Wkoło Gazonu: Pałac w Grodkowicach i historia rodu Żeleńskich

Pałac w Grodkowicach fot. Redakcja Wnet

Pałac w Grodkowicach – miejsce, gdzie historia spotyka się z muzyką. Otwarta brama pałacu i pamięć o Władysławie Żeleńskim żyją tu na nowo dzięki Państwu Trybulcom – zawodowym muzykom

W cieniu magnolii liczącej ponad sto lat, w neogotyckim pałacu Teodora Talowskiego w Grodkowicach, rozbrzmiewa nie tylko muzyka dawnych mistrzów, lecz także echo wielkiej historii rodu Żeleńskich. W audycji zabieramy słuchaczy w podróż przez dzieje wsi, dworu i pałacu, w którym przyszła na świat jedna z najważniejszych postaci polskiej muzyki XIX wieku – Władysław Żeleński.
Gospodarzami tego miejsca są Marta i Ireneusz Trybulcowie – muzycy i opiekunowie miejsca, którzy od lat przywracają pamięć o kompozytorze i jego rodzinie. Jak sami mówią:

„To jest pasja. Gdybyśmy nie mieli pasji, na pewno byśmy tego nie robili. To jest taki patriotyczny obowiązek, żeby się zająć od strony artystycznej tym obiektem.”

Odkrywamy także mniej znane fakty o Władysławie Żeleńskim – jego zaginione symfonie, odnalezione rękopisy pieśni dedykowanych ukochanej, czy współczesne nagrania jego dzieł, które zdobywają międzynarodowe uznanie. Nie brak również wątków rodzinnych: od zakładu witrażów Stanisława Gabriela, przez literackie wspomnienia Tadeusza Boya-Żeleńskiego, po dramatyczne losy rodu Żeleńskich w czasie wojny.

Brama na wciąż otwarta zaprasza i dziś, do odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca i zapoznania się z jego historią. Państwo Trybulcowie dbają o to miejsce, które znów tętni życiem, a muzyka Władysława Żeleńskiego wybrzmiewa w miejscu jego narodzin.
Pałac w Grodkowicach fot. Redakcja Radia Wnet
Pałac w Grodkowicach fot. Redakcja Radia Wnet
Pałac w Grodkowicach fot. Redakcja Radia Wnet

Czerniec: Kamieniec Ząbkowicki potrzebuje ochrony przeciwpowodziowej połączonej z zieloną energią

Marcin Czerniec, wójt Kamieńca Ząbkowickiego mówi o pałacu, którym szczyci się gmina, a także o jej problemach i potrzebach.

Marcin Czerniec zachęca do odwiedzenia gminy Kamieniec Ząbkowicki, gdzie znajduje się monumentalny pałac neogotycki z XIX wieku, którego pierwszym właścicielem byłą Marianna Orańska. Przez lata ten obiekt był zapomniany. Od 2013 r. wójt pozyskał pałac do rąk gminy. Później z roku na rok zaczął rewitalizować pałac. „Dziś jest perłą Dolnego Śląska” – mówi dumnie w „Poranku WNET” Czerniec.

Prawda jest taka, że tutaj w pierwszej kolejności liczy się człowiek […] Chcemy pokazywać, że „my” jako wspólnota chcemy sobie pomagać, współdziałać dla dobra całego naszego społeczeństwa.

Gość „Poranka WNET” przedstawia wartości, którymi kierują się mieszkańcy jego gminy. Z jakimi problemami natomiast boryka się Kamieniec Ząbkowicki? Brak elektrowni wodnej i zbiornika retencyjnego.

Kwestia budowy zbiornika to jeszcze lata 30. XX w. […] Wierzę, że determinacja naszego rządu doprowadzi do tego, że ten zbiornik powstanie, bo jest potrzebny.

Jak mówi wójt Kamieńca Ząbkowickiego, mimo że przez lata sprawa budowy leżała odłogiem obecny rząd zaczął podejmować działania w tej sprawie. Wieś Pilce została wykupiona i opracowano studium dla zadania. Środki wydatkowane na tę inwestycją zamykają się w ok. 30 mln zł.

Połączenie ochrony przeciwpowodziowej z budową ogniwa energetycznego to bardzo duży plus.

Obok zbiornika retencyjnego ważną sprawą jest budowa elektrowni wodnej. Jak podkreśla Czerniec, potrzebna jest zielona energia, a zwłaszcza „nieinwazyjne w otoczenie siłownie”. W przeciwieństwie bowiem do farm wiatrowych elektrownia wodna nie będzie ingerować znacząco w krajobraz.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.T./A.P

Bilkiewicz: Z najgorszej ruiny można rozbudować pałac. Pasja i determinacja w działaniu Gabrieli Bilkiewicz

To jest nasza mała ojczyzna – o krainie rumianku opowiada Gabriela Bilkiewicz – twórczyni miejsca.

 

 

Jesteśmy dowodem na to, że chcieć to móc i nawet przy niewielkich środkach, jeśli jest pasja to można osiągnąć sukces.

Gabriela Bilkiewicz oprowadziła słuchaczy Radia WNET po Krainie Rumianku, będącej wioską tematyczną, gdzie dzieci i młodzież i dorośli mogą doświadczyć jak żyli, pracowali i odpoczywali nasi przodkowie. Wszystko to dzieje się w scenerii polskiej wsi, gdzie dawne obyczaje są wciąż żywe i praktykowane. Kraina rumianku słynie ze starych domów, pięknych pokoi i  świeżego powietrza. Jak podkreśla rozmówca:

Z najgorszej ruiny można rozbudować pałac. Z niczego, jeśli się ma pasję, konsekwencje w działaniu, można coś zbudować, a Kraina Rumianku jest tego przykładem.

W upływie 6-ciu lat, Kraina rumianku przeszła wiele remontów na powieszchni 36 arów, a także wszystkich budynków stojących na tym terenie. Z pobliskiej miejscowości udało się przenieść 100-letnią chatą, która została wyremontowana i odświeżona. Dodatkowo zostały zaaranżowane ogrody. Wszystkie prace idą naprzód, a kraina rozrasta się w błyskawicznym tempie. Jak mówi Gabriela Bilkiewicz –

Polityką wspólną Krainy Rumianku jest troska o dobra wspólne. Działania na rzecz tego, aby mieszkało się w coraz lepiej. Obszar ten rozwija się i można tam rzeczywiści odpocząć.

Na koniec rozmowy gość „Poranka WNET” z pozytywnym nastawieniem na najbliższy czas mówi:

Życie jest piękne, życie jest śliczne, życie nastraja optymistycznie.

M.N.