Piotr Müller o Tusku: Jest rozgrywającym opozycji. Schetyna i Kidawa-Błońska mogą być zaniepokojeni

Jak rozwiązać sprawę Mariana Banasia? Jaka będzie ostateczna struktura rządu? Jaką rolę może odegrać Donald Tusk na polskiej scenie politycznej? Na te pytania odpowiada rzecznik rządu Piotr Müller.


Piotr Müller mówi o sprawie Mariana Banasia. Liczy, że prezes NIK wysłucha apeli o podanie się do dymisji.

W związku z tym, że prezes NIK to osoba, która dba o to, by inni  przestrzegali prawa, […], ciężko być prezesem NIK-u w takiej sytuacji.

Rzecznik rządu przywołuje w tym kontekście osobę byłego prezesa Izby, Krzysztofa Kwiatkowskiego, podejrzanego o ustawianie konkursów w NIK. Oddala zarzuty o polityczną motywację zwolnienia syna Mariana Banasia  z Pekao SA.

Piotr Müller  ubolewa nad niechęcią opozycji do współpracy w kwestii zmiany konstytucji w celu odwołania prezesa Banasia. Przypomina też o zasługach byłego ministra finansów w walce z wyłudzaniem zwrotów VAT.

W dalszej części rozmowy poruszony jest temat formowania nowego rządu. Preemier Mateusz Morawiecki złożył dziś wniosek o zaprzysiężenie nowej minister sportu, Doroty Dmowskiej-Andrzejuk.  Z kolei minister środowiska Michał Woś kieruje resortem, który w tej chwili nie istnieje. Piotr Müller chwali kompetencje ministra Wosia. Za  jego atut uważa niezależność od m.in. Lasów Państwowych.

Rzecznik rządu mówi również o negocjacjach koalicyjnych w sprawie podziału stanowisk wiceministrów. Porusza również temat podwyżek energii, stwierdza, że to nie rząd ustala jej ceny. Ewentualne podwyżki tłumaczy polityką klimatyczną UE.

Piotr Müller  komentuje powrót Donalda Tuska do polskiej polityki:

Jest bez wątpienia rozgrywającym w ramach opozycji. Grzegorz Schetyna i Małgorzata Kidawa-Błońska mogą być zaniepokojeni jego działaniami.

Polityk PiS uważa, że były przewodniczący Rady Europejskiej może kwestionować kandydaturę Kidawy-Błońskiej na prezydenta. Odnosi się również do słów Włodzimierza Czarzastego o „wyzwoleniu” Polski przez Armię Czerwoną i porównywanie sowieckiej polityki okupacyjnej z amerykańską. Wyklucza jednak odwołanie Czarzastego z funkcji wicemarszałka Sejmu. Opowiada się za to za zmianą na stanowisku przewodniczącego komisji rodziny.

Piotr Müller  mówi również o konieczności dalszego reformowania polskiego sądownictwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K

Tragiczne informacje policji o bezpieczeństwie pieszych na drogach. Czy zmiana przepisów poprawi sytuację?

Ukazały się policyjne statystyki za minione 11 miesięcy 2019 roku. doszło do blisko 6 tys. wypadków z udziałem pieszych.

Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji opublikowało dane statystyczne dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce od 1 stycznia do 1 grudnia 2019 r.  Wynika z nich, że na przejściach dla pieszych doszło do 2864 wypadków, w których zginęło 190 osób, a 2790 zostało rannych. Są to bardzo złe, tragiczne statystyki, jednak nieco lepsze niż w roku ubiegłym. W porównaniu z identycznym okresem roku 2018, liczba ofiar śmiertelnych spadła 0 31, a liczba rannych o 168.  Jak mówi podinspektor Radosław Kobryś:

Według wstępnych danych policjantów, którzy byli na miejscu, sprawcami w 2560 przypadkach byli kierowcy. To prawie 90 procent zdarzeń.

Podinspektor Kobryś zwraca uwagę, że pierwsza połowa roku wskazywałą, ze całoroczny bilans będzie gorszy niż w roku 2018. jednak końcówka roku przyniosła pewną poprawę:

Dużo zadziało się chociażby po wypadku przy ul. Sokratesa w Warszawie. Ludzie otworzyli oczy, zobaczyli, że może być niebezpiecznie.

