Kaleta: Prezydent Gronkiewicz-Waltz zaskarżała wszystkie decyzje komisji do sądu, nawet te korzystne dla miasta

O kulisach działań komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, „współpracy” z prezydent Gronkiewicz-Waltz oraz o zagadce śmierci Jolanty Brzeskiej opowiada członek komisji, Sebastian Kaleta

Dzisiaj przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji miał zeznawać Robert N. adwokat oskarżony o udział w nielegalnej reprywatyzacji w stolicy. Jak poinformował przewodniczący komisji Patryk Jaki, Robert N. przesłał do komisji zwolnienie lekarskie.  Jak mówi jednak gość Poranka WNET Sebastian Kaleta, działalność adwokata wciąż będzie głównym tematem zebrania.

Kaleta skarży się na fatalne warunki współpracy z byłą prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz, która przez cały czas trwania komisji pozywała każdą decyzję komisji do sądu, „nawet jeśli była ona nad wyraz korzystna dla miasta”. Wyraża nadzieję, że  nowy  Ratusz będzie przejawiał więcej chęci do kooperacji. Kaleta liczy zwłaszcza na wiceprezydenta Rabieja, który zawsze opowiadał się po stronie lokatorów, zarówno podczas kampanii wyborczej, a także jako członek komisji weryfikacyjnej.

Kaleta opowiada także o skandalicznym, pozwalającym na zacieranie śladów sposobie prowadzenia śledztwa dotyczącego śmierci bohaterki ruchów lokatorskich, Jolanty Brzeskiej. Wyraża też nadzieję, że ponownie otwarte śledztwo w końcu wyjaśni zagadkę jej morderstwa.

mf

 

Marek Suski: Projekt o utrzymaniu cen energii zostanie dzisiaj przedstawiony przez ministra Tchórzewskiego

Szef gabinetu premiera podkreślił, żaden odbiorca nie będzie objęty wzrostem cen energii, a wypracowane rozwiązanie będzie szanować niezależność spółek energetycznych.

 

W Warszawie trwa spotkanie rady przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, które poświęcone jest wzrostom cen energii. Na początku spotkanie wystąpił Marek Suski, szef gabinetu premiera: Obecnie rząd pracuje nad rozwiązaniem, aby można było uniknąć wzrostu cen energii, ale również, żeby zachować niezależność spółek energetycznych.

Nowym akcentem w wypowiedzi ministra jest wskazanie na rynkowy charakter spółek energetycznych, który powinien zostać uwzględniony w przygotowywanym przez rząd rozwiązaniu. Do tej pory szef gabinetu premiera wskazywał na ograniczenie zysków spółek energetycznych, jako na źródło finansowania wyższych kosztów wytwarzania energii.

W gospodarce rynkowej tak jest, że firmy energetyczne podejmują pewne decyzje niezależnie od rządu. My jako rząd zostaliśmy zaskoczeni propozycjami podwyżek zaproponowanymi przez spółki energetyczne – podkreśla w wystąpieniu Marek Suski.

Przedstawiciel rządu ponownie zapewnia, że rozwiązanie zakłada brak podwyżek dla wszystkich odbiorców, także dla dużych spółek: Wypracowanie tego rozwiązanie nie jest proste, ale musimy wyjść z tej sytuacji, która także dla rządu ma niemałe znaczenie. Dlatego trwa usilna praca rządu, my się staramy, aby tych podwyżek nie były nigdzie, także w przemyśle.

Taryfy, które złożyły spółki, nie wejdą w życie od 1 stycznia, więc mamy jeszcze trochę czasu – podkreśla Marek Suski, szef gabinetu premiera.

ŁAJ

Marek Jakubiak: Chcę stworzyć normalną partię narodowego środka, bez skrajności [VIDEO]

Lider założyciel powstającej Federacji dla Rzeczypospolitej podkreśla, że nowa partia będzie oparta na zasadach oddolnej demokracji i oddolnego zaangażowania członków i sympatyków


Gość Poranka WNET relacjonuje powstawanie nowej formacji politycznej Federacja dla Rzeczpospolitej.

