Lodowski: proces Doroty Wysockiej-Sznepf to ostatni szaniec obrony kłamstwa III RP

Miłosz Lodowski

Polskie społeczeństwo zderza się dziś z historią rodziny Sznepf i zaczyna wysnuwać wnioski – mówi Miłosz Lodowski, podkreślając, że temat obławy augustowskiej, przez lata zakazany, teraz wraca.

Dziennikarka TVP, Dorota Wysocka-Schnepf, skierowała przedsądowe wezwanie do Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z „Kanału Zero”, domagając się 100 tys. zł zadośćuczynienia dla syna – za materiał sugerujący, że chłopiec nosi imię po dziadku, Maksymilianie Schnepfie, uczestniku obławy augustowskiej i człowieka, którego działania przyczyniły się do śmierci wielu polskich patriotów.

Posłuchaj całej rozmowy:

Pozew Doroty Wysockiej-Sznepf przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu i Robertowi Mazurkowi to nie jest jednostkowa sprawa – uważa Miłosz Lodowski, komentator polityczny i twórca kanału „Lodowski: Chłodnym okiem”. Jego zdaniem to symboliczny moment, który może doprowadzić do „rozszczelnienia” systemu III RP.

To nie tylko efekt Streisand, ale też efekt motyla, domina i kuli śnieżnej

– podkreśla Lodowski.

Pani Wysocka-Sznepf sama wpuściła się na minę. Zamiast zamknąć temat, uruchomiła mechanizm, który odsłania tajemnice PRL i III Rzeczpospolitej

– dodaje.

Cezary Gmyz: Powinniśmy mieć dużo wdzięczności dla p. Schnepf za popularyzację Obławy Augustowskiej

Mordy na polskich patriotach

Według publicysty w tle tej sprawy pojawia się nazwisko Maksymiliana Sznepfa, teścia Doroty Wysockiej-Sznepf, uczestnika obławy augustowskiej – największej powojennej zbrodni na ziemiach polskich.

Nagle okazuje się, że instytucja odpowiedzialna za budowanie polskiego soft power w świecie pomija ten wątek w swojej narracji. To relatywizowanie zbrodni, w której zginęło kilkadziesiąt tysięcy Polaków

– mówi Lodowski.

Dlaczego Straż Graniczna kupuje systemy antydronowe z Izraela zamiast z Polski?

W ocenie komentatora sprawa Sznepfów unaocznia problem dziedziczenia pozycji i przywilejów z czasów PRL.

Dzieci i wnuki nie są winne, ale dziedziczą dostęp do finansów publicznych i pozycji społecznej. Jeśli prawdą jest, że państwo polskie finansuje prywatną szkołę we Włoszech dla dziecka rodziny Sznepf, to wygląda to jak dolce vita na koszt podatników

– stwierdza.

Beata Kempa o prezydenturze Karola Nawrockiego: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy

Wali się piramida kłamstwa

Lodowski uważa, że spór między Stanowskim a Wysocką-Sznepf może mieć daleko idące skutki.

To ostatni szaniec obrony kłamstwa, które tuszowało mord założycielski systemu III RP. Efekt Streisand sprawi, że Polacy zaczną zadawać pytania także o inne kariery zbudowane na podobnych życiorysach. To nie jest już proces jednostkowy

– podkreśla.

/ad

Miłosz Lodowski: na naszych oczach największe polskie media tracą rząd dusz

Featured Video Play Icon

Miłosz Lodowski / Fot. Materiały własne

Poniedziałkowa debata „Super Expressu” była dość ciekawa, jej wartość polegała na konieczności szybkiego, „pistoletowego” reagowania – mówi publicysta.

