Były minister energii informuje, że strategia energetyczna Polski nie została jeszcze opublikowana z powodu braku notyfikacji ze strony KE. Ocenia, że zwrot ku OZE będzie dla Polski korzystny.
Krzysztof Tchórzewski tłumaczy, że brak publikacji strategii energetycznej Polski wynika z konieczności jej notyfikacji przez Komisję Europejską, która ma jeszcze prawo narzucić pewne korektyw treści dokumentu. Polityk wskazuje, że żadne państwo unijne nie kwestionuje kierunków transformacji energetycznej.
Jest to bardzo trudne dla państw takich jak nasze. W tej części Europy na skutek decyzji Związku Sowieckiego gospodarka jest silnie oparta na węglu.
Gość „Poranka WNET” wyjaśnia, że opór Solidarnej Polski wobec planów transformacji energetycznej może wynikać ze świadomości ogromu wyzwań, z jakimi ona się wiąże. Wyraża nadzieję, że polscy konsumenci unikną drastycznych podwyżek cen energii.
W ciągu najbliższych 5 lat zakładamy wyraźny wzrost zużycia gazu w naszym kraju.
Polityk mówi też o konieczności rozwoju w Polsce energetyki odnawialnej. Ocenia, że jest ona wyznacznikiem zamożności państwa.
Grzegorz Strzelczyk, prezes Lotos Petrobaltic, mówił o polskiej i światowej polityce energetycznej, Zielonym Ładzie i odnawialnych źródłach energii. Na czym w tym obszarze powinna skupić się Polska?
Grzegorz Strzelczyk mówił o morskiej energetyce wiatrowej. Wskazywał, dlaczego Polacy nie są w stanie zbudować wiatraków. Powodem jest brak montowni turbin.
.@GStrzelczyk w #PoranekWNET: Ta inwestycja związana z polityką energetyczną państwa w kierunku zielonego ładu jest ogromną szansą dla polskich firm. #RadioWNET
.@GStrzelczyk w #PoranekWNET: Wszyscy na całym świecie, w skali globalnej, są zafascynowani zielonym ładem, odchodzeniem od energii węglowej, czyli czarnej.#RadioWNET
Wdrażane technologie OZE są związane z „Polityką energetyczną Polski do 2040 r.”, która została opublikowana 2 lutego 2021 r.
.@GStrzelczyk w #PoranekWNET: Zgodnie z programem, który przyjął rząd (…) my musimy odejść od energetyki węglowej i to trzeba czymś uzupełnić. #RadioWNET
Zastępca redaktora naczelnego portalu Energety24.pl mówi o polsko-amerykańskiej współpracy w zakresie energetyki jądrowej i o krytycznym stanowisku Joe Bidena wobec Nord Stream 2.
Jakub Wiech mówi o perspektywach polsko-amerykańskiej współpracy energetycznej. Zapewnia, że za kadencji Joe Bidena priorytety administracji USA nie ulegną istotnej zmianie. Nie należy się spodziewać wycofania amerykańskiego udziału w polskim projekcie atomowym, ani złagodzenia sankcji na firmy uczestniczące w budowie gazociągu Nord Stream 2.
Kluczowe interesy, jakie Polska dzieli z USA, będą priorytetem dla każdej administracji. Joe Biden uważa, że Nord Stream 2 to bardzy zły projekt, i będzie używał wszelkich narzędzi, by go zablokować.
Udział Amerykanów w polskim atomie w najbliższych latach prawdopodobnie będzie rósł.
W 2021 r. ma być wybrany partner technologiczny do budowy elektrowni jądrowej w Polsce. USA są tutaj wyraźnym faworytem.
Umowa międzyrządowa podpisana przez Waszyngton i Warszawę zakłada doprecyzowanie szczegółów inwestycji w ciągu 18 miesięcy. Amerykanom zależy na eksporcie technologii jądrowej, gdyż ta gałąź gospodarki USA pogrążona jest w stagnacji.
Obecnie kością niezgody między Polską a Stanami Zjednoczonymi jest kwestia odpowiedzialności za ewentualne opóźnienia w realizacji inwestycji.
