Nowi święci Kościoła Katolickiego: relacja z kanonizacji Carla Acutisa i Piera Giorgia Frassatiego

Widok na Watykan i plac św. Piotra l fot. wikipedia.org/SuperKrzysztof

Gościem audycji Cała naprzód jest Olga Piaskowska, która uczestniczyła w uroczystościach w Watykanie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jak mówi, zmiana daty kanonizacji na późniejszą, pozwoliła jej gruntownie przygotować się do tego wydarzenia. Przed przyjazdem do Rzymu odwiedziła Asyż, gdzie spoczywa Carlo Acutis.

Model świętości, który ukazuje Carlo, pokazuje, że takie wielkie słowo jak świętość jest tak naprawdę zaproszeniem dla każdego z nas, szczególnie dla młodych. On w codziennym życiu nauki, pracy i przyjaźni pokazuje, że możliwe jest życie w głębi, życie w przyjaźni z Panem Jezusem.

~mówi Olga Piaskowska. Małgorzata Kleszcz zauważa, że w przypadku Carla Acutisa, jest to pierwsza w historii Kościoła kanonizacja, w której mogła uczestniczyć matka świętego. Rozmówczyni zauważyła, że nie tylko matka świętego była obecna:

Wczoraj podczas Mszy, poza rodzicami Carla było też jego rodzeństwo. Okazało się, że już kilka lat po śmierci Carla, jego rodzice otrzymali dar: urodziły im się bliźnięta. Pierwsze czytanie podczas mszy kanonizacyjnej, zostało odczytane właśnie przez młodszego brata Carla.

Gość Radia Wnet zdradza też kulisy spotkania z Papieżem Leonem XIV:

Poruszyła mnie też postawa Papieża, gdyż on jeszcze przed rozpoczęciem mszy wyszedł na plac i przywitał się, pozdrowił wszystkich młodych, skierował do nas bardzo ciepłe słowa. Chciał pokazać, że jesteśmy wszyscy tutaj mile widziani, że on też jest otwarty na kontakt, na słuchanie młodych.

Małgorzata Kleszcz zauważa, że Polacy mogą czuć się szczególnie blisko Piera Giorgia Frassatiego, m.in. dzięki więzom rodzinnym z polskim dziennikarzem Jasiem Gawrońskim. Olga Piaskowska podkreśla jednak, że obie postacie są jej równie bliskie:

Na pewno oboje z nich są inspiracją, a głębia ich życia w prostocie codzienności wciąż pozostaje do odkrycia.

Na zakończenie rozmowy Olga Piaskowska dzieli się świadectwem obecności licznych pielgrzymów z Polski:

Plac Świętego Piotra cały w biało-czerwonych flagach, słychać język młodych Polaków na ulicach. To było budujące świadectwo.

/ab

Czytaj także:

Nowi błogosławieni i święci Kościoła: abp Eduard Profittlich, Carlo Acutis i Pier Giorgio Frassati

Paweł Chmielewski: można się spodziewać bardzo spokojnego pontyfikatu

Kardynałowie gratulują papieżowi Leonowi XIV tuż po wyborze / Fot. Vatican News

Nie jest to papież typowo północnoamerykański. poprzez silne powiązania z Peru, ale jego pochodzenie z USA jest bardzo ważne – mówi publicysta Polonia Christiana.

W dużej mierze, papież Leon XIV będzie kontynuatorem Franciszka, jednak myślę, że będziemy obserwowali mniej nieprzemyślanych decyzji i mniej ekscentryczności

prognozuje Paweł Chmielewski. Uwypukla wezwanie do dialogu, które wybrzmiało w pierwszych słowach Ojca Świętego.  Zapewnia, że szczególny nacisk na problemy ubogich i wykluczonych nadal będzie bardzo mocno wybrzmiewał.

/awk

Prof. Marek Kornat: imię Papieża Leona XIV jest nawiązaniem do bardzo dobrej tradycji Kościoła

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!