiwów. Nie było nowelizacji ustaw. Myśmy dopiero ruszyli zmianę inwestycyjną i przygotowaliśmy dwie kolejne. Nasi poprzednicy mieli kulturę gdzieś na końcu spraw politycznych – mówi minister Piotr Gliński.
Głównym tematem była rola kultury w budowaniu światopoglądu. To kultura rozwija społeczeństwo. Profesor Gliński zwrócił uwagę, że kultura jest niezbędna do budowania wspólnoty narodowej i rolą ministra kultury jest budowanie instytucji, które wzmacniają taki światopogląd. Zaznaczył, że PRL poprzez łożenie dużych pieniędzy stworzył swój „dwór artystyczny”, który wychował dużą część dzisiejszych artystów.
– Tego nie rozumieją dziennikarze z Zachodu. Za każdym razem trzeba im tłumaczyć co to był komunizm w Polsce, jakie to są doświadczenia i jak to oddziałuje w kraju, w którym nie było dekomunizacji i lustracji. To się dziedziczy poprzez funkcjonowanie różnych instytucji, obszarów, poprzez przemoc symboliczną, która też jest kształtowana w tym nurcie – mówi.
Na budowanie liberalnego podejścia wśród artystów mają też wpływ naturalne cechy osobowości, które są potrzebne wśród artystów.
Cała rozmowa dostępna na kanale YouTube Radia Wnet.
WJB
„Malinowy pucz wojskowych zamiast uderzył w PiS zdaje się coraz bardziej uderza w Tuska” – mówi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Gazety Polskiej i Gazety Polskiej Codziennie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Gen. Leon Komornicki: zachowanie generałów nie wpisuje się w żadne standardy
Gościem Poranka Wnet jest Łukasz Schreiber, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Poseł Łukasz Schreiber jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do sejmu w okręgu wyborczym nr 4. Pytany o finisz kampanii, gość Poranka Wnet podkreśla wagę pracy w terenie, wśród wyborców:
Trzeba wykonywać swoją pracę jak najlepiej i tyle mnie interesuje, żeby walczyć o sprawy Polski, ale także sprawy moich małych ojczyzn, które mam okazję reprezentować w Sejmie.
Łukasz Schreiber zwraca uwagę na nieczystą walkę polityczną prowadzoną przez oponentów partii rządzącej:
Mam wrażenie, że Donald Tusk zorganizował taki marsz miliona kłamstw, to znaczy to kłamstwo jako metoda walki politycznej, powielane pewnie z milion razy. Jeżeliby wziąć pod uwagę wszystkich posłów i kandydatów Koalicji Obywatelskiej, to jest broń, którą próbują roztaczać.
Kandydat PiS do sejmu uważa, że zorganizowany przez Koalicję Obywatelską „Marsz miliona serc” w Warszawie pozbawiony był jakiegokolwiek głębszego przekazu politycznego:
To było spotkanie sympatyków jednego obozu, a nie żadne spotkanie z ludźmi. To, co sobie wyjaśnimy, to po pierwsze czy było pół miliona, to nie, czy, czy 100, czy 200 tysięcy, czy 500, to pal licho. Powiedzmy, że było dużo osób, no ale to byli sympatycy tylko i wyłącznie jednego obozu, no to tego się nikt nie boi.
Gość Poranka Wnet zwraca uwagę na sprzeczność między programem Koalicji Obywatelskiej, zakładającym arbitralne postawienie przed sądem różnych członków obecnego aparatu rządowego, a zapewnieniami Donalda Tuska o rychłym zapanowaniu pokoju społecznego:
Jeżeli to wszystko ma się składać na pojednanie, to myślę, że jest to pojednanie, którego jeszcze świat nie widział.
Przecież kampania Koalicji Obywatelskiej i kampania całej opozycji przebiega pod hasłami absolutnej nienawiści, absolutnie grania na tych emocjach, absolutnie próby wydobycia tylko z każdego tych złych emocji. I tylko temu służy ta kampania, nie ma żadnych wspólnych punktów, tam jest tylko partykularna gra interesów.
Łukasz Schreiber powątpiewa w spójność obozu opozycji pod względem politycznym:
Dlaczego w takim razie nie startują z jednej listy do Sejmu? Dlaczego nie pokazują wspólnego, wspólnego swojego hasła, wspólnych postulatów wspólnej polityki, którą proponują? Dlaczego nie pokazują wspólnego kandydata na premiera? Dlaczego nie próbują się w taki sposób zorganizować?