Ekspert wskazuje, że energetyka atomowa jest Polsce bardzo potrzebna, by sprawnie uniezależnić się od węgla. Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy pracować nad rozwojem odnawialnych źródeł energii.
Podstawą polskiego mixu energetycznego powinny być duże bloki jądrowe, które praktycznie nie emitują CO2. Dodatkowo, atom bardzo dobrze współpracuje z OZE. Na fermach wiatrowych można prowadzić elektrolizę wodoru.
Dyrektor Departamentu Rozwoju Energetyki KGHM Polska Miedź Piotr Kuzdra wskazuje, że budowa obiektu zapoczątkowuje nowy trend w polskiej energetyce.
Piotr Kuzdra mówi o pierwszej elektrowni fotowoltaicznej w Polsce, wybudowanej przez KGHM Zanam. Wskazuje, że jest ona zapowiedzią nowego trendu w energetyce.
Coraz większe znaczenie będą miały duże, naziemne instalacje fotowoltaiczne.
Budowa elektrowni jest elementem długofalowej strategii KGHM, wdrażanej od dwóch lat.
Dyrektor Kuzdra zapewnia, że obiekt skonstruowany w sposób umożliwiający błyskawiczne naprawianie ewentualnych usterek, a także ich przewidywanie.
Dzięki zaawansowanemu monitoringowi, będziemy cały czas mieli pod kontrolą to, co dzieje się z elektrownią.
Gość „Popołudnia WNET” podaje, że KGHM obecnie kupuje energię głównie od podmiotów polskich, jest ona pozyskiwana głównie z gazu i węgla. Jak mówi, energia wytwarzana przez samą spółkę w żadnym stopniu nie pochodzi już z węgla:
Z własnych źródeł pozyskujemy taką ilość energii, którą takie miasta jak Wrocław i Poznań zużywają przez cały rok.
Zasoby te stanowią 20% całej wykorzystywanej przez KGHM energii. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk mówi o planach dania „nowego życia” obszarom pogórniczym.
Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl mówi o przyszłości gazociągu Nord Stream 2, potencjalnych problemach gospodarczych Rosji i niemieckich planach ekspansji energetycznej.
Nord Stream 2 to projekt polityczny, pozbawiony gospodarczego sensu. Rosyjscy analitycy, którzy wyrazili taką opinię, zostali zwolnieni z pracy.
Jakub Wiech mówi o trudnościach Gazpromu w realizacji inwestycji Nord Stream 2. Projekt w zasadzie zablokowały sankcje amerykańskie oraz niezgoda niemieckiego urzędu regulacji energetyki na wyłączenie gazociągu z unijnych przepisów antymonopolowych. Dzisiaj również sąd UE odrzucił skargę rosyjskiego giganta energetycznego na nowelizację unijnej dyrektywy gazowej.
Nad niemiecko-rosyjskim gazociągiem ciąży widmo dalszych sankcji USA. Mają to być sankcje odstraszające spółki europejskie od kupowani rosyjskiego gazu.
Jak mówi wiceszef redakcji portalu Energetyka24.pl, spadek popytu na gaz w związku z pandemią powoduje, że budowa Nord Stream 2 traci ekonomiczny sens:
Być może warto pozostawić krzyżyk na Nord Stream 2 i pozostawić budowę niedokończoną. Należy zadać sobie pytanie, czy ten projekt jest Rosji jeszcze potrzebny.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że:
Porażki Rosjan są oddechem dla Europy Środkowej, zwłaszcza dla Ukrainy, która mogła wynegocjować nową umowę tranzytową.
Jak mówi gość „Popołudnia WNET”, Nord Stream 2 miał służyć do wzmocnienia pozycji gospodarczej Niemiec, które planowały dystrybuować pozyskany stamtąd gaz do krajów chcących wdrażać transformację energetyczną i oprzeć się na energii odnawialnej z pomocniczą rolą gazu:
Smutna konkluzja jest taka, że USA bardziej troszczą się o energetyczne bezpieczeństwo Europy, niż Niemcy.
Marszałek senior i były szef MON i MSW mówi o sprawie Mariana Banasia, polskim sądownictwie, ochronie klimatu, nagrodzie Nobla dla Olgi Tokarczuk i raporcie na temat katastrofy smoleńskiej.
