Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zobacz także:
Sukces Igora Gienieczko i Marcina Gienieczko na rzece Wiśle!
O pierwszym locie szybowcowym nad szczytem K2 opowiada Sebastian Kawa, pilot szybowcowy i popularyzator sportu.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Sukces Igora Gienieczko i Marcina Gienieczko na rzece Wiśle!
Centralny port Komunikacyjny - Koncepcja CPK autorstwa pracowni Foster+Partners / mat. pras. Foster+Partners
„Mamy wątpliwości, czy projekt CPK jest realizowany w odpowiednim tempie.” – mówi Michał Czarnik, wiceprezes stowarzyszenia Tak dla CPK.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
„Jest to mały krok w stronę budowy lotnictwa wojskowego ukraińskiego.” – mówi pułkownik Piotr Lewandowski z Centrum Szkolenia WOT.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Gość Poranka Wnet komentuje stanowisko Niemiec wobec polityki NATO oraz kwestii wsparcia Ukrainy:
Niemiecka administracja usiłuje działać jednocześnie zgodnie z oczekiwaniami części społeczeństwa niemieckiego, ale również zgodnie z linią NATO.
W chwili obecnej jeżeli chodzi o wsparcie militarne, ze strony Niemiec jest ono dość silne. (…). Nie sądzę, aby obecnie Niemcy szły wbrew tej linii NATO.
Pytany o dalszy rozwój sytuacji na froncie, pułkownik Piotr Lewandowski zwraca uwagę na zmęczenie konfliktem oraz dążenie do jego zamrożenia:
Pod względem militarnym istnieje ryzyko, że w przypadku zamrożenia tego konfliktu, znaczna część Ukrainy może znaleźć się pod okupacją rosyjską.
Dr Michał Sadłowski: na Litwie mówi się głównie o możliwości zakończenia konfliktu na Ukrainie
„Ponad 80% rynku towarów transportowanych drogą lotniczą na potrzeby polskiej gospodarki jest obsługiwane przez lotniska (…) głównie niemieckie” – mówi pełnomocnik rządu ds. CPK.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Liczba lotów opóźnionych w całym kraju sięgnęła niemal 7 tys.
W czołówce najbardziej sparaliżowanych amerykańskich portów lotniczych znalazły się: Hartfield-Jackson Atlanta International Airport, Las Vegas-Harry Reid International.
Burze śnieżne pustoszyły USA w Wigilię Bożego Narodzenia. Wiatr o prędkości sięgającej 100 km/h. doprowadził do śmierci 22 osób, a 1,8 mln Amerykanów odciął od dostaw prądu. W Toledo, Ohio doszło do karambolu z udziałem 50 pojazdów. Zginęło 4 kierowców.
W niektórych częściach kraju opady śniegu osiągnęły rekordowe rozmiary. W Buffalo spadło 56,6 cm białego puchu, podczas gdy dotyhczasowy największy opad wyniosł 32 cm. Miało to miejsce w 1976 r.
A.W.K.
Źródło: CNN, tvn24.pl
Kpt. Witold Sokół mówi działaniach lotnictwa na frontach wojny na Ukrainie. Komentuje też zakup przez polski rząd koreańskich myśliwców. Jego zdaniem jest to bardzo dobra decyzja.
Liczni komentatorzy zajmujący się wojną podkreślali, że Rosjanie zdominowali strefę powietrzną nad Ukrainą. Od jakiegoś czasu nie słyszymy jednak o większych ruchach lotnictwa. Dowiedzieliśmy się, że strona rosyjska przeprowadziła atak przy użyciu śmigłowców, ale w wyniku błędnych informacji uderzyli na własne pozycje.
Trudno powiedzieć, czy na niebie coś się dzieje czy nie, bo takie informacje nie docierają do strefy publicznej. Ukraińcy nie chcą informować o swoich ruchach i powinniśmy to uszanować.
Mówi kapitan Witold Sokół. Gość Radia Wnet komentuje zakup koreańskich myśliwców. Uważa to za bardzo dobry ruch, gdyż Polska musi uzupełnić swoją flotę powietrzną. Myśliwce poradzieckie coraz mniej nadają się do prowadzenia operacji wojskowych.
W połowie 2023 roku do Polski trafi 12 myśliwców FA – 50 w wersji podstawowej, na których będą szkolić się nasi piloci. Kolejne 36 maszyn będzie już bardziej zaawansowanych technologicznie. Co istotne samoloty FA – 50 są przystosowane do przenoszenia uzbrojenia kompatybilnego z F – 16.
K.B.
Analityk Strategy&Future mówi o potencjale wojskowym Szwecji i Finlandii. Tłumaczy, dlaczego poszerzenie NATO o te kraje nie jest jednoznaczne z zapewnieniem bezpieczeństwa na Bałtyku.
Rosjanie cały czas badają, jak wpłynie na nich decyzja o rozszerzeniu NATO o Szwecję i Finlandię. Próbują forsować narrację, jakoby wstąpienie do Sojuszu wpłynie negatywnie na Skandynawów. Rosja zaczęła umacniać jeszcze bardziej swoje zachodnie granice.