Jak podało BRD KGP, od 1 stycznia do 1 grudnia 2019 roku na polskich drogach doszło łącznie do 5932 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 656 osób, a 5391 zostało rannych.

W sondażu przeprowadzonym dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM przez IBRIS respondenci odpowiedzieli na pytanie: „Dzisiaj kierowca ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, jeśli ten znajduje się na pasach. Czy Pana/Pani zdaniem pieszym powinno przysługiwać pierwszeństwo jeszcze zanim wejdą na pasy?”. 53,1 proc. respondentów stwierdziło, że pieszy powinien mieć pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na przejście.  Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmianę prawa o ruchu drogowym idącą w tym kierunku.

Według obowiązującego prawa kierowca zbliżający się do przejścia dla pieszych ma obowiązek zachować szczególną ostrożność. Jednak pieszy ma pierwszeństwo dopiero w momencie, kiedy już znajduje się na jezdni. Ustąpienie pierwszeństwa pieszemu oczekującemu na wejście na pasy zależy wyłącznie od dobrej woli kierującego pojazdem.

A.W.K

Adrian Zandberg: Bedziemy walczyć o likwidację umów śmieciowych

Lider Partii Razem zapowiada walkę o likwidację umów śmieciowych i poprawę jakości służby zdrowia. Deklaruje gotowość współpracy z rządem w przypadku zgłoszenia przezeń projektów prospołecznych.

 

Adrian Zandberg odnosi się do expose premiera Mateusza Morawieckiego i własnego wystąpienia w trakcie debaty parlamentarnej. Mówi o celach Partii Razem w Sejmie:

Przyszliśmy do tego Sejmu nie po to, żeby posiedzieć, tylko chcemy zmian.

Wśród postulatów wymienił likwidację tzw. umów śmieciowych, wzmocnienie inspekcji pracy i wzrost jakości usług publicznych. Lider Partii Razem z zadowoleniem przyjmuje deklaracje zmiany przez rząd prawa o ruchu drogowym, w celu poprawienia bezpieczeństwa pieszych.

Adrian Zandberg mówi o dużych różnicach między Zjednoczoną Prawicą i Partią Razem. Stwierdza, że władza wykopała „rowy między Polakami”. Krytykuje powiązania rządu z wielkimi korporacjami, nawiazując do ustępstw wobec Google’a i Ubera.

Jesteśmy partią opozycyjną i to jest rzecz oczywista.

Parlamentarzysta nie wyklucza jednak współpracy z rządem w konkretnych, zgodnych z programem Lewicy sprawach.

A.W.K

Bogatko: Niemcy dziwią się, że pomimo krytyki, Polska przeprowadza reformę sądownictwa, jakby była niepodległym państwem

Czy demokratyczny parlament może mieć wpływ na obsadę sądów? Nie, chyba że chodzi o Niemcy. Wtedy nawet członek władz partii rządzącej może zostać wiceprzewodniczącym trybunału konstytucyjnego.

 

Jan Bogatko, korespondent Radia WNET w Niemczech komentuje artykuł o wyroku TSUE w sprawie reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości, który ukazał się w Berliner Zeitung:

Autor informacji pisze, że Polski narodowo-konserwatywny Mateusz Morawiecki chce kontynuować kontrowersyjną przebudowę wymiaru sprawiedliwości.

Jak zaznacza nasz korespondent, zdanie premiera o tym, iż „lepsze państwo oznacza lepszy system wymiaru sprawiedliwości i będziemy kontynuować reformy w tym kierunku” wywołuje „szalone irytacje” w prasie niemieckiej:

Jak to, przecież wolny świat, czytaj lewica, protestuje przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a oni tę reformę przeprowadzają zupełnie jakby byli niepodległym państwem. Można powiedzieć – skandal. Zdanie, które jest cytowane we wszystkich w zasadzie tekstach które widziałem mówi o tym, że niezależność sędziów jest oczywiście ważna, ale nie może prowadzić do braku odpowiedzialności.