Marszałek senior Antoni Macierewicz wypowiada się na temat sprawy prezesa NIK Mariana Banasia:
Z punktu widzenia pewnych standardów , jakie Prawo i Sprawiedliwość formułuje, lepiej by było,żeby podał się do dymisji. […] Czekamy na rozstrzygnięcie, ktore będzie wynikiem prac CBA.
Polityk odnosi się do wczorajszej konferencji prezesa Banasia, który złożył do prokuratury doniesienia na Ministerstwo Sprawiedliwości. Stwierdza, że zaprezentowany wczoraj raport był wynikiem prac poprzedniego prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego:
Cała sytuacja jest dla polskiego państwa bardzo niekorzystna, powinna być jak najszybciej zakończona i rozstrzygnięta.
Gość „Popołudnia WNET” postuluje ujawnienie opinii publicznej materiałów operacyjnych CBA dotyczących prezesa Najwyższej Izby Kontroli.
W dalszej części rozmowy poruszony jest temat ujawnienia przez „Washington Post” szczegółowych informacji na temat interwencji Stanów Zjednoczonych w Afganistanie. Amerykanie mieli na nią wydać ponad 900 mld dolarów. Gazeta twierdzim, że dowództwo wojsk USA w Afganistanie nie miały dopracowanej strategii postępowania na tym terenie. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, powołując się na swoją wiedzę, krytykuje tego rodzaju opinie.
Antoni Macierewicz omawia również bieżącą sytuację Paktu Północnoatlantyckiego. Jednoznacznie sugeruje, że głosy o kryzysie NATO są instrumentem propagandy rosyjskiej. Stwierdza, że Sojusz miał w swojej historii znacznie poważniejsze kryzysy niż ten obecny. Odnotowuje pewne osłabienie tendencji prorosyjskich w Europie Zachodniej, które jednak wciąż są obecne. Uważa, że jedynym skutecznym środkiem obrony przed Federacją Rosyjską jest strategiczny Sojusz z USA. Ubolewa nad niechęcia Francji i Niemiec zwiększenia swojego wkładu do budżetu NATO.
Były minister obrony narodowej i spraw wewnętrznych mówi o propagandowym charakterze działań na rzecz ochrony klmatu. Zwraca uwagę, ze Europa sama nie jest w stanie rozwiązać tego problemu. Uwypukla rolę wielkiego biznesu w klimatycznej propagandzie. Mówi, że jednym z celów tej polityki jest zepchnięcie na margines gospodarki Polski i jej podobnych krajów. Zapowiada rozwój zarówno energetyki węglowej ( nowa odkrywka w Złoczewie), jak i prace nad budowa elektrowni atomwoej i pozyskiwanie energii wiatrowej na morzu.
Antoni Macierewicz mówi o konieczności ostrożnego wprowadzenia technologii 5G. Przestrzega przed korzystaniem ze wsparcia Chin w tej kwestii. Ubolewa nad ślepotą państw zachodnich na totalitarne metody, jakie są stosowane przez ChRL dla osiagnięcia gospdarczego sukcesu. Wskzuje na to, że ze względu na przeszłość komunistyczną Polski spoczywa na niej obowiązek nagłaśnienia tego problemu.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego deprecjonuje orzeczenie Izby Pracy Sądu Najwyższego ws. Krajowej Rady Sądownictwa. Uważa że działania Sądu Najwyższego są zagrożeniem dla suwerenności i bezpieczeństwa Polski:
To czyste bezprawie […] Interpretacja konstytucji leży w wyłącznej kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. […] Pani prezes […] przekracza swoje uprawnienia i namawia do bezprawia.
Antoni Macierewicz komentuje również przyznanie literackiej Nagrody Nobla Oldze Tokarczuk. Deklaruje chęć zapoznania się z jej książką „Księgi Jakubowe”. Mówi o ciekawym aspekcie polskiej historii jakim byli frankiści, żydowskie środowisko konwertytów na katolicyzm, „wspaniali polscy patrioci”.
