Marek Sawicki o tym, jak lepiej wykorzystać środki unijne na rolnictwo, trwającej suszy oraz o wyborach prezydenckich, terminie, w jakim mogłyby się odbyć i głosowaniu korespondencyjnym.
Marek Sawicki odnosi się do trwającej suszy. Ostatnio miały miejsce opady. Jeśli będą one dalej w maju i czerwcu, to sytuacja się polepszy. Podkreśla, że środki unijne na rolnictwo nie są w Polsce w pełni wykorzystane. Z 56 mld zł jest wciąż niezagospodarowanych 10 mld. Były minister rolnictwa sądzi, że dzięki wykorzystaniu tych środków mogłoby powstać w Polsce 200 tys. małych (0,5 ha) zbiorników retencyjnych:
Gdybyśmy 10 mld na to przeznaczyli, to my jako rolnicy możemy to wybudować w ciągu jednego roku bądź dwóch lat.
Zauważa, że rolnicy rozumieją potrzebę małej retencji i czekają na posunięcia rządu w tej sprawie. Dodaje, iż cała Wielkopolska i Kujawy korzystają ze studni głębinowych.
Z pewnością nie będzie ich 10. Nie jest gotowa Państwowa Komisja Wyborcza, ani premier Sasin.
Sawicki w porannym programie Radia WNET mówi, że 10 maja wyborów prezydenckich nie będzie. Możliwy jest jednak późniejszy termin majowy- 17 lub 23. Do tego czasu można by uzupełnić komisje wyborcze, wydrukować karty i przeprowadzić tradycyjne głosowanie w lokalach wyborczych. Kompletnie nie wierzy w uczciwość wyborów korespondencyjnych. Zgadza się w tej mierze z Jarosławem Kaczyńskim z 2011 r., który, jak zauważa nasz gość, krytykował głosowanie korespondencyjne jako dające zbyt duże pole do nadużyć. Poseł PSL przypomina, że Koalicja Polska złożyła w Sejmie już dawno wezwanie rządu do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Zaznacza przy tym, że ich kandydat nie wycofa się z wyborów.
Koalicja Polska nie chce nikomu odbierać wyborców. Chce do siebie wyborców przekonywać. […] Wierzę, że będzie druga tury i że w II turze Kosiniak-Kamysz będzie prezydentem Polski.
Jakie jest lepsze rozwiązanie od 13. emerytury? Czy CPK to dobry pomysł? Co jest nie tak w sposobie obniżenia emerytur dawnym funkcjonariuszom służb specjalnych PRL? Odpowiada Marek Sawicki.
Dobrze by było żeby Kosiniak-Kamysz zajął się sklejaniem Polski. To człowiek koncyliacyjny, otwarty na argumenty, człowiek dialogu.
Marek Sawicki o kampanii wyborczej Władysława Kosiniaka-Kamysza, który odbył ponad 150 spotkań w terenie, by przekonać Polaków do siebie i do swego programu. Częścią tego ostatniego jest wprowadzenie stypendium w wysokości tysiąca złotych dla studentów, którzy w zamian za nie musieliby przepracować w Polsce kolejne 10 lat. Odnosząc się do pytania o rozliczanie PiS-u za jego rządy, nasz gość stwierdza:
Nie można funkcjonować w polityce na zasadzie zemsty i odwetu.
Tłumaczy, że w przypadku kohabitacji Kosiniaka-Kamysza z większością parlamentarną Zjednoczonej Prawicy, ten pierwszy będzie współpracował w dobrych sprawach, a wetował w złych. Podkreśla, że nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, także w przypadku emerytur dla funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Zauważa, że jest „wiele osób, które dobrze służyły III Rzeczypospolitej, a otarły się wcześniej o reżimowy Urząd Bezpieczeństwa”. Przyznaje, że w ustawie jest zapis umożliwiający przywrócenie decyzją ministra poprzedniej emerytury, jeśli osoby przeszły pozytywnie weryfikację, ale jak mówi nie wie „ilu jest takich”. Zaznacza, że nie chce bronić komunistycznych oprawców, podkreślając, iż sam pochodzi z rodziny doświadczonej przez komunistyczny terror:
Mojego dziadka NKWD aresztowało jeszcze w lipcu 1944 r., a 11 listopada […] wywiozło na Ural i tam zamordowało. Ojciec też był w 47 aresztowany. Mam to piętno żołnierzy wyklętych na sobie, mam to piętno bandyty.