Tym brakiem odpowiedzialności według prasy niemieckiej jest zdaniem Jana Bogatko brakiem podporządkowania właściwym ideom ze strony partii. Kolejną rzeczą, która zdenerwowała komentatorów w niemieckiej prasie jest to, że:

Demokratyczny parlament ma wpływ na obsadę sądów w każdym kraju i że Morawiecki wymienił USA, Francję i Hiszpanię, a także wspomniał o Niemczech. Oczywiście w Niemczech była historia, kiedy czołowy polityk CDU, członek władz tej partii – Stephan Harbarth, został nie tylko sędzią trybunałyu konstytucyjnego, ale także wiceprzewodniczącym tegoż trybunału. […] W niemczech takie rzeczy są możliwe, ale w polsce to nie do wyrzymania.

A.M.K.

Michał Karnowski: Obecność wyrazistej opozycji w Sejmie może być problemem dla KO

Publicysta tygodnika „Sieci” uważa, ze kończy się okres rozchwiania w obozie rządzącym. Odnotowuje przejęcie przez Zjednoczoną Prawicę postulatów kojarzonych dotychczas z lewicą.

 

Michał Karnowski pozytywnie ocenia wczorajsze expose premiera Mateusza Morawieckiego:

Jesteśmy świadkami historycznego zwrotu.

Publicysta stwierdza, że Zjednoczona Prawica zamierza pójść drogą „nowoczesnego konserwatyzmu”, łączącego „kurs na modernizację” z obroną tradycyjnych wartości. Michał Karnowski uważa, że kończy się okres „rozchwiania” w obozie rządzącym. Mówi o silnym zaakcentowaniu spraw klimatu, ochrony środowiska i jakości życia, stanowiących do tej pory domenę lewicy. Redaktor tygodnika 'Sieci” uważa, że koncepcja przejmowania postulatów partii z przeciwnego bieguna politycznego zaczerpnięta została z praktyki działania kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Michał Karnowski sądzi, że w ten sposób Zjednoczona Prawica otwiera się na potencjalnych nowych wyborców. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi, że taka operacja wiąże się również z ryzykiem utraty części dotychczasowych zwolenników. Przypomina jednak, że premier Morawiecki zadeklarował obronę wartości ważnych dla konserwatywnych wyborców.

Michał Karnowski komentuje również pierwsze przemówienie posła Lewicy Adriana Zandberga:

Nowy język pojawił się w parlamencie. Dawno nie było takiej zmiany w warstwie językowej, aksjologicznej.

Gość Poranka WNET zwraca uwagę, że opozycja w nowym Sejmie jest dużo  bardziej różnorodna niż w poprzednim. Rząd będzie krytykowany zarówno z pozycji prawicowych, jak i lewicowych, wskazuje Michał Karnowski. Publicysta ocenia jednak krytykę rządu ze strony Zandberga jako „szaleńczą”. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego stwierdza, że obecność wyrazistej opozycji w Sejmie może być problemem dla „nijakiej” Platformy Obywatelskiej. Michał Karnowski odnotowuje również zanik języka „totalnej opozycji” podczas wczorajszych obrad Sejmu.

A.W.K

Florek (FAKRO): Dzięki tzw. podatkowi estońskiemu, rozwój gospodarczy Estonii jest prawie dwa razy większy niż Polski

-To rozwiązanie daje wielką motywację przedsiębiorcom do inwestowania w swoje firmy, a nie do konsumowania wypracowanego zysku – dodaje Ryszard Florek.


Ryszard Florek, prezes firmy Fakro komentuje zapowiedzi zmian w sferze gospodarczej zaanonsowane podczas wczorajszego exposé premiera Mateusza Morawieckiego:

Zapowiedział bardzo wiele potrzebnych zmian dla Polski i polskiej gospodarki […] jedną z najciekawszych zapowiedzi było wprowadzenie tzw. podatku estońskiego. Jest to bardzo dobre rozwiązanie pobudzające rozwój gospodarczy. Korzystały z niego Niemcy po wojnie do lat 90. Od 2000 roku wprowadziła go Estonia i rozwój gospodarczy w Estonii jest prawie dwa razy większy niż w Polsce.