W tej chwili organizujemy spotkania, na które przychodzą setki osób. Bałem się, że to pączkowanie formacji, że moje odejście z Kukiz’15 będzie prowadzić do wygaszania emocji. Wielkość formacji spowodowała, że wiele osób zaczyna się angażować w działania Federacji. Z Kukiz’15 do Federacji przechodzi znacznie mniej osób, niż można by się spodziewać – opowiada.

Marek Jakubiak podkreśla unikalny charakter nowej partii. – Organizujemy się nie w proteście przeciwko temu, ale żeby budować. Obecnie budujemy szeroki program, w którego budowę jest zaangażowanych wielu naukowców. Federacja jako pierwsze ugrupowanie wprowadzi w swojej strukturze e-voting. Tworzymy ideał zaangażowania oddolnego. Budując naszą federację, tworzymy wzorce, które potem będziemy wdrażać w Rzeczpospolitej – wyjaśnia.

Poszukujemy narodowego środka, bez skrajności, ani w lewo, ani w prawo. Szukamy normalnych ludzi, którzy chcą zbudować bogaty normalny kraj – mówi gość Poranka WNET.

ŁAJ

Przyszłość Białorusi jest zagrożona. Na gruncie prawa istnieje możliwość połączenia Rosji i Białorusi

Gospodarka Białorusi jest w bardzo złej sytuacji. Wystarczy, żeby Rosja wprowadziła cła na towary z Białorusi, to cała jej gospodarka padnie – podkreśla w Poranku WNET Aleksy Dzikawicki z BiełsatTV.


W ostatnich dniach ze strony najważniejszych polityków rosyjskich padają propozycje i plany połączenia Białorusi z Rosją. Zdaniem gościa Poranka WNET jest to realna groźba kierowana wobec Mińska: – Zawsze było zagrożenie połączenia Białorusi z Rosją. Łukaszenko w połowie lat 90 chciał połączenie z Rosją, licząc, że będąc popularnym politykiem w Rosji, to uda mu się zastąpić schorowanego Borysa Jelcyna i zasiąść na „rosyjskim tronie – mówi.

Międzynarodowe umowy państwowe podpisane przez prezydenta Łukaszenki, pozwalają na połączenie obydwu państw i objęcie przez Władimira Putina zajęcie stanowiska prezydenta Białorusi – podkreśla Aleksy Dzikawicki.

Zdaniem wicedyrektora BiełsatTV to sytuacja gospodarcza Białorusi ułatwia Rosji realizację planu inkorporacji Mińska. – Łukaszenko rozumie, że lepiej być prezydentem, może nie do końca niepodległego kraju, niż gubernatorem, jednej z guberni Rosji. Rosja posiada bardzo mocne argumenty w postaci cen na surowce oraz uzależnienie eksportu Białorusi od Rosji. Wystarczy, że Rosja wprowadzi cła, a cała gospodarka białoruska padnie – opowiada.

Gość Poranka WNET podkreśla, że po wojnie na Ukrainie władze w Mińsku zdają sobie sprawę, z zagrożenia jakie niesie za sobą obecności na Białorusi obecność wojsk rosyjskich. – A Mówimy tylko o jednej bazie rosyjskich wojsk na Białorusi – mówi. – Łukaszenko teraz świetnie sobie zdaje sprawę, że jeżeli kilkanaście tysięcy rosyjskich żołnierzy pojawi się na Białorusi, to ciężko będzie się ich następnie pozbyć.

Aleksy Dzikawicki w rozmowie podkreśla, że w przeprowadzonych badaniach opinii publicznej nawet na wschodzie Białorusi przeważają przeciwnicy połączenia z Rosją.

