– Przez cały czas patrolujemy i monitorujemy zagrożone obszary Nadleśnictwa Międzychód. Zanotowaliśmy 10 przypadków pożaru w tym roku, ale udało się je szybko zlokalizować – mówi nadleśniczy.
Niestety większość, bo aż 90 procent przyczyn pożarów to czynnik ludzki. Główne zagrożenie stanowią samochody, katalizatory i mimo segregacji śmieci – pozostawione części samochodowe.
Gościem Poranka WNET był zastępca nadleśniczego Lech Jankowiak. Przedstawił krótko sytuację nadleśnictwa, jaka panuje w czasie suszy. Powiedział, że susza jest w tym roku bardzo poważna i chyba tylko dzięki Opatrzności nie doszło do większej tragedii. Wyjaśnił także, na czym polega problem ze stadami wilków.
Międzychód to gmina, która zachęca, żeby tu mieszkać, pracować i odpoczywać. Władza w tym mieście pokazała, że małe miejscowości mogą się bardzo dobrze rozwijać.
Gośćmi Pranka WNET z Międzychodu byli burmistrz Krzysztof Wolny i jego zastępca Rafał Ciszewski. Bardzo dynamiczni włodarze miasta, którzy przez ostatnie trzy lata swojej kadencji totalnie odmienili miasto. Porzucili „stołki i kawę” i wyruszyli w kraj promować swoją gminę i szukać inwestorów, a Radio WNET również stało się elementem promocyjnym miasta.
– Przez ostatnie trzy lata zrobiliśmy dwa milowe roki. Pokazaliśmy jak atrakcyjne mogą być małe miasteczka i wsie. Wskazaliśmy, że burmistrz nie jest od siedzenia za stołem, podpisywania dokumentów i picia kawy. My nie możemy siedzieć na miejscu – chwalą się nasi rozmówcy.
W Międzychodzie jest kapitał amerykański i szwedzki, ale firmy rodzime też tu dobrze prosperują. W tej chwili miasto boryka się z problemem braku rąk do pracy, bo miejsc do pracy jest bardzo dużo.
Agnieszka Konieczna, kierownik biblioteki w Międzychodzie, nie wierzy w statystyki czytelnictwa w Polsce, ponieważ w jej bibliotece brakuje książek.
Biblioteka musi mieć dobry księgozbiór, inaczej nie będzie dobra. Co roku biblioteka w Międzychodzie na rożne sposoby zabiega o nowe książki – mówi Agnieszka Konieczna, kierownik biblioteki w Międzychodzie.
A dobra biblioteka może stać się rajem nawet dla pisarzy. Tak się stało w przypadku Magdaleny Ludwiczak, pisarki z Międzychodu, która nie „rzuciła wszystkiego dla pisania”, ale z zamiłowania pracuje w bibliotece i udziela się społecznie.
Magdalena Ludwiczak pisarka z Międzychodu. Debiutowała powieścią „Cztery rubiny”; do tej pory pojawiło się jej pięć publikacji, a na jesieni ukaże się kolejna pt. „Dokądkolwiek, byle daleko”. Dziś była gościem Poranka WNET.