Jan Bogatko: widać, jak słuszne były apele pod adresem Niemiec, aby nie popadały w zależność energetyczną od Rosji

Korespondent Radia Wnet w Niemczech o niechęci Kijowa do przyjęcia prezydenta RFN, oburzeniu wobec ukraińskiego ambasadora, uzależnieniu energetycznym Niemiec i polskim podejściu do uchodźców.

Jan Bogatko przedstawia reakcję Niemiec na odrzucenie przez Ukrainę propozycji wizyty prezydenta Steinmeiera w Kijowie.

Jest oburzenie oczywiście wielkie w Niemczech, ponieważ Steinmeier został wyproszony z wyjazdu do Kijowa.

Kilkanaście tysięcy osób podpisało się pod wnioskiem o wydalenie ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka. Nasz korespondent zauważa, że prezydent Steinmeier zawsze był „hamulcem” działań wymierzonych w Rosję.

Bobołowicz: Ukraińcy obawiają się, że obok formuły Steinmeiera kryje się coś, o czym nie wiedzą

Bogatko wskazuje, że dla Niemców przyjęcie pozycji antyrosyjskiej jest trudne, gdyż tradycyjnie są prorosyjscy.  Jak dodaje, w RFN mieszka półtora miliona późnych przesiedleńców z Rosji. Nasi zachodni sąsiedzi są także uzależnieni energetycznie od Rosji.

Widać, w jaki sposób Niemcy uzależniły się od dostaw gazu i ropy naftowej z Rosji, jak słuszne były zastrzeżenia, przestrogi i apele pod adresem Niemiec, żeby Niemcy nie popadały w tę zależność energetyczną wobec Rosji.

Nasz korespondent zauważa, że Niemcy dziwią się, iż Polacy zmienili podejście do uchodźców.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Anna Fotyga: sankcje to minimum, żeby powstrzymać niewyobrażalne bestialstwo na Ukrainie

Europosłanka o raporcie podkomisji smoleńskiej, misji pokojowej NATO na Ukrainie, postawie europejskich polityków wobec Rosji i pociągnięciu rosyjskich przywódców do odpowiedzialności.

Prezydent Kaczyński był osobą która bardzo, ale to bardzo przeszkadzała Rosji w jej agresywnej polityce.

Anna Fotyga komentuje reakcje na przedstawienie raportu podkomisji smoleńskiej. Zauważa, że brytyjscy europosłowie nie odrzucali z góry możliwości, że w Smoleńsku miał miejsce zamach.

Rosja nie tylko łamie prawa człowieka, prawo humanitarne, międzynarodowe- ona łamie wszelkie możliwe prawa i to od lat.

Europosłanka zauważa, że Polska jest wielkim wsparciem dla Ukrainy. Nie można tego powiedzieć o przywódcach Niemiec, Francji i Austrii.

Gość Poranka Wnet podkreśla, że „sankcje to minimum, żeby powstrzymać niewyobrażalne bestialstwo na Ukrainie”. Sądzi, że idea misji pokojowej NATO na Ukrainie to dobry pomysł. Odnosi się do wywiadu prezydenta Emmanuela Macrona, w którym dobrze oceniał on rozmowy ze swym rosyjskim odpowiednikiem.

Jak stwierdza rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego problemem nie jest postawa jedynie samego prezydenta Republiki, ale też innych francuskich polityków.

Anna Fotyga podkreśla, że rosyjscy rządzący muszą odpowiedzieć za swoje zbrodnie- nie tylko na Ukrainie, ale też w Syrii i w samej Federacji Rosyjskiej.


Dmytro Antoniuk: To, co Zachód nam przekazuje jest absolutnie niewystarczające. Potrzebujemy nowoczesnej broni

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o kolaboracji władz ukraińskich miejscowości z okupantem, wyzwolonych miastach i niewystarczającej pomocy Zachodu.

Dmytro Antoniuk mówi o przypadkach kolaboracji burmistrzów zajętych miast z okupantem. Okupanci ustanowili swojego burmistrza w Mariupolu, przedstawiciela dawnej partii opozycyjnej (obecnie zakazanej). Burmistrz Rubiżnego służy wrogowi pomocą i informacją na temat obrońców.