Wbrew retoryce Łukaszenki większość młodych Białorusinów ma silne poczucie, że to Białoruś jest ich domem, a nie Rosja. Sam prezydent po wojnie na wschodzie Ukrainy zaczął bardzo silnie wzmacniać tożsamość białoruską. To jednak pozostaje na poziomie propagandowym, ponieważ szkół z językiem białoruskim nie przybywa, a cały czas nie ma żadnego uniwersytetu na Białorusi, gdzie językiem wykładowym byłby białoruski.

ŁAJ

Jurkiewicz: Po co nam świecka Wigilia? To, jakby zrobić przyjęcie urodzinowe i nie zaprosić solenizanta

Kulisy niesławnego głosowania o zmianie cen bonifikat, muzeum KOD oraz świecką Wigilię komentuje na antenie Radia WNET warszawski radny Cezary Jurkiewicz

Warszawski radny Cezary Jurkiewicz opowiada na antenie Radia WNET o szczegółach pomysłu zmniejszenia przez Rafała Trzaskowskiego bonifikaty z poziomu 98-99 proc. do 60 proc. – To, że platforma okazała się być niewiarygodną partią, nie jest dla nikogo zaskoczeniem, ale do tej pory warszawska PO się hamowała, przepchnięcie zmiany cen bonifikaty było tak haniebne, że dla każdego kto żyje w Warszawie, nawet dla zwolenników Trzaskowskiego taki sposób rządzenia jest nieakceptowalny – mówi.

Jurkiewicz chwali postawę mediów, także tych liberalnych, oraz mieszkańców Warszawy, wobec tego prawa, które skłoniło Trzaskowskiego do wycofania się rakiem z tego pomysłu.

Gość Radia WNET ostro krytykuje warszawski ratusz za wycofanie się z dekomunizacji ulic, a śmiechem przez łzy reaguje na plotki o planach stworzenia muzeum Komitetu Obrony Demokracji, pytając, co tam właściwie ma się znajdować na wystawie. Radny opowiada również o petycji świeckiej wigilii w Ratuszu, która wypadła… absurdalnie. – Po co organizować takie wydarzenie? – pyta. Jego zdaniem nie można nie przyjmować religijnego charakteru świąt Bożego Narodzenia. – To jakby organizować przyjęcie urodzinowe i nie zaprosić solenizanta – dodaje.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Piotr Semka: Największym problemem dzisiejszej UE jest kryzys wzajemnego zaufania [VIDEO]

Zmienia się Europa i ten świat, który budowało pokolenie wprowadzające Polskę do UE, po części pokazał swoje słabości, a po części się on wyczerpuje – mówi Piotr Semka, gość Poranka WNET


Jeszcze 10 lat temu, jakby się ktoś zapytał prawnika specjalizującego się w prawie międzynarodowym czy Trybunał Stanu UE ma prawo ingerować w kształt reform praworządności w danym kraju, powiedziałby oczywiście, że nie – mówi w Poranku WNET Piotr Semka. I dalej: – Minęło 10 lat i mamy do czynienia z Komisją, która bada ile drzew można wyciąć w polskiej puszczy. Mamy do czynienia z Trybunałem, który prorokuje czy Gersdorf jest w dobrej sytuacji czy niedobrej. Mamy też do czynienia z czymś, co nazywane jest pozytywizmem prawniczym, czyli środowiska, organy sądowe, które nie podlegają demokratycznym wyborom, w coraz większym stopniu swoimi decyzjami unieważniają decyzje rządów, które mają za sobą legitymację wyborczą.

Można dojść do takiego gorzkiego wniosku, że po co tak naprawdę wybory w poszczególnych krajach skoro i tak dobry wujek Juncker, z jeszcze lepszym wujkiem Timmermansem, Komisją Wenecką i Trybunałem Sprawiedliwości UE mogą wszystko odkręcić, nakazać, wsadzić jakieś kary. Politycy wnioskują, żeby niegrzecznym obcinać fundusze pomocowe. To jest jakaś taka wyrafinowana forma sterowania UE.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

AK

Gadowski: Naliczyłem się co najmniej trzech byłych esesmanów, którzy po wojnie pracowali dla Ringier Axel Springer

Gościem Poranka WNET jest Witold Gadowski. Dziennikarz śledczy opowiada o swoim procesie z Ringier Axel Springer Polska, który został odroczony na ostatnim posiedzeniu sądu.