Poseł PSL mówi także o różnicy w podejściu do spraw społecznych i gospodarczych między jego formacją a rządzącymi. Stwierdza, że zamiast 13. emerytury powinno być raczej zwolnienie niższych emerytur od podatku. O systemie emerytalnym mówi, że:
Ten system przy braku zastępowalności pokoleń nie będzie się bilansował. Trzeba rozmawiać o emeryturze obywatelskiej.
Tłumaczy również, dlaczego PSL sceptycznie patrzy nad planem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Odczuwa, że Polski może nie stać na budowę tego projektu. Zaznacza, że tak jak budowa infrastruktury jest świetnym pomysłem, tak to, czy megalotnisko będzie opłacalne dopiero przyszłość pokaże.
Jak rozwiązać problem suszy trapiący polskie rolnictwo? Jak zmieniają się Chiny? Jak można by wybierać sędziów KRS? Odpowiada Marek Sawicki.
Nie jest żadną tajemnicą, że w okresie tej zimy mamy do czynienia z zaatakowaniem zbóż przez szkodniki, które normalnie o tej porze spały.
Marek Sawicki o zauważalnej w Polsce suszy. Powodem katastrofy jest brak opadów śniegu w tym roku. Zwraca uwagę na niewykorzystanie środków unijnych przez rząd i mówi o potrzebie powiązania dopłat dla rolników z odszkodowaniami za suszę. Dodaje przy tym, że oby pomóc rolnikom:
Nie tyle potrzebne są miliardy, co duże uproszczenia. […] Jeżeli rolnik ma możliwość zbudowania zbiornika retencyjnego o powierzchni pół hektara na pół hektara, to powinien to robić na zasadzie zgłoszenia do starosty i nie powinien z tytułu tego zbiornika ponosić opłat.
Sawicki stwierdza, że bez tych zmian rolnik ma problem z budową zbiorników retencyjnych. Ze względu na m.in. niedobór wody będziemy niebawem świadkami wzrostu cen warzyw. Odnosi się także do polityki klimatycznej.
Obserwuje Chiny od 50 lat. Nie znam innego państwa na świecie, które tak by się zmieniało jak Chiny.
Kraj Środka ma wybudować do 2030 r. 200 nowych elektrowni węglowych. Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego wynika to z większego zapotrzebowania tego kraju na energię. Sądzi, że mimo to Chińczycy będą się wycofywać z węgla. Sawicki odnosi się także do obchodów w Jad Waszem.
Prezydent nie może jechać wtedy, kiedy nie może zabrać głosu.
Podkreśla, że stosunki polsko-izraelskie „przez wiele lat nie były złe”, ale „uległy pogorszeniu po ustawie IPN”. Stwierdza, że jeśli jesteśmy tak ważnym sojusznikiem dla USA, to także wiceprezydent Stanów powinien zrezygnować z wizyty w jerozolimskich uroczystościach. Następnie mówi o projekcie reformy wymiaru sprawiedliwości, pod którym podpisali się senatorowie jego ugrupowania. Zakłada on powrót do rozwiązań sprzed reformy. Inną propozycję wysuwa nasz gość:
Niech obywatele wybierają Krajową Radę Sądownictwa w wyborach powszechnych, być może w liczbie trzykrotnie większej niż jej skład dając prezydentowi prawo do ostatecznego wyboru kandydatów.
Poseł PSL stwierdza, że sędziowie grodzcy i sędziowie pokoju także mogliby być wybierani w wyborach powszechnych. Podkreśla, że „tam, gdzie PSL podaje kładkę PiS-owi i chce współpracować, tam ze strony PiS możliwości współpracy nie ma żadnych”. Przypomina organizowany 7 stycznia Okrągły Stół w sprawie sądownictwa a który mieli przyjść wicepremier Gowin i minister Dworczyk, ale ostatecznie się nie pojawili. Sawicki dodaje, że nawet jeśli jego koledzy partyjni zignorują inicjatywę ze strony rządu proponującą własny Okrągły Stół, to: „pójdę i wysłucham jaką propozycję ma prof. Kleiber”. Bałagan, który, jak mówi, jest skutkiem zmian wprowadzonych przez władze w sądownictwie wymaga bowiem sanacji. Parlamentarzysta uważa, że lepiej o reformie sądownictwa rozmawiać w kraju niż za granicą.
Były minister rolnictwa mówi o expose premiera Mateusza Morawieckiego i możliwych obszarach współpracy z rządem. Przedstawia również plany Koalicji Polskiej dotyczące zmiany konstytucji.