Podobna sytuacje są też w niektórych innych zajętych przez wroga miejscowościach, ale to są pojedyncze przypadki.

Sumy zostały wyzwolone. Ludzie wracają do Irpienia.

Teraz tam trwają prace, żeby oczyścić gruzy.

Alex Sławiński: Brytyjczycy coraz bardziej wspierają Ukrainę, nie tylko pomocą humanitarną, ale też militarnie

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie podkreśla, że pomoc militarna Zachodu jest niewystarczająca. Przekazywany sprzęt pochodzi z czasów ZSRR.

Sto czołgów nowoczesnych mniej więcej miały nam dostarczyć Niemcy i była już zgoda na to ministra spraw zagranicznych Niemiec, ale kanclerz Niemiec Schultz powstrzymał tą w dostawę  mówiąc, że  muszą jeszcze otrzymać zgodę od wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Małgorzata Gosiewska: Niemcy są głównym hamulcowym zamykania granicy UE z Federacją Rosyjską

Małgorzata Gosiewska o konieczności zamknięcia granicy UE z Federacją Rosyjską oraz o raporcie na temat zbrodnie wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie od 2014 r.

Małgorzata Gosiewska pozytywnie patrzy na projekt zamrożenia majątków podmiotów wspierających Rosję:

Pani marszałek jest przekonana, że to głównie Niemcy blokują dalsze sankcje, a już wprowadzone są wciąż za „miękkie”.

Opozycja, próbując zbudować kapitał polityczny, krytykuje każdą propozycje rządu, uderza w interesy Polski i w Ukrainę.

Czytaj także:

Jarosław Guzy: Polska jest niezwykle konkurencyjna na rynku. Presja UE ma sprawić, żeby za bardzo nie urosła

Małgorzata Gosiewska przygotowała raport dotyczący zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie z 2014 r. Udało się zebrać materiały, które pokazują, że metody zbrodniarzy się nie zmieniły.

Raport już został złożony w Hadze. Jednak prace instytucji międzynarodowych nasza gościni ocenia negatywnie i ma nadzieje, że niezbędne postępowania zostaną przeprowadzone jak najszybciej.

Na koniec posłanka podkreśla:

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

K.P.

Ppor. Michalska: Praktycznie codziennie zdarzają się siłowe próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej

Rzeczniczka Straży Granicznej o wzmożeniu prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski i Białorusi oraz o imigrantach przedostających się do Niemiec.

Ppor. Anna Michalska przedstawia sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Jak stwierdza, sprawdziły się ich przewidywania, że kiedy zrobi się cieplej może wzrosnąć liczba cudzoziemców próbujących się nielegalnie przedostać do Polski.

Minionej doby na tym odcinku granicy ujawniliśmy 99 osób, które próbowały przedostać się nielegalnie w głąb terytorium Polski. To sporo jak na ostatnie dni.

Nie widać żadnych koczowisk przy samej granicy. Imigranci są przewożeni pod granicę grupkami kilkunasto-kilkudziesięcioosobowymi.

Codziennie praktycznie zdarzają się siłowe próby przekroczenia granicy. Wtedy służby białoruskie pomagają nielegalnym imigrantom.

Dochodzi do ataków kamieniami na polskich strażników granicznych i do niszczenia bariery. Rzeczniczka Straży Granicznej dodaje, że służby przewidywały zaistnienie obecnej sytuacji. Są na to przygotowani.

Bogatko: dla Niemiec najważniejszy jest pokój na Ukrainie, gdyż pozwoliłby on na przywrócenie normalnych relacji z Rosją

Ppor. Michalska stwierdza, że ludzie nielegalnie dostający się do Niemiec niekoniecznie robią to przez Polskę. Docierają tam też przez Słowację, Czechy, czy z Litwy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Bogatko: dla Niemiec najważniejszy jest pokój na Ukrainie, gdyż pozwoliłby on na przywrócenie normalnych relacji z Rosją

Korespondent Radia Wnet o przybywaniu do Niemiec poprzez Ukrainę imigrantów ściągniętych na Białoruś oraz o debacie niemieckich ekspertów nt. wojny na Ukrainie.