Rozwiązanie to polega na niepłaceniu przed przedsiębiorcę podatku od uzyskanych zysków, dopóty ten nie dokonuje ich wypłaty. W założeniu ma to pobudzić firmy do inwestycji w innowacje:

To rozwiązanie daje wielką motywację przedsiębiorcom do inwestowania w swoje firmy, a nie do konsumowania wypracowanego zysku. Drugą zaletą jest to, że te firmy nie będą musiały tak precyzyjnie prowadzić całej dokumentacji podatkowej, a kontrole u nich będą bezsensowne, bo wystarczy sprawdzić, ile firma wypłaciła z konta na prywatne cele, a nie analizować wszystkich wydatków, czy są kosztem, czy nie, bo to nie ma sensu.

Prezes firmy FAKRO podkreśla, iż jest to najciekawszy projekt zapowiedziany przez premiera Mateusza Morawieckiego. Liczy na to, iż język, który mówił premier, będzie zrozumiały przez ministrów, szefa UOKiK-u, całej administracji państwowej oraz społeczeństwa. Komentuje także wycofanie się PiS-u z ustawy o likwidacji 30-krotności składek na ZUS:

To jest coś, co tylko skłóca partię rządzącą, a jest to niepotrzebne. […] To by podważyło zaufanie wielu przedsiębiorczych ludzi, zwłaszcza tych, którzy chcą wrócić z zagranicy i rozwijać polską gospodarkę […] nie wiem, czy warto kruszyć o to kopie.

Kolejną zapowiedzią z exposé było zwiększenie konkurencyjności rodzimych firm na rynku UE.

Dzisiaj warunki konkurencji obowiązujące w Unii Europejskiej i na rynku globalnym nie służą rozwojowi polskiej gospodarki. Służą kolonizacji biednych państw przez bogate państwa, które mają silne globalne koncerny, bo obywatele z biednych krajów muszą pracować na dobrobyt tych bogatych krajów. Globalne koncerny mają większą władzę niż państwa, niż rządy poszczególnych krajów i wysysają z kapitału kraje rozwijające się, które chciałyby zbliżać się do tych najbogatszych, ale w aktualnych warunkach nie mają szans.

A.M.K.

Marek Sawicki: Nie będziemy zmieniać konstytucji dlatego, że pan premier chce uwiarygodnić to, co zrobił z resztką OFE

Były minister rolnictwa mówi o expose premiera Mateusza Morawieckiego i możliwych obszarach współpracy z rządem. Przedstawia również plany Koalicji Polskiej dotyczące zmiany konstytucji.

 

Marek Sawicki komentuje wycofanie projektu ustawy o zniesieniu limitu 30-krotności składek na ZUS.  Poseł PSL uważa, że jest to poważny problem dla rządu:

Rząd, w finansach, tak naprawdę nie wie, na czym stoi

Marek Sawicki stwierdza, ze Jarosław Kaczyński powinien przeprowadzić dyscyplinującą rozmowę z Jarosławem Gowinem, jeśli chce utrzymać jedność koalicji rządzącej. Były minister rolnictwa nie ma problemu z wyobrażeniem sobie rządu mniejszościowego w bieżącej kadencji, jaki mógłby zaistnieć w przypadku odejścia Porozumienia z koalicji Zjednoczonej Prawicy: „To nie jest rzecz nowa, także w demokracjach europejskich”. Polityk PSL nie wyklucza współpracy Koalicji Polskiej z partią wciąż obecnego wicepremiera Gowina. Mówi o zbieżności własnych poglądów z poglądami ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Marek Sawicki wyklucza poparcie, czy choćby wstrzymanie się od głosu podczas uchwalania wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Krytycznie ocenia dzisiejsze expose Morawieckiego. Stwierdza, że lepsze było wystąpienie posła PiS Marcina Horały.

Chciałbym znać całościowy obraz finansów państwa

Poseł Sawicki ubolewa nad brakiem całościowej informacji od Rady Ministrów o stanie finansów publicznych, z uwzględnieniem deficytu samorządów.

Pytany o współpracę z rządem, Marek Sawicki mówi o podpisanym niedawno „pakcie dla zdrowia”. Jako możliwy obszar współpracy wskazał również politykę rolną.