Gość „Poranka WNET” mówi o powrocie postkomunizmu do polskiej polityki, który jednak nie będzie, jego zdaniem , miał realnych skutków politycznych. Komentuje zapowiedzi postawienia prezydenta Andrzeja Dudy przed Trybunałem Stanu:
Mówili to ludzie, którzy już dawno powinni być przez ten Trybunał osądzeni. Rozumiem, że śpieszno im do tego, żeby kogoś innego postawić i zasłonić swoje przestępstwa i swoją odpowiedzialność za niszczenie Polski.
Poruszony został również temat prac nad raportem ws. katastrofy smoleńskiej. Antoni Macierewicz mói o tym, że prokuratura utrudnia zakończenie działan niezbędnych do ukończenia tego raportu. Zapowiada jego publikację na kwiecień przyszłego roku, w 10. rocznicę katastrofy.
Zachodzące na ziemi zmiany klimatyczne nie są wywołane przez człowieka, a są częścią naturalnego cyklu. W czasie potężnych zlodowaceń na ziemi było 10 razy więcej dwutlenku węgla w atmosferze.
Profesor Leszek Marks, geolog, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego mówi o zmianach klimatycznych w dzisiejszym świecie. Mówi, że takie zmiany miały już miejsce w dziejach:
Jak ziemia istnieje od 4,5 miliarda lat, to klimat zawsze się zmieniał, raz szybciej, raz wolniej, ale nigdy to nie było stabilne.
Zmiana klimatyczna, którą obserwujemy od lat, w żadnym wypadku nie jest jedynie wynikiem działań człowieka:
Na pewno wpływ człowieka jest w skali lokalnej, ale przyczyna zmian, które zachodzą, nie tkwi tylko w działalności człowieka. […] Mamy okresy, kiedy takie zmiany następowały, wcale nie w szybszym tempie niż obecnie […] średniowiecze było okresem ciepłym w Europie i był to okres rozkwitu jeżeli chodzi o działalność człowieka, umiejętności, działalność artystyczną […] to że w niektórych regionach było w owym czasie gorzej, to jest też zrozumiałe, bo ziemia nie jest jednorodna. […] Nie wszędzie zmiana działa jednakowo, w niektórych przypadkach jest to korzystniejsze.
Gość „Poranka WNET” przypomina wędrówki ludów z czasów, kiedy klimat zdecydowanie się ochładzał i zachęca do adaptowania się człowieka do zmian klimatu np. migrowania, rozwijania technologii, która przeciwdziałałaby zagrożeniom wynikającym ze zmian klimatycznych:
Dzięki temu Słowianie przyszli na tereny, na których teraz żyjemy. Gdyby nie zmiany klimatu, to gdyby był naród taki jak naród Polski, to prawdopodobnie żyłby w rejonach Kaukazu. […] Człowiek powinien adaptować się do zmian klimatu, kiedyś adaptował się nogami, czyli wędrował, w tej chwili może zrobić znacznie więcej […] Są kraje w Europie, gdzie nie ma wody pitnej np. Cypr czy Malta i jakoś sobie radzą. Zrobili pewne przedsięwzięcia i wodę tę zaczęły gromadzić.
Profesor Marks podkreśla, iż należy zdroworozsądkowo korzystać ze źródeł energii i skrajne działania, takie jak odchodzenie od energetyki węglowej i jądrowej jest irracjonalne:
W tej chwili oparcie się tylko i wyłącznie na odnawialnych źródłach w tej chwili jest niemożliwe ze względu na problemy technologiczne […] przede wszystkim nie mamy możliwości magazynowania tej energii […] trzeba poszukiwać różnych źródeł, ale na razie nie mamy innej możliwości niż korzystanie z energetyki węglowej albo jądrowej, która będzie nam stabilizować cały system. […] Polska nie znajduje się w tak dobrym położeniu jak choćby Norwegia, która może bazować na hydroelektrowniach.
W historii świata naturalnie następują cykle, które dla jednych gatunków oznaczają koniec, dla innych zaś są początkiem:
Gatunki wymierają zawsze […] Jeżeli jedne gatunki wymrą, to na to miejsce mogą wejść nowe. Dzięki temu, że wymarły dinozaury, to na to miejsce weszły ssaki, bo zrobiła się luka w przyrodzie. Następnie z tym poszedł człowiek. Wyginięcie jednych jest korzyścią dla drugich. Nie można tego rozpatrywać jednokierunkowo.
