Prototype Cup Germany to seria regionalna, w której kierowcy rywalizują w prototypach LMP3 o mocy 455 koni mechanicznych. Na każdą rundę składają się dwa godzinne wyścigi. Kierowcy startują w załogach dwuosobowych (na każdego z kierowców przypada około pół godziny rywalizacji). Maks Angelard duet tworzy z kierowcą niemieckim Mattisem Pluschkellem.
W swoim debiutanckim sezonie kierowca z Piaseczna na przestrzeni pierwszych dziesięciu wyścigów na podium stał pięć razy. Duet polsko-niemiecki odniósł jedno zwycięstwo, na słynnym torze Hockenheim. Przed ostatnią rundą sezonu, rozgrywaną na austriackim Red Bull Ringu, załoga BWT Mücke Motorsport była sklasyfikowana na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej (liderzy zapewnili już sobie mistrzostwo), a pierwszym w zestawieniu juniorów.
W kwalifikacjach przed sobotnim wyścigiem za kierownicą zasiadł Polak. Angelard wykręcił czwarty czas. Sam kierowca uważa, że gdyby na początku ostatniego okrążenia nie przeszkadzał mu inny samochód, to byłby w stanie wywalczyć drugie pole startowe.
Na starcie wyścigu Maks Angelard utrzymał czwartą pozycję. Długo podążał tuż za rywalem zajmującym trzecie miejsce, tracąc do niego 1-2 sekundy. Z czasem strata Polaka nieco wzrosła, a dłuższy pit stop, spowodował powiększenie się jej. Podczas wizyty w boksie za sterami zasiadł, także debiutujący w serii, Mattis Pluschkell.

Z początku jego strata do podium wynosiła około ośmiu sekund. Niemiec miał jednak konkurencyjne tempo i zdołał zniwelować różnicę o pięć sekund. Niestety czas zmagań dobiegał końca.
O awansie polsko-niemieckiej załogi na trzecie miejsce zadecydował problem techniczny liderów mistrzostw. Za sprawą przedwczesnego wycofania się z wyścigu załogi Konrad Motorsport, Maks Angelard i Mattis Pluschkell znaleźli się w czołowej trójce po raz szósty w debiutanckim sezonie Prototype Cup Germany.

Kwalifikacje przed ostatnim wyścigiem sezonu odbędą się w niedzielę o godzinie 8.45. Wyścig zaplanowano na godzinę 16.35. Transmisje ze zmagań można śledzić za pośrednictwem kanału „ADAC Motorsports” w serwisie YouTube.
Dwie załogi, które w sobotę okazały się lepsze od Angelarda i Pluschkella, stanowią dla nich największe zagrożenie w klasyfikacji generalnej. Przed niedzielną, decydującą, rywalizacją, duet Aust Motorsport (Maxim Dirickx – Sven Barth) do wiceliderów mistrzostw traci pięć punktów. Z kolei nad siostrzaną załogą BWT Mücke Motorsport (Mathias Bjerre Jakobsen – Riccardo Leone Cirelli) Angelard i Pluschkell mają przewagę siedmiu „oczek”.
Dla dobrego rozeznania się w sytuacji polskiego kierowcy, można dodać, że zwycięstwo w wyścigu premiowane jest 25 punktami, druga załoga zgarnia 20 punktów, trzecia 16, czwarta otrzymuje 13, piąta 11. Każda następna pozycja wiąże się z otrzymaniem jednego punktu mniej (10, 9, 8,…).
z Red Bull Ringu
Kamil Kowalik

Zobacz także:
Maks Angelard rywalizuje w sercu motorsportowej Austrii – korespondencja Kamila Kowalika