Marek Sawicki komentuje wycofanie projektu ustawy o zniesieniu limitu 30-krotności składek na ZUS. Poseł PSL uważa, że jest to poważny problem dla rządu:
Rząd, w finansach, tak naprawdę nie wie, na czym stoi
Marek Sawicki stwierdza, ze Jarosław Kaczyński powinien przeprowadzić dyscyplinującą rozmowę z Jarosławem Gowinem, jeśli chce utrzymać jedność koalicji rządzącej. Były minister rolnictwa nie ma problemu z wyobrażeniem sobie rządu mniejszościowego w bieżącej kadencji, jaki mógłby zaistnieć w przypadku odejścia Porozumienia z koalicji Zjednoczonej Prawicy: „To nie jest rzecz nowa, także w demokracjach europejskich”. Polityk PSL nie wyklucza współpracy Koalicji Polskiej z partią wciąż obecnego wicepremiera Gowina. Mówi o zbieżności własnych poglądów z poglądami ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
Marek Sawicki wyklucza poparcie, czy choćby wstrzymanie się od głosu podczas uchwalania wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Krytycznie ocenia dzisiejsze expose Morawieckiego. Stwierdza, że lepsze było wystąpienie posła PiS Marcina Horały.
Chciałbym znać całościowy obraz finansów państwa
Poseł Sawicki ubolewa nad brakiem całościowej informacji od Rady Ministrów o stanie finansów publicznych, z uwzględnieniem deficytu samorządów.
Pytany o współpracę z rządem, Marek Sawicki mówi o podpisanym niedawno „pakcie dla zdrowia”. Jako możliwy obszar współpracy wskazał również politykę rolną.
Mówiąc o pomyśle zmianie konstytucji, Marek Sawicki stwierdza:
Nie będziemy zmieniać konstytucji tylko dlatego, że pan premier chce uwiarygodnić to, co zrobił z resztką OFE, ale chcemy rozmawiać o zmianie konstytucji głębiej
Rozmówca Łukasza Jankowskiego uważa że nową konstytucję należałoby uchwalić w perspektywie 4-6 lat. Przypomina, że PSL mówiło o zmianie ustawy zasadniczej jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z Pawłem Kukizem.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.
Goście Popołudnia WNET:
Jacek Sasin – wicepremier;
Marek Sawicki – PSL;
Jan Mosiński – poseł PiS;
Jan Kanthak – polityk i samorządowiec;
Czesław Siekierski – poseł PSL, polityk, ekonomista;
Jarosław Krajewski – poseł PiS;
Paweł Poncyliusz – poseł Koalicji Obywatelskiej;
Artur Soboń – sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Wydawca: Jaśmina Nowak
Realizatorzy: Piotr Szydłowski, Jan Dudziński
Część pierwsza:
Jacek Sasin I Fot. Radio Wnet
Jacek Sasin mówi o nastrojach panujących podczas posiedzenia Sejmu IX kadencji. Jak twierdzi: Wszystkie wystąpienia były bardzo ważne i odpowiednie dla tej chwili. Wystąpienie marszałka seniora było znakomite.
Elżbieta Witek została wybrana na nową marszałek Sejmu. Wcześniej posłowie złożyli ślubowanie. Jeszcze dziś zostaną wybrani wicemarszałkowie Sejmu, a premier Mateusz Morawiecki złoży dymisję rządu. O godzinie 16 ruszyło pierwsze posiedzenie Senatu. Jak dodaje Jacek Sasin: Kadencja nie będzie łatwa, ale myślę, że mamy jasno sprecyzowany pogląd na nasze cele.
Marek Sawicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Marek Sawicki podkreśla, że 2\3 wystąpienia Mateusza Morawieckiego przeznaczonych na podziękowania, nie wyznaczyło żadnych drogowskazów na przyszłość. „Antonii Macierewicz ponownie dokonał podziału polskiego społeczeństwa i sceny politycznej. Przypomniał on, aby przestrzegać konstytucji, chociaż sam jej nie przestrzega” – dodaje.
Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego w Sejmie.
Transmisja na żywo z posiedzenia Senatu.
Część druga:
Jan Mosiński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Jan Mosiński mówi o debacie po wyborze Elżbiety Witek. „Poseł Borys Budka stwierdził, że nie będą oni głosować przeciw pani Witek. Co do koncyliacji i pewnej kultury politycznej to myślę, że poprzeczkę podniósł prezydent” – zaznacza gość „Popołudnia WNET”.