Wolność słowa przenosi pewne, elementy, które nazwałbym też odpowiedzialnością za to, więc oczywiście można mówić wszystko, nie wszystko służy, no ale wiecie państwo, to jest też tak, że nie wolno czynić z czegoś tak poważnego jak proces wyboru pierwszego obywatela Rzeczypospolitej rzeczy groteskowej. Tutaj pojawiło się parę elementów groteskowych, ale najśmieszniejszą dla mnie rzeczą jest to, że pan Grzegorz Braun, już tak zbudował ten kostium, ze stereotypów i swojego zachowania, stereotypów, których można przykładać do wizerunku prawicowego prawicowca, tak bym to nazwał, że w zasadzie na jego tle i na tle takiego rozdętego gargantuicznie portretu, największy komunista wychodzi jak liberał albo jakiś ultraspokojny człowiek

w ten sposób Miłosz Lodowski komentuje zachowanie Grzegorza Brauna podczas debaty i (być może) jego podwójną rolą podczas całej kampanii. A jak zdaniem gościa „Odysei Wyborczej” wypadli dwaj główni kandydaci?

W jego [Rafała Trzaskowskiego – przyp. red.]  mowie ciała widać było, że czuje duży respekt do pana Nawrockiego i sobie na wiele rzeczy nie pozwala. A z kolei figura i mowa ciała pana Nawrockiego, który emanował spokojem, opanowaniem, to z kolei właśnie jeśli ktoś ma pewnego rodzaju doświadczenia w zderzeniach ulicznych, no to powiedziałbym szczerze, ciało pana Nawrockiego mówiło tak,  jakby po prostu właśnie stawał do tak zwanego solo

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kandydaci na debacie „Super Expressu” – kto wypadł najlepiej? Komentarz w Radiu Wnet

Miłosz Lodowski: Tuskowi udało się zbudować nowy sposób sprawowania rządów

Featured Video Play Icon

Miłosz Lodowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Toczy się wyścig – czy prędzej rozpadnie się koalicja rządząca, czy Prawo i Sprawiedliwość.” – mówi Miłosz Lodowski, dziennikarz i publicysta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Jerzy Karwelis: wybory samorządowe mało interesują publiczność

 

Miłosz Lodowski: „Zielona Granica” to film stworzony czysto pod wybory

Miłosz Lodowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Miłosz Lodowski w rozmowie z Łukaszem Jankowskim omawia rosnące emocje przedwyborcze, w szczególności emocje wywołane niedawną premierą filmu Agnieszki Holland „Zielona Granica”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Michał Karnowski: kampania cały czas toczy się na warunkach PiS-u. Opozycja jest reaktywna

Lodowski: partie polityczne muszą szukać nowych metod prowadzenia kampanii, gdyż media stały się ekspozyturami lobbies

Miłosz Lodowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

W czasie wakacji sytuacja Koalicji Obywatelskiej bardzo się posypała, gdyż jej politycy zaczęli grać w nie swoją grę – mówi dyrektor kreatywny, były twórca kampanii wyborczej Kukiz’15.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Paweł Sałek: Jestem zwolennikiem startowania w wyborach w miejscu, z którego się pochodzi

Lodowski: kampanię Platformy Obywatelskiej pogrąża brak prawdomówności

Donald Tusk/ Fot. Europejska Partia Ludowa/ CC BY 2.0

Przewiduję, że kwestię migrantów sprawniej wykorzystają rządzący – mówi grafik i architekt.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jan Wójcik: Polska nie ma żadnego planu polityki migracyjnej

Lodowski: W 2021 roku skończył się wiek XX. Mamy do czynienia z wydarzeniami porównywalnymi do upadku Konstantynopola 

Miłosz Lodowski na antenie Radia Wnet mówił o konsekwencjach cenzury w mediach społecznościowych. Według niego ostatnie wydarzenia są oznaką pewnego przełomu.


Miłosz Lodowski wskazuje na negatywne konsekwencje ograniczenia wolności słowa w Internecie. Przestrzegał, że społeczne emocje, kanalizowane do tej pory w sieci, mogą wybuchnąć ze zdwojoną siłą na ulicach.

W ciągu tych ostatnich  dni dowiedzieliśmy się że być może  podstawy naszego myślenia o ekonomii o nowych technologiach, to może zostać wyłączone w mgnieniu oka.

To, co obserwuję to zawalenie się moich marzeń bo wydawało mi się że mimo wszystkich patologii które możemy obserwować w Internecie, to jednak ta wspólnota (…) dostarcza potężnej wymiany wiedzy i nie powoduje tylko i wyłącznie napięć, ale także je rozładowuje.

