Dr Janusz Wdzięczak: Rosja dąży do tego, aby Ukraina stała się państwem upadłym

Featured Video Play Icon

Specjalista w zakresie finansowania inwestycji oraz rynków Europy Wschodniej o wpływie wojny na sytuację w Polsce, skutkach sankcji na Rosję i dążeniu Kremla do destabilizacji gospodarczej Ukrainy.

Dr Janusz Wdzięczak podkreśla, że Polska jest krajem przyfrontowym. Wskazuje, że wojna na Ukrainie przełoży się na ceny w Polsce.

Skończyły się spokojne czasy.

Specjalista w zakresie finansowania inwestycji oraz rynków Europy Wschodniej odnosi się do sankcji na Rosję. Wskazuje, że wpływają one na rosyjskich oligarchów i na społeczeństwo. Jednak nie na samego Władimira Putina.

Rosyjskie społeczeństwo nie żyje w systemie demokratycznym i nie potrafi oddziaływać na swoje władze.

Waszczykowski: Unia Europejska nie ma żadnej poważnej propozycji, by ratować Ukrainę. Sankcje mogą wywrzeć wpływ za rok

Ekonomista ocenia, że Władimir Putin jest gotów „zarżnąć swoją gospodarkę, a Ukrainę dalej atakować”. Stwierdza, że Rosja ostrzeliwuje Lwów, aby nikt na Ukrainie nie czuł się bezpiecznie.

Chodzi o to, aby żadne zakłady produkcyjnego nie mogły czuć się bezpiecznie. Rosja zamierza właśnie doprowadzić do tego, aby przestały działać, żeby Ukraina była państwem upadłym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Artur Żak: Wojna na Ukrainie to walka sił dobra z siłami zła

Publicysta Kuriera Galicyjskiego o życiu we Lwowie w cieniu wojny oraz sytuacji uchodźców w mieście.

Artur Żak relacjonuje, że we Lwowie panuje spokój, mimo niedawno zakończonego trzeciego alarmu przeciwlotniczego.

Na szczęście na głowy Lwowian nie spadają bomby. Wyjątkiem był ostrzał rakietowy sprzed kilku dni.

Współgospodarz Studia Lwów podkreśla dużą wolę walki panującą wśród Ukraińców. Pomimo zaciekłych ataków prowadzonych przez Rosjan w bestialski sposób morale wśród ludzi jest bardzo wysokie.

Psychologowie wojenni podkreślają, że mniej więcej w trzecim tygodniu walk ludność powinna opanować apatia. Nic takiego na Ukrainie nie obserwujemy.

Publicysta Kuriera Galicyjskiego zwraca uwagę na sytuację uchodźców przyjeżdzających do Lwowa. Stwierdza, że miasto niedługo nie będzie już w stanie przyjąć więcej uciekinierów. Niezbyt dobra sytuacja panuje też w szpitalach, gdzie brakuje łóżek dla nowych pacjentów.

K.B.

Dmytro Antoniuk: według oficjalnych informacji w Mariupolu pod ostrzałami zginęło 2,5 tys. cywilów

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o zbliżeniu się wojny do polskich granic, trwających bombardowaniach ukraińskich miast i kontrofensywie w obwodzie chersońskim.

Dmytro Antoniuk mówi o alarmie bombowym w Tarnopolu i bombardowaniu w pobliżu lotniska we Lwowie.

Jak widzimy ta wojna jest coraz bliżej granic Polski.

Zbombardowano też obwód zaporoski.

Na razie nie mamy informacji o ofiarach.

Najtrudniejsza jest sytuacja w Mariupolu. Według oficjalnych danych w mieście zginęło w wyniku rosyjskiego ostrzału 2,5 tys. cywili.

Mariupol nie jest zajęty i Mariupol wciąż walczy.

Podobna sytuacja jest w Charkowie.

Wczoraj wieczorem pociski wroga trafiły w jeden z największych bazarów Europy Wschodniej, Barabaszowo.

Ciężka sytuacja jest w Czernichowie. Podaje się, że wczoraj zginęło w nim 40 osób w wyniku ostrzału wroga. Jak donosi nasz korespondent, jedno z miasteczek obwodu chersońskiego zostało odbite.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Eliza Dzwonkiewicz: Najpotrzebniejszy jest sprzęt do walki z wrogiem. Trzeba odważnych posunięć, aby wspierać Ukrainę

Konsul RP we Lwowie o poczuciu bliskości wojny, jedności narodu ukraińskiego, sytuacji uchodźców i o pomocy Ukraińcom.

Eliza Dzwonkiewicz przedstawia sytuację we Lwowie. Wskazuje, że atak na lotnisko w Jaworowie sprzed trzech dni uświadomił lwowianom realność niebezpieczeństwa.

Mamy tę świadomość jak blisko ta wojna jest nas.

