Posłuchaj całej rozmowy:
Peter Navarro to amerykański ekonomista, profesor i były doradca Donalda Trumpa ds. handlu. Urodził się w 1949 roku, ukończył Harvard (PhD z ekonomii) i przez lata wykładał na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine. W administracji Trumpa kierował Biurem ds. Handlu i Produkcji przy Białym Domu. Był głównym zwolennikiem twardej polityki wobec Chin i protekcjonizmu gospodarczego. Po wyborach w 2020 roku angażował się w działania podważające ich wyniki. W 2024 roku trafił do więzienia na 4 miesiące za odmowę współpracy z komisją badającą atak na Kapitol. Po odbyciu kary, w 2025 roku, został ponownie doradcą Trumpa i nadal odgrywa ważną rolę w jego polityce handlowej.
Postać Petera Navarro przybliżył słuchaczom Poranka Radia Wnet prof. Bogdan Szafrański.
Byłem jego studentem pod koniec lat 80. na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine. Uczył mnie wtedy strategii korporacyjnej i już wtedy uważałem – i nadal uważam – że to był najlepszy wykładowca, z jakim miałem do czynienia. Dziewięć lat temu, wspólnie z bankierem inwestycyjnym Wilburem Rossem, przygotował program gospodarczy Trumpa, którego kluczowym elementem było wskazanie na nierównowagę i niesprawiedliwe traktowanie USA przez partnerów handlowych
– mówił prof. Szafrański.
Czytaj więcej:
Jacek Saryusz-Wolski: Dla Polski korzystne jest polubowne rozwiązanie konfliktu celnego Europy z USA
Więzienie za postawę
Navarro został skazany na cztery miesiące więzienia w 2024 za odmowę współpracy z komisją Izby Reprezentantów badającą atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Komisja wezwała go do przedstawienia dokumentów i złożenia zeznań, ale Navarro odmówił, powołując się na przywilej egzekutywy. Sąd uznał, że nie przedstawił wystarczających dowodów na poparcie tego twierdzenia, co doprowadziło do skazania za obrazę Kongresu.
Peter Navarro podczas pierwszej kadencji Trumpa był jednym z dyrektorów w Białym Domu. Odpowiadał za handel i produkcję przemysłową, w tym także przemysł zbrojeniowy. W ubiegłym roku trafił na kilka miesięcy do więzienia za odmowę złożenia zeznań przed Kongresem – został skazany za obrazę Kongresu, tzw. contempt of Congress
– przypominał Szafrański.
/ad