Zdaniem gościa „Popołudnia WNET” sytuacja z zawieszeniem kont społecznościowych Donalda Trumpa pokazuje, że z debaty publicznej można wykluczyć każdego, kto prezentuje niewygodne poglądy.

W 2021 roku skończył się wiek XX. Mamy do czynienia z wydarzeniami porównywalnymi do upadku Konstantynopola – konkluduje rozmówca Łukasza Jankowskiego.

Wracamy do czasów najcięższej komuny – dodał.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

prof. Michał Kleiber, Miłosz Lodowski, Agnieszka Niewińska, Marcin Pallade – Popołudnie WNET – 03.11.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

prof. Michał Kleiber – redaktor naczelny „Wszystko, co najważniejsze”, były prezes Polskiej Akademii Nauk;

Miłosz Lodowski – grafik, dyrektor kreatywny;

Agnieszka Niewińska – dziennikarka tygodnika „DoRzeczy”;

Marcin Palade – socjolog polityki;

Maciej Kożuszek – dziennikarz tygodnika „Gazeta Polska”


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Marcin Głos


Adam Niedzielski/ Foto. Horenst2/CC BY-SA 4.0

Adam Niedzielski mówi na konferencji o nowych rozwiązaniach wprowadzonych przez rząd w związku z koronawirusem. Baza łóżek w szpitalach (nie licząc tymczasowych) dochodzi do 27 tys., a ma docelowo osiągnąć 30-35 tys. Wprowadzane są izolatoria oraz system opieki domowej. W Małopolsce testowany jest program z wykorzystaniem urządzenia mierzącego poziom natlenienia. Za stworzenie strategii 3.0 odpowiadają przedstawiciele zespołu epidemiologicznego przy premierze na czele z prof. Andrzejem Horbanem. Zmienią się zasady odbywania kwarantanny, na której jest już pół miliona osób. Obowiązkowa kwarantanna dotyczyć będzie mieszkającym z osobą, u której potwierdzono koronawirusa, testem PCR, lub testem genetycznym.


Michał Kleiber / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Michał Kleiber ma żal do polskiej klasy politycznej, że nie umie rozmawiać. Obawia się, że któregoś dnia powściągliwość policji się skończy, co spowoduje eskalację konfliktu, a w rezultacie do bitew ulicznych. Wskazuje, że „przegrywamy w skali globalnej wojnę kultur”, zwracając uwagę na podobieństwo ostatnich polskich wyborów prezydenckich do obecnych amerykańskich. Zauważa, że nie wszystkie ośrodki akademickie przestrzega akademickich zasad wymiany poglądów. „Młodzież akademicka ma w większości lewicowo-liberalne poglądy”, co wpływa na też na kadrę akademicką. Były prezes Polskiej Akademii Nauk chciałby się spytać młodych demonstrantów, czy popierają demokrację, czyli pogląd, że do swych poglądów trzeba przekonać większość społeczeństwa.


Miłosz Lodowski stwierdza, że w przypadku protestów mamy do czynienia z zaplanowaną kampanią. Uczestnictwo w nich może ciążyć później protestującym ciążyć na życiorysach. Może to być przeciw nim używane w przyszłości. „Zanikła jakakolwiek hierarchia społeczna” -zaznacza. Brak jest dyscypliny i metod dyscyplinujących w procesie wychowania. Grafik zauważa, że daliśmy się podzielić mediom społecznościowym na bańki medialne. Ogranicza się zasięgi treściom konserwatywnym, a nie robi się tego tym im przeciwnym. Steruje się w ten sposób nastrojami społecznymi. Facebook miał w tej sprawie już trzy przesłuchania w Stanach Zjednoczonych.


Fot. Wikipedia Commons (CC BY-SA 4.0)

Agnieszka Niewińska mówi o początkach Strajku Kobiet, który miał miejsce cztery lata temu. Od maja Strajk Kobiet funkcjonuje jako fundacja. W 2016 r. w Sejmie pojawiły się dwa projekty obywatelskie- zaostrzający przepisy antyaborcyjne i liberalizujący je. Początkowo Strajk funkcjonował jako wydarzenie na Facebooku. Różne organizacje feministyczne włączyli się w strajk. Symbolem walki z projektem, który upadł w Semie, stały się parasolki. Ponownie Strajk Kobiet wyszedł na ulicę przy okazji projektu Kai Godek „Stop aborcji”.