Nasza rozmówczyni wskazuje, że w punktach przyjmujących uchodźców brakuje miejsc. Wprowadzane są ograniczenia czasowe.

Stwierdza, że jedność narodu ukraińskiego stała się faktem. Mówi o ewakuacji dzieci z domów dziecka.

Jutro będzie taki wyjazd dzieci z domów dziecka do Hiszpanii.

Ocenia, że sytuacja uchodźców jest zabezpieczona. Konsul generalny we Lwowie podkreśla, że potrzebne są odważne kroki, aby wesprzeć Ukrainę. Nie ma już największych fal uchodźców przetaczających się przez Lwów.

Problemy są z tym, że nie można do wszystkich miejsc centralnej i wschodniej Ukrainy dostarczać potrzebnych rzeczy, m.in. żywności.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Artur Żak z korespondencją ze Lwowa

Artur Żak, dziennikarz „Kuriera Galicyjskiego”, publicysta i współgospodarz studia Lwów, z korespondencją ze Lwowa.

Artur Żak, dziennikarz „Kuriera Galicyjskiego”, publicysta i współgospodarz studia Lwów,  znajdujący się obecnie we Lwowie mówi o bieżącej sytuacji w mieście.

Lwów wygląda dzisiaj pięknie, bezchmurne niebo, świeci słońce. (…) Można byłoby stwierdzić, że życie jest piękne i jest normalne, ale alarmy przeciwlotnicze wybijają ze snu, wybijają z normalnej rzeczywistości.

Także nasz gość zwraca uwagę na ogromny napływ uchodźców z różnych części Ukrainy i o pomocy, którą zapewnia im miasto.

Obecnie Lwów przygotowuje się na najgorsze: zabezpieczane są najważniejsze miejsca, arterie, a także zabytki.

Jak trwają przygotowania, relacjonuje Artur Żak.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

K.P.

Rosyjski atak rakietowy Rosjan 20 km od polskiej granicy [WIDEO]

Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa,  znane jako jaworowski poligon wojskowy po rosyjskim ataku | Fot. Twitter

Rosjanie zaatakowali poligon wojskowy w Jaworowie w obwodzie lwowskim, zaledwie 20 km od granicy z Polską. Zginęło co najmniej 9 osób/ kilkadziesiąt jest rannych.

Powołując się na wojskowych informatorów portal Suspilne podaje, że atakowana była jednostka wojskowa.  Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa,  znane jako jaworowski poligon wojskowy, znajduje się niecałe 40 km od Lwowa i ok. 20 km od granicy z Polską – podaje Ukraińska Prawda.

To jeden z większych poligonów w Europie, na którym szkoleni byli żołnierze udający się na misje pokojowe.

 

W wyniku ataku dziewięć osób zginęło, a 57 zostało rannych – poinformował w niedzielę szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki.

Źródło: Ukraińska Prawda,  Twitter

Wojciech Jankowski: We Lwowie powróciły alarmy przeciwlotnicze

Korespondent „Kuriera Galicyjskiego” jest we Lwowie i w swoim sprawozdaniu opowiada o tamtejszej wojennej rzeczywistości. Podejmuje temat ewentualnego kryzysu humanitarnego.

Około godziny 5:00nad ranem we Lwowie zawyły syreny. Alarm szybko został odwołany. Mieszkańcy Lwowa zdążyli już wcześniej przywyknąć do takich pobudek.

Lwów niestety wraca do zwyczaju porannych pobudek.

Czytaj także:

Wojciech Konończuk: szturmowanie ukraińskich miast to byłoby zbyt duże ryzyko dla wojska rosyjskich

Wojciech Jankowski mówi o dostępie do artykułów pierwszej potrzeby we Lwowie.

Jeżeli chcę kupić żywność, to wszystko znajduję w sklepach. Jednak zauważyłem, że niektóre z nich pozostają otwarte krócej. Natomiast, z tego, co wiem, we Lwowie brakuje np. podpasek.

Całość rozmowy jest już dostępna.

K.K.

Bp Edward Kawa: Lwów jest na granicy katastrofy humanitarnej. Wszystkie ośrodki są wypełnione uchodźcami

Biskup pomocniczy lwowski o modlitwie za Ukrainę, apelu do papieża Franciszka, sytuacji we Lwowie i dążeniach najeźdźców do wypędzenia Ukraińców z ich kraju.

Bp Edward Kawa wzywa do modlitwy za Ukrainę. W katedrze lwowskiej Ukraina i Polska zostaną zawierzone Niepokalanego Sercu NMP. Na spotkanie modlitewne zaproszeni są przedstawiciele innych wyznań i wspólnot religijnych.

Mam nadzieję, że po tym spotkaniu odczujemy dużą zmianę jeśli chodzi o dalszy przebieg tej wojny.

Biskup pomocniczy lwowski odnosi się do propozycji, aby papież Franciszek przybył do Kijowa i ogłosił go miastem pokoju.