W dzisiejszej sytuacji ocieplenie klimatu może być powtórką ze średniowiecza, jednak jak zauważa Leszek Marks, jeszcze prawdopodobnie nie dotarliśmy do temperatur z tamtych czasów:
W przyrodzie nie powtarza się wszystko idealnie, wydaje się, że w średniowieczu zimy były jednak chłodniejsze, niż obecnie. […] W otoczeniu północnego atlantyku są tak zwane cykle Bonda […] Odchylenia temperatur pojawiają się średnio co 1250 lat.
Samo ocieplenie klimatu swój początek ma w zmianach cyrkulacji powietrza na północnym Atlantyku:
Prąd północnoatlantycki okresowo zmniejsza swój zasięg, jeżeli chodzi o płynięcie w kierunku północnym, czyli docieranie do Oceanu Atlantyckiego. Powoduje to troszkę mniejszą cyrkulację w rejonie północnego Atlantyku […] To powoduje, że ta cyrkulacja się zmienia i albo suche powietrze dociera do Europy środkowej i północnej, albo bardziej wilgotne – mówiąc ogólnie, a odwrotnie się dzieje wtedy w rejonie śródziemnomorskim.
Dwutlenek węgla przez świat naukowy i opinię publiczną jest mocno demonizowany, należy jednak pamiętać, iż jest to gaz, bez którego nie byłoby ludzi na świecie:
Niczego nie moglibyśmy uprawiać, żadna roślina nie mogłaby wyrosnąć na ziemi. […] Wystarczy, że do 1/4 zmniejszymy ilość CO2 na świecie i nie urosną żadne rośliny na ziemi. […] Jak sięgniemy do przeszłości ziemi, to były takie epizody, kiedy było 10 razy więcej dwutlenku węgla w atmosferze i co ciekawe, w tym czasie na ziemi były potężne zlodowacenia.
Przedsiębiorca mówi o nadziejach, jakie wiążę z nową kadencją rządu Zjednoczonej Prawicy. Postuluje działania zwiększające konkurencyjność polskiej gospdarki. Krytykuje politykę klimatyczną UE.
Własciciel firmy Fakro Ryszard Florek mówi o ambitnych zapowiedziach działań na rzecz przedsiębiorców złożonych przez premiera Mateusza Morawieckiego:
Pan premier powiedział wiele mądrych słów na temat gospodarki […] Problem widzimy jeden: czy aparat państwowy, urzędnicy, będą rozumieli słowa premiera, czy będą te wszystkie dobre rzeczy wprowadzać w życie.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego uważa, że polityka gospodarcza rządu idzie w dobrym kierunku, jednak dzieje się to zbyt wolno:
Chodzi o to, by zmotywować wszystkich Polaków, aby wzięli odpowiedzialność za rozwój gospodarczy. […] To powinna być praca zespołowa.
Ryszard Florek apeluje, by zachęcać polskie społeczeństwo krajowych produktów. Mówi o 100 mld euro „renty globalizacyjnej”, wyprowdzanej przez zagraniczne koncerny z Polski. Sceptycznie wypowiada się na temat nowych reguł polityki klimatycznej:
To nic innego, jak tylko marketing bogatych krajów, inwestujących w wiatraki, elektrownie atomowe, piecyki gazowe i inne urządzenia.
Gość „Poranka WNET” stwierdza, że dziaania proekologiczne powinny być prowadzone równoważnie na wszystkich kontynentach; obecnie jest tak, że klimat chroni przede wszystkim Europa. Opowiada, że koszty zużycia energii przez firmę Fakro wzrosły o 2 miliony złotych w skali roku. Ostrzega, że tak wysokie koszty energii osłabią konkurencyjność polskich firm, co pociągnie za sobą wzrost bezrobocia.
Parlament Europejski ogłasza klimatyczny stan wyjątkowy. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiada, iż chce zwiększać europejski cel redukcji emisji CO2 z 43% na 55%.
