Tomasz Sakiewicz: Polska stanie się celem migracyjnym Europy. Za kilka lat w Polsce będzie kilka milionów muzułmanów

Redaktor naczelny Telewizji Republika porusza temat rosnącej liczby imigrantów w Polsce, wskazując na zagrożenia związane z polityką migracyjną Unii Europejskiej i jej wpływem na kraj.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Obrazy tysięcy muzułmanów świętujących koniec Ramadanu w polskich miastach wywołały dyskusję na temat skali i konsekwencji imigracji w Polsce. Tomasz Sakiewicz w rozmowie z Łukaszem Jankowskim podkreśla, że mamy do czynienia z niekontrolowanym napływem migrantów, który może doprowadzić do istotnych zmian demograficznych i kulturowych w kraju.

Brak kontroli nad napływem imigrantów

Z danych i obserwacji wynika, że liczba osób wyznania muzułmańskiego w Polsce znacząco wzrosła. W miastach takich jak Warszawa, Gdańsk, Wrocław czy Kraków świątynie muzułmańskie nie są w stanie pomieścić wiernych, co oznacza, że społeczność ta powiększyła się kilkunastokrotnie. Według Tomasza Sakiewicza, problemem jest brak przejrzystości w polityce migracyjnej obecnego rządu, który nie informuje społeczeństwa o skali i kierunkach tego zjawiska.

Koszty ekonomiczne i społeczne

Ponadto, rozmówca Łukasza Jankowskiego powołuje się na raporty z Holandii, które wskazują, że masowa imigracja nie przynosi korzyści gospodarczych, lecz stanowi obciążenie dla budżetów państw europejskich. Wzrost liczby imigrantów prowadzi do napięć społecznych i problemów z integracją, co może przełożyć się na zmiany w strukturze demograficznej Polski.

Tam gdzie tworzą się getta muzułmańskie są częste ataki seksualne na kobiety, a handlarze wycofują swoje interesy ze względu na kradzieże. Nie można dopuścić do tego w Polsce – mówi redaktor naczelny Telewizji Republika.

Polityczne konteksty migracji

Zdaniem Tomasza Sakiewicza, napływ imigrantów do Polski jest elementem szerszej polityki Berlina, który stara się rozładować napięcia związane z imigracją poprzez przesunięcie części migrantów do Europy Środkowo-Wschodniej. Jego zdaniem rząd Donalda Tuska może nie mieć możliwości sprzeciwu wobec tej polityki, co stawia Polskę w trudnej sytuacji.

Wolne media pod presją

Redaktor naczelny Telewizji Republika naświetla wątek ograniczania wolności mediów, które nagłaśniają tematy niewygodne dla rządu. Sakiewicz zwraca uwagę na presję finansową i administracyjną wobec niezależnych mediów, które poruszają tematy imigracyjne.

To, co my przeżyliśmy, my też nie opisujemy wszystkiego w szczegółach, nie pokazujemy, które działania skuteczne, a które po prostu głupie. Ale moim zdaniem już spycha Polskę poza obszar państw demokratycznych. To, co wiemy z przekazu publicznego, to, że wicepremier rządu grozi odebraniem nam koncesji. Z jakiego powodu? Jakie prawa naruszyliśmy? – mówi Tomasz Sakiewicz.

/kp

Posłuchaj także:

Marek Suski: chcemy, by zostało przeprowadzone referendum ws. centrów integracji migrantów

Ryszard Czarnecki: Ciągła dominacja niemiecko-francuskiego tandemu zaostrza nastroje eurosceptyczne

Eurodeputowany PiS mówi o sporze wewnątrzunijnym dotyczącym powiązania wypłaty środków budżetowych z praworządnością. Ocenia, że Polska, Węgry i Słowenia muszą twardo bronić swojego stanowiska.

Nieuchwalenie budżetu UE byłoby wielką porażką prezydencji niemieckiej.

Ryszard Czarnecki relacjonuje toczącą się w instytucjach unijnych debatę na temat Polski.  W Brukseli istnieje silne przekonanie o szantażu ze strony Warszawy wokół sprawy powiązania budżetu z praworządnością.

Mnie się do do tej pory wydawało, że to większość może szantażować mniejszość, a nie odwrotnie.

Eurodeputowany zwraca uwagę, że postulat wykluczenia Polski, Węgier i Słowenii z podziału środków przewidzianych przez nowy wieloletni plan finansowy został poddany krytyce przez Europejski Trybunał Obrachunkowy.  Polityk PiS zapewnia, że marginalizacja tych państw nie jest możliwa.

Kilka miesięcy temu to premier Orban chciał uchwalić budżet bez zgody Holandii. Wielu przywódców oskarżało go wtedy, że jest antyeuropejski. Dzisiaj siedzą cicho.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że w UE panują podwójne standardy, a weta zgłaszane przez najsilniejsze kraje nie są kwestionowane.  Jak przestrzega, kontynuacja twardego kursu najbogatszych państw Unii wywoła silne tendencje odśrodkowe, co jest w żywotnym interesie Federacji Rosyjskiej.

Ciągła dominacja niemiecko-francuskiego tandemu tylko zaostrza nastroje eurosceptyczne.

Europoseł Czarnecki wskazuje, że wyłamanie się z narzucanej przez Brukselę polityki imigracynej było decyzją słuszną, potwierdza to napięta sytuacja w Europie Zachodniej związana z zagrożeniem terrorystycznym. W opinii polityka w relacjach z Brukselą należy postępować z żelazną konsekwencją, ponieważ każde ustępstwo uruchomi kolejne roszczenia.

Nie możemy dać się zmusić do uczestnictwa w chórze multi-kulti, bo prowadzi to do zaburzenia naszego ładu społecznego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Jegliński: To stek frazesów […] katedry nie da się odbudować w ciągu pięciu lat [VIDEO]

Piotr Jegliński o tym, jak przeżywał pożar katedry Notre Dame. Kiedy obiekt sakralny płonął, wydawca był w Paryżu i oglądał relacje z wydarzenia we francuskiej telewizji.

Widział wiele osób, które klęczały i modliły się przed kościołem. Jak się okazuje, ich czyny są zakazane przez francuskie prawo. „Widać, że prowadzący programy byli zaskoczeni tymi modlącymi się ludźmi. Nie mieli instrukcji, jak na to zareagować” – podkreśla. W poniedziałek zaś słuchał wystąpienia prezydenta Emmanuela Macrona. Czy było ono dobre? „To stek frazesów (…) To był stek pobożnych życzeń. Wszyscy podkreślali, że katedry nie da się – jak to oznajmia Macron – odbudować w ciągu pięciu lat” – komentuje.

Ponadto informuje słuchaczy Radia WNET, że na odbudowę katedry zebrano już 700 mln euro. Pomimo że środki na odbudowę są niebotyczne, Piotr Jegliński się martwi przyszłością kościoła. Albowiem wiele się we Francji słyszy głosów, wedle których katedra może zostać przemieniona z miejsca mszy i modlitwy na obiekt muzealny tudzież centrum multikulturowe.