Jak dodaje: W pewnych sprawach ważnych dla państwa prezydenta Andrzeja Dudy wzbił się ponad podziały polityczne, o czym świadczy również gest podania ręki.
Jesteśmy największym klubem senackim, natomiast zobaczymy, czy wygra koalicja lewicowo-liberalna. PSL jednoczy się przeciwko kandydaturze Karczewskiego. U nas nie było żadnej korupcji, nasze drzwi są otwarte i jesteśmy w stanie przyjąć każdą osobę, która będzie realizować nasze postulaty – mówi Jan Mosiński.
Jan Kanthak mówi o swoim hobby i marzeniach dzieciństwa.
Jest to coś nowego w moim życiu. Jako szef gabinetu Zbigniewa Ziobry bywałem tu często, ale nigdy nie siedziałem jako pełnoprawny członek. Będziemy nadal kontynuować wszystkie postulaty, które są najważniejsze dla całej zjednoczonej prawicy – podkreśla gość „Popołudnia WNET”.
Jak dodaje: Chcemy zacząć pd ustawy antylichwiarskiej, która trafiła do kosza. Jest to projekt niezwykle ważny. Jesteśmy wprowadzeniem instytucji sędziów pokoju, aby sędziowie mogli wydawać swoje postanowienia w małych sprawach.
Czesław Siekierski komentuje nowy Sejm, twierdząc, że jest on inny, pomimo że rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Jak dodaje: Prezes Kaczyński powiedział, że liczył na więcej, jeśli chodzi o wynik wyborów. Oznacza to, że nie jest w pełni zadowolony z obrotu sprawy.
Nasz program jest bardzo szeroki, gdyż mówimy o dobrym odżywianiu, energii, gospodarce, pracy i podatkach. Staje się on programem ogólnonarodowym, dlatego też chcemy zdobywać poparcie w każdej części Polski – twierdzi rozmówca.
Jarosław Krajewski zaznacza, że każda nowa kadencja to nowe wyzwania. „Takie wystąpienia są wspólnotowe i pokazują, że każdy z nas może mieć różne poglądy polityczne, z czego najważniejsze jest dobra wspólne” – mówi.
„Grupa posłów daje nam dużo do myślenia, jeśli chodzi o to, jaki będzie polityczny kierunek. Polityka to poszukiwanie najlepszego rozwiązania. Niedługo zobaczymy i usłyszymy nowe osoby na polskiej scenie politycznej” – podkreśla rozmówca Łukasza Jankowskiego.
Warto spojrzeć na stosunek do PKB. Jest to kwestia porównania, która dla Prawa i Sprawiedliwości jest bezpieczna. Jeżeli mówimy o stronie dochodowej, to istotne jest przestrzeganie prawa. Mamy wzrost dochodów w porównaniu do 2015 roku, czyli rządów Platformy Obywatelskiej – mówi Jarosław Krajewski.
Paweł Poncyliusz mówi o wystąpieniach Andrzeja Dudy i Marszałka Seniora mówiąc, że wystąpienie prezydenta było stanowczo za długie. „Nie było tam głębszej myśli. Wystąpienie marszałka seniora było o wiele ciekawsze, gdyż zawierało wiele wątków historycznych” – dodaje.
Będzie to bardzo ciekawa kadencja, gdyż posłowie będą przedstawicielami wszystkich ugrupowań. Będzie to Sejm przełomowy, który determinować będzie działania polityków. Przełoży się ona na kolejne kadencje Sejmów – zaznacza gość „Popołudnia WNET”.
Artur Soboń / Fot. Luiza Komorowska, Radio WNET
Artur Soboń komentuje przebieg posiedzenia IX kadencji Sejmu. Twierdzi, że przemówienie prezydenta miało z natury charakter podniesienia debaty parlamentarnej. Jak dodaje: Andrzej Duda apelował, aby służyła ona dobru wspólnemu, było to ważne przesłanie. Marszałek Senior stawiał na kwestie tego, co jeszcze przed nami, co było niezwykle ważnym tematem.
Marek Sawicki o tym, jak rozumie centrowość PSL-u, czemu Kosiniak-Kamysz powinien być prezydentem Polski, a senator z PSL-u marszałkiem Senatu, a także jak ocenia kandydatów do Trybuna Konstytucyjnego
Marek Sawicki o charakterze Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nasz gość podkreśla, że jest to partia umiarkowanego centrum, która jest w sejmie bez przerwy od 1989 r. i która „nie wstydzi się swojej przeszłości”. Oznacza to w jego rozumieniu, iż PSL potrafi zarówno współpracować z lewą, jak i prawą stroną:
PSL jest gotowe, że jest w stanie wspierać projekty PiS, jeśli będziemy się z nimi zgadzać.