Wydaje mi się, że jest to bardzo dobra inicjatywa. Kiedy nie działają inne ustalenia, bardzo istota jest rola Kościoła.

Sądzi, że byłby to wielki znak.

Biskup pomocniczy lwowski potwierdza, że Lwów jest na granicy katastrofy humanitarnej. Sytuacja w mieście jest trudna ze względu na nagromadzenie w nim uchodźców. Kościół koordynuje pomoc dla nich.

Dzięki wsparciu z Zachodu, z Polski mamy czym się dzielić.

Biskup sądzi, że zamiarem Putina może być wyrzucenie Ukraińców z Ukrainy. Najeźdźcy uderzają w miejsca, gdzie chroni się ludność cywilna. Korytarze humanitarne są ostrzeliwane.

gen. Bogusław Samol: Rosjanie z premedytacją ostrzeliwują duże powierzchnie, żeby załamać morale ludności

 

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Bobołowicz i Jan Olendzki z relacją z Ukrainy. „Jeśli dziś nie zablokujemy Rosji, pociski spadną także na nas”

Paweł Bobołowicz i Jan Olendzki przekazują informacje z Ukrainy objętej wojną. Nasi korespondenci mówią m.in. o potrzebie zamknięcia przestrzeni lotniczej nad Ukrainą oraz rosyjskiej dezinformacji.

Paweł Bobołowicz j Jan Olendzki relacjonują sytuację na dworcu kolejowym we Lwowie. Miasto stało się tranzytem dla tysięcy uchodźców – także zagranicznych studentów z Chin czy Pakistanu.

Są tam grupy studentów z Charkowa  – z Chin, czy Indii.

Dopiero po dostaniu się na Węgry będą objęci opieką swoich krajów.

Czytaj także:

Ks. bp Edward Kawa apeluje: niebo nad Ukrainą musi zostać zamknięte

Dziś pojawiła się informacja o tym, że w miastach Mariupol i Wołnowacha zostaną utworzone korytarze humanitarne. Potwierdził to  mer Mariupola Wadim Bojczenko.

Korytarz humanitarny umożliwia wyjście cywilom. Nadziei na dłuższe zawieszenie broi wydaje się wątpliwe – wskazuje Paweł Bobołowicz.

Paweł Bobołowicz i Jan Olendzki przestrzegają przed dezinformacją. Wciąż pojawiają się informacje o rzekomych grupach nielegalnych migrantów, którzy próbują wykorzystać sytuację i przedostać się na Zachód. Podsycane są przez negatywne nastroje wśród lokalnej społeczności co może prowadzić do napięć. To jednak informacje, które nie mają potwierdzenia w faktach.

Ci którzy piszą o rzekomych walkach na granicy  to najcześciej anonimy lub wprost trolle – zwraca uwagę Paweł Bobołowicz.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej  korespondencji już teraz!

 

Ks. bp Edward Kawa apeluje: niebo nad Ukrainą musi zostać zamknięte

Biskup pomocniczy Lwowa o sytuacji na Ukrainie. Duchowy przestrzega, że jeżeli Władimir Putin nie zostanie zatrzymany przez Zachód, jego agresja rozleje się na inne kraje Europy.

Ks. bp Edward Kawa wskazuje, że Ukraina znalazła się w dramatycznym położeniu. W tej sytuacji konieczne są zdecydowane kroki ze strony Zachodu.

Jesteśmy jak w piekle. Nie wiemy z której strony i kto nas zaatakuje

Zdaniem biskupa reakcje świata w dużej mierze są spóźnione. Każda zwłoka oznacza kolejne utracone ludzkie życie.

To jest zbrodnia XXI wieku, która się dzieje na naszych oczach. Świat musi zareagować. Nie ma na co czekać. (…) Europa musi wiedzieć, że jeśli teraz nie zareaguje, będziecie kolejnym ofiarami.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk z relacją z Kijowa: na każdej ulicy są okopy

Biskup pomocniczy Lwowa powtarza apel prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Ukraińskie siły zbrojne dobrze radzą sobie na lądzie ale nie mają przewagi w powietrzu.

To jest warunek konieczny – niebo nad Ukrainą musi być zamknięte!

W pomoc Ukrainie zaangażowane jest polskie społeczeństwo, władze i Kościół Katolicki.

Kościół polski od samego początku jest po stronie narodu ukraińskiego i mocno interweniuje. (…) Czujemy wsparcie modlitewne i konkretną pomoc. Codziennie przeładowujemy tony żywności, która jest zbierana przez ludzi dobrej woli.

Czytaj także:

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych: cały czas musimy przypominać partnerom w jakiej sytuacji się znajdujemy

Kościoły innych krajów postępują jednak zachowawczo.

Ograniczyli się do formalnej dyplomacji i pisemek (…) Oczekuję od kościoła niemieckiego, białoruskiego, rosyjskiego, jasnego stanowiska.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!