Gość Poranka Wnet zauważa, że Koalicja Obywatelska nie kryje się ze swoimi sympatiami pro-niemieckimi:
Niestety, polityka, która była prowadzona, była prowadzona pod dyktando Niemiec. Nikt tego chyba tam też nie ukrywa. Dlatego przecież doprowadzili do resetu z Rosją, dlatego zgodzili się na szereg niekorzystnych dla Polski zapisów.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwraca uwagę na dorobek partii rządzącej i wyraża przekonanie, że jego ugrupowanie zdobędzie więcej głosów niż w poprzednich wyborach parlamentarnych:
Naprawdę wydaje mi się, że udało się zrobić bardzo dużo, bo inaczej po ośmiu latach rządów nie mielibyśmy poparcia na poziomie takim, jak dochodziliśmy do władzy. I postawie jedną tezę: jestem gotowy się założyć, że zdobędziemy więcej głosów, niż zdobyliśmy w roku 2015.
Prof. Przemysław Czarnek: zwycięstwo opozycji to zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski
O wydźwięku marszu opozycji i konwencji PiS w mediach francuskich opowiada Mikołaj Murkociński.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Paweł Lenarczyk: chciałbym więcej uczciwości, więcej praworządności
Jakub Banaś/Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Gościem Poranka Wnet jest Jakub Banaś, kandydat Konfederacji do sejmu. Zwraca on uwagę na konieczność zlikwidowania systemu socjalnego i postawienie na przedsiębiorczość Polaków.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Jakub Banaś startuje w wyborach do sejmu z listy Konfederacji w Warszawie. Pytany o niezależność Najwyższej Izby Kontroli, zwraca on uwagę na nieskuteczność i skrajne upolitycznienie tej instytucji:
Ta instytucja, jak i wiele innych instytucji, służy do przechowywania byłych polityków, ich znajomych, znajomych królika. I to jest patologia tego systemu, niezależnie kto tę patologie buduje.
W ostatnich sondażach zauważalny jest stały spadek poparcia dla Konfederacji. Gość Poranka Wnet wyraża przekonanie, że jego ugrupowanie już uzyskało znaczący sukces osiągając notowania w granicach 10-15%. Jednocześnie twierdzi on, że sondaże są elementem gry wyborczej:
Jeżeli chodzi o sondaże, to też mam do nich bardzo duży dystans, dlatego że należy patrzeć w dłuższym okresie czasu na sondaże. Wiemy i to też od razu powiem, że jest wiele sondaży zmanipulowanych, zamawianych. Sondaże są elementem gry wyborczej, bo one mają być jak samonapędzająca się przepowiednia, więc należy patrzeć na średnią arytmetyczną.
Jakub Banaś nie szczędzi krytyki Trzeciej Drodze, a w szczególności Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, które uznaje za symbol systemu III. RP:
Ja raczej będę patrzył z zaciekawieniem, czy Trzecia Droga przejdzie ten próg wyborczy 8%, bo to, że Lewica przejdzie pięć, to jest raczej pewne. Bo uważam, że dobrze by się dla Polski stało, gdyby wreszcie zniknęły obydwie formacje ze sceny politycznej. Mówię tu o formacji Szymona Hołowni i o PSLu, który dla mnie jest kwintesencją III. RP.
Pytany o utrzymujący się duopol polityczny Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej, gość kandydat Konfederacji wyraża przekonanie, że jest to w pewnym stopniu wynik przyzwyczajenia polskich wyborców:
Polacy przyzwyczajają się do obecnej sytuacji, jak przyzwyczaili się do PRL u po festiwalu Solidarności, po tym, jak Jaruzelski razem z czerwoną ekipą przetrącił kręgosłup Solidarności, ludzie wpadli w etapie w apatię, bierność, zamknęli się w indywidualizmem i uciekli w emigrację wewnętrzną.
Gość Poranka Wnet przyznaje się do poglądów wolnorynkowych. Uważa, że dodatki socjalne powinny zostać jak najszybciej zlikwidowane, aby stymulować przedsiębiorczość wśród Polaków:
Ten elektorat utwardzony PiSu to jest elektorat, który między innymi patrzy na koniec własnego nosa, mówi dobrze, mam socjał, mam 500+, wybudowali mi dwie, trzy drogi, parę postawili jakiś fajnych budynków wokół mnie.
Ja akurat mam poglądy mocno wolnorynkowe i jestem za likwidacją większości socjału w Polsce. Tylko trzeba to robić mądrze i stopniowo.
Oczywiście, że edukacja publiczna musi być dobra na wysokim poziomie, ale musi być też uzależniona edukacja i poziom edukacji od osobistego wysiłku, od tego, jak się traktuje pieniądze.
Prof. Maciej Gdula: nigdy nie byłem zwolennikiem budowy płotu na granicy