Zaznacza, iż należy wykonać rewizję konstytucji, gdyż wiele punktów w obecnej ustawie zasadniczej nie przystaje do dzisiejszych warunków życia publicznego. Przedstawia również kandydaturę szefa jego ugrupowania Władysława Kosiniaka-Kamysza. W przeciwieństwie, do jakich kandydatów mogą wystawić PO i Lewica, może on przyciągnąć kanydatów centrowych. Gdyby do drugiej wyborów prezydenckich wszedł kandydat lewicowy, to nie mógłby liczyć na poparcie elektoratu PSL-u. Andrzeja Dudę zaś określa Sawicki jako prezydenta partyjnego; wysłannika Prawa i Sprawiedliwości, który nie zawetuje decyzji odgórnych.
Andrzej Duda jest prezydentem partyjnym, który nie sprzeciwi się woli prezesa Kaczyńskiego, czego symbolem było zaprzysięganie sędziów w nocy
Dodaje, że „sądy należało zreformować, ale ta reforma niczego nie zmieniła, wręcz wydłużyła okres postępowania przed sądami”. Mówi również w porannym programie Radia WNET, dlaczego kandydat z ramienia PSL byłby najlepszym wyborem na stanowisko marszałka Senatu. Byłby on marszałkiem dialogu, który potrafiły połączyć obie strony sporu. W jego opinii kandydat ludowców sprawiłby, iż izba wyższa parlamentu byłby bardziej racjonalna i stabilna. Krytykuje także kandydatów ekipy Dobrej Zmiany do Trybunału Konstytucyjnego, podkreślając, że wszyscy przekroczyli już 67 lat, który jest wiekiem przejścia na emeryturę sędziów Sądu Najwyższego. Zwraca uwagę, że zgłoszony przez PSL na kandydata do Trybunału prof. Marek Zubik miał w chwili wyboru 36 lat. Podkreśla, że PiS w ogóle nie powinien teraz zgłaszać kandydatur, gdyż obowiązuje zasada dyskontynuacji, więc po inauguracji nowej kadencji będzie musiał zgłosić kandydatów jeszcze raz.
Sawicki stwierdza, że przy „redystrybucji budżetu w stronę mniej zamożnych” powinno się uwzględniać próg dochodowy. W odpowiedzi na stwierdzenie, że oznaczałoby to zwiększenie biurokracji, zauważa, że w ciągu ostatnich czterech lat biurokracja bardzo się zwiększyła bez tego. Mówi, iż „dobrym pomysłem jest powrót do Ministerstwa Skarbu, bo spółki-córki nie wiedziały, komu podlegają”.
Polityk podkreśla, że Paweł Kukiz współtworzy Koalicję Polską i dostał propozycje, by zostać szefem jej klubu poselskiego lub wicemarszałkiem Sejmu.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.
Goście Popołudnia WNET:
Małgorzata Wassermann – posłanka PiS, przewodnicząca sejmowej komisji ds. Amber Gold;
Marek Sawicki – poseł PSL;
Mariusz Dzierżawski – Fundacja Pro-Prawo do Życia;
Grzegorz i Bartłomiej Brzoza – stowarzyszenie Najlepsza Droga;
Mirosława Stachowiak-Różecka – posłanka PiS;
Dobromir Sośnierz – Konfederacja;
Sławomir Mazurek – wiceminister środowiska;
Wojciech Jeśman – członek Kongresu Polonii Amerykańskiej.
Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska
Wydawca: Jan Olendzki
Realizator: Piotr Szydłowski
Część pierwsza:
Fot. PAP/Jacek Turczyk Przewodnicząca komisji, posłanka PiS Małgorzata Wassermann (C), przed posiedzeniem sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold.
Łukasz Jankowski relacjonuje wydarzenia z Sejmu, gdzie rozmawiał z posłanką Prawa i Sprawiedliwości Małgorzatą Wassermann, przewodniczącą sejmowej komisji ds. Amber Gold o raporcie końcowym prac komisji.
Marek Sawicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Tymczasem w studiu Radia Wnet Magdalena Uchaniuk-Gadowska rozmawiała z posłem Polskiego Stronnictwa Ludowego, Markiem Sawickim. Pan poseł analizował na antenie wyniki wyborów parlamentarnych, odnosząc się w szczególności do sytuacji swojej partii. Ponadto polityk skomentował także sprawę prezesa NIK Mariana Banasia oraz prace sejmowej komisji ds. Amber Gold. Na koniec odniósł się do obywatelskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego, przygotowanego przez inicjatywę Stop Pedofilii, który maił wczoraj swoje pierwsze czytanie w Sejmie i spotkał się z aprobatą partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość.