Nasz gość opowiada o swojej walce z koncernem medialnym Ringier Axel Springer. Niemiecka firma wytoczyła proces redaktorowi, gdyż powiedział on, iż w RAS niegdyś pracowali byli esesmani, którzy tworzyli z Żydów mydło w obozach koncentracyjnych.

Niemiecki koncern pragnie, aby Gadowski wpłacił mu 50 tysięcy złotych w ramach rekompensaty oraz przeprosił ich, za to, że powiedział on, że w Ringier Axel Springer pracowali byli esesmani, „którzy tworzyli z Żydów mydło w obozach koncentracyjnych”. Przeprosiny, jak mówi gość Poranka WNET , byłyby dla niego upokarzające, tym bardziej, że w RAS rzeczywiście byli esesmani pracowali.

Sąd postanowił, że Witold Gadowski i RASP będą mediować w tej sprawie.

– Te mediacje potraktuje jako wykłady z historii. Naliczyłem co najmniej trzech byłych esesmanów, którzy po drugiej wojnie światowej pracowali dla Ringier Axel Springer – mówi Gadowski.

Dziennikarz dodaje też, że drugą żoną Axela Springera była córka jednego z wysoko postawionych nazistów. Druga, gdyż pierwsza, z którą rozwiódł się w 1938 miała żydowskie korzenie.

Gadowski opowiada również o swojej najnowszej książce „Szlag trafił”, która porusza tematu katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

 

Sprzeciw Europejczyków wobec UE powoli zalewa całą Europę. Polska powinna stać na jego czele – uważa Marek Jurek

– Jeżeli chcemy przekazać młodym Polakom te wartości, które były dla nas oparciem w walce z komunizmem, musimy sprzeciwić się polityce genderowej UE – mówi Marek Jurek, gość Poranka WNET.

Marek Jurek w Poranku WNET komentuje aspekty społeczne prowadzonej przez Unię Europejską polityki. Dwa tygodnie temu wchodzący w skład belgijskiego rządu koalicyjnego Nowy Sojusz Flamandzki (N-VA) sprzeciwił się przyjęciu przygotowanego przez ONZ Światowego Paktu w sprawie Migracji. Na decyzję tę wpłynął m.in. mający miejsce w Wielki Wtorek 2016 r. podwójny zamach przeprowadzony przez muzułmańskich imigrantów na stacji metra w okolicy Parlamentu Europejskiego i lotnisku. W związku z poparciem dokumentu przez większość belgijskich deputowanych partia opuściła koalicję, na skutek czego belgijski rząd funkcjonuje obecnie jako gabinet mniejszościowy.

To moim zdaniem jest bardzo ciekawy fakt, bo to pokazuje, że ta fala sprzeciwu, tego rozumienia przez Europę dobra wspólnego, odpowiedzialności za przyszłość ogarnia cały kontynent. 

Były marszałek Sejmu uważa, że Polska powinna wykorzystać rosnące niezadowolenie z polityki unijnej na kontynencie i nadawać temu sprzeciwowi ton. Dla gościa Poranka WNET nastroje te stanowią również reakcję na stopniowe ograniczanie przez Unię Europejską suwerennych kompetencji państw. Polityk stwierdza, że efektem takiej polityki jest kryzys migracyjny, kryzys ekonomiczny na południu Europy oraz Brexit.

Wielka Brytania cofa historię o kilkadziesiąt lat, rezygnując z tych płaszczyzn współpracy, które bardzo dobrze wcześniej realizowała. Między innymi dlatego, że taki nacisk w polityce migracyjnej czy innej jest. 