Mówiąc o pomyśle zmianie konstytucji, Marek Sawicki stwierdza:

Nie będziemy zmieniać konstytucji tylko dlatego, że pan premier chce uwiarygodnić to, co zrobił z resztką OFE, ale chcemy rozmawiać o zmianie konstytucji głębiej

Rozmówca Łukasza Jankowskiego uważa że nową konstytucję należałoby uchwalić w perspektywie 4-6 lat. Przypomina, że PSL mówiło o zmianie ustawy zasadniczej jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z Pawłem Kukizem.

A.W.K

 

Expose premiera Morawieckiego: Potrzebujemy odważnej wizji Polski

Zmiana konstytucji, powrót Polaków z zagranicy i reforma edukacji, poprawa bezpieczeństwa – to niektóre z założeń rządu na najbliższe 4 lata.

W wygłoszonym dzisiaj expose premier Mateusz Morawiecki wskazał na dużą odpowiedzialność, spoczywają na obozie Zjednoczonej Prawicy po drugim z rzędu zwycięstwie w wyborach parlamentarnych, odniesionym na dodatek przy najwyższej od 30 lat frekwencji:

Otrzymaliśmy od Polaków silny, demokratyczny mandat, który wynika z rekordowej liczby głosów oddanych na nasze ugrupowanie

Premier Morawiecki poświęcił sporo uwagi wyzwaniom czekającym świat w najbliższym czasie i roli Polski w tych procesach:

Jakie będzie miejsce Polski w świecie, który właśnie przechodzi czwartą rewolucję przemysłową? Jaką pozycję zajmie nasza ojczyzna w sieci powiązań, w świecie opartym na wiedzy i innowacjach? Czy produkty i rozwiązania „made in Poland” dotrą do każdego zakątka globu? Jak w tym świecie odnajdą się nasze rodziny?

Jeszcze nie wiemy, jak świat będzie wyglądał za pięć, dziesięć czy piętnaście lat. Ale wiemy, że Polska po raz kolejny staje przed dziejowym wyzwaniem i dziejową szansą. Od naszych decyzji zależy czy Polska znajdzie się wśród państw, które będą kształtować nowy porządek, czy ktoś ustali go za nas

kontynuował premier wątek przemian społecznych, gospodarczych i technologicznych we współczesnym świecie. Premier Morawiecki mówił w tym kontekście o potrzebie działań odważnych i ambitnych:

Potrzebujemy odważnej Polski i odważnej wizji Polski, musimy dalej pracować na naszą pozycją w globalnej sieci nowoczesnych gospodarek, walutą takiej gospodarki są: talent, wiedza, innowacje, regulacje, skuteczność i sprawczość

Premier Morawiecki zadeklarował również posunięcia prowadzące do powrotu do kraju Polaków mieszkających poza jego granicami:

Możemy być za 20 lat znacząco większym narodem

Jak podkreślił, chodzi o powrót „wszystkich” – „Tych dramatycznie doświadczonych w poprzednich pokoleniach, tych ze Wschodu i tych z Zachodu. Oni wzbogacą Polskę” – stwierdził.  Zaprezentował również wizję polskiego państwa dobrobytu:

Polskie państwo dobrobytu to państwo rodzin i państwo przedsiębiorców, państwo dla słabych i silnych, normalne państwo; to państwo, które szanuje wartości Polaków, nie przyjmuje skrajności, nie przyjmuje ani utopijnych ideologii, ani rewolucji światopoglądowych, ani szowinizmów

Premier zapowiedział również ochronę dzieci przed ideologią LGBT:

Dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę.

W dalszej części expose Mateusz Morawiecki wskazał źródła sukcesu wyborczego Zjednoczonej Prawicy:

Polacy po raz drugi z kolei wybrali Prawo i Sprawiedliwość również dlatego, że na te pytania znajdujemy inne niż przez 25 lat, lepsze odpowiedzi i dzięki temu naprawiamy polskie sprawy jak nikt dotąd po 1989 roku

Jako pierwsi podjęliśmy program ogromnych prorodzinnych transferów społecznych. – Jako pierwsi konkretnie odpowiedzieliśmy na problem nieopłacanej pracy kobiet, które wychowywały co najmniej czwórkę dzieci

Zwrócił uwagę na największy w historii wzrost nakładów na badania, jaki wystąpił w 2018 r.