Wspomniana nowelizacja Kodeksu karnego została obszernie omówiona w rozmowie z kolejnym gościem Popołudnia Wnet- panem Mariuszem Dzierżawskim z Fundacji Pro-Prawo do Życia. Gość programu Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej mówił o wczorajszym sejmowym czytaniu zaproponowanej przez inicjatywę Stop Pedofilii nowelizacji prawa. Ta zakłada m.in. rozwinięcie artykułu 200b kodeksu karnego dotyczącego „penalizacji pochwalania zachowań o charakterze pedofilskim”. W projekcie zapisano rozszerzenie penalizacji o „pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej w związku z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką na terenie szkoły”. Tego typu przestępstwo miałoby być zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech lat.
Część druga:
Fot. Adrian Grycuk (Wikipedia, CC BY-SA 3.0 pl)
W drugiej części Popołudnia Wnet rozmawialiśmy z Grzegorzem i Bartłomiejem Brzozą ze stowarzyszenia Najlepsza Droga. Ojciec i syn wraz z innymi podwykonawcami dróg i autostrad zakończyli wczoraj 40-dniowy protest przed Ministerstwem Infrastruktury. Wyjaśnili czego dotyczy ich sprzeciw i jakie postępowanie zamierzają podjąć w najbliższym czasie, w celu osiągnięcia oczekiwanych rozwiązań. Ich protest nie spotkał się z reakcją Ministerstwa, stąd plany zaostrzenia działań. W trakcie tej rozmowy łączyliśmy się również z Łukaszem Jankowskim w Sejmie, który przeprowadził wywiad z posłanką Prawa i Sprawiedliwości Mirosławą Stachowiak-Różecką. Pani poseł mówiła o nowej kadencji Sejmu, analizowała możliwe przyszłe działania Grzegorza Schetyny i jego przegraną w rodzinnym Wrocławiu. Ponadto poruszyła temat negocjacji wewnątrz Zjednoczonej Prawicy.
Część trzecia:
Dobromir Sośnierz i Janusz Korwin-Mikke / Fot. Cybularny, Wikimedia Commons (CC0 1.0)
Gościem Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej był poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz, który analizował wynik swojej partii w wyborach parlamentarnych, a także ustosunkował się do pozycji Konfederacji w Sejmie. Dodatkowo przedstawił jakie plany ma to ugrupowanie na najbliższe cztery lata. W dalszej części programu Radia Wnet gościliśmy wiceministra środowiska, pana Sławomira Mazurka. Wspominał on ś.p. prof. Jana Szyszko, którego pogrzeb odbył się dziś w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłośniej.
Marek Sawicki mówi o kandydaturze Janusza Wojciechowskiego na komisarza UE, a także o kampanii wyborczej. „Czas najwyższy, aby rządy przejęła partia, która skończy z konfliktem PO-PiS” – dodaje.
Kandydatura Janusza Wojciechowskiego jest dobry ruchem i odpowiednią decyzją. Wielokrotnie mówiłem o tym, że Janusz Wojciechowski jako prawnik jest kompetentny, ale również zna sprawy rolne, gdyż kilka kadencji przebywał w parlamencie w komisji rolnictwa. Spodziewam się po nim rzetelnej i solidnej pracy – mówi gość ” Popołudnia WNET”.
„Wszyscy europosłowie PSL-u zagłosują za Wojciechowskim. Wierzę również, że większość polskich posłów powinna oddać swój głos na tego kandydata” – dodaje.
Marek Sawicki twierdzi, że wie czym jest funkcja komisarza ds. rolnictwa, gdyż wiele lat był ministrem rolnictwa. Jak zaznacza: Jestem pewny, że gdy pewne rzeczy ustali się na poziomie minister-komisarz, są one później realizowane.
Od wielu kadencji mówiono, że jeśli chodzi o tekę komisarza ds. rolnictwa to przydzielano ją raczej przedstawicielom państw mniejszych, ponieważ budżet tej komisji jest bardzo duży. Po raz pierwszy od rak wielu lat tak duży kraj, jak Polska może zdobyć tę tekę, dlatego powinniśmy wspierać Janusza Wojciechowskiego – podkreśla Marek Sawicki.