Dziennikarka tygodnika DoRzeczy wskazuje, że już wcześniej marsze feministek były pełne antyklerykalnych haseł. Ataki na kościoły ją więc nie zdziwiły. Polskie feministki inspirują się argentyńskimi, co przyznała sama Klementyna Suchanow.

Agnieszka Niewińska zauważa, że celem protestów nie jest powrót do kompromisu aborcyjnego, tylko aborcja na żądanie do 12. tygodnia ciąży. Protestujący mają także inne postulaty polityczne.


Marcin Palade / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Spadek poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości wynika z forsowania wbrew własnemu zapleczu piątki dla zwierząt oraz wydanie wyroku TK ws. aborcji w czasie pandemii- wyjaśnia Marcin Palade. Zauważa, że nie ma znaczenia, czy PiS ma 40, czy 39 procent poparcia, tylko ile ma mandatów. Obecnie mandaty obozu rządzącego są dużo poniżej dwustu. Sondaże nie dają gwarancji, że Zjednoczona Prawica będzie mieć samodzielną większość w Sejmie w przypadku wyborów. PiS-owi udało się zrazić do siebie najpierw wyborców prawicowych piątką dla zwierząt, a później umiarkowanych wyrokiem ws. aborcji. W ciągu jednego miesiąca rządzący strzelili sobie dwa samobóje.

„Jest coś takiego jak bunt elektoratu i ten bunt przeważa się na absencję wyborczą” – zaznacza socjolog polityki. Część komentatorów nie bierze pod uwagę, iż elektorat zniechęcony do PiS nie musi odpłynąć do innej partii, ale może podczas wyborów zostać w domu. Przy niższej frekwencji udział PiS-u w wyborczym torcie będzie mniejszy.


Maciej Kożuszek

Maciej Kożuszek wskazuje, że według różnych prognoz nawet sto milionów Amerykanów mogło już zagłosować korespondencyjnie. Oznacza to wzrost frekwencji wyborczej, w tym znaczną mobilizację elektoratu Demokratów, głosującego korespondencyjnie. Dziennikarz tygodnika „Gazeta Polska” wskazuje, że strategia Joego Bidena, która w mniejszej mierze stawiała na spotkania z wyborcami i skupiła się na dwóch debatach wyborczych przyniosła według sondaży sukces. W kluczowych stanach wynik obu kandydatów jest zbliżony. Mówi się o cichym elektoracie Donaldzie Trumpa. Sondaż Trafalgare Group bierze pod uwagę, że Republikanie kłamią na temat swych preferencji wyborczych. Pytanie jest jednak o skalę tego zjawiska. Nie wiadomo, czy ten czynnik wystarczy, by zrekompensować mobilizację elektoratu Demokratów. Maciej Kożuszek przewiduje, że wygra Joe Biden, choć chciałby się mylić.

Maciej Wąsik, prof. Józefa Hrynkiewicz, Miłosz Lodowski i Piotr Pałka będą gośćmi Popołudnia WNET

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia:

prof. Józefa Hrynkiewicz – Socjolog, poseł PiS

Maciej Wąsik – zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, poseł PiS;

Miłosz Lodowski – architekt, grafik, dyrektor kreatywny;

Piotr Pałka – dziennikarz, były wiceprezes TVP;

Maciej Rusiński – dziennikarz portalu gazetapolska.pl


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Piotr Szydłowski


Cześć pierwsza:

Przegląd prasy autorstwa Łukasza Jankowskiego

Józefa Hrynkiewicz / Fot. Radio WNET

Prof. Józefa Hrynkiewicz, poseł PiS, opowiada o trwającej kampanii wyborczej. „W Rzeszowie niektórzy niszczą moje banery. Największymi wrogami są przyjaciele z listy. Do mnie nikt złego słowa osobiście nie powiedział i staram się przekonać, aby każdy głosował na Prawo i Sprawiedliwość” – mówi gość „Popołudnia WNET”. Jak dodaje: Łatwe jest tylko pierwsze miejsce, inne pozostałe wymagają dużej pracy.