Premier mówił również o rządowych planach rozwoju edukacji:

Uruchomimy składający się ze środków krajowych i unijnych program o wartości 2 mld zł, który sprawi, że polska szkoła będzie odpowiadała nie tylko potrzebom teraźniejszości, ale i przyszłości

Szerf rządy zadeklarował także przywiązanie do wolności słowa:

[…] jeśli ktoś będzie chciał tę wolność umniejszać, ograniczać, w imię poprawności politycznej, (ograniczać) wolność słowa, sztuki, wolność wypowiedzi, swobodę badań naukowych, wolność na uczelniach, to mówię w tym miejscu stanowcze: „nie”

W expose nie zabrakło również wzmianki o bezpieczeństwie ruchu drogowego:

Dziś za piratów drogowych słono płacimy, w najgorszych przypadkach zdrowiem lub życiem, w najlepszych przypadkach – wyższymi stawkami ubezpieczenia OC. Wprowadzimy rozwiązania, które sprawią, że to piraci drogowi poniosą finansowe konsekwencje łamania przepisów

Premier Morawiecki wskazał fundamenty, na których powinna się opierać wspólnota

Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli (…) Program rządu PiS jest oparty na takich wartościach jak: wolność, sprawiedliwość, demokracja, poszanowanie własności i dialog społeczny. Nasz program jest oparty na kulturze budującej tożsamość kulturową, na rodzinie i małżeństwie – podlegającej szczególnej ochronie, na wartościach zapisanych w konstytucji

Rodzina jest i musi pozostać fundamentem społeczeństwa. Wiem, że dziś rodzina jest traktowana przez niektórych jak przeżytek. Im głośnej się mówi o nowych modelach rodziny, tym bardziej pewne, że chodzi o mniejszościowe eksperymenty i rozwiązania. Nie zgadzamy się, aby wyjątki określały, co jest normą. Wierzymy, że przyszłość naszych dzieci powinna być budowana na stabilnym fundamencie rodziny. Kiedy człowiek przychodzi na świat rodzina staje się jego pierwszym bastionem. Rodzina – jak mówił prymas Stefan Wyszyński – to także bastion całej Polski

„Państwo dobrobytu to równanie, do którego niezbędny jest czynnik w postaci silnego, niezależnego polskiego kapitału”– mówił w expose szef rządu.

Premier zwrócił też uwagę na nieufność Polaków wobec systemu emerytalnego:

[…] mam propozycję do wszystkich siedzących tutaj na sali: naprawmy to wspólnie. Zmieńmy Konstytucję RP tak, aby zagwarantować środki PPK i Indywidualnych Kont Emerytalnych, zagwarantować ich prywatność i ochronę – tak możemy odzyskać zaufanie obywateli, przywrócić im wiarę w godną egzystencję

Mówiąc o wyzwaniach stojących przed Unią Europejską, premier stwierdził:

Europa potrzebuje powrotu do korzeni. Nie żyjemy już w czasach bezpiecznej dominacji Zachodu, są międzynarodowi gracze, którzy chętnie skorzystają ze słabości Europy, dlatego chcemy ambitnej UE, otwartej na nowe kraje

Mateusz Morawiecki wskazał również na potrzebę dialogu między grupami społecznymi i politykami wyznającymi różne poglądy:

Musimy się przekonywać, a nie pokonywać. Nie musimy zgadzać się we wszystkim, zacznijmy od tego, żeby zgodzić się w kilku najważniejszych sprawach. Lech Kaczyński mówił, że Polska potrzebuje rozliczenia win, ale Polska jeszcze bardziej potrzebuje zgody.

Dr Tomasz Żukowski: Pozycja Morawieckiego rośnie, jednak nadal nie jest on osobą nr 2 w PiS-ie

O tworzeniu się rządu autorskiego i rosnącej roli Mateusza Morawieckiego, zmianie pokoleniowej w radzie ministrów oraz o nadchodzącym intensywnym sezonie politycznym mówi Dr Tomasz Żukowski.