Gość „Popołudnia WNET” mówi również o wyborach twierdząc, że jak wydarzy się jeszcze kilka takich spraw, jak z kamienicą Mariana Banasia to sondaże będą się wyrównywały. Dodaje, że w polityce nie ma władzy wiecznej, a PiS intensywnie się zużywa.
Marek Sawicki podkreśla, że czas najwyższy, aby rządy przejęła partia, która skończy z konfliktem PO-PiS, a zajmie się rozwiązywaniem rzeczywistych problemów. „Jest to kwestia służby zdrowia, przedsiębiorstw, a także energii odnawialnej” – dodaje.
– Głos oddany na Koalicję Polską to głos oddany na polityczne centrum. Nie jesteśmy antypisem, nie jesteśmy antyopozycją – zachęca wyborców Marek Sawicki.
Poseł PSL Marek Sawicki opowiada o projekcie Koalicja Polska, w skład której wchodzi PSL, Unia Europejskich Demokratów, Stowarzyszeniem Kukiz’15, a także środowiskiem Ślązaków razem z samorządowcami. Przedstawił także plany koalicji na najbliższe 4 lata:
Czas najwyższy, żeby zdjąć z przedsiębiorców tę mitręgę biurokratyczną, ten strach przed fiskusem.Jest to otwarta oferta przede wszystkim dobrowolnego ZUS-u w sytuacji, kiedy są trudności finansowe w firmie, ale przede wszystkim dla mikroprzedsiębiorców. Na początek proponujemy zniesienie VAT-u i zastąpienie go podatkiem przychodowym.
Gość „Poranka WNET” odniósł się również do miejsca, które Koalicja Polska chce zająć na polskiej scenie politycznej oraz zanegował możliwy powrót Donalda Tuska do polskiej polityki:
Głos oddany na Koalicję Polską to głos oddany na polityczne centrum. Nie jesteśmy antypisem, nie jesteśmy antyopozycją. Nie będzie żadnego powrotu Tuska czy to na premiera, czy na prezydenta. Tusk nie będzie polityiem zainteresowanym jakimkolwiek stanowiskiem politycznym w Polsce.
Poseł dywaguje również na temat kształtu sejmu kolejnej kadencji, mając nadzieję, iż znaczną część wyborców Lewicy zagosporaduje właśnie Koalicja Polska. Zdradził również, z kim Koalicja nie będzie chciała tworzyć wspólnego rządu:
Zobaczymy czy lewica w ogóle wejdzie do sejmu, bo mam nadzieję, że tę część lewicową zagospodaruje Koalicja Polska. Przyszły rząd będzie możliwy z tymi, którzy zaakceptują te warunki programowe, o których już wspomniałem i z pewnością nie będzie Polskiego Stronnictwa Ludowego w żadnym rządzie, który będzie dążył do wyprowadzenia religii ze szkół czy zniesienia symboli chrześcijańskich z instytucji. Na to zgody PSL nie będzie. […] Nie będzie żadnej realizacji tego typu fanaberii.
Marek Sawicki skomentował również sytuację rolników w kontekście spadków cen. Jak zaznacza, cenami minimalnymi, których wprowadzenie obiecało Prawo i Sprawiedliwość będzie musiał zająć się kolejny rząd. Jak dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego, kolejną grupą wyborców, do której Koalicja Polska kieruje swoje obietnice, są emeryci:
My dzisiaj kierujemy propozycję dla emerytów i rencistów. Jesteśmy otwarci także na dyskusje o ewentualnych progach związanych z wysokością emerytury, bo rzeczywiście nie ma takiej potrzeby, żeby Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz czy chociażby Józef Zych, którzy mają wysokie emerytury, nie płacili od tych emerytur podatków.