Jan Bogatko stwierdza, że na dworzec w niemieckim Zgorzelcu,

Nadjeżdżają pociągi nie tylko z uchodźcami, ale także i z osadnikami, ponieważ trasa białoruska […] funkcjonuje dalej.

Jak mówi, imigranci ściągnięci przez Łukaszenkę obecnie przekraczają granicę z Ukrainą, a następnie podróżują na Zachód jako uchodźcy z Ukrainy. Przybywają oni do Niemiec. Przemytnicy korzystają z usług kurierów z centralnych Niemiec.

Trudna sytuacja na granicach RP. Gumińska: Nie są to uchodźcy wojenni, tylko imigranci zarobkowi

Korespondent Radia Wnet z Niemiec przytacza opinie niemieckich komentatorów.

Stawia się pytanie […] : Czy nastąpi rozbiór Ukrainy?

Sabina Fischer przewiduje, że Rosjanie będą tworzyć na okupowanych przez siebie terenach Ukrainy nowe republiki ludowe. Gustav Gressel przewiduje sytuacja na Ukrainie nie zmieni się do maja. W tym czasie Putin przygotowywać będzie nową ofensywę.

Marek Kuchciński: po tej wojnie Ukraina może zostać odcięta od Morza Czarnego

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i były marszałek Sejmu o szczycie NATO, wizycie Joe Bidena w Polsce i nowym rozdaniu w europejskim układzie sił

Prezydent USA Joe Biden przybędzie do Warszawy w piątek; w sobotę spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Tematem rozmów będzie m.in. kryzys humanitarny wywołany przez rosyjską agresję na Ukrainie. Marek Kuchciński zauważa, że „to jedna z najważniejszych wizyt” także z polskiej perspektywy.

Polska staje się zasadniczym elementem politycznej układanki.

Zdaniem byłego marszałka Sejmu w wyniku wojny Ukraina może zostać odcięta od Morza Czarnego:

Życzę żeby Ukrainie się udało i żeby wyrzucała Rosjan ze swoich granic w ogóle, czyli także z Krymu. Zasada nienaruszalności granicy musi być podstawowa w stosunkach miedzy narodowych. Ale biorąc doświadczanie i wiedze z ostatnich kilkuset lat od Piotra I, czy jest to Rosja carska, czy potem sowiecka, a teraz Putina, to nie łudźmy się.

Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych podkreślił, że w wyniku wojny i odcięcia od basenu Morza Czarnego gospodarka Kijowa będzie musiała w sposób zasadniczy przeorientować kierunek geograficzny swojej działalności:

Reorientacja gospodarki ukraińskiej a także świadomości jest bardzo widoczna. Reorientacja gospodarki czyli z handlu ze wschodem czyli z Rosją, oraz z braku dostępu do morza czarnego, bo na to wszystko wygląda, to tysiące firm muszą przeorientować swoją działalność na zachód, czyli via Polska.

Polityk przewiduje, że:

Prezydent Biden utwierdzi nas w przekonaniu, że NATO poważnie wraca do  planu wzmocnienia wschodniej flanki jako sojuszu obronnego przed agresją Putina. Myślę, że wizyta Bidena w Warszawie będzie miała swoje konsekwencje także dla Ukrainy. Wzmocnienie wsparcia zbrojnego dla broniącej się Ukrainy. Ale też wsparcia dla uchodźców.

Marek Kuchciński wskazał również, że agresja Rosji na Kijów daje możliwość fundamentalnych zmian w relacjach miedzy Polską a Ukrainą:

Jednym z efektów tego dramatu, który dzieje się na Ukrainie i wielkiego kryzysu, który nas czeka, całą Europę, i może szerzej. My, to znaczy Polska i Ukraina  otwieramy nowy rozdział w historii naszych stosunków . Jeśli damy z siebie wszystko, to będzie to nowa epoka.