Dr Tomasz Żukowski komentuje skład owego rządu. Zwraca uwagę zarówno na element kontynuacji, jak i  zmiany. Stwierdza, że idzie on w kierunku rządu autorskiego premiera Mateusza Morawieckiego. Podkreśla, ze mimo zmiany aż 14 ministrów od początku sprawowania funkcji Prezesa Rady Ministrów przez Morawieckiego.  Politolog mówi o rosnącej pozycji premiera Morawieckiego w obozie Prawa i Sprawiedliwości. Zarazem podkreśla:

Morawiecki nie jest osobą nr 2 w PiS.

Dr Żukowski mówi też o zmianie pokoleniowej w Radzie Ministrów; podaje, że średnia wieku spadła w porównaniu z poprzednim rządem o 5 lat. Gość Popołudnia WNET szczególną uwagę zwraca na nowego ministra – przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasza Schreibera.

Dr Tomasz Żukowski spodziewa się, że nowy rząd będzie bardziej zdolny do skoordynowanej pracy, niż wszystkie poprzednie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że obóz Zjednoczonej Prawicy „dojrzał”, o czym świadczy fakt, że wykształcił „skrzydła”.

Przedstawiając swoje przewidywania odnośnie jutrzejszego exposé, dr Żukowski przypuszcza, że będzie ono poświęcone głównie sprawom europejskim i gospodarczym. Politolog zapowiada „intensywny sezon polityczny” do wyborów prezydenckich.

Gość Popołudnia WNET komentuje również fakt zaistnienia dwóch różnych większości w Sejm i Senacie: „To nowa jakość”. Dr Żukowski spodziewa się ograniczenia ilości prawa stanowionego przez parlament.

Na koniec rozmowy poruszony jest watek wyborów prezydenckich, które, jak mówi dr Żukowski, mogą na długie lata rozstrzygnąć bieg wydarzeń w naszym kraju. Politolog wskazuje, że Andrzej Duda musi intensywnie pracować aż do wyborów, by pozostać  prezydentem przez kolejne 5 lat.

 

 

 

Artur Soboń, Czesław Siekierski, Jan Kanthak, Jan Mosiński, Jacek Sasin, Marek Sawicki – Popołudnie WNET – 12.11.2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Jacek Sasin – wicepremier;

Marek Sawicki – PSL;

Jan Mosiński – poseł PiS;

Jan Kanthak – polityk i samorządowiec;

Czesław Siekierski – poseł PSL, polityk, ekonomista;

Jarosław Krajewski – poseł PiS;

Paweł Poncyliusz – poseł Koalicji Obywatelskiej;

Artur Soboń – sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizatorzy: Piotr Szydłowski, Jan Dudziński


Część pierwsza: 

Jacek Sasin I Fot. Radio Wnet

Jacek Sasin mówi o nastrojach panujących podczas posiedzenia Sejmu IX kadencji. Jak twierdzi: Wszystkie wystąpienia były bardzo ważne i odpowiednie dla tej chwili. Wystąpienie marszałka seniora było znakomite. 

Elżbieta Witek została wybrana na nową marszałek Sejmu. Wcześniej posłowie złożyli ślubowanie. Jeszcze dziś zostaną wybrani wicemarszałkowie Sejmu, a premier Mateusz Morawiecki złoży dymisję rządu. O godzinie 16 ruszyło pierwsze posiedzenie Senatu. Jak dodaje Jacek Sasin: Kadencja nie będzie łatwa, ale myślę, że mamy jasno sprecyzowany pogląd na nasze cele. 

Marek Sawicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Sawicki podkreśla, że 2\3 wystąpienia Mateusza Morawieckiego przeznaczonych na podziękowania, nie wyznaczyło żadnych drogowskazów na przyszłość. „Antonii Macierewicz ponownie dokonał podziału polskiego społeczeństwa i sceny politycznej. Przypomniał on, aby przestrzegać konstytucji, chociaż sam jej nie przestrzega” – dodaje.

Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego w Sejmie.

 

Transmisja na żywo z posiedzenia Senatu. 