Jeżeli w Finlandii nie pojawią się siły NATO, to Moskwa będzie czuć się bezpiecznie. Szwecja i Finlandia mają co prawda dobrą artylerię i lotnictwo, ale na Rosjan to za mało.
Mówi analityk Strategy&Future Marek Budzisz. W opinii publicznej pojawiają się głosy, że poszerzenie Sojuszu jest jednoznaczne z zapewnieniem bezpieczeństwa na Bałtyku. Nie jest to jednak takie proste.
Finlandia i Estonia mogłyby razem zamknąć Zatokę Fińską. Do tego trzeba mieć jednak odpowiednie siły, których te państwa nie posiadają. W tym momencie jesteśmy na początku drogi odbudowywania potencjału wojskowego NATO.
Jak liczne są armie Szwecji i Finlandii? Czy Gotlandia jest dobrze ufortyfikowana? O tym wszystkim dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!
K.B.
Były dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych o zatopieniu Moskwy, systemie Narew i sukcesach ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.
Zatonął rosyjski okręt flagowy Moskwa, wcześniej ostrzelany przez Ukraińców. Gen. Dariusz Wroński podkreśla, że to istotny uszczerbek dla Floty Czarnomorskiej.
Sam okręt wojenny przewoził jeden z najnowszych systemów uderzeniowych rosyjskich.
Wczoraj MON podał informację o zawarciu kontraktu na realizację programu Narew. Były dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych wyjaśnia, że chodzi o wielokanałowy system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu. Posiada on kilkanaście systemów celowania.
[Narew] jest kapitalnym łącznikiem w całym systemie ochrony przeciwlotniczej.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi także o wojnie na ukraińskim niebie.
.@Aeromobilny w #PoranekWnet: Ukraińcy odrobili lekcję po 2014 r. i zaczęli zakupywać systemy obrony przeciwlotniczej #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 15, 2022
.@Aeromobilny w #PoranekWnet: Ukraina naprawdę świetnie sobie radzą z tą masą złomu, który jest w powietrzu #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 15, 2022
Ks. bp Edward Kawa apeluje: niebo nad Ukrainą musi zostać zamknięte
.@Aeromobilny w #PoranekWnet: Ukraińcy odnoszą sukcesy i zaczynają wywalczać przewagę na lądzie i w powietrzu #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 15, 2022
A.P.
Kapitan rezerwy Sił Powietrznych RP o działaniach rosyjskiego lotnictwa i ewentualnym wprowadzeniu strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
Były członek Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem tłumaczy, że ekspertom udało się bezsprzecznie ustalić, co było przyczyną tragedii
Profesor Piotr Witakowski ocenia, że od 2014 r. nie ma żadnych wątpliwości co do przebiegu katastrofy smoleńskiej. Obecnie pozostaje konieczność wyjaśnienia, dlaczego sprawy przybrały takie, a nie inny obrót.
Kapitan Protasiuk, w momencie kiedy było wiadomo, że lądowanie nie będzie możliwe, zarządził odejście na drugi krąg. Niestety, do tego nie doszło na skutek serii eksplozji wewnątrz samolotu.
Do dzisiaj nie wiemy, co spowodowało te wybuchy. Ekspert ds. budownictwa i teorii konstrukcji wskazuje, że aby to ustalić, konieczne będzie jeszcze wiele badań. Stawia tezę, że w czasie tragedii doszło do „planowanej i kontrolowanej rozbiórki” za pomocą ładunków wybuchowych.
Kiedy jeszcze wszystkie ciała były dostępne, zaniechano czynności mogących pomóc w stwierdzeniu, o jakich materiałach mowa.
Stan zniszczenia ciał ofiar byłby istotną wskazówką w tej sprawie. Rozmówca Łukasza Jankowskiego przekonuje, że ładunki zostały rozmieszczone podczas remontu Tu-154-M w rosyjskiej Samarze.
Tylko wtedy ten samolot był rozebrany na czynniki pierwsze, miano dostęp do takich miejsc, do których później nikt inny nie mógł się dostać.
Prof.Witakowski zapewnia, że żaden ekspert nie przedstawił podkomisji smoleńskiej dowodów przeczących tezie o eksplozjach wewnątrz rządowego Tu-154M. Jak wskazuje, w środku samolotu wystąpił tak silny napływ energii, że jego drzwi wbiły się głęboko w ziemię. Informuje ponadto, że zbadano zachowanie samolotu po oderwaniu skrzydeł, co pozwoliło zweryfikować wcześniejsze przypuszczenia o katastrofie.
Gość Radia WNET deklaruje, że nie dowiemy się już niczego, co by mogło zmienić generalne konkluzje nt. przebiegu tragedii. Z ubolewaniem mówi, że prace „podkomisji smoleńskiej” nie były wystarczająco dobrze skoordynowane, a owoce jej działań są zasługą poszczególnych badaczy, a wyniki ich pracy są rozproszone.
Wolałbym się powstrzymać od ostatecznej oceny […] Musiałem się rozstać ze względu na brak respektowania zasad naukowo-badawczych już 2 lata temu. Tak samo się stało z szeregiem innych badaczy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.