Marek Jurek omawia także kontrowersje, które w Europie Środkowej wywołuje Konwencja Stambulska, będąca częścią polityki genderowej UE. Bułgarski Trybunał Konstytucyjny oświadczył niedawno, że jej postanowienia są sprzeczne z zapisami krajowej konstytucji dotyczącymi rodziny, w związku z czym dokument ten nie może być ratyfikowany. Były marszałek jest zdania, że Polska popełniła błąd podpisując Konwencję.

Jeżeli chcemy przekazać następnym pokoleniom te wartości, które my otrzymaliśmy, i które dla nas były oparciem w walce z komunizmem, to musimy ją po prostu wypowiedzieć.

Polityk odnosi się również do zakończonego 14 grudnia szczytu klimatycznego w Katowicach stwierdzając, że był do dla Polski duży sukces prestiżowy. Zauważa również, że Polska jest krajem, który jeszcze długo będzie potrzebował węgla.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Herbich: Polityka prezydenta Rafała Trzaskowskiego jest antyspołeczna i nieprawa

Tomasz Herbich, sekretarz Teologii Politycznej oraz warszawski radny krytycznie opowiada o polityce obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego

Według gościa Radia WNET Tomasza Herbicha, sekretarza redakcji Teologii Politycznej i warszawskiego radnego w jednym polityka Trzaskowskiego jest antyspołeczna i nieprawa. Jako przykład podaje woltę w sprawie wysokości cen bonifikat.

To jest sprawa, która absolutnie się nie broni przed wyborami PiS i Zjednoczona Opozycja uchwaliła projekt PiS o 98 proc. bonifikatach. Rozpaczliwe poszukiwanie pieniędzy każe nam sugerować, że wbrew zapewnieniom Ratusza są problemy z dopięciem budżetu.

Herbich cieszy się z tego,  że „presja społeczna, jaką wywarli opozycyjnie radni, media oraz zwykli warszawiacy doprowadziła do tego, że Trzaskowski wycofał się ze swojego pomysłu o obniżeniu bonifikaty”.

Zapraszamy do wysłuchania audycji

mf

 

Jan Szyszko: Nakłanianie Brazylii do redukcji emisji CO2 pomimo jej dużych zasobów leśnych łamie porozumienie paryskie

Politycy europejscy nie zwracają uwagi ani na problem zalesienia, ani na koszty wprowadzenia pakietu klimatyczno-energetycznego. Mówi się jedynie o redukcji CO2 – mówi w Poranku WNET Jan Szyszko.

Prof. Jan Szyszko, były minister środowiska, chwali organizację zakończonego 14 grudnia szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Ubolewa jednak, że nie ustalono na nim, jak implementować opracowane w 2015 r. porozumienie paryskie. Z tego, co wiadomo, dyskusje na ten temat będą kontynuowane na kolejnym szczycie klimatycznym, mającym odbyć się w Chile.

Na szczycie przedłożono liczący 156 stron dokument, który finalnie skrócono do 123 stron. Usunięto z niego m.in. tzw. paragraf 6 porozumienia paryskiego dotyczący redukcji emisji CO2 i handlu kwotami emisyjnymi.

Były minister środowiska ubolewa nad faktem, że europejscy politycy i dziennikarze w ogóle nie interesują się ceną wprowadzenia pakietu klimatyczno-energetycznego, tj. kupowaniem kwot emisji dwutlenku węgla.

Bardzo istotne jest to, ile chociażby Polskę kosztuje polityka klimatyczna w wydaniu pakietu klimatyczno-energetycznego, trzeba by się spytać, ile do budżetu państwa wpływa pieniędzy z zakupu emisji na giełdzie…

Profesor zwraca również uwagę na ignorowanie problemu zalesienia, co pozostaje w sprzeczności z porozumieniem paryskim. Podaje tu przykład Brazylii, która kwestionuje płacenie przez nią za redukcję emisji CO2 z racji posiadania przez nią ogromnych zasobów leśnych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.