Część druga: 

Jan Mosiński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jan Mosiński mówi o debacie po wyborze Elżbiety Witek. „Poseł Borys Budka stwierdził, że nie będą oni głosować przeciw pani Witek. Co do koncyliacji i pewnej kultury politycznej to myślę, że poprzeczkę podniósł prezydent” – zaznacza gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje: W pewnych sprawach ważnych dla państwa prezydenta Andrzeja Dudy wzbił się ponad podziały polityczne, o czym świadczy również gest podania ręki. 

Jesteśmy największym klubem senackim, natomiast zobaczymy, czy wygra koalicja lewicowo-liberalna. PSL jednoczy się przeciwko kandydaturze Karczewskiego. U nas nie było żadnej korupcji, nasze drzwi są otwarte i jesteśmy w stanie przyjąć każdą osobę, która będzie realizować nasze postulaty – mówi Jan Mosiński.

Jan Kanthak mówi o swoim hobby  i marzeniach dzieciństwa.

Jest to coś nowego w moim życiu. Jako szef gabinetu Zbigniewa Ziobry bywałem tu często, ale nigdy nie siedziałem jako pełnoprawny członek. Będziemy nadal kontynuować wszystkie postulaty, które są najważniejsze dla całej zjednoczonej prawicy – podkreśla gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje: Chcemy zacząć pd ustawy antylichwiarskiej, która trafiła do kosza. Jest to projekt niezwykle ważny. Jesteśmy wprowadzeniem instytucji sędziów pokoju, aby sędziowie mogli wydawać swoje postanowienia w małych sprawach. 

Czesław Siekierski komentuje nowy Sejm, twierdząc, że jest on inny, pomimo że rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Jak dodaje: Prezes Kaczyński powiedział, że liczył na więcej, jeśli chodzi o wynik wyborów. Oznacza to, że nie jest w pełni zadowolony z obrotu sprawy. 

Nasz program jest bardzo szeroki, gdyż mówimy o dobrym odżywianiu, energii, gospodarce, pracy i podatkach. Staje się on programem ogólnonarodowym, dlatego też chcemy zdobywać poparcie w każdej części Polski – twierdzi rozmówca.

Jarosław Krajewski zaznacza, że każda nowa kadencja to nowe wyzwania. „Takie wystąpienia są wspólnotowe i pokazują, że każdy z nas może mieć różne poglądy polityczne, z czego najważniejsze jest dobra wspólne” – mówi.

„Grupa posłów daje nam dużo do myślenia, jeśli chodzi o to, jaki będzie polityczny kierunek. Polityka to poszukiwanie najlepszego rozwiązania. Niedługo zobaczymy i usłyszymy nowe osoby na polskiej scenie politycznej” – podkreśla rozmówca Łukasza Jankowskiego.

Warto spojrzeć na stosunek do PKB. Jest to kwestia porównania, która dla Prawa i Sprawiedliwości jest bezpieczna. Jeżeli mówimy o stronie dochodowej, to istotne jest przestrzeganie prawa. Mamy wzrost dochodów w porównaniu do 2015 roku, czyli rządów Platformy Obywatelskiej – mówi Jarosław Krajewski.

Paweł Poncyliusz mówi o wystąpieniach Andrzeja Dudy i Marszałka Seniora mówiąc, że wystąpienie prezydenta było stanowczo za długie. „Nie było tam głębszej myśli. Wystąpienie marszałka seniora było o wiele ciekawsze, gdyż zawierało wiele wątków historycznych” – dodaje.

Będzie to bardzo ciekawa kadencja, gdyż posłowie będą przedstawicielami wszystkich ugrupowań. Będzie to Sejm przełomowy, który determinować będzie działania polityków. Przełoży się ona na kolejne kadencje Sejmów – zaznacza gość „Popołudnia WNET”.

Artur Soboń / Fot. Luiza Komorowska, Radio WNET

Artur Soboń komentuje przebieg posiedzenia IX kadencji Sejmu. Twierdzi, że przemówienie prezydenta miało z natury charakter podniesienia debaty parlamentarnej. Jak dodaje: Andrzej Duda apelował, aby służyła ona dobru wspólnemu, było to ważne przesłanie. Marszałek Senior stawiał na kwestie tego, co jeszcze przed nami, co było niezwykle ważnym tematem.