Paweł Sałek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy ds. środowiska i klimatu komentuje przyjęcie przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie ogłoszenia klimatycznego stanu wyjątkowego (climate emergency):
Parlament chciał z racji COP-u 25, chciał dołączyć się i wezwać do tego, ażeby w 2050 roku doszło do neutralności klimatycznej […] jest ona definiowana jako dekarbonizacja.
Motywem przewodnim dzisiejszej madryckiej debaty jest ponowne uruchomienie handlu uprawnieniami do emisji CO2 w układzie globalnym:
Chodzi o mechanizmy, które mają przyciągnąć do ochrony klimatu i przeciwdziałaniu zmian klimatycznych pieniądze, czyli mówiąc wprost biznes. Chodzi o uruchiomienie pewnych procesów biznesowych i ekonomicznych, które pozwolą na wtłoczenie w tej trudny problem pieniędzy rządowych, publicznych, prywatnych, ubezpieczeniowych, bankowych.
W 2015 roku 195 krajów podpisało tzw. porozumienie paryskie, w ramach którego określono ogólnoświatowy plan działania, który ma uchronić planetę przed zmianami klimatu:
Daje ono swobodę wyboru poszczególnym państwom indywidualnej ścieżki rozwoju zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju.
Przechodząc do tematu pieniędzy i tego, kto konkretnie zapłaci za walkę z globalnym ociepleniem w ramach klimatycznego stanu wyjątkowego, gość „Poranka WNET” mówi:
Dzisiaj polityka klimatyczna to jest wielki biznes, który opiera się w głównej mierze na rozwoju nowych technologi związanych z odnawialnymi źródłami energii […] cały czas jest tendencja wypierania paliw kopalnianych […] tendencje, które są w Unii Europejskiej, są bardzo radykalne.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, iż będzie dążyć do tego, aby zmienić europejski cel redukcji emisji CO2:
Cel wynosi dla całej unii 43% […] Ursula von der Leyen będzie dążyć ku temu, ażeby cel europejski został zwiększony na 55%, a to operacyjnie będzie realizował Frans Timmermans.
Ścieki mogą stanowić odnawialne źródło energii. O nowoczesnym, biologicznym oczyszczaniu ścieków w Skoczowie opowiada Agnieszka Siewko.
Agnieszka Siewko technolog oczyszczalni ścieków SKO-EKO w Skoczowie wyjaśnia, że w ramach edukacji proekologicznej w oczyszczalni organizowane są wycieczki dla dzieci.
Oczyszcalnia ścieków to bardzo magiczne miejsce.
Samo oczyszczanie ścieków to bardzo skomplikowany, wieloetapowy proces, podczas którego ze ścieków uzyskuje się wód oczyszczoną, którą następnie wprowadza się do Wisły. Możemy wyróżnić wiele rodzajów zanieczyszczeń ścieków od zanieczyszczeń grubych po zanieczyszczenia mikroskopijne, które wykrywa się dopiero w laboratorium.
Powodem modernizacji oczyszczalni ścieków są właśnie osady ściekowe. Możemy wyróżnić ich 2 rodzaje: osady wstępne i osady biologiczne, które powstają w wyniku szybko namnażających się bakterii.
Ilość bakterii przyrasta bardzo szybko, w każdej dobie.
Osady biologiczne tworzą biomasę, która stanowi odnawialne źródło energii.
W biomasie ukryty jest duży potencjał energetyczny.
Agnieszka Siewko podkreśla, że celem modernizacji oczyszczalni jest zmiana technologi na biologiczne oczyszczanie. Na początku zadbano o zmiany techniczne, a następnie ruszył rozruch technologiczny, który trwa już rok. Jest to jednak proces bardzo czasochłonny:
Bakterie muszą zaadoptować się do nowego środowiska.
AKPIA, czyli Aparatura Kontrolno-Pomiarowa cały czas monitoruje proces technologicznego oczyszczania. Jej zadaniem jest pomoc w pomiarach i przesyłanie danych do dyspozytorni, gdzie cały proces jest analizowany. Istotną rolę, odgrywa również zbiornik osadów biologicznych, gdzie gromadzone są osady poddawane fermentacji. Zagęszczanie osadów odbywa się w dwóch różnych miejscach, a proces zagęszczania ma na celu uniknięcie budowy olbrzymich urządzeń, które pomieściłyby taką ilość osadów.