Rozmówca opowiada również o podniesieniu płacy minimalnej. „Czy to jest jakiś wielki skok? Proszę zauważyć, że Główny Urząd Statystyczny opublikował wzrost wynagrodzeń, a więc skoro rosną wynagrodzenia to również najniższe wynagrodzenia powinni wzrosnąć” – twierdzi prof. Józefa Hrynkiewicz.

Nasze działania w poprzedniej kadencji były bardzo ostrożne i rozsądne. Nie widzieliśmy czy administracja skarbowa będzie sprawna. Nie wiedzieliśmy czy bezrobocie tak bardzo spadnie. To wszystko ograniczało odwagę w działaniu. Wszyscy się martwią, ponieważ przyzwyczailiśmy się, że jesteśmy państwem biednym, tymczasem my podejmujemy pewne zadania, które będą dawały Polsce możliwość wyjścia z zamkniętego kręgu – mówi gość Radia WNET.

Maciej Wąsik

Maciej Wąsik mówi o realizacji zadań państwowych przez ministra Mariusza Kamińskiego.

Komentując kadencję polskich służb specjalnych, gość Popołudnia WNET” pochwala udział służb w ogromnym procesie dotyczącym uszczelnienia podatku VAT.

„Na pewno współpraca między służbami jest o wiele lepsza niż kiedyś. Widzę mądry, racjonalny podział zadań, nowego ducha, a także szybkie postępowanie” – mówi Maciej Wąsik.

Jeśli chodzi o system 5G, powinniśmy zbudować go w oparciu o partnera, który jest stabilny i daje poczucie bezpieczeństwa. Partner Polski, który będzie budował tą technologię musi być partnerem przewidywalnym – dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego.


Część druga:

Maciej Rusiński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Maciej Rusiński opowiada o planowanym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.

„Myśle, że kwestia wizyty Donalda Trumpa nie jest jeszcze przesądzona. Musiałoby się to zbiec z jakąś inną okolicznością i załatwieniu innej sprawy w tym regionie. Jego ostatnia wizyta w Warszawie była bardzo udana”- mówi gość „Popołudnia WNET”. 

„Jeżeli chodzi o przerzut wojsk niemieckich do Polski pamietajmy, że oprócz tego, że chodzi o modernizacje polskiego sprzętu jest to rownież dobry element, który scala relacja Polski ze Stanami Zjednoczonymi” – dodaje Maciej Rusiński.

Piotr Pałka mówi o zapewnieniach dwóch partii: Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Koalicja zamiast konstruktywnie krytykować rząd i proponować nowe postulaty, poszła w sprawy obyczajowe. Ludzie nie chcą tematyki LGBT, nie chcą realizacji ich postulatów, a PiS rządzi i ma kontrolę nad budżetem, zawsze może pokazać opozycję jako niedoświadczoną w sprawach gospodarczych – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Prawo i Sprawiedliwość jest partią władzy i zdobywa dobre notowania w sondażach nie dzięki postulatach ideologicznych, ale dzięki postulatom społecznym. moim zdaniem to, co widzieliśmy w rządach dobrej zmiany może zostać mocno zmodyfikowane w kolejnych kadencjach. Jarosław Kaczynski, jako strateg zdaje sobie sprawę, że niektóre obszary zostaną już rozstrzygnięte, a jego partia zajmie się nowymi.

Miłosz Lodowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Miłosz Lodowski opowiada o kampaniach prowadzonych w internecie.

„Jeśli ktoś organizował kiedyś akcje społeczną z osobami publicznymi wie, że organizatorzy powinni posiadać agentów, którzy zaakceptują takie projekty. Wygląda na to, że ci państwo nie mają przy sobie agentów ani co gorsze przyjaciół. Dowolna osoba powiedziałaby, że jest to coś niesmacznego, a przyzwoity człowiek nie powinien się w to angażować” – twierdzi rozmówca Łukasza Jankowskiego.

Jak dodaje Miłosz Lodowski: Kampania jest pozbawiona jakiejkolwiek dynamiki. Wygląda na to jakby wszyscy się poddali przed walką i to wzbudza we mnie dwojakie uczucia.