Zdaniem posła wizyta Bidena przyniesie także konsekwencje dla Ukrainy. Przywódca USA zapewne potwierdzi wzmocnienie wsparcia zbrojnego dla broniącej się Ukrainy i wsparcia dla uchodźców.

W rozmowie był poruszany również wątek polityki rządu węgierskiego. Zdaniem Marka Kuchcińskiego oskarżania Budapesztu o wspieranie Rosji jest wynikiem dezinformacji:

Jeżeli byśmy tak zebrali argumenty, kto na ile wspiera, to Węgrzy są zaraz a Polakami. Bo przyjęli prawie 600 tysięcy uchodźców, w tym 200 tysięcy przeszło na Węgry przez Rumunię. I Orban jakoś sobie z tym radzi. Jest ogromna pomoc humanitarna, a też nie ma o tym mowy. Również jest pomoc wojskowa, tylko ona jest wykonywana bardzo dyskretny sposób. Wiadomo Węgry mają wybory, prowincja węgierska nie lubi wojny, myślę że te elementy grają wielkie znaczenie.

Czytaj także:

Szczyt NATO w Brukseli. Ryszard Czarnecki: spodziewam się zwiększonej obecności Sojuszu na wschodniej flance

Rosyjska inwazja na Ukrainę stanowi według gościa Radia Wnet zamknięcie pewnej epoki w dziejach Europy. Doszło do zmiany w postrzeganiu Rosji i na tej bazie po wojnie może powstać nowy układ sił na Starym Kontynencie. Jednocześnie jest to także nowy etap dla Polski i Ukrainy.

Polska i Ukraina otwierają nową erę w historii stosunków obu państw.

Marek Kuchciński stwierdza, że państwa Europy Środkowej nie są w pełni jednomyślne, ale łączy je dążenie do pokoju.

Czytaj także: Dr Adam Eberhardt: Konflikt na Ukrainie ma perspektywę długotrwałą. Wojna będzie wyniszczająca dla obu stron

Kuchciński odnosi się także do postawy Węgier wobec wojny na Ukrainie. Wskazuje, że kraj ten przyjął 600 tys. uchodźców. Niesiona jest pomoc humanitarna, a także, dyskretnie, militarna. Dodaje, że Węgrzy poparli wszystkie dotychczasowe sankcje.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Rafał Dzięciołowski: przez ostatnie osiem lat agentura rosyjska osiągnęła w Polsce spore sukcesy

Prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej o konieczności zdecydowanego wsparcia Ukrainy przez Zachód oraz zmianie kursu niemieckiej polityki wobec Rosji.

Rafał Dzięciołowski wskazuje, że wszyscy, którzy lekceważyli znaczenie ukraińskiej państwowości oraz kwestionowali chęć Ukraińców do obrony kraju, powinni zrewidować swoje poglądy. Jak mówi prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej, polityka polska wobec Ukrainy przez wiele lat była fatalna ; istotę naszych relacji zasłoniły historyczne zaszłości. Jego zdaniem część takich działań podsycała prorosyjska agentura.

Po obu stronach leży wina, że te sprawy przysłoniły to, co powinno być istotą naszego spojrzenia na Ukrainę, a mianowicie przeciwdziałanie rosyjskiemu zagrożeniu.

Czytaj także:

Stanisław Żaryn: musimy szukać nowych sposobów neutralizowania zagrożeń ze strony Rosji

Podkreśla, że konieczne jest dalsze zacieśnienie współpracy między naszymi krajami. Konieczne jest także znaczące wsparcie militarne.

Gdybyśmy zadbali skutecznie o potencjał militarny Ukrainy, Rosja by tam ugrzęzła

Poruszony zostaje również temat antyrosyjskich sankcji. Gość „Popołudnia Wnet” wyraża przekonanie, że media i społeczeństwo niemieckie wymuszą na rządzie Olafa Scholza wzmocnienie postawy wobec Federacji Rosyjskiej.

Jeszcze miesiąc temu nikt rozsądny nie byłby w stanie uwierzyć, że Nord Stream 2 zostanie wstrzymany.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!