Jak wynika z przeprowadzonych przez PSL symulacji, zwolnienie niektórych grup z płacenia ZUS-u związane z brakiem wpływu 5 miliardów złotych do budżetu, będzie można wyrównać większą aktywnością zawodową i wpływami z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz przyrostem produkcji. Jednak nie jest to jedyna zmiana odnośnie ZUS-u, którą chce przeprowadzić Koalicja Polska:
Dziś trzeba rozpocząć dyskusję, najpierw o zwolnieniu emerytów z podatku, później o kwestii odejścia od ZUS-u na rzecz emerytury obywatelskiej. […] Myślę, że w momencie, kiedy projekt ustawy trafi do sejmu, będą ku temu warunki i wyborcy na nas zagłosują, to eksperci to ocenią. […] To jest trochę niesprawiedliwe, że tym którym przez ponad 40 lat płacili podatki od swojej pracy, dziś jeszcze raz mi się odbiera pieniądze z wypracowanej emerytury.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach od 16:00 do 18:00 na www.wnet.fm oraz na 87.8 FM w Warszawie, a także 95.2 FM w Krakowie. Więcej audycji: https://wnet.fm/ramowka/
Goście Popołudnia WNET:
Marek Sawicki, były minister rolnictwa, poseł PSL;
Ks. prof. Tadeusz Guz – teolog, wykładowca akademicki;
Kpt.ż.w. Wiesław Piotrzkowski – dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni;
Vladimir Palko – minister spraw wewnętrznych Słowacji (2002-2006), od 2008 do 2014 przewodniczący Konserwatywnych Demokratów Słowacji;
Wojciech Jeśman- działacz Polonii amerykańskiej;
Dr Urszula Łupiska-pediatra, zajmująca się od 1996 roku biorezonansem.
Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska
Wydawca: Jaśmina Nowak
Realizator: Dariusz Kąkol
Część pierwsza:
Marek Sawicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Marek Sawicki komentuje zatrzymanie przez policję autorki wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej z aureolą w kolorach tęczy. Zdaniem gościa Poranka Wnet, mamy dziś do czynienia z totalną wojną pomiędzy PiS a PO i „każda głupota urasta do rangi wielkiego wydarzenia politycznego i do rangi narodowej(…) Gdyby to zdarzenie zostawiono samo sobie, to byłoby lepiej (…) Czy z każdym idiotą należy podejmować polemikę?” Zastanawia się były minister rolnictwa w Popołudniu Wnet. Polityk komentuje również polską scenę polityczną i możliwe kolacje swojej partii.
Ks. prof. Tadeusz Guz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Ks. prof. Tadeusz Guz o sytuacji kościoła katolickiego na świecie. Zdaniem duchownego, nauka chrześcijańska w sensie katolickim już od V wieków jest przedmiotem pierwszorzędnych ataków ze strony różnych środowisk. Ksiądz prof. Guz podkreśla, że nie dziwią go krzywdzące ataki na kościół, które możemy dziś obserwować. Zdaniem duchownego, lekarstwem na tę sytuację jest włączenie się wszystkich chrześcijan do walki z krzywdzącą ideologią. Gość Poranka Wnet zauważa, że aby zrozumieć, co dziś dzieje się w polskim kościele, niezbędne jest zrozumienie ostatnich V wieków ataków na kościół i chrześcijaństwo.
Przekop Mierzei Wiślanej / Fot. Krzysztof Maria Różański, Wikimedia Commons (Public Domain)
Kpt.ż.w. Wiesław Piotrzkowski o planowanym terminie rozstrzygnięcia przetargu na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, który wyznaczono na 22 maja. Gość Poranka Wnet mówi również o kosztorysie przekopu Mierzei Wiślanej i komentuje zarzuty dotyczące tego, że projekt może nie uzyskać wystarczającego finansowania.
Część druga:
Vladimir Palko o swojej książce „Lwy Nadchodzą”. Jak możemy przeczytać na stronie http://solidarni2010.pl. Publikacja dotyczy wojny kulturowej, która toczy się obecnie w Europie, terroru środowisk LGBT, marksistowskich korzeni elit UE oraz tego, jak obronić chrześcijańską tożsamość Europy. Prof. Palko jest słowackim naukowcem i publicystą, byłym politykiem. Książka jest mocnym głosem w najważniejszej obecnie debacie publicznej – o przyszłość Europy. Gość popołudnia Radia Wnet komentuje również sytuację polityczną oraz społeczną na Słowacji oraz szerzej- w Unii Europejskiej.
Wojciech Jeśman o tzw. ustawy 447 [Justice for Uncompensated Survivors Today]. Już 11 maja w Polsce oraz USA ma odbyć się protest przeciwko tej ustawie. Jak mówi gość Poranka Wnet, przygotowania do idą pełną para, akcji dołączają się poszczególne miasta w zachodniej europie. W USA chęć strajku zadeklarowało około 8 miast. Główny protest odbędzie się w Waszyngtonie przed Białym Domem. Wojciech Jeśman podkreśla, że Polonia cały czas stara się wywołać w USA debatę nad ustawą 447, jednak świadomość problemu jest zdawkowa.
dr Urszula Łupińska tłumaczy czym jest biorezonans- alternatywna metoda diagnostyczna i lecznicza.